-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać315
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2015-02-15
Niezwykła, zapierająca dech w piersiach- oto druga część z serii Oddechy.
Długo nie mogłam się po niej pozbierać- a pochłonęłam w jeden wieczór.
Podobnie jak w pierwszej części- pod koniec robi się naprawdę gorąco. Emma przeprowadza się do matki, zmaga z jej pijackimi tyradami, odkrywa tajemnice przeszłości i walczy o Stanford. Wszystko u boku kochającego Evana. Emma zaprzyjaźnia się też z facetem swojej matki, również o tragicznej przeszłości. Co będzie dalej? Musicie koniecznie przeczytać!
Jak to jest, że Rebecca mimo, że pisze w większości o codzienności Emmy, nie robi niespodzianek na każdym kroku, potrafi tak wciągnąć czytelnika? Jestem naprawdę zauroczona tą powieścią i nie mogę doczekać się części trzeciej ! :)
Niezwykła, zapierająca dech w piersiach- oto druga część z serii Oddechy.
Długo nie mogłam się po niej pozbierać- a pochłonęłam w jeden wieczór.
Podobnie jak w pierwszej części- pod koniec robi się naprawdę gorąco. Emma przeprowadza się do matki, zmaga z jej pijackimi tyradami, odkrywa tajemnice przeszłości i walczy o Stanford. Wszystko u boku kochającego Evana. Emma...
Istnieje już tyle książek o dziewczynach z trudnym dzieciństwem... niektóre tematy po prostu się już wyczerpały, ale na szczęście w Powód by oddychać nie grożą nam mdłości na widok płaczu kolejnej z niewyrazistych, nudnych bohaterek.
Emma dba o swoją przyszłość. Wkłada wiele pracy w naukę, mnóstwo zaangażowania w karierę sportowca, dzięki czemu czytelnik jest trochę pobudzony, by uczyć się dalej, ma na to ochotę (a przynajmniej ja tak miałam). Ciotka Carol.. jak można robić to drugiemu człowiekowi? Niby pokój na świecie, a nie wojna, niby rodzina, ale niekończące się okrucieństwo daje się we znaki. Na drodze Emmy staje pewien chłopak, dzięki któremu życie dziewczyny staje się choć trochę lepsze, barwniejsze. Zła ciotka nie odpuszcza..
Książka jest w środku chwilami się przeciąga, ale całość.. absolutnie nie !
Ostatni rozdział...mocno daje w kość i wytrąca z równowagi.
A oczekiwanie na dalsze części...po prostu jest powodem by oddychać.
Istnieje już tyle książek o dziewczynach z trudnym dzieciństwem... niektóre tematy po prostu się już wyczerpały, ale na szczęście w Powód by oddychać nie grożą nam mdłości na widok płaczu kolejnej z niewyrazistych, nudnych bohaterek.
Emma dba o swoją przyszłość. Wkłada wiele pracy w naukę, mnóstwo zaangażowania w karierę sportowca, dzięki czemu czytelnik jest trochę...
2014-09-26
Środek upalnego dnia. Uprzejma, pracowita dziewczyna idzie nagrać sonatę Haydna na przesłuchanie.
Człowiek, który jej to zrobił przekreśla nie tylko ten plan, ale także plany na całe jej życie. Na zawsze.
Nastya musi żyć z tym, czego doświadczyła, co zamieniło jej psychikę w okropną plątaninę emocji. Strach, nienawiść... nic dobrego, a już na pewno nie dla 15-latki. 3 lata później, ukrywa się pod makijażem i ubraniami (a raczej ich brakiem) i do nikogo się nie odzywa. Dosłownie. Od 473 dni. Istnieją jednak ludzie, których trzymać się zdecydowanie bardziej warto niż tragedii i tajemnic, którzy spróbują przeprowadzić nas za rękę przez bagno, a nawet jeśli im się to nie uda, po prostu są obok.
Ta książka złamała moje serce, a następnie skleiła i napełniła nadzieją. Poharatane skrawki mojej duszy zostały zszyte i podwójnie wzmocnione.
Uwielbiam ten wyzierający z Morza Spokoju ból, krzyk o pomoc, uwielbiam niezrównany humor, niepowtarzalne dowcipy, uwielbiam język, którym rzeczywiście młodzież się posługuje, którego używa, uwielbiam to niesamowite ciepło, którego brakuje w wielu książkach. Jest prosto i zawile, jest miłość i ból, jest przypadek i przeznaczenie, jest wulgarnie i jednocześnie pięknie w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Jeśli ktoś poszukuje jedynie prostego romansu, to nie tutaj, jeśli ktoś poszukuje łatwego życia i sekretów czarownic, to nie tutaj.
