Modus operandi

Autorka bardzo mnie zaskoczyła podjętym przez siebie zadaniem. Powieść o charakterze kryminalnym w jej dorobku, to coś nowego. Poradziła sobie ale z lekkim poślizgiem. Dlaczego? Jak dla mnie zbyt wolna akcja , zbyt słabo przekazane zaangażowanie emocjonalne bohaterów, co wywołało efekt znużenia.

Autorka bardzo mnie zaskoczyła podjętym przez siebie zadaniem. Powieść o charakterze kryminalnym w jej dorobku, to coś nowego. Poradziła sobie ale z lekkim poślizgiem. Dlaczego? Jak dla mnie zbyt wolna akcja , zbyt słabo przekazane zaangażowanie emocjonalne bohaterów, co wywołało efekt znużenia.

Zdecydowanie nudny początek z szybką akcję chwilę później.

Zdecydowanie nudny początek z szybką akcję chwilę później.

🔴 „Modus Operandi” to znakomity romans w połączenie z kryminałem i zagadkami przeszłości,które są strzeżone,aby nie wyszły na światło dzienne.
Tajemniczy początek opowieści powoduje,że emocje wzrastają.Dzieje się to za sprawą chęci poznania każdego elementu z życia bohaterów.Mają swoje sekrety i nikt nie chce być szczerym,by się nie tłumaczyć.
🔺Lena to młoda i ambitna dziewczyna uciekająca od przeszłością.Nie potrafi być otwarta i w pełni szczera.Boi się i czuje,że nadchodzi coś nieoczekiwanego,które spowoduje,że ponownie będzie musiała uciekać.Wsparcie w swojej przyjaciółce daje jej poczucie normalności.Są duetem,który potrafi zaciekawić i rozśmieszyć.
🔺Martin to dociekliwy detektyw,który swoimi działaniami wielokrotnie naraził się przełożonym.Spotkanie Leny zmienia go i wzbudza nieznane uczucia.Wraz z partnerem z pracy Eliasem potrafią doprowadzić sprawy do wyjaśnienia.
🔺Poznawane działania pracy profilera daje książce dodatkowego atutu.Możemy poczuć się jak detektyw,który dąży do odkrycia prawdy dokonanej zbrodni.Taki zabieg dał wielu zaskakującym zwrotów akcji i momentów niebezpieczeństwa.

🔴Powieść jest znakomitą historią bohaterów,którzy żyją piętnem przeszłości.Chcą jednocześnie o niej zapomnieć i zamknąć,by budować po swojemu przyszłość.To także świetny zakazany romans z pożądaniem trudnym do ogarnięcia.

🔴Poznana historia dostarczyła mi mnóstwa wrażeń,które sprawiły,że ciężko było oderwać się niej.
🔸Koniecznie przeczytajcie książkę.
P O L E C A M

🔴 „Modus Operandi” to znakomity romans w połączenie z kryminałem i zagadkami przeszłości,które są strzeżone,aby nie wyszły na światło dzienne.
Tajemniczy początek opowieści powoduje,że emocje wzrastają.Dzieje się to za sprawą chęci poznania każdego elementu z życia bohaterów.Mają swoje sekrety i nikt nie chce być szczerym,by się nie tłumaczyć.
🔺Lena to młoda i ambitna...

Witajcie. Zapraszam na recenzję książki, dla której wstałam w niedzielę o 5 rano. Mowa o najnowszej książce Anne Marie "Modus operandi".
Wciągająca, zaskakująca, trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Taka jest ta historia. Po przeczytaniu opisu wspomnianej książki, wiedziałam, że to będzie hit.

Lena, studentka na uniwersytecie w Bazylei ma plan na życie. Ma zamiar zostać profilerem kryminalnym. Jednak jej ambitne plany stoją przed znakiem zapytania. Pojawienie się na uczelni nowego wykładowcy, detektywa Martina Wankego, burzy jej spokój. Mężczyzną jest duchem z przeszłością, o której Lena usilnie próbuje zapomnieć. On ma wrażenie, że ją zna. Ona za wszelką cenę próbuje ukryć przeszłość. Sprawa sprzed lat powraca niczym bumerang. Naszej bohaterów grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.
Tajemnicze sprawy sprzed lat, śmiertelne niebezpieczeństwo a wszystko to w obliczu kiełkujące go uczucia.
Och co to była za historia.
Inna, nieschematyczna z genialną kreacją bohaterów. Czytałam i musiałam skończyć. To jedna z tych powieści, którą musisz przeczytać. Gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na ton drugi.

Witajcie. Zapraszam na recenzję książki, dla której wstałam w niedzielę o 5 rano. Mowa o najnowszej książce Anne Marie "Modus operandi".
Wciągająca, zaskakująca, trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Taka jest ta historia. Po przeczytaniu opisu wspomnianej książki, wiedziałam, że to będzie hit.

Lena, studentka na uniwersytecie w Bazylei ma plan na życie....