Nowy Przywódca

Okładka książki Nowy Przywódca Julianna Baggott
Okładka książki Nowy Przywódca
Julianna Baggott Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Świat po wybuchu (tom 2) fantasy, science fiction
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Świat po wybuchu (tom 2)
Tytuł oryginału:
Fuse
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2013-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-08
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9781455503087
Tagi:
Świat po Wybuchu
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
481 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3
2

Na półkach: ,

Po przeczytaniu pierwszej części "Nowej Ziemi", bałam się sięgnąć po "Nowego Przywódcę" z obawy przed tym, że się zawiodę. Ale moja niepewność minęła dosyć szybko, gdy tylko zaczęłam czytać. Szybko brnęłam przez kolejne rozdziały i muszę przyznać, że dobrze się przy tym bawiłam.
Akcja nie zwolniła, pojawiły się nowe wątki. Chociaż nie pamiętam fabuły dokładnie, bo książkę przeczytałam dawno temu, to jestem prawie pewna, że jedna ze spraw trzymała mnie ciągle w niepewności, aż do czasu, kiedy się rozwiązała.
Gdy wspominam "Nowego Przywódcę", to mam przed oczami sceny z książki. Jak namalowane!
Miło wspominam czas spędzony z powieścią Julianny Baggott i polecam ją z czystym sumieniem tym, którzy lubią klimat post-apokaliptycznego świata, zagadek i szczypty romantycznych, jednak nieprzesłodzonych uczuć.

Po przeczytaniu pierwszej części "Nowej Ziemi", bałam się sięgnąć po "Nowego Przywódcę" z obawy przed tym, że się zawiodę. Ale moja niepewność minęła dosyć szybko, gdy tylko zaczęłam czytać. Szybko brnęłam przez kolejne rozdziały i muszę przyznać, że dobrze się przy tym bawiłam.
Akcja nie zwolniła, pojawiły się nowe wątki. Chociaż nie pamiętam fabuły dokładnie, bo książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
321

Na półkach:

Pierwsza część tej trylogii była wspaniała. Pełna akcji, idealna, ciekawa, wspaniała. W niespełna 400 stronach działo się tyle, że głowa mała. Niestety, druga część strasznie mnie rozczarowała. 200 stron więcej i... męczarnia! Nie mogłam przebrnąć do końca. Ledwo, ledwo mi się to udało! Nudno, za dużo tego samego, zbyt wolny bieg wydarzeń - może to tylko moje subiektywne odczucia. Z pewnością nie sięgnę po kolejny tom, bo już nawet mi się odechciało. Na pewno wszystko się ułoży - jak zawsze. Nie będę się tym zajmować i w to zagłębiać. Podsumowując - 100 razy gorsza od części pierwszej!

Pierwsza część tej trylogii była wspaniała. Pełna akcji, idealna, ciekawa, wspaniała. W niespełna 400 stronach działo się tyle, że głowa mała. Niestety, druga część strasznie mnie rozczarowała. 200 stron więcej i... męczarnia! Nie mogłam przebrnąć do końca. Ledwo, ledwo mi się to udało! Nudno, za dużo tego samego, zbyt wolny bieg wydarzeń - może to tylko moje subiektywne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
400
133

Na półkach: ,

Dalsza część opowieści o Świecie po Wybuchu.
Zaprzyjaźniłam się już z bohaterami. Nie jest to arcydzieło, ale na pewno świetna pozycja dla wielbicieli dystopii.

Tak bardzo żałuje, że nie ma trzeciej częsci w Polsce...

Dalsza część opowieści o Świecie po Wybuchu.
Zaprzyjaźniłam się już z bohaterami. Nie jest to arcydzieło, ale na pewno świetna pozycja dla wielbicieli dystopii.

Tak bardzo żałuje, że nie ma trzeciej częsci w Polsce...

Pokaż mimo to

avatar
1452
1451

Na półkach: , , , , ,

Podobnie jak poprzednią część, tak i tę książkę czytało mi się bardzo ciężko. Chyba jest to wina stylu autorki. Momentami po prostu zasypiałam, a czasem chciałam ja odłożyć i do niej już nie wracać. Jednak przemogłam się i ją dokończyłam. Przyznaję, że ostatnie 40 stron przeczytałam najszybciej, więc naprawdę szkoda, że ostatnia część nie została wydana w Polsce.

Dużo było tutaj opisów broni, operacji czy innych technicznych rzeczach, w których się po prostu nie odnajdywałam. Spodziewałam się czegoś wow, ale miałam wrażenie, że to wszystko już było.

No właśnie skoro o tym mowa. Bez przerwy wydawało mi się, że skądś to znam. Miałam wrażenie, że autorka przeczytała "Pod kopułą" Stephena Kinga, trochę pozmieniała i tak powstała ta książka. Czasem naprawdę mnie to denerwowało.

