Opinie użytkownika
Książka ma w sobie wszystko to co lubię: wątek kryminalny, politykę, historię, zjawiska para-normalne. Bardzo ciekawie prowadzona narracja. Kolejny materiał na dobry serial. Polecam !
Pokaż mimo toNiby nie powinno się oceniać książki po okładce ale tu jednak na dzień dobry się zraziłem bo bił z niego klimat z lat 90tych. Niestety nie myliłem się. Fabuła dosyć siermiężna i skrojona jak marynara Kastora. Wątek miłosny - lepiej to przemilczmy. Jak foto story z BRAVO. Wątek snów i bezsenności też niczym opowiadanie nastolatka. Na plus: dialogi oraz opisy realiów lat 90tych.
Pokaż mimo toNie moja bajka jednak. Drugie podejście do tej książki po 16 latach i mam mieszane uczucia. Chyba nie sięgne po kolejne z tej serii
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia co do tej książki. Za dużo inspiracji Skandynawią. Dziennikarz (Millenium), alkoholizm (Harry Hole), retrospekcje sprzed 30 lat (tu prawie każda książka z północy). Do tego wyjaśnienie prawie wszystkiego gdzieś tak za połową książki. Jedyny plus szkice w tle: współczesna Polska, wojna w Afganistanie
Pokaż mimo toNie wiem jaki cel miała ta książka. Wszystko zaczyna się od jego problemów z cukrzycą a to dopiero punkt wyjściowy do obrzucania błotem wszystkich na około: kolegów po fachu (zazdrość?), innym opcjom politycznym, artystom. Oczywiście musi się też pochwalić sekretami ze swojej sypialni. Co 2-3 zdanie muszą być gorzkie żale na temat ówczesnej władzy. Na prawdę ta książka za...
więcej Pokaż mimo toLekka, łatwa i przyjemna lektura. W sam raz na czas przelotu. Początek zapowiadał się nudno. Jednak kolejne rozdziały trochę rozkręciły książkę. Im bliżej Anglii - tym zakończenie stawało się coraz bardziej przewidywalne.
Pokaż mimo toDużo wspólnych cech z pozostałymi książkami: Wzgórze Psów i Ślepnąc Od Świateł. Dużo przemocy, mrok, jakaś aura degeneracji, uzależnienia, problemy z relacjami w rodzinie. Czyta się tak samo czyli początek niczego sobie, po czym kompletnie się zatracamy w akcji by na koniec...no właśnie. Lekki zawód. Ale takie prawo autora. Dobrze, że na końcu wyjaśnił w posłowiu wszystko....
więcej Pokaż mimo toCiekawe spostrzeżenia. Zupełnie niepopularne w dzisiejszych czasach. Niestety książka jest jakoś tak napisana (albo przetłumaczona) że potraktowałem ją raczej jak broszurkę albo folder. Jest to mój pierwszy kontakt z filozofią buddyzmu. Nie powiem - zachęciło mnie to do zapoznania się z innymi pozycjami z tego nurtu.
Pokaż mimo toNie jestem specem od psychologii ale kilka rzeczy mi tu nie grało. Dużo uproszczeń w formułowaniu pewnych tez. Do tego kilkukrotne powtórzenia tych samych stwierdzeń co jakiś czas. Irytujące wskazówki jak robić jakieś ćwiczenia. Sama teoria od której wychodzi autor też jest trochę kontrowersyjna. Zalecam ostrożność w wyciąganiu wniosków z tej książki
Pokaż mimo toSama prawda o naszym życiu. Głos pokolenia Czarnobyla/IKEI. Janusze Biznesu, ASAPY, cross-fit boginie z korpy. Podpisuję się pod ich spostrzeżeniami wszystkimi kończynami.
