Najnowsze artykuły
Artykuły
Pisarki i pisarze rezygnują z nominacji w konkursie Grand Press. Dlaczego?Ewa Cieślik2Artykuły
„Dzienniki gwiazdowe” Lema w gwiazdorskiej obsadzie i kosmicznej realizacji AudiotekiEwa Cieślik3Artykuły
„Zbójeckie nasienie”, czyli jak pisać o ciężkich czasach. Wywiad z Marcinem SzczygielskimRemigiusz Koziński1Artykuły
Film o smoku, kolejny rekord „Chłopów”, ekranizacja dziecięcej klasyki i serial, o który walczą faniAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard Lee Byers

Źródło: www.amazon.com
11
6,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, horror
Urodzony: 21.09.1950
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.richardleebyers.com
6,4/10średnia ocena książek autora
726 przeczytało książki autora
539 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2006

2005

2004

2003
Tajemnice Sztormowego Dworu
Ed Greenwood, Richard Lee Byers
Cykl: Sembia (tom 1)
5,7 z 30 ocen
101 czytelników 3 opinie
2003

2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Upadek Richard Lee Byers 
6,7

Książki ze stajni Zapomnianych Krain należałoby oceniać odrębnie, bez porównywania ich do klasyków literatury fantasy.
Aczkolwiek, rzeka życia płynie czy tego chcemy, czy nie, w czasie kiedy człowiek zagłębia się w lekturę. Bez znaczenia jaką.
Tu stronice wyglądają tak, że wypełnia je akcja i pojedynki, przerywane jakimś potyczkami słownymi i ponownie wracamy do takiej czy innej akcji lub pościgu. Nie ma tu miejsca na głębie. W porównaniu z innymi dziełami z tej serii, to zostały tu nakreślone charaktery oraz motywacje postaci, jednak bardzo naiwnie. I tak fabuła się wlecze, poprzecinana jedynie kolejnymi potyczkami i niby dzieje się, a jakby się nic nie działo. Książka się kończy, a człowiek nie czuje żadnej różnicy.Tak jakbyś obejrzał jakiegoś sensacyjniaka z Seagalem, ziewnął, przeciągnął się i zapomniał. Lektura w pewnym sensie urywa się wraz z kolejnym pojedynkiem i chyba tylko historia kolejnego tomu może pomóc, jednak pisana przez innego autora, to nie jestem pewien czego oczekiwać...
Ogólnie rzec biorąc, myślę, iż wspomniane powieści z Zapomnianych Krain były dobre kiedyś, w latach 90-tych, kiedy to przeżywały swój złoty wiek, a młodzież zagrywała się w papierowe przygody D&D czy ich komputerowe odpowiedniki. Dziś są już nieco nie aktualne, a nadmiar powieści fantasy (całkiem dobrych) na rynku tylko zniechęca do czytania czegokolwiek o tak przestarzałej formule. Może i słusznie? Może o zapomnianych krainach powinno się już zapomnieć?
5 wystawiam z sentymentu dla Podmroku i mrocznych elfów, które to w przeszłości zawsze pobudzały moją wyobraźnię :)
Upadek Richard Lee Byers 
6,7

Menzoberranzan. Cudowne miasto drowów, wykute w skałach, jaskiniach i tunelach Podmroku. Gdzie rezydencje domów rządzących zajmują kopce, stalagmity i wielkie, kopulaste pieczary. Miasto piękne, ale naród w nim mieszkający – zepsuty i zdeprawowany.
W mieście od pewnego czasu znikają mężczyźni, których tak naprawdę niewiele łączy – są to magowie, wojownicy, młodzi, starzy. Kiedy Gromphowi Baenre Rada Matek nakazuje zaprzestania poszukiwań uciekinierów, wrabia on w to Mistrza Sorcere – Pharauna z domu Mizzrym. Ten z kolei wciąga w poszukiwania swojego przyjaciela z Akademii – Rylda Argitha, mistrza Melee Maghtere.
Jakaż to przygoda czeka na tych dwóch. Zdrady, tajemnice kapłanek, intrygi wewnątrz domów, a wszystko to zaprowadzi do siedliska buntu. Czy dwaj mistrzowie Tier Brache zdecydują się z buntem walczyć, czy do niego przyłączyć?
Długo czekałem z zabraniem się za tę sagę – zostawiłem ją sobie na koniec, jak wisienkę na torcie. Drowy to moja ulubiona rasa z Zapomnianych Krain, a ich miasto to jeden z cudów świata. Klimat wszechobecnej magii, miliardów pająków, wszechobecne niższe rasy jak gobliny i orki i mnogość magicznych stworzeń. Pod redakcją Boba Salvatore wyszła świetna, mroczna fantasy. Godne polecenia.