Najnowsze artykuły
-
ArtykułyHeather Morris pozdrawia polskich czytelnikówLubimyCzytać1
-
ArtykułyTajemnice Wenecji. Wokół „Kochanka bez stałego adresu” Carla Fruttera i Franca LucentiniegoLubimyCzytać2
-
ArtykułyA.J. Finn po 6 latach powraca z nową książką – rozmowa z autorem o „Końcu opowieści”Anna Sierant1
-
ArtykułyZawsze interesuje mnie najgorszy scenariusz: Steve Cavanagh opowiada o „Adwokacie diabła”Ewa Cieślik1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[22]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2017-08-02
2017-08-02
Średnia ocen:
8,5 / 10
22748 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 39604
Opinie: 1527
Średnia ocen:
7,0 / 10
8201 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 15340
Opinie: 768
Przeczytała:
2017-04-25
2017-04-25
Średnia ocen:
7,1 / 10
1238 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2286
Opinie: 82
Przeczytała:
2017-05-14
2017-05-14
Średnia ocen:
5,7 / 10
14684 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 25990
Opinie: 497
Przeczytała:
2017-04-28
2017-04-28
Średnia ocen:
5,9 / 10
2800 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4554
Opinie: 133
Przeczytała:
2017-03-13
2017-03-13
Średnia ocen:
7,3 / 10
5094 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 7723
Opinie: 314
Przeczytała:
2017-04-03
2017-04-03
Średnia ocen:
8,2 / 10
2378 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3751
Opinie: 70
Przeczytała:
2016-11-22
2016-11-22
Średnia ocen:
5,1 / 10
7686 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 14091
Opinie: 204
Przeczytała:
2016-05-16
2016-05-16
Średnia ocen:
7,3 / 10
98 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Czytelnicy: 155
Opinie: 1
Przeczytała:
2016-04-24
2016-04-24
Średnia ocen:
6,9 / 10
1034 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1669
Opinie: 40
Przeczytała:
2011-04
2011-04
Średnia ocen:
7,8 / 10
3919 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5923
Opinie: 143
Przeczytała:
2014-10-12
2014-10-12
Średnia ocen:
7,6 / 10
4161 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 9496
Opinie: 180
Przeczytała:
2014-09-15
2014-09-15
Średnia ocen:
6,0 / 10
11778 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 20813
Opinie: 453
Przeczytała:
2015-11-02
2015-11-02
Średnia ocen:
7,2 / 10
14545 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (2 plusy)
Czytelnicy: 23528
Opinie: 587
Zobacz opinię (2 plusy)
Przeczytała:
2015-10-27
2015-10-27
Średnia ocen:
8,5 / 10
16644 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 27630
Opinie: 882
Przeczytała:
2015-09-25
2015-09-25
Średnia ocen:
5,7 / 10
2720 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4596
Opinie: 104
Przeczytała:
2015-02-03
2015-02-03
Średnia ocen:
6,5 / 10
19027 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 30546
Opinie: 828
Przeczytała:
2014-12-17
2014-12-17
Przeczytała:
2011-05-10
2011-05-10
Cykl:
Jeżycjada (tom 2)
Średnia ocen:
7,0 / 10
5932 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 10294
Opinie: 327
Przeczytała:
2009-06-16
2009-06-16
Średnia ocen:
7,0 / 10
11809 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 19372
Opinie: 511
"Tango" jest idealnym przykładem opowieści o bohaterach dramatów współczesnych zniewolonych przez system w którym żyją. Boharterowie dążą do zmian, ale nie zauważają, że tym samym pogrążają się coraz bardziej w autodestrukcji. Ludzie z otoczenia Artura, kluczowej postaci książki dobrze czują się w rzeczywistości, w której żyją i nie zauważają jej wad.
STOMIL
„Czy ktoś wreszcie usunie to pudło?
ELEONORA
A po co?
STOMIL
Formalnie nie mam nic przeciwko niemu. Nawet, powiedziałbym, wzbogaca rzeczywistość, pobudza wyobraźnię. Ale ta wnęka by mi się przydała do eksperymentów”
Przedstawione w dramacie pokolenie samo zamknęło się w klatce, którą nazwali buntem. Twierdzą, że to jedyny słuszny rodzaj wolności, jednak nie dostrzegają, że ta postawa także w pewien sposób ich ogranicza. Główny bohater, dwudziestopięcioletni Artur, z początku chce podążać ich śladem i zbuntować się przeciw systemowi, ale uświadamia sobie, że nie zostało już nic, cały poprzedni system został obalony.
„Czy ojciec nie rozumie, że odebraliście mi ostatnią szansę? Tak długo byliście antykonformistami, aż wreszcie upadły ostatnie normy, przeciw którym można by się jeszcze buntować. (…) Ja mogę się buntować tylko przeciw wam, czyli przeciwko waszemu rozpasaniu.”
