Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Hobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaks
14 -
Artykuły
Czytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniu
243 -
Artykuły
Podróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturą
11 -
Artykuły
Pisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początek
42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Filtry
Czytając książkę zastanawiałem się jaki cel przyświecał autorowi. Czy chciał napisać poważne SF czy SF z przymrużeniem oka. Momentami miałem wrażenie że autor na siłę chciał stworzyć coś przypominające "Obcego" z delikatną dozą prostego humoru. Jedno jest pewne: tej książki do poważnej SF zaliczyć się nie da. Humor też jest tani, wręcz tandetny. Mimo to książka czyta się lekko i dość przyjemnie. Miło spędziłem z nią czas, męcząc się tylko czasem czytając fragmenty aspirujące do miana poważnej fantastyki. Także jeśli poszukujecie mocnej SF, nie czytajcie, jeśli chcecie przeczytać dobrą polską fantastykę z poczuciem humoru na miarę "Wędrowycza" nie czytajcie, jeśli chcecie przeczytać lekką książkę żeby odpocząć po ciężkim dniu pracy - polecam.
Czytając książkę zastanawiałem się jaki cel przyświecał autorowi. Czy chciał napisać poważne SF czy SF z przymrużeniem oka. Momentami miałem wrażenie że autor na siłę chciał stworzyć coś przypominające "Obcego" z delikatną dozą prostego humoru. Jedno jest pewne: tej książki do poważnej SF zaliczyć się nie da. Humor też jest tani, wręcz tandetny. Mimo to książka czyta się...
więcej Pokaż mimo to