-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus5
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz2
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
2019-08-26
2019-03-05
2019-02
2019-01-04
"Nakarmić kamień" to książka będąca krótka forma poetycką. Bardzo nie tuzinkowa ze względu na swoją formę jak i przekaz.
Zbiór krótkich opisów przedmiotów codziennego użytku tak wyrysowane słowami, że okazują się mieć mnóstwo stron i perspektyw z których możemy na nie spoglądać. Całość obleczona jest klimatem podniosłym. Mamy opowieść między innymi o bólu, samotności, smutku i każdej pojedynczej emocji, którą wywołaja pojedyncze obrazy. Bronka Nowicka w swojej książce nie cacka się z czytelnikiem i nie ma zamiaru łudzić nas jakimiś pozytywnymi emocjami. Pokazuje nam obrazy jakie są a nie jakie powinny być. I to jest kontrowersje tej książki.
"Nakarmić kamień" to książka będąca krótka forma poetycką. Bardzo nie tuzinkowa ze względu na swoją formę jak i przekaz.
Zbiór krótkich opisów przedmiotów codziennego użytku tak wyrysowane słowami, że okazują się mieć mnóstwo stron i perspektyw z których możemy na nie spoglądać. Całość obleczona jest klimatem podniosłym. Mamy opowieść między innymi o bólu, samotności,...
2018-12-25
Cykl Czarny wygon rozpoczyna się w momencie gdy Adam, otrzymuję tajemniczą paczkę. Jego przyjaciel Witek zaginął... pytanie jak do tego doszło?
W między czasie, kilka dni wstecz, nasz główny bohater dziennikarz (tak to ten Witek). Udaje się do Zwierzyńca, małej miejscowa]ości, by zbadać rzekome zjawiska paranormalne.
Historia jest prowadzona na dwóch liniach czasowych- jedna teraźniejsza, druga zaś to przeszłość- czyli to co spotkało mieszkańców słonecznej doliny.
A skoro o niej mowa, to jest to dość niezwykłe miejsce, które wywołuje dreszcz grozy. A centrum jest kościół, magiczna data 13 kwietnia w piątek, gdy wszystkie dzwony wybijają rytm. Obok kościoła przechadzają się Oni. Do tego zbłąkany podróżny, miasto poza ramami czasu i nagle zmieniająca się droga, zupełnie bez logicznej przyczyny.
Mamy tajemnice zamkniętego społeczeństwa mieszkańców Słonecznej doliny. Niebezpieczeństwa czychającę ze strony innych. Ale okazuję się, przynajmniej w mojej subiektywnej opinii, że to nie wystarczy żeby naprawdę przestraszyć. Miejscami akcja jest monotonna. Stefan Darda bardzo oszczędził nerwy czytelnika, nie wywołując większego szoku. Do tego konstrukcja fabuły, niestety wskazuję na rozwiązanie zagadki przed autorem.
Książka ma jednak w sb ikrę, jest potencjał który mam nadzieję został wykorzystany w dalszych tomach. Motyw jest fajny, ale nie oryginalny. To nie jest odkrywcza zagadka.
Spodziewam się więcej po kolejnych tomach. I daje duży kredyt zaufania, że to nie wszystko na co stać P. Darde!
Cykl Czarny wygon rozpoczyna się w momencie gdy Adam, otrzymuję tajemniczą paczkę. Jego przyjaciel Witek zaginął... pytanie jak do tego doszło?
W między czasie, kilka dni wstecz, nasz główny bohater dziennikarz (tak to ten Witek). Udaje się do Zwierzyńca, małej miejscowa]ości, by zbadać rzekome zjawiska paranormalne.
Historia jest prowadzona na dwóch liniach czasowych-...
2018-12-18
2018-12-08
Wraz z pierwszą stroną wkraczamy w coś na kształt groteskowej, z elementami baśniowymi historii przedstawionej przez (nie będę ukrywała) jednego z moich ulubionych pisarzy, a nawet bezkonkurencyjnego pod względem oryginalności, drodzy państwo Neil Gaiman!