Tutaj mamy wszystko w idealnych proporcjach.
Tutaj znajdziemy po prostu prawdę, i nakłaniam każdego, aby ją odkrył,
bo chyba każdy ma prawo odnaleźć własne Morze Spokoju, prawda?
Środek upalnego dnia. Uprzejma, pracowita dziewczyna idzie nagrać sonatę Haydna na przesłuchanie.
Człowiek, który jej to zrobił przekreśla nie tylko ten plan, ale także plany na całe jej życie. Na zawsze.
Nastya musi żyć z tym, czego doświadczyła, co zamieniło jej psychikę w okropną plątaninę emocji. Strach, nienawiść... nic dobrego, a już na pewno nie dla 15-latki. 3...
2012-04-14
To zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie czytałam. I uwaga, zawiera przesłanie dla świata. To nie tylko książka o miłości, przetrwaniu i wyjątkowym okrucieństwie ludzi, ale również ostrzeżenie. Na tyle okładki znajdziemy dopisek "To nie książka dla dzieci. To książka dla dojrzałych młodych ludzi którzy rozumieją, że okrucieństwo jest częścią świata i dostrzegają jego znamiona w najbardziej wyrafinowanych formach i tak jak Katniss mają odwagę mu się przeciwstawić". Mamy mnóstwo mnóstwo przykładów na wyrafinowane ukryte okrucieństwo. Jednym z nich jest np. eutanazja, aborcja... zabijanie, ale wyrafinowane. Ale przejdźmy do książki. Oryginalność tej książki, niepowtarzalna historia, mnóstwo wątków i zaskoczeń - to tylko niektóre z przyczyn zachwytów wszystkich nad Igrzyskami. Nie będę tu streszczać całej książki, bo to możecie przeczytać poniżej mojego komentarza, ale chcę po prostu zaznaczyć: TO GENIALNE. POLECAM.
To zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie czytałam. I uwaga, zawiera przesłanie dla świata. To nie tylko książka o miłości, przetrwaniu i wyjątkowym okrucieństwie ludzi, ale również ostrzeżenie. Na tyle okładki znajdziemy dopisek "To nie książka dla dzieci. To książka dla dojrzałych młodych ludzi którzy rozumieją, że okrucieństwo jest częścią świata i dostrzegają...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-12-06
"W śnieżną noc" to idealna lektura podczas oczekiwania na święta.
Najbardziej spodobała mi się opowieść Maureen Johnson, mimo, że wszystkie 3 są piękne, dowcipne, i bardzo romantyczne.
"W śnieżną noc" to idealna lektura podczas oczekiwania na święta.
Najbardziej spodobała mi się opowieść Maureen Johnson, mimo, że wszystkie 3 są piękne, dowcipne, i bardzo romantyczne.
2014-11-10
Black Ice...
Becca zawsze potrafiła mnie zaskoczyć, zmylić, pokazać, że nie jestem w stanie prawidłowo ocenić charakteru danej osoby. W tej książce, kim jest prawdziwy morderca domyśliłam się zaledwie 10 stron przed tym, jak sam się ujawnił. Sprytne posunięcie.
Przebywając razem z Britt w mroźnych, niebezpiecznych górach dałam się porwać niesamowitej historii Black Ice.
Black Ice wciągnie cię do swojego świata, a na koniec wypluje z uczuciem tryiumfu oglądając twoją pełną uwielbienia twarz i oskarżycielsko wystawiony palec: "Dlaczego to już koniec?"
Black Ice...
Becca zawsze potrafiła mnie zaskoczyć, zmylić, pokazać, że nie jestem w stanie prawidłowo ocenić charakteru danej osoby. W tej książce, kim jest prawdziwy morderca domyśliłam się zaledwie 10 stron przed tym, jak sam się ujawnił. Sprytne posunięcie.
Przebywając razem z Britt w mroźnych, niebezpiecznych górach dałam się porwać niesamowitej historii Black Ice....
2014-11-03
Książka, krótka, ale wzbudzająca jakie refleksje!
