Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Helen McCabe
1
5,8/10
Pisze książki: horror
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.helenmccabe.com/
5,8/10średnia ocena książek autora
144 przeczytało książki autora
89 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Grajek Helen McCabe
5,8
Dałam 4 ze względu na pierwszą część książki, która mi się spodobała. Przede wszystkim rok temu wyczaiłam "Grajka" w Carrefourze na promocji, okładka przyciągnęła moją uwagę i opis z tyłu książki: ponura Rumunia, legendy jednej z karpackich wiosek, która jest przyczyną choroby psychicznej kobiet, które z owej wioski pochodzą, rytualne mordy dzieci, izolacja - no wybaczcie, nie mogłam nie przegapić takiej powieści, temat świetny.
Co prawda, książka została napisana bardzo nieudolnie, ale jakoś przebrnęłam przez część 1. I na tej części książka powinna się zakończyć, bowiem część druga jest tak głupia i niemożliwa, że trudno bardziej. Jedynym ciekawym motywem jest przedstawienie tytułowego Grajka, jako pedofila, reszta to dno.
Nie wiem sama, czy polecać, czy nie. Sami zadecydujcie, czy tracić czas na niepewną literaturę, czy np. iść na spacer.
Z drugiej strony, jestem subiektywna, może mam gust wypaczony, ale książka jest słaba, wg mnie. Dla kogoś innego jednak może okazać się "akuratna", tak więc... Sami zadecydujcie.
Grajek Helen McCabe
5,8
Książka sama w sobie nie jest zła, składa się z głównego wątku wioski Arvy i obszernego opowiadania o zwykłej amerykańskiej rodzinie. Jednak... Czegoś tu brakuje. Przede wszystkim silnego powiązania miedzy jedną a drugą częścią książki. W pierwszej dowiadujemy się o Praprzodku, w drugiej o demonicznym zbieraczu lalek będącym tą samą osobą ale tego już trzeba się domyślać, bo autorka nie wysiliła się na konkretne wyjaśnienia przyczyn skąd? Jak? Dlaczego? Autorka nie sili się na wyjaśnianie szczegółów pozostawiając niedosyt.
To samo, o zgrozo, tyczy się zakończenia, gdzie zamiast nareszcie pozwolić czytelnikowi poznać odpowiedzi na nurtujące pytania woli zakończyć książkę. Czyżby zabrakło pomysłu? Pomysł ciekawy, aczkolwiek zabrakło również obiecywanej na okładce grozy. Nic nie zostaje opisane, nic wytłumaczone! Stajemy przed dokonanymi faktami. Uważam to za zmarnowanie całkiem dobrej fabuły.