Groteskowa historia nie obyłaby się bez oryginalnych współlokatorów, a więc zaczynając od tych z dolnego piętra domu- dwie aktorki ( chociaż kto wie czy nimi w rzeczywistości były :) ) w każdym razie za takie się podają; psy wcześniej wspomnianych pań ( które tak wgl są hitem, wspomnę tylko że macie okazję niepowtarzalną by zobaczyć teatr dla psów i kupić bilet u psa- coś fenomenalnego); na górze starszy pan i cyrk ( ale nie byle jaki bo z myszami); a także wierny towarzysz i przyjaciel- gadający kot.
A na czele mamy główna bohaterkę i jej niezaspokojona dziecięca ciekawość. W wyniku niezainteresowania ze strony "prawdziwych" rodziców są czynnikiem do pojawienia się wyobraźni dziecka- a więc zero zasad, rzeczy ożywają, a także pojawiają się nowe istoty. I kreuję się przed nami nowy świat- za lustrem i nowi rodzice z przyszywanymi guzikami!
Zagadka z alternatywnym wszechświatem , którą nasza podróżniczka ma rozwiązać. Koralina opatrzona przeuroczym sarkazmem.
Niesamowite, bajkowe wydanie- w Gaimanowskim stylu to trzeba przeczytać. Miejscami przerażając, troszkę humoru, szczypta magii- i mamy bestseler.
Odbieram wrażenie, że Gaiman ma nie wyczerpane pokłady wyobraźni i tak bardzo się cieszę, że za pomocą książek dzieli się nimi z nami.
Chcecie być zaskoczeni- to gwarantuję, że będziecie !
Wraz z pierwszą stroną wkraczamy w coś na kształt groteskowej, z elementami baśniowymi historii przedstawionej przez (nie będę ukrywała) jednego z moich ulubionych pisarzy, a nawet bezkonkurencyjnego pod względem oryginalności, drodzy państwo Neil Gaiman!
Groteskowa historia nie obyłaby się bez oryginalnych współlokatorów, a więc zaczynając od tych z dolnego piętra domu-...
2018-01-07
Historia opowiedziana z perspektywy dwóch bohaterów w których uderzyła fala tragedii. Dwie historie o przewrotności ludzkiego życia, doświadczonej w innych czasach i w zupełnie inny sposób.
Urzekła mnie piękna metafora i w niezwykły sposób ukazana tęsknota dziecka i jego rozumienie zjawiska śmierci oraz samego świata.
Pełnowymiarowa historia w której przeszłość przeplata się pomiędzy pokoleniami.
I na koniec unikatowy styl pisania autora. Lekki i nie wymuszony. W narracji prowadzonej przez autora słyszałam głosy polaków. Fajnie, że ktoś jeszcze pisze w ten sposób.
Rdza, piękny tytuł z piękną metaforą, piętna narzuconego przez przeszłość przez czas. Tytułowa rdza jako moment w którym pozostaje człowiekowi tylko przeszłość.
Czytajcie Polskich autorów bo warto!
Historia opowiedziana z perspektywy dwóch bohaterów w których uderzyła fala tragedii. Dwie historie o przewrotności ludzkiego życia, doświadczonej w innych czasach i w zupełnie inny sposób.
Urzekła mnie piękna metafora i w niezwykły sposób ukazana tęsknota dziecka i jego rozumienie zjawiska śmierci oraz samego świata.
Pełnowymiarowa historia w której przeszłość przeplata...
2018-10-01
Wegetariańska książka z astrologią i morderstwami w tle. Wszystko podszyte bajkowymi krajobrazami natury. A pierwsze skrzypce gra niesamowita proza P. Olgi Tokarczuk.
