-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2012-02-01
2012-04-11
2012-03-29
[wywaliło mi dwa tomy z biblioteczki? przeczytane w 2012]
Im więcej czytasz tym mniej cię zadowala. To prawdopodobnie jedyny powód stosunkowo niskiej oceny. Co mi przeszkadzało? Opisy. Szybka akcja kosztem tak istotnych w gatunku opisów. Szkoda. I jeszcze jedno, zupełnie moje własne, odczucie. Jakby mi serwowano gotowe danie, zamiast zachęcać bym pomogła w przygotowaniach. Zero domysłów, zastanawiania się, myślenia 'co powinien zrobić' czy 'co się stanie skoro zdecydował się na to' i oczekiwania w napięciu na ciąg dalszy. Nie czułam się zaangażowana. To chyba ten brak porządnych opisów. Przed bohaterem, w oczach czytelnika przynajmniej, jest jedna-wielka-czarna plama niewiedzy. Czego się spodziewać. W zamian: poszedł tam, później zrobił to i udał się tamtym tropem. Tak w kółko. Ale to chyba te opisy... Wciąż je wspominam! Z chęcią przywitałabym fragment w którym Vuko pyta jak funkcjonuje ten świat, a później nam kształtuje się po kilka możliwości przed każdym podjętym przez niego wyborem. Mimo to książka jak najbardziej nadaje się, na ten przykład, na przerwę pomiędzy jedną zajmującą serią a drugą ;)
No i zakończenie - szokujące!
[wywaliło mi dwa tomy z biblioteczki? przeczytane w 2012]
Im więcej czytasz tym mniej cię zadowala. To prawdopodobnie jedyny powód stosunkowo niskiej oceny. Co mi przeszkadzało? Opisy. Szybka akcja kosztem tak istotnych w gatunku opisów. Szkoda. I jeszcze jedno, zupełnie moje własne, odczucie. Jakby mi serwowano gotowe danie, zamiast zachęcać bym pomogła w przygotowaniach....
2012-02-01
2012-03-24
2012-03-24
2012-12-31
2012-06-24
2012-04-19
2012-04-15
2012-03-18
Pierwsze rozdziały poszły mi ciężko, chyba zbytnio zżyłam się z bohaterami z poprzednich tomów, ale za każdym razem pozytywnie zaskakuje mnie fakt jak to wszystko zgrabnie się łączy i prędzej czy później odkrywam co, gdzie, jak i dlaczego. No i kolejne pytania, na które odpowiedzi jeszcze przede mną... Uwielbiam tę serię (tak jak Rake'a i Kotyliona!)
Pierwsze rozdziały poszły mi ciężko, chyba zbytnio zżyłam się z bohaterami z poprzednich tomów, ale za każdym razem pozytywnie zaskakuje mnie fakt jak to wszystko zgrabnie się łączy i prędzej czy później odkrywam co, gdzie, jak i dlaczego. No i kolejne pytania, na które odpowiedzi jeszcze przede mną... Uwielbiam tę serię (tak jak Rake'a i Kotyliona!)
Pokaż mimo to2012-04-11
2012-03-30
Im więcej czytasz tym mniej cię zadowala. To prawdopodobnie jedyny powód stosunkowo niskiej oceny. Co mi przeszkadzało? Opisy. Szybka akcja kosztem tak istotnych w gatunku opisów. Szkoda. I jeszcze jedno, zupełnie moje własne, odczucie. Jakby mi serwowano gotowe danie, zamiast zachęcać bym pomogła w przygotowaniach. Zero domysłów, zastanawiania się, myślenia 'co powinien zrobić' czy 'co się stanie skoro zdecydował się na to' i oczekiwania w napięciu na ciąg dalszy. Nie czułam się zaangażowana. To chyba ten brak porządnych opisów. Przed bohaterem, w oczach czytelnika przynajmniej, jest jedna-wielka-czarna plama niewiedzy. Czego się spodziewać. W zamian: poszedł tam, później zrobił to i udał się tamtym tropem. Tak w kółko. Ale to chyba te opisy... Wciąż je wspominam! Z chęcią przywitałabym fragment w którym Vuko pyta jak funkcjonuje ten świat, a później nam kształtuje się po kilka możliwości przed każdym podjętym przez niego wyborem. Mimo to książka jak najbardziej nadaje się, na ten przykład, na przerwę pomiędzy jedną zajmującą serią a drugą ;)
No i zakończenie - szokujące!
Im więcej czytasz tym mniej cię zadowala. To prawdopodobnie jedyny powód stosunkowo niskiej oceny. Co mi przeszkadzało? Opisy. Szybka akcja kosztem tak istotnych w gatunku opisów. Szkoda. I jeszcze jedno, zupełnie moje własne, odczucie. Jakby mi serwowano gotowe danie, zamiast zachęcać bym pomogła w przygotowaniach. Zero domysłów, zastanawiania się, myślenia 'co powinien...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-12-09
2012-02-10
2012-10-21
2012-09-29
narracja, pomysł by opisywać każdą (najdrobniejszą) czynność i tempo biegnącego czasu - porażka. Nie przeczytałabym tego w postaci książki, ale Dereszowska czyta ...fajnie, więc przesłuchanie audiobooka zajęło mi tylko 5 dni :)
na półkę "nigdy więcej" nie trafia, więc nie było tak źle jak się spodziewałam^^ do absurdów się nie doczepiam, inni zrobili to już wielokrotnie i na pewno ciekawiej niż ja bym potrafiła
narracja, pomysł by opisywać każdą (najdrobniejszą) czynność i tempo biegnącego czasu - porażka. Nie przeczytałabym tego w postaci książki, ale Dereszowska czyta ...fajnie, więc przesłuchanie audiobooka zajęło mi tylko 5 dni :)
na półkę "nigdy więcej" nie trafia, więc nie było tak źle jak się spodziewałam^^ do absurdów się nie doczepiam, inni zrobili to już wielokrotnie i...
2012-10-02
2012-10-02
[wywaliło mi dwa tomy z biblioteczki? | przeczytane w 2012]
[zgubiłam recenzję]
[wywaliło mi dwa tomy z biblioteczki? | przeczytane w 2012]
Pokaż mimo to[zgubiłam recenzję]