Życie przedstawione w książce, jest takie.. rzeczywiste. Problemy takie jak u większości ludzi. Zwykła, ale bardzo zajęta pasją nastolatka, rodzinka nieco ekstrawagancka, chłopak - idealny w swojej prostocie, przystojny romantyk, ale jego postać daje nadzieję, że w tym świecie istnieją jeszcze świetni chłopcy. Czytając Hopeless (jedna z moich ulubionych książek) myślałam, że tamto życie jest przedstawione normalnie. Ale to nieprawda. Kto z nas jest porwany, kogo molestował ojciec i tak dalej? Oczywiście nadal kocham Hopeless, ale to tutaj spotkamy wydarzenia, które mogą się nam przytrafić.
Książka niesamowicie wciąga i pozostawia refleksyjnie snującą się mgiełkę marzeń i domysłów...
Książka, krótka, ale wzbudzająca jakie refleksje!
Życie przedstawione w książce, jest takie.. rzeczywiste. Problemy takie jak u większości ludzi. Zwykła, ale bardzo zajęta pasją nastolatka, rodzinka nieco ekstrawagancka, chłopak - idealny w swojej prostocie, przystojny romantyk, ale jego postać daje nadzieję, że w tym świecie istnieją jeszcze świetni chłopcy. Czytając...
2014-04-14
Książka jest genialna. Może nawet lepsza niż pierwsza część.
Więcej tu niespodzianek, autorka dodaje również perspektywę anioła stróża Frannie, jak również jej odzyskanego brata- Matta. Ostatni rozdział jednak was zaszokuje. I zasmuci. I sprawi, że natychmiast zapragniecie przeczytać kolejną część.
Być może na początku wydaje się ciągnąca- ale jednak kiedy akcja się rozpoczyna druga część Demonów was pochłonie.
Frannie nadal nie panuje nad swoim wpływem. Luc zostaje śmiertelnikiem, demonem, a potem znów śmiertelnikiem. Kiedy ta zabawa się skończy? Jedną z ciekawszych postaci w książce jest Lili. Dziewczyna w dresach, poplamiona i biedna - a jednak pociąga i Luca i Matta i... Frannie. Kim będzie Lili? Być może z jej prawdziwym obliczem spotkaliście się w innych książkach, np. w "Darach Anioła".
Książka jest świetna, zobaczycie dużo upadków i podniesień, biczowanie Luca w piekle, wyrwanie się, poświęcenie Gabriela, dylematy Matta (swoją drogą wyjdzie dość nieciekawie), zdradę, sekret ojca Frannie, śmierć bliskiej osoby dla Frannie i wiele wiele innych. Dużo dużo DUŻO niespodzianek czeka was w tej zupełnie niestandardowej książce.
Polecam.
Książka jest genialna. Może nawet lepsza niż pierwsza część.
Więcej tu niespodzianek, autorka dodaje również perspektywę anioła stróża Frannie, jak również jej odzyskanego brata- Matta. Ostatni rozdział jednak was zaszokuje. I zasmuci. I sprawi, że natychmiast zapragniecie przeczytać kolejną część.
Być może na początku wydaje się ciągnąca- ale jednak kiedy akcja się...
2014-08-16
Aaaaaaaaaaaaa!!
Po prostu arcydzieło, dosłownie.
Tak jak mówiłam o pierwszej części: Omotała mnie i nie chce wypuścić ze swoich więzi. Nawet nie zamierzam jej o to prosić.
Wiele razy miałam ochotę przywalić Ruby w łeb, za to, że tak bardzo raniła Liama na każdym kroku. Ale, (brawo Alex!) na szczęście końcówka była tak świetna, że moja reakcja jest aż smutna. Tak euforyczna, jaką widuje się w większości u dzieci oraz osób chorych, kiedy spełniają się ich marzenia.
Ba! Chyba taka jestem.
Zachorowałam na Mroczne Umysły, a nowa dawka liter i akcji spełniają moje marzenia.
MU to narkotyk.
Jeśli również chcecie zachorować- z całego serca zapraszam.
Aaaaaaaaaaaaa!!
Po prostu arcydzieło, dosłownie.
Tak jak mówiłam o pierwszej części: Omotała mnie i nie chce wypuścić ze swoich więzi. Nawet nie zamierzam jej o to prosić.
Wiele razy miałam ochotę przywalić Ruby w łeb, za to, że tak bardzo raniła Liama na każdym kroku. Ale, (brawo Alex!) na szczęście końcówka była tak świetna, że moja reakcja jest aż smutna. Tak...
2013-04-19
Książka jest fantastyczna.
