-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2013-12-01
"Bez odwrotu" to książka bardzo pouczająca. Mówiąca o konsekwencjach naszych czynów i o odpowiedzialności jakie za nie ponosimy. I oczywiście oparta na autentycznych wydarzeniach. Szczerze mówiąc, nie wywarła na mnie tak ogromnego wrażenia, gdy ją czytałam. Dopiero potem uzmysłowiłam sobie, że stała się dla mnie ważna. Mimo, że czytałam ją ok. 3 lata temu, to wciąż o niej pamiętam i wspominam ją. Myślę, że jest tak dlatego, że opowiada o zwykłym życiu i towarzyszących mu problemach.
"Bez odwrotu" to książka bardzo pouczająca. Mówiąca o konsekwencjach naszych czynów i o odpowiedzialności jakie za nie ponosimy. I oczywiście oparta na autentycznych wydarzeniach. Szczerze mówiąc, nie wywarła na mnie tak ogromnego wrażenia, gdy ją czytałam. Dopiero potem uzmysłowiłam sobie, że stała się dla mnie ważna. Mimo, że czytałam ją ok. 3 lata temu, to wciąż o niej...
więcej mniej Pokaż mimo toSą książki, o których się nigdy nie zapomni. "W ślepym zaułku wolności. Dzieci ulicy" to jest właśnie taka książka, o której JA nigdy nie zapomnę. Chociaż czytałam ją ok. 2-3 lata temu, to pamiętam ją do dziś. Pamiętam te emocje, które mną targały, kiedy czytałam o losach młodej dziewczyny wychowującej się w patologii, a potem jak sam tytuł mówi - na ulicy. Najstraszniejsza jest świadomość, że autorka pisała tą książkę na podstawie autentycznych wydarzeń.
Są książki, o których się nigdy nie zapomni. "W ślepym zaułku wolności. Dzieci ulicy" to jest właśnie taka książka, o której JA nigdy nie zapomnę. Chociaż czytałam ją ok. 2-3 lata temu, to pamiętam ją do dziś. Pamiętam te emocje, które mną targały, kiedy czytałam o losach młodej dziewczyny wychowującej się w patologii, a potem jak sam tytuł mówi - na ulicy. Najstraszniejsza...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bezsenność we dwoje... Jest to doskonała książka na deszczowe wieczory przy lampce i kubku herbaty w rękach.. Czytałam ją już jakiś czas temu (ok. rok), ale pamiętam, że bardzo mi się podobała. Romans dwojga ludzi, mile spędzone chwile. W pamięci utkwił mi bardzo mądry cytat, który napisałam na zdjęciu podarowanym mojej koleżance w ramce, a mianowicie: "W każdym razie moim zdaniem najfajniejsze w tej ramce jest to, że możesz zmieniać zdjęcia, żeby NAJLEPSZE CHWILE to była zawsze jedna rzecz. Musisz mieć mnóstwo takich najlepszych chwil, każda fajniejsza od poprzedniej". Polecam dziewczynom z duszą romantyczki...
Bezsenność we dwoje... Jest to doskonała książka na deszczowe wieczory przy lampce i kubku herbaty w rękach.. Czytałam ją już jakiś czas temu (ok. rok), ale pamiętam, że bardzo mi się podobała. Romans dwojga ludzi, mile spędzone chwile. W pamięci utkwił mi bardzo mądry cytat, który napisałam na zdjęciu podarowanym mojej koleżance w ramce, a mianowicie: "W każdym razie moim...
więcej Pokaż mimo to