-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2014-08-08
2014-08-05
2014-07-02
2014-05-13
2014-05-03
Kilka minut temu skończyłam czytać Delirium. Kilkanaście minut temu byłam niemalże pewna, że nie sięgnę po drugą część. Za kilka kolejnych minut będę starała się ją zdobyć za wszelką cenę. Muszę przyznać, że początek tej powieści średnio przypadł mi do gustu. Akcja toczyła się powoli, nie zżyłam się z bohaterami, lecz zakończenie.. Cóż.. Z całą pewnością należy do tych, które powoli zaciskają palce na twojej szyi i z każdym kolejnym wersem tekstu ten nacisk zwiększa się. Nie mogę się doczekać, aż będzie mi dane przeczytać dalszą część historii.
Kilka minut temu skończyłam czytać Delirium. Kilkanaście minut temu byłam niemalże pewna, że nie sięgnę po drugą część. Za kilka kolejnych minut będę starała się ją zdobyć za wszelką cenę. Muszę przyznać, że początek tej powieści średnio przypadł mi do gustu. Akcja toczyła się powoli, nie zżyłam się z bohaterami, lecz zakończenie.. Cóż.. Z całą pewnością należy do tych,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04-26
'Atrofia' jest jedną z tych książek, którą czyta się bardzo szybko. Bardzo podobał mi się świat wykreowany przez DeStefano. Może i nie był tak ekscytujący jak w serii 'Świat po wybuchu' czy w 'Legendzie', jednakże muszę przyznać, że była to miła odmiana. Polubiłam zarówno Rhine jak i Lindena. Powieść niesamowicie intryguje i nie sposób przejść obok niej obojętnie. Niestety rozczarowało mnie zakończenie i słabo rozwinięty wątek Mistrza Vaughna. Miałam nadzieję, że dowiemy się czegoś więcej o jego chorych eksperymentach. Tak czy inaczej książka jest bardzo interesująca i naprawdę warto ją przeczytać.
'Atrofia' jest jedną z tych książek, którą czyta się bardzo szybko. Bardzo podobał mi się świat wykreowany przez DeStefano. Może i nie był tak ekscytujący jak w serii 'Świat po wybuchu' czy w 'Legendzie', jednakże muszę przyznać, że była to miła odmiana. Polubiłam zarówno Rhine jak i Lindena. Powieść niesamowicie intryguje i nie sposób przejść obok niej obojętnie. Niestety...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04-25
Strasznie żałuję, że to już ostatnia część trylogii. Uważam, że cała seria była genialna i szkoda mi się rozstawać z Dayem i June, zwłaszcza dlatego, że dzięki wspaniałej narracji tak dobrze miałam okazję ich poznać. Bardzo wzruszył mnie ostatni rozdział i epilog. Nie byłam wstanie czytać, gdyż łzy napływały mi do oczu. Podoba mi się również pomysł na zakończenie otwarte. Muszę przyznać, że cała seria ma bardzo podobny schemat do Igrzysk Śmierci, niemniej jednak wcale mi to nie przeszkadza. Nie mogę się doczekać kiedy ponownie zacznę czytać trylogię Legendy.
Zdecydowanie polecam.
Strasznie żałuję, że to już ostatnia część trylogii. Uważam, że cała seria była genialna i szkoda mi się rozstawać z Dayem i June, zwłaszcza dlatego, że dzięki wspaniałej narracji tak dobrze miałam okazję ich poznać. Bardzo wzruszył mnie ostatni rozdział i epilog. Nie byłam wstanie czytać, gdyż łzy napływały mi do oczu. Podoba mi się również pomysł na zakończenie otwarte....
więcej mniej Pokaż mimo to2014-03-23
2014-04-24
Warner, Warner, Warner. Jak tu nie kochać tego 'psychopaty'? Jest on najlepiej wykreowaną postacią w serii Dotyk Julii. Nieobliczany, szalony i zagubiony. Przyjemnością było spojrzeć na świat z jego perspektywy.
Warner, Warner, Warner. Jak tu nie kochać tego 'psychopaty'? Jest on najlepiej wykreowaną postacią w serii Dotyk Julii. Nieobliczany, szalony i zagubiony. Przyjemnością było spojrzeć na świat z jego perspektywy.