Osobiście mniej mi się podobała niż wcześniejsze części - więcej w niej smutku, śmierci. Być może to jedyne powody przez które wywyższam dwie części poprzednie. A przynajmniej wywyższałam. Teraz ją doceniam, jest wyjątkowa, piękna w swoim smutku.
Po przeczytaniu książki, ja chodziłam odrętwiała, nie mogąc się wyrwać ze świata Panem.
Kosogłos- intrygujący, prawdziwy i daje do myślenia. Polecam tę ostatnią część genialnej trylogii każdemu, kto chce poznać dalsze losy Katniss oraz Peety, ale również tym, którzy chcą zobaczyć do czego zdolni są ludzie i odkryć jak walczyć z okrucieństwem.
Książka jest fantastyczna.
Osobiście mniej mi się podobała niż wcześniejsze części - więcej w niej smutku, śmierci. Być może to jedyne powody przez które wywyższam dwie części poprzednie. A przynajmniej wywyższałam. Teraz ją doceniam, jest wyjątkowa, piękna w swoim smutku.
Po przeczytaniu książki, ja chodziłam odrętwiała, nie mogąc się wyrwać ze świata Panem.
Kosogłos-...
2014-07-20
Okay?
Okay.
Ta książka jest jedną wielką metaforą. To wszystko jest... zupełnie inne niż dotychczas. Autor pisze lekko, lekturę pochłaniamy na raz.
Książka jest błyskotliwa, zabawna i inteligentna, nakłania do poważnych refleksji.
Przedstawia życie nastolatki z takiej perspektywy, z jakiej jeszcze jej nie znamy, a przynajmniej większość z nas. Hazel choruje bowiem... na raka. Ale jest też pełną zapału fanką książki "Cios udręki", bardzo mądrą dziewczyną i przede wszystkich bystrą i śmieszną, a także ś w i a d o m ą tego, że umiera. Bowiem wszystko, jest skutkiem ubocznym umierania. "Cios udręki" dla Hazel, to jak "Igrzyska Śmierci" dla mnie. Czytana tysiące razy w kółko, przeżywana wciąż na nowo i nieustanne doczepianie własnych końcówek. Nie wiem, czy GNW nie stanie się czymś podobnym. Historię nieszczęśliwej miłości bardzo mocno przeżyłam, niemal euforycznie. Dużo się śmiałam, a pod koniec- krztusiłam własnym oddechem (od płaczu). Jest to książka wzbudzająca baaardzo silne emocje, zarówno pozytywne jak i negatywne. Skończyłam ją godzinę temu, zatapiam się w piosence Eda, a jutro planuję obejrzeć film. Ponadto- wyczuwam nieprzespaną noc. Na koniec, pozostaje tylko jedno pytanie:
Okay?
Okay?
Okay.
Ta książka jest jedną wielką metaforą. To wszystko jest... zupełnie inne niż dotychczas. Autor pisze lekko, lekturę pochłaniamy na raz.
Książka jest błyskotliwa, zabawna i inteligentna, nakłania do poważnych refleksji.
Przedstawia życie nastolatki z takiej perspektywy, z jakiej jeszcze jej nie znamy, a przynajmniej większość z nas. Hazel choruje bowiem... na...
2014-05-22
Bardzo fajna książka, zdecydowanie polecam.
Jest napisana z perspektywy TYLKO chłopaka (nowość!), który dzieli z dziewczyną myśli i sny, a później poznaje ją w realu. Nie bójcie się, żadna tandeta, naprawdę. Książka wciąga, jest pełna miłości, sekretów i mrocznych tajemnic. Jest naprawdę świetna.
Fani Zmierzchu na pewno ją polubią. I mówię tu o KSIĄŻCE, a nie dziewczynkach, które piszczą na widok błyszczącego wampira... bo to one zepsuły debiut Zmierzchu zamieniając go w dziecinadę. (Nie chcę nikogo obrazić).
Ale też przeciwnicy, a miłośnicy fantasy powinni się przekonać.
Naprawdę polecam :)
Bardzo fajna książka, zdecydowanie polecam.
Jest napisana z perspektywy TYLKO chłopaka (nowość!), który dzieli z dziewczyną myśli i sny, a później poznaje ją w realu. Nie bójcie się, żadna tandeta, naprawdę. Książka wciąga, jest pełna miłości, sekretów i mrocznych tajemnic. Jest naprawdę świetna.
Fani Zmierzchu na pewno ją polubią. I mówię tu o KSIĄŻCE, a nie dziewczynkach,...
2014-05-08
Po prostu.. ślinię się na myśl o tej książce.