Ponadto głównym celem systemu w obu przypadkach jest wyeliminowanie jednostki, człowieka, który jest największym zagrożeniem dla całego systemu. W przypadku dramatu Mrożka ten mechanizm jest zastosowany, ale działa w obie strony. Artur, dążąc do zmian w swoim życiu jest gotów poświęcić członków swojej rodziny. W ten sposób zmusza ich do otworzenia oczu i zmiany nastawienia. Jednak ta postawa niszczy nie tylko ich, ale także jego. Coraz bardziej zatraca się w myślach o naprostowaniu sytuacji panującej w środowisku w którym żyje, że wraz z upływem czasu zdaje się przekraczać granicę między dobrem a złem w podejmowanych przez siebie decyzjach. Jest egoistycznie zapatrzony w siebie, od samego początku sztuki jawi się jako osoba nieznosząca sprzeciwu, twardo stąpająca po ziemi, przekonana o słuszności swoich racji.
„Ja nie chcę jeść, ja chcę zapanować nad sytuacją!”
Myślę, że próba zmiany świata podjęta przez Artura ma też na celu odzyskanie przez niego szacunku do swoich najbliższych, który stracił w wyniku ich postępowania. Czytając „Tango” wiemy na przykład, że Artur jest najmłodszy z całej rodziny, jest synem Stomila I Eleonory, a Eugenia jest jego babcią. Jednak po ich zachowaniu, sposobie ubioru o którym autor wspomina w didaskaliach („Osoba Na Razie Zwana Babcią (…)W sukni z trenem wlokącym się po ziemi, bardzo jaskrawej, w olbrzymie kwiaty. Dżokejka, na nogach trampki”) mamy wrażenie, że wszystko dzieje się na odwrót. To Artur, jedyny zachowujący zdrowy rozsądek, kreowany jest na starszego niż jest w istocie. Sądzę, że po części chce przywrócić dawne tradycje, ponieważ były one bezpieczne, każdy miał określoną rolę. Dzięki temu mógłby odzyskać swoją młodość, której nie zaznał.
„ELEONORA - Kiedy będzie gotowe do zdjęcie? Zdaje się, że ruszyłam powieką. Na pewno wyjdę okropnie.
EUGENIUSZ - Nie ma obawy. Ten aparat nie działa. Już dawno zepsuł się ze starości.
ELEONORA - Jak to? Więc po co robiliśmy to zdjęcie?
EUGENIUSZ - Dla zasady. Tak chce tradycja.”
STOMIL
„Czy wiesz, ile trzeba było odwagi, żeby zatańczyć tango?”
Słowa Stomila poruszają motyw wolności uwypuklony w dramacie Mrożka. Całe otoczenie bohaterów tonie w chaosie, szeroko rozumianym zburzeniu jakichkolwiek barier moralnych, któremu oni mimowolnie ulegają. Artur, chociaż najmłodszy z nich jako jedyny zdaje się dostrzegać i rozumieć rangę problemu z którym podświadomie zmaga się jego rodzina. Przede wszystkim uważa, że Edek, przez pozostałych członków rodziny uważany za stały element ich życia, do niej nie należy. Za sprawą postaci Edka symbolika tanga w utworze się zmienia. Do głosu dochodzi najmniej wykształcona, z pozoru drugoplanowa postać, która jednak wysuwa się przed szereg w rezultacie przejmując władzę.
Profesor Ewa Wiegandt w swojej wypowiedzi na temat symboliki tanga: „W finale zwycięski Edek, ubrany w marynarkę Artura, tańczy tango nad trupem, prowadząc w figury argentyńskiego tańca wuja Eugeniusza. Ale znak wzięty z literackiej tradycji, znak symbol chocholego tańca , uległ degradacji i profanacji. Tak jak Edek nie jest ludem, a inteligenta nie robi z niego strój Artura, tak też tango nie jest tańcem poważnym, reprezentuje kulturę masową. Kryzys wartości nie tylko nie został przezwyciężony, ale się pogłębił: zwyciężyła bezmyślna siła, której służy bezmyślna kultura.”
Jak mówią "nie ma nic gorszego od dodania książki do spisu lektur", i w przypadku "Tanga" faktycznie tak jest. Książka z ogromnym potencjałem, dużą dawką dobrego (momentami czarnego) humoru, i szczyptą megalomańskiej krytyki systemu zdecydowanie przypadła mi do gustu. Wymaga dobrej interpretacji i błyskotliwego czytania między wierszami, ale także na kilka godzin gwarantuje dobrą zabawę. Jak dla mnie zdecydowanie warto poświęcić "Tangu" trochę wolnego czasu.
"Tango" jest idealnym przykładem opowieści o bohaterach dramatów współczesnych zniewolonych przez system w którym żyją. Boharterowie dążą do zmian, ale nie zauważają, że tym samym pogrążają się coraz bardziej w autodestrukcji. Ludzie z otoczenia Artura, kluczowej postaci książki dobrze czują się w rzeczywistości, w której żyją i nie zauważają jej wad.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSTOMIL
„Czy ktoś...