Pokaż mimo to2014-04-24
Niesamowita. Zachwycająca. Cudowna. Te przymiotniki nawet w połowie nie oddają tego jak bardzo wyjątkowa jest ta książka. Uważam, że jest to najlepiej wykreowany antyutopijny świat w jakim miałam przyjemność się znaleźć. Wszystko jest spójne; świetnie przemyślane. Opisy bardzo silnie oddziałują na wyobraźnie, a bohaterowie są niezwykle dobrze skonstruowani. Niemal czułam jakbym ich znała, żyła i walczyła o przetrwanie wraz z nimi. Jestem również pod wielkim wrażeniem narracji trzecioosobowej. Pomimo tego, że w części pierwszej utrudniała mi ona czytanie - tu byłam za nią szczerze wdzięczna. Wprost nie mogę się doczekać kolejnej, niestety już ostatniej części.
Serdecznie polecam.
Niesamowita. Zachwycająca. Cudowna. Te przymiotniki nawet w połowie nie oddają tego jak bardzo wyjątkowa jest ta książka. Uważam, że jest to najlepiej wykreowany antyutopijny świat w jakim miałam przyjemność się znaleźć. Wszystko jest spójne; świetnie przemyślane. Opisy bardzo silnie oddziałują na wyobraźnie, a bohaterowie są niezwykle dobrze skonstruowani. Niemal czułam...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04-05
Nie rozumiem fenomenu tej książki... Nie rozumiem porównań do Igrzysk Śmierci... Nie rozumiem...
Nie jest źle, jednakże oczekiwałam czegoś znacznie lepszego.
Nie rozumiem fenomenu tej książki... Nie rozumiem porównań do Igrzysk Śmierci... Nie rozumiem...
Nie jest źle, jednakże oczekiwałam czegoś znacznie lepszego.
2014-04-20
Muszę przyznać, że jestem w szoku. Zważywszy na mój kiepski początek z tą książką nie mogę uwierzyć, że aż tak bardzo mi się spodobała. Przyznam szczerze, że przez pierwsze kilkadziesiąt stron - pomimo tego, że powieść wydawała się ciekawa - męczyłam się czytając. Nie jestem fanką narracji trzecioosobowej i nie mogłam przestawić się na taki tryb czytania. Zdecydowanie wolę 'wchodzić' w głównego bohatera i jego oczami patrzeć na świat. Narrator wszechwiedzący to trochę nie moja bajka. Niemniej jednak powieść jest cudowna. Wykreowana antyutopijna wizja jest przerażająca, jednak czytelnik ciąż pragnie poznawać i odkrywać 'Nową Ziemię' (bardzo adekwatny tytuł). Bohaterowie są wykreowani poprawnie, jednak poza Bradwellem i El Capitanem żaden nie zyskał mojej sympatii. Wynagrodziła mi to porywająca akcja i wspaniałe opisy świata otaczającego.
Podsumowując: Książka jest naprawdę rewelacyjna. Pomimo tego, że sama początkowo zniechęciłam się do niej cieszę się, że ostatecznie dałam się porwać twórczości Baggott. Serdecznie polecam.
Muszę przyznać, że jestem w szoku. Zważywszy na mój kiepski początek z tą książką nie mogę uwierzyć, że aż tak bardzo mi się spodobała. Przyznam szczerze, że przez pierwsze kilkadziesiąt stron - pomimo tego, że powieść wydawała się ciekawa - męczyłam się czytając. Nie jestem fanką narracji trzecioosobowej i nie mogłam przestawić się na taki tryb czytania. Zdecydowanie wolę...
więcej mniej Pokaż mimo to
Muszę przyznać, że jestem szczerze zawiedziona. Poprzednie powieści Greena były fantastyczne, więc i po tej spodziewałam się czegoś niesamowitego. Niestety zamiast tego dostałam sporo statystyk, wykresów i wiele innych matematycznych rzeczy, które niezbyt mnie interesują. Na plus zdecydowanie jest humor, styl Autora oraz postacie, które łatwo zyskują naszą sympatię. Zabrakło tego niepowtarzalnego klimatu, który zawsze towarzyszy dziełom Johna Greena.
Muszę przyznać, że jestem szczerze zawiedziona. Poprzednie powieści Greena były fantastyczne, więc i po tej spodziewałam się czegoś niesamowitego. Niestety zamiast tego dostałam sporo statystyk, wykresów i wiele innych matematycznych rzeczy, które niezbyt mnie interesują. Na plus zdecydowanie jest humor, styl Autora oraz postacie, które łatwo zyskują naszą sympatię....
więcej Pokaż mimo to