Opinie użytkownika
Jeśliby przymknąć oko na ewidentną próbę zarobienia na popularności serialu "Mentalista", to książka jest bardzo przystępna i przejrzysta, więc dla osoby, która nie miała wcześniej żadnej styczności programowaniem neurolingwistycznym - jak najbardziej. Jednak ktoś, kto już zna przynajmniej podstawy NLP, może sobie ją spokojnie darować, nie ma w niej absolutnie niczego...
więcej Pokaż mimo toDobry był pomysł... i to wszystko. Nie wiem ile autorka miała lat pisząc tę historię, ale miałam wrażenie, że czytam wypociny 13-latki. Dojrzałość przedstawionego świata i bohaterów na to wskazywała. Na początku nawet sprawiało mi to swojego rodzaju wstydliwą przyjemność, sama poczułam się jak nastolatka czytająca bloga z opowiadaniem. Ale później pojawił się najgłupszy...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo wyidealizowana biografia księżnej Diany, z której wynika, że jej jedynymi wadami były bulimia i trauma po rozwodzie rodziców. Na żadną z tych sytuacji oczywiście nie miała wpływu, więc nie można jej za to winić.
Z drugiej strony - od początku nie spodziewałam się szczególnie obiektywnego podejścia do tematu, bo czego oczekiwać od biografii, nad którą sama księżna...
No cóż... pozostaje się cieszyć, że Masterton nie pisze romansów.
Swoją drogą - to moja pierwsza książka z wątkiem ocierającym się o zoofilie. I wcale mi tego doświadczenia w życiu nie brakowało.
Króciutka książka, a mimo to trochę przegadana. Spodziewałam się czegoś w stylu "Cieni w mroku", gdzie wszystko jest bardzo realistyczne, a straszenie tak subtelne, że momentami nie ma pewności jaki rodzaj książki czytamy. "Nie ma wędrowca" właśnie tak się zapowiadało - zima na odludziu, samotny bohater zmagający się z demonami... tylko nie wiadomo czy prawdziwymi czy tylko...
więcej Pokaż mimo to
Taka "Opowieść wigilijna" - mamy Potwora, który przychodzi do nastoletniego chłopca, by opowiedzieć mu 3 historie. Ale tym razem bohater nie uczy się czym jest magia świąt, ale poznaje śmierć, chorobę i cierpienie.
Cudowne ilustracje, jest trochę humoru w tym wszystkim i jakiś morał, ale chyba i tak spodziewałam się czegoś lepszego, czegoś bardziej, hmm... odkrywczego? Może...
Mała angielska wioska, mnóstwo śniegu i Boże Narodzenie z trupem w tle - wszystko to, co lubię.
Podejrzanych zbyt wielu nie ma, w zasadzie można powiedzieć, że wszystko zostaje w rodzinie, ale nie oznacza to wcale, że śledztwo będzie proste. Wręcz przeciwnie, każdy tutaj kłamie, każdy coś ukrywa, nie tylko przed policją, ale też przed resztą rodziny, niektórzy próbują...
Nie. Początek roku zapowiadał się pod znakiem literatury romantycznej, ale ten jeden romatyko-erotyk wybył mnie z nastroju całkowicie, to nie dla mnie takie eksperymenty.
Najgorsze, że to naprawdę mogła być całkiem niezła książka. Gdyby się trzymać wątku zaginionej przyjaciółki, niech by się nawet pojawił w tym wątek romantyczny albo erotyczny... ale nie taki. W tym...
Jak wszyscy, to wszyscy. Chociaż nie byłam przekonana. Szczerze mówiąc dalej nie jestem pewna czy "Psiego najlepszego" bardziej mnie rozczarowało, czy pozytywnie zaskoczyło.
Zaczęłam tę książkę w nocy, zaraz po skończeniu poprzedniej. Miałam plan sprawdzić tylko pierwszych kilka stron, żeby wyczuć czy to w ogóle historia, która może mi się spodobać. Nagle się okazało, że...
Taki "Sekret" dla starych panien ;) Początek trzyma się tematu jak to być silną i niezależną kobietą, szczęśliwą nawet solo, reszta bardziej porusza kwestię jak żyć w zgodzie ze sobą, ludźmi i Bogiem. Nie jest to w sumie nic odkrywczego... czy mobilizującego - nie wiem, ale na pewno jest to ciepła i podnosząca na duchu książka, bo każda z nas, nawet jeśli jest świadoma...
więcej Pokaż mimo to
Od początku, mimo że pierwsza część serii nie przypadła mi do gustu, postanowiłam dać Daisy jeszcze jedną szansę. I od początku moim faworytem było "Morderstwo pod choinkę" właśnie. Zbliżające się święta, posiadłość pełna tajemnic, opowieści o duchach i ukrytych skarbów... która część miałaby większe szanse przypaść mi do gustu?