Nie będę pisać skrótów, anie treści, tak jak wszyscy.
Moja opinia to: totalne wow.
Ruby- dziewczyna ze śladami na psychice, inna w każdej sytuacji.
Liam- mm, jeden z chłopców z książek który wrył mi się na stałe w serce. Opiekuńczy, dowcipny, delikatny- autorka nie rozpływa się nad jego urodą (choć z pewnością ją posiada), ale podkreśla jego charakter. Jego dobro.
Pulpet- genialna postać, końcówka powieści daje sporo do myślenia. Osoba, która po prostu MUSI być w tej książce.
Zu- mała dziewczynka, zaszczuta, daje nam wiele radości gdy czytamy książkę.
Nie da się o książce powiedzieć, że jest banalna. Oszalałam na jej punkcie, tak samo jak na punkcie Igrzysk, z niecierpliwością czekam na dalsze części. Dostarczyła mi mnóstwo emocji - radości wymieszanej z napadami śmiechu, gniewu, pożałowania, litości, strachu, oraz na końcu: dużo smutku i łez.
Mroczne umysły omotały mnie i nie wygląda na to, że zamierzają wypuścić mnie ze swoich więzi. A ja..? wcale tego nie chcę.
Po prostu.. ślinię się na myśl o tej książce.
Nie będę pisać skrótów, anie treści, tak jak wszyscy.
Moja opinia to: totalne wow.
Ruby- dziewczyna ze śladami na psychice, inna w każdej sytuacji.
Liam- mm, jeden z chłopców z książek który wrył mi się na stałe w serce. Opiekuńczy, dowcipny, delikatny- autorka nie rozpływa się nad jego urodą (choć z pewnością ją posiada),...
2014-05-11
Książka moim zdaniem gorsza od poprzednich części.
Ale może to ze względu na śmierć ważnych i "bliskich" mi osób, chociaż jestem lekko otępiała i nie dotarło to do mnie jeszcze ;p A może dlatego, że świat tak mi się podobający się rozpadł i docierają zewnętrzne informacje..? Denerwuje mnie też perspektywa Tobiasa- ale to jest uzasadnione na końcu ;p
Książkę oceniam pozytywnie, pokazuje co to znaczy prawdziwe poświęcenie.
Jest też dużo nawiązań, które zrozumiemy tylko my-Niezgodni, ludzie, którzy czytali książkę, a nie "sezonowcy" :)
Książka moim zdaniem gorsza od poprzednich części.
Ale może to ze względu na śmierć ważnych i "bliskich" mi osób, chociaż jestem lekko otępiała i nie dotarło to do mnie jeszcze ;p A może dlatego, że świat tak mi się podobający się rozpadł i docierają zewnętrzne informacje..? Denerwuje mnie też perspektywa Tobiasa- ale to jest uzasadnione na końcu ;p
Książkę oceniam...
2014-05-04
Zmysłowa, delikatna, magiczna - 3 słowa idealnie opisujące Boginię Oceanu.
Książki spod pióra P.C Cast zawsze pokazują wyjątkowość kobiety. W niektórych momentach lekko mnie to denerwuje, ale to cudowna postawa, i bardzo odmienna.
Niezgodna, Igrzyska Śmierci itp - moje ulubione książki ukazują silną kobietę, przetrwanie, demolują stereotypy, co jest cudowne.
Ale czasem potrzeba odrobiny magii, szczypty delikatności, chwili oddechu i to zapewniła mi ta książka.
Cudowne zakończenie sprawia, że trafia na półeczkę z ulubionymi pozycjami. Nie przebija Delirium, Niezgodnej, Igrzysk, Wybranych, Diabelskich Maszyn, ale przebiła Dary Anioła i inne historyjki.
Magiczna. P. C. Cast - pora się ukłonić ! :)
Zmysłowa, delikatna, magiczna - 3 słowa idealnie opisujące Boginię Oceanu.
Książki spod pióra P.C Cast zawsze pokazują wyjątkowość kobiety. W niektórych momentach lekko mnie to denerwuje, ale to cudowna postawa, i bardzo odmienna.
Niezgodna, Igrzyska Śmierci itp - moje ulubione książki ukazują silną kobietę, przetrwanie, demolują stereotypy, co jest cudowne.
Ale czasem...
2014-01-01
Intruz jest powieścią dla każdego.
