-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2021-04-09
2021-04-09
2016-06-02
Książka jest naprawdę dobra. Podoba mi się to, jak jest napisana. Poza tym... fabuła jest świetna! i nieoklepana :D
TO jest książka, do której wracam !
Książka jest naprawdę dobra. Podoba mi się to, jak jest napisana. Poza tym... fabuła jest świetna! i nieoklepana :D
TO jest książka, do której wracam !
Książka niesamowita!
CO mnie urzekło to to, że historia miłości Gabriela i Larysy nie jest kolejnym love story na cały książkowy świat, od którego zależy życie setek osób. Nie-to historia opowiadająca powstanie uczucia młodych ludzi.
To bardzo mi się podobało!
CO dziwne to wpadłam na to dopiero po przeczytaniu książki, w momencie kiedy opowiadałam ją przyjaciółce :D
Książka naprawdę urzekająca :)
Książka niesamowita!
CO mnie urzekło to to, że historia miłości Gabriela i Larysy nie jest kolejnym love story na cały książkowy świat, od którego zależy życie setek osób. Nie-to historia opowiadająca powstanie uczucia młodych ludzi.
To bardzo mi się podobało!
CO dziwne to wpadłam na to dopiero po przeczytaniu książki, w momencie kiedy opowiadałam ją przyjaciółce :D...
Nie przeczytałam całej. Nie mam najmniejszego zamiaru. Najbardziej pogięte coś, co czytałam =o
Nie rozumiem tego. Dlaczego ta bohaterka nagle, z dnia na dzień się zmienia i w ogóle? Za mało realizmu w ucharakteryzowaniu postaci (i to nie ma nic wspólnego z tym, że to paranormal romans).
Nie przeczytałam całej. Nie mam najmniejszego zamiaru. Najbardziej pogięte coś, co czytałam =o
Pokaż mimo toNie rozumiem tego. Dlaczego ta bohaterka nagle, z dnia na dzień się zmienia i w ogóle? Za mało realizmu w ucharakteryzowaniu postaci (i to nie ma nic wspólnego z tym, że to paranormal romans).