-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-12
2024-04-06
Jakoś mi umknęło, że Ślady Leszego mają jeszcze jedną część. Całe szczęście szybko uzupełniłam braki 🙂 Kto raz trafił do Krukowca, poznał tamtejszych mieszkańców i zachwycił się słowiańskim klimatem, ten z przyjemnością zanurzy się w lekturze. Historia wciąga czytelnika tak, że ma on wrażenie jakby był naocznym świadkiem wydarzeń. Do tego humor autorki stanowi przeciwwagę do okrucieństw jakie potrafią zaserwować stwory Welesa. I tylko żal, że książka jest za krótka...
Jakoś mi umknęło, że Ślady Leszego mają jeszcze jedną część. Całe szczęście szybko uzupełniłam braki 🙂 Kto raz trafił do Krukowca, poznał tamtejszych mieszkańców i zachwycił się słowiańskim klimatem, ten z przyjemnością zanurzy się w lekturze. Historia wciąga czytelnika tak, że ma on wrażenie jakby był naocznym świadkiem wydarzeń. Do tego humor autorki stanowi przeciwwagę...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-07
Ta książka zdecydowanie bardziej mnie zachwyciła niż pierwszy tom Garstki. I tu przenosimy się do Ustki i znów historia zaczyna się od trupa. Jednak widać różnicę w samej autorce. Opowieść mimo charakterystycznego poczucia humoru pisarki jest dojrzalsza. Bohaterka nosi w sobie cierpienie. Lekarstwem zaś jest ogłuszający szum morza, niezastąpione przyjaciółki, czas oraz odziedziczony budynek, który staje się prawdziwym domem. Na chwilę obecną znajduję jedną wadę... trzeba czekać, aż p. Jadowska napisze kolejne tomy 😁
Ta książka zdecydowanie bardziej mnie zachwyciła niż pierwszy tom Garstki. I tu przenosimy się do Ustki i znów historia zaczyna się od trupa. Jednak widać różnicę w samej autorce. Opowieść mimo charakterystycznego poczucia humoru pisarki jest dojrzalsza. Bohaterka nosi w sobie cierpienie. Lekarstwem zaś jest ogłuszający szum morza, niezastąpione przyjaciółki, czas oraz...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-04
To była bardzo udana wyprawa. Działo się wiele, czasem było śmiesznie, czasem strasznie, ale zawsze smacznie 😉 Bądźmy szczerzy - w tak znakomitym towarzystwie nawet najtrudniejsza sytuacja nie pozostaje bez wyjścia, a humor bohaterów zdecydowanie podnosi morale. W tej części dużo jest o relacji rodzic - dziecko, co może czytelnika zaskakoczyć, jeśli tym dzieckiem ma być m.in. krasnolud Gramm.
To była bardzo udana wyprawa. Działo się wiele, czasem było śmiesznie, czasem strasznie, ale zawsze smacznie 😉 Bądźmy szczerzy - w tak znakomitym towarzystwie nawet najtrudniejsza sytuacja nie pozostaje bez wyjścia, a humor bohaterów zdecydowanie podnosi morale. W tej części dużo jest o relacji rodzic - dziecko, co może czytelnika zaskakoczyć, jeśli tym dzieckiem ma być...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-24
Taka francuska wersja Tabu. Próżno szukać w nim T. Hardego 😪 jednak i tu główny bohater ma za sobą mroczną przeszłość i kieruje się zemstą. Do tego ciekawe czasy rozwoju nauk przyrodniczych i psychologii, co ma wpływ na ewolucję przestępczości. Dobrze napisany kryminał, który przykuwa uwagę czytelnika.
Taka francuska wersja Tabu. Próżno szukać w nim T. Hardego 😪 jednak i tu główny bohater ma za sobą mroczną przeszłość i kieruje się zemstą. Do tego ciekawe czasy rozwoju nauk przyrodniczych i psychologii, co ma wpływ na ewolucję przestępczości. Dobrze napisany kryminał, który przykuwa uwagę czytelnika.
Pokaż mimo to2024-03-09
Lubię klasyczne kryminały, których akcja dzieje się w angielskich miasteczkach 😁 Książka spełnia te warunki, nadto mamy starszą panią, która potrafi rozwikłać zagadkę aktywnie wspierając policjantkę prowadzacą śledztwo. Sam pomysł na połączenie morderstw jest raczej niestandardowy. Mimo, że historia jest współczesna, to autor znakomicie oddał klimat lokalnej społeczności. Czyta się szybko i przyjemnie.