Jak wypadła? Muszę przyznać, że o niebo...
Philip, Brian, Nick, Booby i mała Penny chcą przeżyć w świecie opanowanym przez zombie. Nic dziwnego, każdy by chciał. Nie każdy jednak radzi sobie tak dobrze jak nasi bohaterowie. A wszystko za sprawą Phillipa, stojącego na czele grupy. Silny, odważny i zdeterminowany, by ocalić córkę, na widok takiego faceta miękną dziewczynom nogi. Rambo w krainie zombie. Nie to co jego...
więcej Pokaż mimo to"Ludzie w wieży północnej zarejestrowali ten wstrząs całym ciałem, ale w różny, niezbyt określony sposób. Prawie nikt - ani osoby cywilne, ani ratownicy - nie zdał sobie sprawy, że to runęła druga wieża. Szli klatką schodową i nie docierały do nich żadne wiarygodne wiadomości z zewnątrz. Początkowo, po uderzeniu samolotu, ludzie czuli smród rozpryskanego paliwa, ale potem...
więcej Pokaż mimo to
Nicole nie miała najlepszego momentu w życiu. Chłopak z nią zerwał, pojawiły się problemy w szkole, do tego rodzice, jak to rodzice, utrudniają życie każdemu nastolatkowi... Z pomocą przychodzi przyjaciółka - Lucy. W końcu na przyjaciół zawsze można liczyć, tak?
Dziewczyny udają się do lasu przy Ulicy Strachu, w miejsce gdzie (wg legendy) kryminaliści zamieniali się ciałami...
Szybko poszło. Nawet za bardzo, bo kiedy myślałam, że historia dopiero się rozkręca, to książka właśnie się kończyła.
W zasadzie to "Tajemnicze wyznanie" mogłoby być tylko opowiadaniem. I to takim średnio udanym, takim w którym logika nie jest najmocniejszą stroną bohaterów.
Może za stara po prostu jestem i się czepiam, ale nie wydaje mi się normalne, aby grupa 17-latków...
Na starość chyba zostanę fanką Stine'a. Jako dziecko lubiłam odcinki "Gęsiej Skórki", jako młodsza nastolatka uwielbiałam "Ulicę strachu", a w tym roku wróciłam do obu jako 25-latka i nadal czerpie z tego frajdę. Szczególnie "Ulica Strachu" ostatnio mnie uzależniła, mimo że miałam w planach przeczytać tylko jedną część czy dwie, tak w ramach odskoczni od "dorosłych...
więcej Pokaż mimo to
Największym horrorem w całej tej historii było to, że pani Durrant jest osobą z prawami rodzicielskimi.
Co robi kochająca matka kiedy widzi, że jej syn nie przepada za nowym nauczycielem muzyki, a wręcz się go boi? No cóż, pani Durrant stwierdza, że to kompletny idiota, Oczywiście syn, nie nauczyciel. A kiedy cała rodzina urządza sobie koncert muzyczny, to pani Durrant co...
Jako że trzydziestka powoli zaczyna się do mnie zbliżać, a więc wchodzę już w wiek, w którym pewnych rzeczy nie wypada, postanowiłam ostatni raz powrócić do korzeni mojego czytelniczego życia. Niestety tym razem ta podróż okazała się dość ciężkostrawna.
Co mogę powiedzieć - za stara już jestem na takie książki. I wbrew opisowi na okładkach (mało trafionych zresztą, bo...
"Kupiwszy parę drobiazgów, które akurat były jej potrzebne, zatrzymała się przed "Słodką Dziurką", żeby zobaczyć się z Ianem." To zdanie utwierdziło mnie w obawie, że już "za dorosła" jestem na te książki, a jednak wciąż na swój sposób infantylna. I może właśnie dlatego, mimo całej naiwności dialogów, sytuacji, bohaterów i ich toku myślenia, bawiłam się całkiem dobrze. Do...
więcej Pokaż mimo toKryminał to książka dwóch pytań - kto zabił i dlaczego. I ta książka też nasuwa czytelnikowi dwa pytania, tylko trochę inne. Bo już w pierwszym rozdziale zostaje czytelnikowi ciśnięta w twarz całkiem imponująca liczba bohaterów, którzy różnią się od siebie tylko imionami i płcią. Tak więc przez jakiś czas, przy każdej wzmiance o kimkolwiek zastanawiamy się, kto to...
więcej Pokaż mimo to