-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
Może moja ocena jest zawyżona, bo uwielbiam tematykę podróżniczą. Ale książka jest naprawdę ciekawa i czyta się ją lekko i przyjemnie.
Może moja ocena jest zawyżona, bo uwielbiam tematykę podróżniczą. Ale książka jest naprawdę ciekawa i czyta się ją lekko i przyjemnie.
Pokaż mimo to2019-09-22
Książkę przeczytałam w ciągu dwóch dni. Chyba w trzech susach. No normalnie nie umiałam się od niej oderwać. Tak- uwielbiam Chmielarza. Tak- jestem ze Śląska. Tak- kocham kryminały :) Ps. Część czytelników wspominała, że książkę fajnie się czyta, bo jest lekka. To prawda. I może dlatego jest po prostu świetna. I nie taka przekombinowana jak "Przejęcie" :p
Książkę przeczytałam w ciągu dwóch dni. Chyba w trzech susach. No normalnie nie umiałam się od niej oderwać. Tak- uwielbiam Chmielarza. Tak- jestem ze Śląska. Tak- kocham kryminały :) Ps. Część czytelników wspominała, że książkę fajnie się czyta, bo jest lekka. To prawda. I może dlatego jest po prostu świetna. I nie taka przekombinowana jak "Przejęcie" :p
Pokaż mimo toSama nie wiem co myśleć o tej książce. Rozkręcała się powoli, w środku było naprawdę fajnie, a koniec choć też był z dreszczykiem to już totalnie niczym nie zaskoczył. Ba, chyba nawet mocno zawiódł. Przerabiałam wcześniej kilka kryminałów Kinga, ale ten był chyba najgorszy z nich. A mogło być tak pięknie :)
Sama nie wiem co myśleć o tej książce. Rozkręcała się powoli, w środku było naprawdę fajnie, a koniec choć też był z dreszczykiem to już totalnie niczym nie zaskoczył. Ba, chyba nawet mocno zawiódł. Przerabiałam wcześniej kilka kryminałów Kinga, ale ten był chyba najgorszy z nich. A mogło być tak pięknie :)
Pokaż mimo toJedna z najlepszych książek jakie czytałam. Nic dziwnego, że wkrótce doczeka się ekranizacji. Ps. Szkoda, że kolejna z książek o Mortce tak zawiodła. Ale cóż, myślę, że autor sam tak wysoko ustawił poprzeczkę, że ciężko będzie ją teraz przeskoczyć :)
Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Nic dziwnego, że wkrótce doczeka się ekranizacji. Ps. Szkoda, że kolejna z książek o Mortce tak zawiodła. Ale cóż, myślę, że autor sam tak wysoko ustawił poprzeczkę, że ciężko będzie ją teraz przeskoczyć :)
Pokaż mimo to2019-07-30
Książka na pewno ciekawa i warta uwagi, chociaż nie dotyczy polskich realiów (jednak myślę, że pewnie są zbliżone). Autor wiele sytuacji opisał w bardzo żartobliwy sposób, co nie zmienia faktu, że mało co było w nich do śmiechu. A ostatnia strona "pamiętnika" sprawia, że w ciągu dosłownie kilku sekund zapominamy o żartach doktora Adama. Polecam.
Książka na pewno ciekawa i warta uwagi, chociaż nie dotyczy polskich realiów (jednak myślę, że pewnie są zbliżone). Autor wiele sytuacji opisał w bardzo żartobliwy sposób, co nie zmienia faktu, że mało co było w nich do śmiechu. A ostatnia strona "pamiętnika" sprawia, że w ciągu dosłownie kilku sekund zapominamy o żartach doktora Adama. Polecam.
Pokaż mimo to
Zastanawiam się skąd taka wysoka ocena tej pozycji (na którą notabene dałam się zwabić). Miałam wrażenie, że jakieś 3/4 książki to w kółko te same opisy- aż do tego stopnia, że je omijałam. I nawet koniec nie ratuje "Pacjentki". Naprawdę nie warto.
Zastanawiam się skąd taka wysoka ocena tej pozycji (na którą notabene dałam się zwabić). Miałam wrażenie, że jakieś 3/4 książki to w kółko te same opisy- aż do tego stopnia, że je omijałam. I nawet koniec nie ratuje "Pacjentki". Naprawdę nie warto.
Pokaż mimo to