Lubię klasyczne kryminały, których akcja dzieje się w angielskich miasteczkach 😁 Książka spełnia te warunki, nadto mamy starszą panią, która potrafi rozwikłać zagadkę aktywnie wspierając policjantkę prowadzacą śledztwo. Sam pomysł na połączenie morderstw jest raczej niestandardowy. Mimo, że historia jest współczesna, to autor znakomicie oddał klimat lokalnej społeczności....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-10
Interesujaca opowieść z rodzaju urban fantasy z domieszką magii. Całkiem sprawnie i intrygująco napisana, a przy aktualnej konkurencji na rynku trudno o coś naprawdę "świeżego". Dużo można dowiedzieć się o Instytucie Absurdu oraz jego pracownikach, jednak kim jest główna bohaterka pozostaje tajemnicą... nawet dla niej samej. Książka jest częścią pierwszą, więc mam nadzieję, że kolejna pojawi się szybko i bedzie równie przyjemna.
Interesujaca opowieść z rodzaju urban fantasy z domieszką magii. Całkiem sprawnie i intrygująco napisana, a przy aktualnej konkurencji na rynku trudno o coś naprawdę "świeżego". Dużo można dowiedzieć się o Instytucie Absurdu oraz jego pracownikach, jednak kim jest główna bohaterka pozostaje tajemnicą... nawet dla niej samej. Książka jest częścią pierwszą, więc mam nadzieję,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-26
Urocza i zamująca baśń! Jest wiedźma, potwór, smok, czarodzieje i śmiałek, który chce zmienić bieg historii. Do tego nadzieja, że miłość zwycięży zło, a wszystko to opowidziane tak, że trudno się wprost oderwać. Audiobook w wykonaniu Joanny Jeżewskiej - miód na me serce!
Urocza i zamująca baśń! Jest wiedźma, potwór, smok, czarodzieje i śmiałek, który chce zmienić bieg historii. Do tego nadzieja, że miłość zwycięży zło, a wszystko to opowidziane tak, że trudno się wprost oderwać. Audiobook w wykonaniu Joanny Jeżewskiej - miód na me serce!
Pokaż mimo to2024-02-17
Znakomita powieść o początkach wojny stuletniej. Epickie opisy bitew pełne są dynamiki i krwi. Do tego wątek poszukiwania włóczni św Jerzego, romans i konflikt z buńczucznym rycerzem, to przepis na wciągającą historyczną opowieść. Ocena pewnie byłaby wyższa, gdybym najpierw przeczytałam te książkę, a po niej Trylogię husycką, a ta poprzeczkę ustawiła naprawdę wysoko...
Znakomita powieść o początkach wojny stuletniej. Epickie opisy bitew pełne są dynamiki i krwi. Do tego wątek poszukiwania włóczni św Jerzego, romans i konflikt z buńczucznym rycerzem, to przepis na wciągającą historyczną opowieść. Ocena pewnie byłaby wyższa, gdybym najpierw przeczytałam te książkę, a po niej Trylogię husycką, a ta poprzeczkę ustawiła naprawdę wysoko...
Pokaż mimo to2024-01-30
Świetnie napisana opowieść o losach rodziny, która łączy (czasem też dzieli) Dom Holendrów. Jest on niezmiennym punktem odniesienia w tych wszystkich latach i wydarzeniach, które mijają. Dla mnie jest to przede wszystkim książka o różnych obliczach miłości. Napisana pięknym językiem, bez brutalnych opisów, w umiarkowanym tempie, które pozwala cieszyć się każdą stroną tej lektury.
Świetnie napisana opowieść o losach rodziny, która łączy (czasem też dzieli) Dom Holendrów. Jest on niezmiennym punktem odniesienia w tych wszystkich latach i wydarzeniach, które mijają. Dla mnie jest to przede wszystkim książka o różnych obliczach miłości. Napisana pięknym językiem, bez brutalnych opisów, w umiarkowanym tempie, które pozwala cieszyć się każdą stroną tej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-09
Na książce powinno być ostrzeżenie, że historia wciąga jak bagno - przewróć kartkę, a wpadniesz po uszy! Ile tu się dzieje poczawszy od gorącej pustyni, aż po zasypaną śniegiem Ziemię Ognia! A do tego zaskakujące zderzenie starajacego się myśleć racjonalnie bohatera z jedną postaci z.... bajek Disneya. Kilka razy uśmiałam z wyśmienitej dawki sarkazmu, którym Vuko potrafi operować. I znów zakończenie sprawiające, że czytelnik, aż przebiera nogami, by jak najszybciej dostać w ręce kolejny tom przygód. Mam nadzieje, że w trzeciej cześci dowiem się wreszcie czym faktycznie jest Lodowy Ogród.