"Prowadź swój pług przez kości umarłych" jest tym typem książki, nad którym językiem użytym w niej się rozpływałam. Kunszt pisarski tej Pani to czysty talent, odzwierciedlenie samych wyżyn pisarskich. Jest subtelna, oszlifowana w każdym calu, co do przecinka i każdej kropki. Do tego ujęty w nowe ramy wyobraźni, kosmiczny w tak przyziemnym temacie w jakim została osadzona fabuła.
Do tego bardzo oryginalna koncepcja wątków ze zwierzaczkami, które rzekomo bronią się same i wymierzają własna sprawiedliwość. Całości fabuły towarzyszy klimat tajemnicy, nasycony niepokojem.
Uroku tej książce dodaje jej wydanie. Bardzo mnie cieszy, że Polska pokazuję, że też może starannie wydać książkę (i coś co zawsze cieszy czytelnika jak dziecko, to ilustrację ).
Mnóstwo tematów etycznych jest poruszonych w tej pozycji, przede wszystkim zagadnienie takiej etycznej symbiozy ze światem zwierząt. A kulminacją są morderstwa z pobudek etycznych, które naruszają z kolei inne sfery z tej dziedziny.
Bardzo polecam tą lekko zimową pozycję, gdzie wśród zimowych krajobrazów
P. Olga Tokarczuk, wykreowała kolorowe postacie. Warto czytać!
Wegetariańska książka z astrologią i morderstwami w tle. Wszystko podszyte bajkowymi krajobrazami natury. A pierwsze skrzypce gra niesamowita proza P. Olgi Tokarczuk.
"Prowadź swój pług przez kości umarłych" jest tym typem książki, nad którym językiem użytym w niej się rozpływałam. Kunszt pisarski tej Pani to czysty talent, odzwierciedlenie samych wyżyn pisarskich. Jest...
2018-07-25
2018-07-11
Bardzo dobrze czytająca się pozycja, która pomimo swojej formy- biografii historycznej, była wręcz niespodziewanie lekka w odbiorze.
Dlaczego uważam, że warto przeczytać, ta pozycje? Przede wszystkim osoby, które interesują się trochę historią, którzy są w tym temacie laikami, będą usatysfakcjonowani, bo dowiedzą się rzeczy których nie znajdą np. w adaptacji filmowej, biografii tych kobiet.
Kolejny duży plus jest wiernie oddany klimat czasów w których te panie żyły, dzięki czemu możemy chociaż na moment zatrzymać się i zobaczyć jak życie wtedy wyglądało.
Poznajemy historię: Sissi, Mari Antoniny, Krystyny Wazównej, Królowej Wiktorii, Aleksandry Romanów, Eugenii de Montijo, biografie kobiet pokazanych z tej innej perspektyw, której ludność w tamtych czasach nie mogła poznać- tej ludzkiej strony, tak prostej i nie wiele różniącej się od zwykłych ludzi.
Nie ma co ukrywać, że można głęboko się zastanawiać nad losami tych kobiet i ich rodzin i na ile, los których ich spotkał był sprawiedliwy. Cóż każda z tych Pań odznaczała się brakiem doświadczenia, niekiedy zwykłą ignorancją, część tych pań po prostu była dziecinna i znalazły się na złej pozycji, której nie mogli sprostać.
To dość kontrowersyjna biografia, bo obdziera z całej otoczki wspaniałości i pokazuje suchą prawdę, która pokazuję że tak usytuowana pozycja jak królowa wcale nie równa się szczęściu.
Kochani czytelnicy polecam, bo jest się nad czym pochylić.
Bardzo dobrze czytająca się pozycja, która pomimo swojej formy- biografii historycznej, była wręcz niespodziewanie lekka w odbiorze.
Dlaczego uważam, że warto przeczytać, ta pozycje? Przede wszystkim osoby, które interesują się trochę historią, którzy są w tym temacie laikami, będą usatysfakcjonowani, bo dowiedzą się rzeczy których nie znajdą np. w adaptacji filmowej,...
