Opinie użytkownika
Książka niewątpliwie potrzebna, bo chyba jedyna w rodzimym języku. Na pewno przydatna dla tych, dla których internet nie jest instynktownym, pierwszym źródłem informacji. (Czasem zapominamy, że tacy ludzie też istnieją.) Do połknięcia w jeden wieczór.
Pokaż mimo to
Kolejny literacki skok w bok - w ramach poszerzania horyzontów.
Zarzuty, które znalazłam w recenzjach nie są w pełni zasłużone. Owszem, dałoby się nieco ograniczyć objętość i owszem, nie jest to nic, z czego nie zdawalibyśmy sobie sprawy (od dawna obserwujemy przypadki hipokryzji kościoła katolickiego), ale wyjątkowość tej książki, jak przypuszczam, polega na zebraniu w...
Utrzymuje poziom, choć mam nieodparte wrażenie, że jest nieco lepsza od kilku poprzednich :)
Lektor - jak zwykle - genialny. Pan Zadura bije na głowę chyba nawet mojego ulubionego Gosztyłę!
Bardzo dla laików. Bardzo opisowo i bardzo rozwlekle. Po cichu liczyłam na coś konkretniejszego, ale tak to jest, jak się szuka na siłę książek w ramach abonamentu (który dostałam w prezencie).
Pokaż mimo toMimo, że są to nadal bardziej opowiadania, niż pełnoprawne powieści serii, nadal całkiem przyjemnie się śledzi karierę młodego inkwizytora. Chociaż nadal mam mieszany stosunek do głównego bohatera, zaczynam się przyzwyczajać. I nie mogę się doczekać, aż Mordimer wespnie się o kilka szczebelków wyżej w drabinie prowadzącej na szczyt...
Pokaż mimo toNadal nie umiem się zdecydować, czy lubię Mordimera, czy mnie wkurza, ale końcówka tym razem była bardziej niż zadowalająca! Wszystko zaczyna się ładnie ze sobą łączyć, a nie ma rzeczy milszej memu sercu, od zbierania kolejnych elementów czającej się za kurtyną wielkiej układanki. Za to właśnie uwielbiam wielotomowe serie.
Pokaż mimo toZaczynam coraz mniej przepadać za głównym bohaterem, niedobrze. Może chodzi o drażniący seksizm Mordimera, może o seksizm w połączeniu z kołatającą się w głowie postawą autora, która każe mi twierdzić, że to nie zabieg literacki, a przemycane przekonania Piekary. Dość, by obrzydzić nieco przyjemność z czytania. Jedynym wyróżniającym się smaczkiem są pojawiający się inni...
więcej Pokaż mimo to
Jaaaaaaa, serio?! Ostatnie zdanie mnie rozwaliło xD Mimo mojej głębokiej awersji do publicznych wypowiedzi autora, nie zamierzam udawać, że mi się ta seria nie podoba. Jest coraz ciekawsza z tomu na tom i nie mogę się doczekać głównego wątku. Niestety, kolejny tom muszę dopiero zdobyć.
Audiobook jak zwykle genialny, pan Zadura mistrzostwsko żongluje głosami.
Moje zainteresowanie pozostało utrzymane na tym samym, wysokim poziomie, Arnold nie przestaje mnie zadziwiać, a w samą historię zaangażowałam się do tego stopnia, że natychmiast sięgam po tom trzeci.
Pokaż mimo to
Świetna, świetna, świetna! Wciągająca, barwna, pełna zaskakujących pomysłów.
Nadal nie zdecydowałam, czy dobrze zrobiłam, czytając serię wg chronologii wydarzeń, zamiast daty publikacji. Da się odczuć, że czegoś brakuje. Da się odczuć, że nie cel u końca powieści jest tu najważniejszy, a proces samego przejścia. Ten brak oczywistego celu, do którego dążą bohaterowie, może...
Przeczytana przypadkiem, w ramach świątecznej promocji w aplikacji woblink. Świetna lektura, z chęcią zdobędę kolejną część. Dużo lepsza, niż pozostałe książki Mroza, które do tej pory czytałam.
Pokaż mimo toJest dużo lepiej, niż poprzednio. Bliski wschód nigdy nie był jednak moją mocną stroną, tak geograficznie, jak i politycznie, czy kulturowo, dlatego pozostawiam ten wpis bez szczegółów, ograniczając się do tego, że przyjemnie śledzi się losy nowych bohaterów, tak głównych w serii, jak i tych lokalnych. Robię sobie przerwę, ale na pewno wrócę do tej serii za jakiś czas.
Pokaż mimo tow zakończeniu brakło tzw. pie*dolnięcia, ale poza tym świetnie się czytało. nawet nie zauważyłam, kiedy przeszłam do kolejnej części i zapomniałam skrobnąć kilku słów...
Pokaż mimo toliczba gwiazdek i półki mówią wszystko. już tylko obsesja w zakończeniu wszystkich zaczętych serii trzyma mnie przy Zwiadowcach, niestety...
Pokaż mimo to
NIEOBIEKTYWNIE I BEZ SPOJLERÓW O (NIE?)PRZYJEMNOŚCI CZYTANIA
[uwaga! ta opinia może Ci pomóc w decyzji: sięgnąć po książkę? a może jej unikać?]
Modą interesuję się marginalnie, szczególnie tą na przestrzeni ostatnich stu lat, a po książkę sięgnęłam raczej z ciekawości i w ramach poszerzania horyzontów, jako subskrybentka kanału autorki na YT, ponadto wyznając zasadę, że...
NIEOBIEKTYWNIE I BEZ SPOJLERÓW O (NIE)PRZYJEMNOŚCI CZYTANIA
[uwaga! ta opinia może Ci pomóc w decyzji: sięgnąć po książkę? a może jej unikać?]
Atak wojsk białoruskich na Polskę - opis brzmi interesująco sam w sobie. Pomysł więc jest, gorzej z wykonaniem. Warsztatowo pozostawia wiele do życzenia, co utrudnia wdrożenie się w historię. Lektor też nie ułatwia zadania (czyta...
Muszę przyznać, że scena odtwarzania nagrania sprawiła, że jednej nocy nie przespałam xD nie lubię horrorów. Ale to była bardzo dobra książka, nie ze względu na poziom strachu, ale budowanie napięcia, kolejno odkrywane elementy układanki, co Mróz robi na codzień i nawet jeśli to nietypowa pozycja, to śmiem twierdzić, że o wiele lepsza od niektórych jego książek. Trochę mało...
więcej Pokaż mimo toDługie wprowadzenie, akcja prowadzona jednym, dość wolnym, ale konsekwentnym tempem. Wiele wątków, bardzo rozbudowana historia, a mimo to mam wrażenie, że tylko liznęłam powierzchni. Bardzo dobrze się czytało. Miałabym zastrzeżenia co do wiarygodności niektórych postaci, ale nie wpływa to znacząco na frajdę z czytania.
Pokaż mimo tobardzo przyjemna lektura, chociaż szału nie było. niby nie mogłam się oderwać od słuchania, ale gdy przyszło do pisania... nie mam wiele argumentów za. na plus na pewno są: natychmiastowe wprowadzenie w akcję, dobre tempo, przyjemna narracja i (niezaprzeczalnie, dozgonnie) cudowny głos pana Gosztyły. Na minus: niezbyt rozbudowana i niezbyt skomplikowana fabuła, bez wątków...
więcej Pokaż mimo to