Polubiłam Lydę, która w pierwszej części nie za bardzo przypadła mi do gustu. Szkoda, że tutaj było jej zdecydowanie mniej. Natomiast miałam wrażenie, że całe te trójkąty miłosne wplecione w fabułę zostały na siłę wciśnięte. Po prostu w takich historiach wątki miłosne nie powinny grać tak ważnej roli.

Książka ta była dość przewidywalna. Naprawdę się na niej zawiodłam, ponieważ spodziewałam się kontynuacji naprawdę dobrej serii, a otrzymałam tylko nudną i ciężką książkę.

Podobnie jak poprzednią część, tak i tę książkę czytało mi się bardzo ciężko. Chyba jest to wina stylu autorki. Momentami po prostu zasypiałam, a czasem chciałam ja odłożyć i do niej już nie wracać. Jednak przemogłam się i ją dokończyłam. Przyznaję, że ostatnie 40 stron przeczytałam najszybciej, więc naprawdę szkoda, że ostatnia część nie została wydana w Polsce.

Dużo było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Ta książka jest mega ! Najlepsza jaką do tej pory przeczytałam, a było tego sporo . Bardzo serdecznie polecam osobom lubiącym nieprzewidywane zwroty akcji!

Ta książka jest mega ! Najlepsza jaką do tej pory przeczytałam, a było tego sporo . Bardzo serdecznie polecam osobom lubiącym nieprzewidywane zwroty akcji!

Pokaż mimo to

avatar
2440
229

Na półkach: , , ,

Drugi tom trylogii Świat po Wybuchu trzyma poziom. Akcja rozwija się powoli i spójnie, poznajemy wydarzenia z perspektyw kilku bohaterów.
Pressia i Bradwell mają za zadanie odzyskać formułę, a żeby to zrobić muszą rozpracować niejedną zagadkę - przypominało mi to matrioszkę - każda kolejna wskazówka jest kolejną łamigłówką do rozwiązania.
Z kolei Partridge wraca do Kopuły by pokonać ojca. Nie spodziewa się jednak tego, że Ellery Willux ma swoje plany związane z synem...
W drugiej połowie książki akcja przyspiesza, napięcie wzrasta i nie mogłam się już oderwać. Podobnie jak w pierwszej części tak i Nowy przywódca kończy się w najbardziej emocjonującym momencie. Część tajemnic rozwikłano, ale pojawiły się nowe...
Bohaterowie dorastają i ewoluują, szczególnie widać to w postaci El Capitana, którego poznajemy od innej strony oraz u Partridge'a, najbardziej naiwnego i niewinnego z bohaterów, zmuszonego do tego, by ostatecznie pogodził się z tym, kim jest jego ojciec.

Będę czekać na Nowe jutro z zaciekawieniem.

Drugi tom trylogii Świat po Wybuchu trzyma poziom. Akcja rozwija się powoli i spójnie, poznajemy wydarzenia z perspektyw kilku bohaterów.
Pressia i Bradwell mają za zadanie odzyskać formułę, a żeby to zrobić muszą rozpracować niejedną zagadkę - przypominało mi to matrioszkę - każda kolejna wskazówka jest kolejną łamigłówką do rozwiązania.
Z kolei Partridge wraca do Kopuły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
34

Na półkach: ,

świetne,cudne,brak mi słów.Tak mogę opisać w skrócie te książkę ale żeby nie było że nie ostrzegałem koniec jest... Mhm ... jest urwany to dobre słowo po prostu jak skończycie i wam się spodoba to albo będziecie odliczać dni do polskiej wersja tomu 3 albo nauczycie się angielskiego, tak czy siak będzie was gryźć co dalej cytuje ostatni rozdział z Partridge ,,ty naprawdę jesteś moim synem-coś tu było ale nie pamiętam-jesteś taki jak ja . i tak oto w hamaki sposób kończy się ostatni rozdział każdego bohatera po prostu trzeba czyta 3 tom.

Czy warto ja uważam że tak no ale jak ktoś nie chce się dręczy po skończeniu tego doradzam poczekać do wyjścia polskiej wersji tomu 3 ( a i teraz Bradwell ma świetne skrzydła :D )

świetne,cudne,brak mi słów.Tak mogę opisać w skrócie te książkę ale żeby nie było że nie ostrzegałem koniec jest... Mhm ... jest urwany to dobre słowo po prostu jak skończycie i wam się spodoba to albo będziecie odliczać dni do polskiej wersja tomu 3 albo nauczycie się angielskiego, tak czy siak będzie was gryźć co dalej cytuje ostatni rozdział z Partridge ,,ty naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
29

Na półkach: ,

W pewnym momencie nie mogłam się oderwać. Później okazało się, że to już koniec :)Czekam z niecierpliwością na trzecią część!

W pewnym momencie nie mogłam się oderwać. Później okazało się, że to już koniec :)Czekam z niecierpliwością na trzecią część!

Pokaż mimo to

avatar
29
29

Na półkach:

Niesamowita książka...Nie można wręcz się od niej oderwać...Losy bohaterów do prawdy bardzo głęboko poruszają...Książka wciąga od samego początku więc czytanie jej był do prawdy świetną zabawą a także przyjemnością.
Na pewno sięgnę po trzecią część...