2018-05-29
2018-04-10
Cóż napisać.... Jak to ze zbiorami opowiadań już bywa, można tu znaleźć historie o bardzo dużym przeskoku w ocenie ich. Podzieliłabym je na dobre i te nudne.
Styl autora się nie zmienił, nadal jest to cudowny i oryginalny Gaimanowski styl, który mnie oczarował. Jednak z dużym bólem muszę napisać, że moich oczekiwań ten zbiór nie spełnił i obecnie znajduje się na ostatni miejscu pośród twórczości Gaimana z jaką jestem zaznajomiona. Niemniej cenie sobie tego autora za jego niesamowitą oryginalność która jest taką perełka wśród współczesnej literatury.
Pomimo ogromnej sympatii do Gaimana według mojej oceny treść formy nie przeskoczyła. I zdecydowanie odradzam rozpoczęcie przygody z twórczością Gaimana właśnie od tej pozycji.
Cóż napisać.... Jak to ze zbiorami opowiadań już bywa, można tu znaleźć historie o bardzo dużym przeskoku w ocenie ich. Podzieliłabym je na dobre i te nudne.
Styl autora się nie zmienił, nadal jest to cudowny i oryginalny Gaimanowski styl, który mnie oczarował. Jednak z dużym bólem muszę napisać, że moich oczekiwań ten zbiór nie spełnił i obecnie znajduje się na ostatni ...
2018-03-27
2018-02-17
Szanowny czytelniku:
Poszukujesz oryginalnej historii z wielobarwnymi bohaterami, historii napisanej pięknym dystyngowanym językiem? Do tego masz bardzo wymagający gust czytelniczy? W takim razie pora sięgnąć po " Szczygła" Donny Tartt, historii o pięknie, o przewrotności i wielowymiarowości ludzkiego życia. Momentami zabawna, a momentami wywołująca nieznośne pieczenie w oczach.
To nie jest jedna z tych książek, napisanych machinalnie która ma nas poprowadzić jakąś ścieżką, którą podążamy za bohaterami, a gdy się skończy zapominamy dlaczego tam wgl byliśmy. To jedna z tych książek, które zapadają na długo w pamięci, bo tak bardzo nas definiuje, jest jakby stworzona dla nas, rozumie nas.
Niech nie przestraszy was jej grubość, 849 str to potężny kawał literatury. Jednak warto wytrwać, by na końcu przeczytać prawdziwy przekaz dla czytelników od głównego bohatera.
Majstersztyk jeżeli chodzi o warsztat pisania. to niezwykły przywilej móc zetknąć się z twórczością tej autorki. Nawet gdyby fabuła okazała się gniotem, czytałabym tą książkę ze względu na sam styl pisania
A zatem Drodzy czytelnicy, czytajcie "Szczygła" książkę na miarę Arcydzieła!
Szanowny czytelniku:
Poszukujesz oryginalnej historii z wielobarwnymi bohaterami, historii napisanej pięknym dystyngowanym językiem? Do tego masz bardzo wymagający gust czytelniczy? W takim razie pora sięgnąć po " Szczygła" Donny Tartt, historii o pięknie, o przewrotności i wielowymiarowości ludzkiego życia. Momentami zabawna, a momentami wywołująca nieznośne pieczenie w...
2017-09-23
Za każdym razem, gdy sięgam po książkę Neila Gaimana, towarzyszy mi ekscytacja. i za każdym razem jestem pełna podziwu. Dlaczego? Z powodu sposobu w jaki Gaiman prowadzi narracje- z niesamowitą lekkością, robi to perfekcyjnie.
Kolejny atut Gaimana to nastrój w który wprowadza czytelnika; melancholijny, podszyty nutka grozy, odrobiną niepewności wywołującą ciekawość. To wszystko daje nam niesamowity unikat. Autora, który tworzy historie od początku do końca. One zostają powołane dożyci, bo autor tak tego chciał, nie posiadają oklepanych wątków- jak to się często zdarza, a przecież ile możemy czytać o tym samym, kolejna sprawa autor nie powiela schematów!. Kreując postacie i świat, Gaiman powołuje je do życia po raz pierwszy. Czytając jego ksiązki wiem, że nie spotkam się z podobną historią nigdzie indziej.