Na książce powinno być ostrzeżenie, że historia wciąga jak bagno - przewróć kartkę, a wpadniesz po uszy! Ile tu się dzieje poczawszy od gorącej pustyni, aż po zasypaną śniegiem Ziemię Ognia! A do tego zaskakujące zderzenie starajacego się myśleć racjonalnie bohatera z jedną postaci z.... bajek Disneya. Kilka razy uśmiałam z wyśmienitej dawki sarkazmu, którym Vuko potrafi...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-19
Z ciężkim sercem żegnam się z bohaterami. Już dawno żadna książka mnie tak nie pochłonęła jak historia Pana Lodowego Ogrodu. Podeślę chyba te 4 tomy Netflixowi, bo to idealna opowieść do zekranizowania! Znakomita lektura fantasy pełna sarkastycznego humoru, który uwielbiam.
Z ciężkim sercem żegnam się z bohaterami. Już dawno żadna książka mnie tak nie pochłonęła jak historia Pana Lodowego Ogrodu. Podeślę chyba te 4 tomy Netflixowi, bo to idealna opowieść do zekranizowania! Znakomita lektura fantasy pełna sarkastycznego humoru, który uwielbiam.
Pokaż mimo to2023-12-12
Dla miłośników XXlecie międzywojennego i klasycznych kryminałów, to idealna lektura. Nienachalna, barwna, a nawet lekko szalona historia artystki na zakręcie życiowym poszukującej złodzieja wybitnego obrazu. Do tego blask niezwykłej epoki, znakomity tokaj oraz... emancypacja kobiet. Z przyjemnoscią obejrzałabym wersję filmową.
Dla miłośników XXlecie międzywojennego i klasycznych kryminałów, to idealna lektura. Nienachalna, barwna, a nawet lekko szalona historia artystki na zakręcie życiowym poszukującej złodzieja wybitnego obrazu. Do tego blask niezwykłej epoki, znakomity tokaj oraz... emancypacja kobiet. Z przyjemnoscią obejrzałabym wersję filmową.
Pokaż mimo to2023-11-24
Powrót do świata Jagody uważam za udany. Ta część jest bardziej mroczna i czarnoksięska. Ciekawy pomysł na magiczną enklawę inspirowaną Londynem. Wersja audio z empikgo ma kilka błędów polegających na powtórzeniach odtworzonego już tekstu.
Powrót do świata Jagody uważam za udany. Ta część jest bardziej mroczna i czarnoksięska. Ciekawy pomysł na magiczną enklawę inspirowaną Londynem. Wersja audio z empikgo ma kilka błędów polegających na powtórzeniach odtworzonego już tekstu.
Pokaż mimo to2023-11-24
Wyglądałam tej książki z nosem przyklejonym do szyby. Historią bezprzecznie władała Katia, co było swego rodzaju ożywczym (choć o to trudno w jej fachu) powiewem. Cieszę się, że mogłam wrócić do Thornu, tym razem do jego największej nekropolii. Przeczytałabym z przyjemnością podobne opowieści o pozostałych dobrych znajomych Dory.
Wyglądałam tej książki z nosem przyklejonym do szyby. Historią bezprzecznie władała Katia, co było swego rodzaju ożywczym (choć o to trudno w jej fachu) powiewem. Cieszę się, że mogłam wrócić do Thornu, tym razem do jego największej nekropolii. Przeczytałabym z przyjemnością podobne opowieści o pozostałych dobrych znajomych Dory.
