-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2023-12-30
2023-12-04
2023-10-17
2023-09-24
2023-09-14
2023-08-19
2023-08-13
2023-07-14
2023-06-28
2023-05-23
Mam dreszcze ekscytacji na myśl o tej książce. Była warta przeczytania. Będzie tkwić w mojej głowie przez długi czas.
Mam dreszcze ekscytacji na myśl o tej książce. Była warta przeczytania. Będzie tkwić w mojej głowie przez długi czas.
Pokaż mimo to2023-04-26
2023-04-07
2023-03-30
Drugi tom bardziej mi się podobał, w końcu coś ciekawego się działo i nawet parę momentów mnie rozśmieszyło. Jednak nie do końca zrozumiałam zakończenie, które zostało urwane. Czy te zwłoki to kolejne morderstwo, czy może samobójstwo? Jeśli to nawiązanie do kolejnego tomu, to czekam na ciąg dalszy.
Drugi tom bardziej mi się podobał, w końcu coś ciekawego się działo i nawet parę momentów mnie rozśmieszyło. Jednak nie do końca zrozumiałam zakończenie, które zostało urwane. Czy te zwłoki to kolejne morderstwo, czy może samobójstwo? Jeśli to nawiązanie do kolejnego tomu, to czekam na ciąg dalszy.
Pokaż mimo to2023-03-20
W ogóle mnie nie rozbawiła, było dużo irytujących momentów, przerysowanych, np. ta uczta u sołtyski, pobyt Lidii w domu Mietki oraz w ogóle postać Mietki. Przekleństwa mnie też nie bawią, liczyłam na coś bardziej błyskotliwego i porywającego, nawet postać głównego bohatera policjanta Andrzeja była dla mnie mało zarysowana, nie czułam, aby działał w jakiś konkretny sposób prowadząc śledztwo, tylko ciągle myślał o tej swojej Sabinie. Jedyne co mi się podobało, to stosunek Balickiej do papugi, bo jak ona, kocham papugi i też się o nią martwiłam. Mimo wszystko, oceniam tę książkę na b.dobrą, bo zakończenie mi się podobało i rozwiązanie tej zagadki też było ciekawe. Jednak nie porównałabym tego do kryminałów Agathy Christie.
W ogóle mnie nie rozbawiła, było dużo irytujących momentów, przerysowanych, np. ta uczta u sołtyski, pobyt Lidii w domu Mietki oraz w ogóle postać Mietki. Przekleństwa mnie też nie bawią, liczyłam na coś bardziej błyskotliwego i porywającego, nawet postać głównego bohatera policjanta Andrzeja była dla mnie mało zarysowana, nie czułam, aby działał w jakiś konkretny sposób...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-03-09
2023-02-24
2023-02-15
2023-02-12
2023-01-24
2023-01-06
Fajny wątek, ale brzydkim językiem napisane (przekleństwa)
Fajny wątek, ale brzydkim językiem napisane (przekleństwa)
Pokaż mimo to