Co do samej " Księgi cmentarnej", jest to groteskowa opowieść, która budzi zachwyt, miejscami bawi, miejscami straszy, zaskakuje... i działa intensywnie na wyobraźnie. Mamy tu trochę rozmyślania nad egzystencją doczesną i ta po śmierci. I mimo, że na początku akcja toczy się dość wolno, to jest to idealne tempo, które nadaje jej swoisty klimat.
Naprawde warto przeczytać
Za każdym razem, gdy sięgam po książkę Neila Gaimana, towarzyszy mi ekscytacja. i za każdym razem jestem pełna podziwu. Dlaczego? Z powodu sposobu w jaki Gaiman prowadzi narracje- z niesamowitą lekkością, robi to perfekcyjnie.
Kolejny atut Gaimana to nastrój w który wprowadza czytelnika; melancholijny, podszyty nutka grozy, odrobiną niepewności wywołującą ciekawość. To...
2017-08-13
2017-08-07
Siedem Minut Po Północy to historia, która porusza temat zarówno odchodzenia, a także walki z własnymi demonami.
Każdy z nas kiedyś zmagał się z własnymi koszmarami, które dzieją się w naszej głowie. Historia odzwierciedla jak tworzymy swoją własną zapore obronną w obliczu tragedii. Jak sami potrafimy okłamywać samego siebie by chronić się przed niewygodną prawdą która uderza w nasze istnienie. Nasz instynkt karze nam bronić się przed cierpieniem. Jak na ironie okazuje się, że kłamstwo stworzone w naszej głowie, którym staramy się chronić, okazuje się kajdankami, które sami na siebie nakładamy. Rosnącym w naszej głowie demonem.
Przeczytajcie, a dowiecie się jaką moc ma prawda i jak trudne jest przyznanie się do niej przed samym sobą.
Historia chłopca pokazuje, że łatwiej jest umrzeć niż pozwolić komuś odejść….
Siedem Minut Po Północy to historia, która porusza temat zarówno odchodzenia, a także walki z własnymi demonami.
Każdy z nas kiedyś zmagał się z własnymi koszmarami, które dzieją się w naszej głowie. Historia odzwierciedla jak tworzymy swoją własną zapore obronną w obliczu tragedii. Jak sami potrafimy okłamywać samego siebie by chronić się przed niewygodną prawdą która...
2017-07
Ciężko jest w kilu słowach opowiedzieć coś tam fenomenalnego i napisać coś co zachęciłoby do jej przeczytania. Bowiem Tajemna historia Donny Tartt jest jedną z tych książek, które po skończeniu jej lektury zostawia czytelnika w totalnym osłupieniu.
Na początku tej zwariowanej historii dowiadujemy się o śmierci Bunnego jednego z głównych bohaterów. I wtedy pojawiła się ciekawość, jak autorka zdoła poprowadzić dalej fabułę. Poprowadziła ją obłednię, w taki sposób, że mimo znania już całej tajemnicy my dalej jesteśmy głodni chłonąc więcej tej historii.
Fascynujący są bohaterowie tej książki. Są takimi postaciami, które wychodzą z obrazu i ożywają. Intrygujący.. Szalenie podobały mi się wzmianki o Platonie, czy Kartezjuszu…. Dystyngowany język, który świadczył o niesamowitym warsztacie pisarskim autorki. Mimo pewnego odstępu czasu jaki minął od przeczytania Tajemnej historii, wciąż przyłapuje się, gdy w przepływie nudy np.. przy zwykłych codziennych czynnościach wspominam tą historie. I ten piękny martwy język ujęty w tej cudownej historii.