Zawiera niesamowitą historię, pokazuje również inne wartości: co to znaczy być człowiekiem? Jak ważne dla nas jest posiadanie własnego charakteru? Jacy jesteśmy? Ta książka pomoże Wam uzyskać odpowiedzi. Pokaże dlaczego nasz świat jest piękny, bo przecież jest piękny, mimo tego całego okrucieństwa i piękne jest jeszcze to, że możemy być ludźmi.
Wyobcowanie? Nienawiść? Wykluczenie ze społeczeństwa? Te sprawy nie są obce Wagabundzie. Niezwykła, wrażliwa dusza, która przeżyła wiele, a jednak tylko na Ziemi poznała uczucia. A jednak dopiero tutaj pojęła co to znaczy żyć i być sobą. To ten świat, okrutny, niesprawiedliwy i przesiąknięty całą paletą emocji okazał się światem cudownym, pożądanym i wartym kochania. Więc doceńmy to, co mamy.
Intruz jest powieścią dla każdego.
Zawiera niesamowitą historię, pokazuje również inne wartości: co to znaczy być człowiekiem? Jak ważne dla nas jest posiadanie własnego charakteru? Jacy jesteśmy? Ta książka pomoże Wam uzyskać odpowiedzi. Pokaże dlaczego nasz świat jest piękny, bo przecież jest piękny, mimo tego całego okrucieństwa i piękne jest jeszcze to, że możemy być...
2014-01-01
Tej książki nie da się opisać w kilku zdaniach. Żeby wyrazić mój zachwyt potrzeba by kilku stron i mnóstwo czasu, a tego niestety nie mam. Tris jest jedną z najlepszych postaci jakie znam. No dobrze, razem z Katniss są najlepsze. Na początku może się wydawać, że to kopia fenomenalnych Igrzysk Śmierci. Jest to mylne stwierdzenie, bo mimo, że obie książki są postapokaliptyczne, i w obu występuje podział państwa, obie bohaterki są w najgorszych (Katniss w najbiedniejszej, Tris w najmniejszanowanej i lubianej), to podczas czytania Igrzyska wcale nam się nie nasuwają. Suzanne skupiła się bardziej na okrucieństwie i przetrwaniu, na głodzie, na tym, że Katniss musi utrzymać rodzinę, natomiast Tris nie ma takich problemów. Veronica skupiła się na przezwyciężaniu słabych cech swojego charakteru, co poróżnia te książki i oddala porównania. Zabierając się do Niezgodnej bałam się właśnie, że to kopia Igrzysk-mojej ulubionej książki, jednak Niezgodna stanęła na wysokości zadania tak, że teraz obie uwielbiam. Katniss i Tris to bohaterki silne i wytrwałe, obie drobne, ale z niesamowitą siłą woli. Wszyscy powinni brać z nich przykład, a świat byłby naprawdę dużo lepszy :) Opis możecie przeczytać z tyłu książki lub po prostu w innych komentarzach, bo wiele osób tak robi, więc nie będę teraz tego pisać, ale zaznaczę, że obie książki zawierają przesłanie, obie wyrażają jedną myśl: "Nie poddawajcie się! Walczcie o dobro!". To + świetna, efektowna historia czyni Niezgodną (i Igrzyska) pierwszorzędnymi trylogiami, szczerze je polecam.
Tej książki nie da się opisać w kilku zdaniach. Żeby wyrazić mój zachwyt potrzeba by kilku stron i mnóstwo czasu, a tego niestety nie mam. Tris jest jedną z najlepszych postaci jakie znam. No dobrze, razem z Katniss są najlepsze. Na początku może się wydawać, że to kopia fenomenalnych Igrzysk Śmierci. Jest to mylne stwierdzenie, bo mimo, że obie książki są...
więcej mniej Pokaż mimo to
Naprawdę fantastyczna książka wzbudzająca we mnie mnóstwo emocji, niekoniecznie pozytywnych, bo na przykład ból, zniecierpliwienie i miejscami zirytowanie zachowaniem Emmy, która jest w tej części.. inna, nieprzypominająca siebie. Sytuacja przybiera inny obrót dopiero wtedy, gdy Evan wraca do gry, próbując przywrócić jej dawną osobowość..
Naprawdę fantastyczna książka wzbudzająca we mnie mnóstwo emocji, niekoniecznie pozytywnych, bo na przykład ból, zniecierpliwienie i miejscami zirytowanie zachowaniem Emmy, która jest w tej części.. inna, nieprzypominająca siebie. Sytuacja przybiera inny obrót dopiero wtedy, gdy Evan wraca do gry, próbując przywrócić jej dawną osobowość..
Pokaż mimo to