Niesamowita książka...Nie można wręcz się od niej oderwać...Losy bohaterów do prawdy bardzo głęboko poruszają...Książka wciąga od samego początku więc czytanie jej był do prawdy świetną zabawą a także przyjemnością.
Na pewno sięgnę po trzecią część...

Pokaż mimo to

avatar
606
216

Na półkach: ,

Dziewczyna i jej przyjaciele z trudem uchodzą z życiem po ostatnich potyczkach. Drużyna musi się rozdzielić. Pressia, Bradwell oraz nowy nabytek – El Capitan i wrośnięty w jego ciało Helmud, który jest dla wszystkich niczym echo w lesie i ciągle powtarza słowa starszego brata – wyruszają na poszukiwania odpowiedzi, które pozostawiła dziewczynie jej matka. Po odkryciu tajemnicy dowiaduje się, że Partridge jest dla kimś więcej niż tylko kolejnym Czystym. Tymczasem chłopak wyrusza w podróż z Matkami, które nie odstępują jego i Lydy na krok. Ocalała dziewczyna miała go początkowo zmusić do powrotu do Kopuły, by poddał się planom ojca, jednak zmienia pozycję w tej grze o życie. Bohaterów czekają kolejne trudne decyzje i rozstania, po których – o ile mi wiadomo – nie każdy wróci. Zegary tykają. I to już nie tylko poza ciałem ludzkim.

Ocalali wpadają w sidła, trudno się z nich wydostać. Z czasem odkrywają w sobie pierwiastki człowieczych bestii, dla których istotne jest tylko przetrwanie. Obserwujemy zmagającą się z ponurym krajobrazem śmierci Czystą wychowaną pod Kopułą, a więc niezdającą sobie sprawy z niebezpieczeństwa czyhającego poza nią. Czy da radę? Na to pytanie nie odnajduję odpowiedzi tak szybko. Coraz trudniej jest mi przebrnąć przez kolejne strony bez nerwów. Życie nie jest łatwe, jeśli mamy do czynienia z ludzkimi potworami. I to nie w znaczeniu cielesnym.

Pojawiają się ci, dla których zwykła kromka chleba stanowi pretekst do zabójstwa. Wojna o przetrwanie to w istocie obrazek z The Walking Dead, chociaż z wtopionymi kawałkami świata w ciało – bardziej masakryczny. Pierwiastki człowieczeństwa wyparowały z tego świata tuż po potężnym Wybuchu, który zniszczył także nadzieję, o którą cały czas modla się Bradwell i pozostali.

Jeśli chodzi o kobiecą wyobraźnię, a tej autorce z pewnością nie brakuje – jest ona bezgraniczna. Określając uczucia bohaterów „głos sumienia” nieco się zapędza i na siłę próbuje wmówić Pressii, że miłość w tym świecie jest próbą samobójczą. Nie zadowala mnie to, bo wiele takich cudów widzę w dennych romansidłach. Bezgraniczne poświęcenie – owszem – ale nie ma co na siłę zgrywać cwaniaka i bronić się przed miłością, której panience Belze bardzo brakuje. Są ci, którzy darzą ją uczuciem. W tomie drugim „te sprawy” nieco się komplikują. W niektórych sytuacjach jest to naprawdę chałowate. Nie znoszę romansideł rodem z harlequina. Musicie wiedzieć, że tych powiązań nieco będzie. Co się tyczy akcji – uspokoiła mnie po tych wszystkich mdlących wyznaniach typu „nie opuszczę cię nigdy”. Prawda jest taka, że NIGDY to pojęcie względne. I być może NIGDY nie poznamy odpowiedzi na pytania, dopóki nie zabierzemy się za kolejny tom Świata po Wybuchu. W (a nie pod!) Kopule musi się narodzić Nowy przywódca. Nie wiem, jak wy – ja chcę być uczestnikiem tego wydarzenia.

Dziewczyna i jej przyjaciele z trudem uchodzą z życiem po ostatnich potyczkach. Drużyna musi się rozdzielić. Pressia, Bradwell oraz nowy nabytek – El Capitan i wrośnięty w jego ciało Helmud, który jest dla wszystkich niczym echo w lesie i ciągle powtarza słowa starszego brata – wyruszają na poszukiwania odpowiedzi, które pozostawiła dziewczynie jej matka. Po odkryciu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    745
  • Przeczytane
    652
  • Posiadam
    250
  • Ulubione
    77
  • 2013
    31
  • Teraz czytam
    19
  • 2014
    17
  • Fantastyka
    17
  • Chcę w prezencie
    16
  • Z biblioteki
    8

Cytaty

Więcej
Julianna Baggott Nowy Przywódca Zobacz więcej
Julianna Baggott Nowy Przywódca Zobacz więcej
Julianna Baggott Nowy Przywódca Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także