Porywająca opowieść, której długo się nie zapomina
Ciężko jest w kilu słowach opowiedzieć coś tam fenomenalnego i napisać coś co zachęciłoby do jej przeczytania. Bowiem Tajemna historia Donny Tartt jest jedną z tych książek, które po skończeniu jej lektury zostawia czytelnika w totalnym osłupieniu.
Na początku tej zwariowanej historii dowiadujemy się o śmierci Bunnego jednego z głównych bohaterów. I wtedy pojawiła się...
Sprawnie napisana, cieszy oko, bawi i uczy, a jakby komuś takie zestawienie nie wystarczało to Lokiemu niczego nie odmówicie.
Szalenie mi się podoba w jakim aspekcie zostali przedstawieni tutaj Bogowie. Zostali zniesieni do rangi ludzi po przez nadanie im wad i pokazanie ich jako istot, które nie są idealne.
Coś koniecznego do przeczytania
Sprawnie napisana, cieszy oko, bawi i uczy, a jakby komuś takie zestawienie nie wystarczało to Lokiemu niczego nie odmówicie.
Szalenie mi się podoba w jakim aspekcie zostali przedstawieni tutaj Bogowie. Zostali zniesieni do rangi ludzi po przez nadanie im wad i pokazanie ich jako istot, które nie są idealne.
Coś koniecznego do przeczytania
" I sprawisz, że wrócę do prochu" jest kawałkiem dobrego kryminały z genialnie nakreślony tłem wątków obyczajowych 19 wiecznego Edynburga.
Na głównym planie mamy kryminał oparty na wątkach medycznych. Dla osób będących amatorami bądź historycznymi zapaleńcami tamtych czasów jest to smaczek wśród literatury tego gatunku. Jedną z rzeczy czyniących z niej taki kąsek jest procedura medyczna, która jest przedstawiana w postaci wątków naszych głównych bohaterów. Dr. Simpson i Dr. Willa, którzy odsłaniają nam kulisy medycyny. Podwójne wrażenie wywiera fakt, że jest to przekaz z 19 wieku, co czyni właściwie te książkę jeszcze bardziej interesującą np. scena z amputacją ręki pacjenta bez znieczulenia, (no nie przesadzę pisząc że był to mocny fragment).
Ze względu na rodzaj morderstw, ze związkiem prostytutek i tej seksualnej sfery, mamy głównie śledztwo toczące się od strony położnictwa. Trochę klimatem przypominającym Kubę Rozpruwacza.
Wątek obyczajowy mimo, że zepchnięty na drugi plan toczy bogate życie: intrygi wśród elity Edynburskiej, nad dworska etykieta, trochę moralności albo jej brak,ukazanie różnych warstw społecznych, obraz ról społecznych kobiet ograniczonych do roli matki i zony, i subtelny romans.
Bohaterowie bardzo elastyczni znajdziemy tu takich typów w przekroju od gburowatych, do bez własnego zdania, osoby które nikt nie lubi, osoby wywołujące postrach, intrygantów...i chyba wszystkie inne możliwe kombinację
Całość ładnie opakowana i umieszczona pośród ciemnych zakątków, niebezpiecznego Edynburga. Wszystko wywołuję w czytelniku aurę niepewności i odkrywa przed nim kolejne pułapki.
Wątek kryminalny jest w porządku, choć muszę przyznać, że początek nieco bardziej mnie zaintrygował, ale z pojawieniem się nowych informacji o zabójstwach napięcie nieco gaśnie.
Bardzo polecam fanom gatunku i tym mniej zapalonym czytaczom kryminałów.
" I sprawisz, że wrócę do prochu" jest kawałkiem dobrego kryminały z genialnie nakreślony tłem wątków obyczajowych 19 wiecznego Edynburga.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa głównym planie mamy kryminał oparty na wątkach medycznych. Dla osób będących amatorami bądź historycznymi zapaleńcami tamtych czasów jest to smaczek wśród literatury tego gatunku. Jedną z rzeczy czyniących z niej taki kąsek jest...