Pokaż mimo toSzczepan Twardoch jak polska wódka, Ania Rubik i Vader. Czyli nasze najlepsze towary eksportowe. Szczepan Twardoch jak Smarzowski i Bracia Cohen. W swoim stylu ale z małymi modyfikacjami. Fabuła, prowadzenie narracji, opisy, dialogi. Nie dziwię się, że Canal+ tak szybko robi z tego serial. Bo książka aż się prosi o tego typu adaptację. Z tego co widziałem - z bardzo dobrą...
więcej Pokaż mimo toKawał rzetelnej dziennikarskiej roboty. Po mistrzowsku pospinane kluczowe wątki, które na pierwszy rzut oka nie mają z sobą za wiele wspólnego. Aż się prosi o kontynuację tej książki, bo w stolicy Pyrlandii jest jeszcze kilka "wałków" do odkrycia. Pomimo tego, że Wielkopolska wg autora mentalnie trochę odstaje od naszego kraju - stwierdzam, że ta książka to Polska w...
więcej Pokaż mimo toScenariusz prosty jak w superprodukcjach Łepkowskiej. Dialogi pełne finezji niczym teksty u Martyniuka. Przebieg finałowej sceny wiadomy był już tak w okolicach połowy książki. Technika poszła w ciągu sześćdziesięciu lat tak do przodu, że to już w zasadzie książka historyczna. To wszystko sprawia jednak, że zatopiłem się w nią jak Szakal w piersi Baronowej. Polecam
Pokaż mimo toA co na to wszystko ateiści ? Trochę to ryzykowne, żeby każdą tezę opierać na super mocach Boga. Skąd ta pewność, że On jest twórcą tego wszystkiego ? Autor przeprowadza nas przez wszystkie epoki, pokrótce opisując wszelkie konotacje pewnych odkryć i twierdzeń ale niestety robi to zbyt dokładnie gdzie nie jest to potrzebne a ciekawe rzeczy opisuje tylko pobieżnie. Czy autor...
więcej Pokaż mimo toNo nie wiedziałem, że z Olkiewicza taki Borewicz! Opisy robią klimat. Normalnie czuć Bareję z prawie każdego zdania. Rewelacja!
Pokaż mimo toMomentami książka rzeczywiście przypomina jakieś romansidło w sam raz do czytania razem z ciocią i kotem popijając naleweczkę pod kocem. Czasami jednak rzeczywiście pojawiają się klimaty "męskie" ale nie na tyle, żeby wrzucić to do jednego worka np. z "Ojcem Chrzestnym". Końcówka ciekawa. Zmuszająca do pewnych przemyśleń, ale ciężko się zgodzić z refleksjami jednego i...
więcej Pokaż mimo toCiekawy zabieg z treścią, która w stu procentach składa się z dialogów osób stojących w kolejce. Niestety zrozumiane zostanie to tylko przez odbiorców starszych niż pokolenie Czarnobyla/stanu wojennego. Nie śmieje się ten, kto choć raz stał w naszych polskich realiach choć raz po kawę czy telewizor. Sceny rodem ze "Zmienników". Natomiast zakończenie jest dowodem na to, że...
więcej Pokaż mimo toObawy przed trudnością w odbiorze zostały bardzo szybko rozwiane. Wszystkie historie przytoczone powiązane z sobą cieniutką nicią sprawiają, że człowiek od pierwszych stron rusza w podróż. Zarówno w przestrzeni (Polska, Chorwacja, USA) jak i czasie (Holandia, Rosja)
Pokaż mimo toAutor zabiera nas w szaloną sentymentalną podróż w lata 90te po bazarach, księgarniach, dziuplach i innych przybytkach small bussinesu oferujących pirackie wydawnictwa muzyczne. Tam rozkwita jego fascnyancja metalem. Metalem, który najpierw mami głównego bohatera niemalże barokowymi okładkami a potem popycha go w nałóg. W nałóg kompulsywnego zbierania płyt. Wszystko zaczyna...
więcej Pokaż mimo toNihilizm, śmieszność, cynizm, cielesność. Te hasła przyświecają zbiorowi opowiadań. Dużo wątków stąd znalazło swoje zakończenie w "Drahu" i "Morfinie". Do tego typu książek podchodzę zawsze z rezerwą. Tutaj zaskoczyłem się pozytywnie. Pomimo, że większość opowiadań kręci się wokół trzech tematów na okrągło - niosą z sobą pewnien rodzaj pouczenia. Tak mniej więcej ostatnie...
więcej Pokaż mimo to