Pokaż mimo to2023-11-18
Koniec fascynującej przygody i znakomitego słuchowiska. Trylogia pozwoliła mi spojrzeć na okolice, w których mieszkam zupełnie innym wzrokiem i z całkowicie innej perspektywy. A zakończenie? Cóż życie bajką nie jest, chociaż sama końcówka historii temu raczej przeczy ;)
Koniec fascynującej przygody i znakomitego słuchowiska. Trylogia pozwoliła mi spojrzeć na okolice, w których mieszkam zupełnie innym wzrokiem i z całkowicie innej perspektywy. A zakończenie? Cóż życie bajką nie jest, chociaż sama końcówka historii temu raczej przeczy ;)
Pokaż mimo to2023-11-05
Z niecierpliwością rozpoczęłam kolejny tom, by jak najszybciej spotkać ulubionych bohaterów. Prawdę powiedziawszy miejsce akcji jest bliskie memu sercu - wszak mieszkam w Legnicy 😆Dzięki Sapkowskiemu przeniosłam się w czasie do XV wieku i była to niezapomniana podróż.
Z niecierpliwością rozpoczęłam kolejny tom, by jak najszybciej spotkać ulubionych bohaterów. Prawdę powiedziawszy miejsce akcji jest bliskie memu sercu - wszak mieszkam w Legnicy 😆Dzięki Sapkowskiemu przeniosłam się w czasie do XV wieku i była to niezapomniana podróż.
Pokaż mimo to2023-11-05
Jeśli ktoś szuka mieszanki Filarów Ziemi z Imieniem róży i wątkiem Casanovy w wersji słowiańskiej, to może się skusić ;) Zdecydowałam się na słuchowisko i spędziłam niezywkły czas w towarzystwie wyśmienitych polskich aktorów. Łacina bardzo uprawdopodobnia całą tę fantastyczną historię.
Jeśli ktoś szuka mieszanki Filarów Ziemi z Imieniem róży i wątkiem Casanovy w wersji słowiańskiej, to może się skusić ;) Zdecydowałam się na słuchowisko i spędziłam niezywkły czas w towarzystwie wyśmienitych polskich aktorów. Łacina bardzo uprawdopodobnia całą tę fantastyczną historię.
Pokaż mimo to2023-10-30
Ta książka mnie zachwyciła. Pochonęła mnie całkowicie. Mimo, że już w połowie domyśliłam się zakończenia, to nie odebrało mi to radości z lektury. Śledziłam z uwagą losy bohaterek i wyobrażałam sobie piękno australijskiej przyrody. Każda przerwa od czytania mnie irytowała, bo z niecierpliwością chciałam powrócić do książki.
Ta książka mnie zachwyciła. Pochonęła mnie całkowicie. Mimo, że już w połowie domyśliłam się zakończenia, to nie odebrało mi to radości z lektury. Śledziłam z uwagą losy bohaterek i wyobrażałam sobie piękno australijskiej przyrody. Każda przerwa od czytania mnie irytowała, bo z niecierpliwością chciałam powrócić do książki.
Pokaż mimo to2023-10-08
Cóż to za pokrzepiająca historia! Prosta, a jednak bardzo życiowa i mądra. Otula jak miękki kocyk w chłodny, listopadowy wieczór. Warto ją przeczytać, bo zdecydonowanie podnosi na duchu!
Cóż to za pokrzepiająca historia! Prosta, a jednak bardzo życiowa i mądra. Otula jak miękki kocyk w chłodny, listopadowy wieczór. Warto ją przeczytać, bo zdecydonowanie podnosi na duchu!
Pokaż mimo to
Od dziecka marzyłam o wyprawie do Kenii. Ta książka to portal do niezwykłej i pięknej Afryki. Wspomnienia pisarki są głęboko zanurzone w kolorach, zapachach i fakturach. Opisy przyrody dosłownie poruszają zmysły. A autochtonii zadziwiają swoja postawą i trwaniem przy własnych wartościach. Im bliżej byłam końca książki, tym wolniej ją czytałam, by jak najdłużej korzystać z afrykańskiego słońca, widoku dzikich zwierząt i zapachu tamtejszych roślin..
Od dziecka marzyłam o wyprawie do Kenii. Ta książka to portal do niezwykłej i pięknej Afryki. Wspomnienia pisarki są głęboko zanurzone w kolorach, zapachach i fakturach. Opisy przyrody dosłownie poruszają zmysły. A autochtonii zadziwiają swoja postawą i trwaniem przy własnych wartościach. Im bliżej byłam końca książki, tym wolniej ją czytałam, by jak najdłużej korzystać z...
więcej Pokaż mimo to