Narodziny Gubernatora

Okładka książki Narodziny Gubernatora Jay Bonansinga, Robert Kirkman
Okładka książki Narodziny Gubernatora
Jay BonansingaRobert Kirkman Wydawnictwo: Sine Qua Non Cykl: Gubernator (tom 1) Seria: The Walking Dead horror
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Gubernator (tom 1)
Seria:
The Walking Dead
Tytuł oryginału:
The Walking Dead: Rise of the Governor
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2011-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-09
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393157570
Tłumacz:
Bartosz Czartoryski
Tagi:
The Walking Dead zombie żywe trupy
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Marvel Zombies. Tom 1 Robert Kirkman, Mark Millar, Sean Phillips, praca zbiorowa
Ocena 7,8
Marvel Zombies... Robert Kirkman, Mar...
Okładka książki Spawn: Compendium, vol 4 Bing Cansino, Greg Capullo, Jon Gof, Brian Haberlin, David Hine, Brian Holguin, Robert Kirkman, Szymon Kudrański, Erik Larsen, Rob Liefeld, Mike Mayhew, Todd McFarlane, Rodel Noora, Whilce Portacio, Khary Randolph, Philip Tan, Geirrod Van Dyke
Ocena 7,0
Spawn: Compend... Bing Cansino, Greg ...
Okładka książki Outcast: Opętanie #6 - Scaleni Paul Azaceta, Robert Kirkman
Ocena 5,9
Outcast: Opęta... Paul Azaceta, Rober...
Okładka książki Invincible 12 Robert Kirkman, Ryan Ottley, Cory Walker
Ocena 8,3
Invincible 12 Robert Kirkman, Rya...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Żywe Trupy: Lękaj się Łowców Charlie Adlard, Robert Kirkman, Cliff Rathburn
Ocena 8,0
Żywe Trupy: Lę... Charlie Adlard, Rob...
Okładka książki Panowie Salem B.K. Evenson, Rob Zombie
Ocena 6,0
Panowie Salem B.K. Evenson, Rob Z...
Okładka książki Upadek Gubernatora. Część pierwsza Jay Bonansinga, Robert Kirkman
Ocena 7,0
Upadek Guberna... Jay Bonansinga, Rob...
Okładka książki Żywe trupy: Czym się staliśmy Charlie Adlard, Robert Kirkman
Ocena 7,8
Żywe trupy: Cz... Charlie Adlard, Rob...

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
936 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
4

Na półkach:

The Walking Dead: Narodziny Gubernarora przedstawia nam samiutkie początki narodzin tytułowego Gubernatora. Przez całą książkę śledzimy losy kilkuosobowej grupy od przewodnictwem Philipa Blake'a. Nie jest to jednak nasz przyszły Gubernator, gdyż takowym stanie się na skutek wielu strasznych wydarzeń jego starszy brat, Brian Blake. (Sam motyw tego dlaczego Brian przejął imię po swoim bracie jest naprawdę intrygujący i łączy nam trochę Gubernatorów z komiksu i serialu)
I tutaj książka mnie zaskoczyła pod względem pokazania wydarzeń które spotykają naszą grupę z kilku różnych perspektyw. Najciekawsze oczywiście są perspektywy Philipa jak i Briana, różne podejścia świetnie pokazują mentalność człowieka w związku z tym co dzieje się w jego życiu.
Prócz tego, książka posiada kilka (przynajmniej dla mnie) smaczków co do komiksu bądź serialu, oraz zostawia sporo miejsca na przemyślenia odnośnie tego jak zachowalibyśmy się wobec wydarzeń które spotkały nasze postacie.

Nie ma jednak róży bez kolców, i Narodziny Gubernatora mają właśnie kilka tych kolców które może nie utrudniają odbioru powieści, jednakże warto o nich wspomnieć. Przede wszystkim, pewne niedomówienia, jeden z wątków zostaje niedomknięty i do samego końca książki nie mamy pojęcia dlaczego. Mam jednak nadzieję że wątek ten będzie rozwiązany w tomie drugim który mam zamiar po ochłonięciu od tej części zacząć czytać.
Dodatkowo moje wydanie miało błędy, i jeden z nich był na tyle widoczny że odbierał radość z czytania tego fragmentu.

Mimo tego wszystkiego książkę tą czytało się z niebywałą dla mnie przyjemnością oby dalsze części trzymały poziom tej.

The Walking Dead: Narodziny Gubernarora przedstawia nam samiutkie początki narodzin tytułowego Gubernatora. Przez całą książkę śledzimy losy kilkuosobowej grupy od przewodnictwem Philipa Blake'a. Nie jest to jednak nasz przyszły Gubernator, gdyż takowym stanie się na skutek wielu strasznych wydarzeń jego starszy brat, Brian Blake. (Sam motyw tego dlaczego Brian przejął imię...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
145
119

Na półkach:

"Czy to koniec świata? Nie to tylko zombi!"

Moja czytelnicza przygoda z "żywymi trupami" rozpoczęła się w ... bibliotece.
Oczywiście słyszałam o serialu "The walking dead" ale nigdy nie interesowała mnie tego typu fabuła, nie mniej jednak postanowiłam, wypożyczyć książkę i dowiedzieć się "o co tyle hałasu".
W "Narodzinach..." poznajemy Philipa Blake'a, jego córkę Penny, młodszego Blake'a, którzy podróżując poszukują miejsca, wolnego od zombi.Jest to najdelikatniejsza pod względem agresywnym część, co nie oznacza, że powiewa nudą, książka wciąga, czyta się ją szybko, lecz nie przyjemnie, ale jeśli mówimy o książce o umarlakach to chyba tak powinno być.

"Czy to koniec świata? Nie to tylko zombi!"

Moja czytelnicza przygoda z "żywymi trupami" rozpoczęła się w ... bibliotece.
Oczywiście słyszałam o serialu "The walking dead" ale nigdy nie interesowała mnie tego typu fabuła, nie mniej jednak postanowiłam, wypożyczyć książkę i dowiedzieć się "o co tyle hałasu".
W "Narodzinach..." poznajemy Philipa Blake'a, jego córkę Penny,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
359

Na półkach:

Książka równie znakomita co serial. Chociaż chociaż książka jest dużo lepsza. Żałuję tylko że nie sięgnąłem po nią wcześniej bo naprawdę jest prawdziwą petardą. Doskonała uczta dla fanów tej serii jak i całego gatunku. Takiego zakończenia się nie spodziewałem. Świetna, mocna i dla ludzi o mocnych nerwach.

Książka równie znakomita co serial. Chociaż chociaż książka jest dużo lepsza. Żałuję tylko że nie sięgnąłem po nią wcześniej bo naprawdę jest prawdziwą petardą. Doskonała uczta dla fanów tej serii jak i całego gatunku. Takiego zakończenia się nie spodziewałem. Świetna, mocna i dla ludzi o mocnych nerwach.

Pokaż mimo to

avatar
1018
741

Na półkach:

Bardzo dawno mnie nie było na lubimyczytac.pl, ale to dlatego, że stałem się fanem Żywych Trupów. Obejrzałem wszystkie sezony The Walking Dead, Fear the Walking Dead, The Walking Dead: World Beyond, Tales of the Walking Dead, związane z nimi webisody, a także przeczytałem 192 komiksy. Trochę mi to czasu zajęło, więc nie bardzo kiedy miałem czas czytać książki. Ale gdy tylko dowiedziałem się, że The Walking Dead istnieje również w formie książkowej, czym prędzej zabrałem się za Narodziny Gubernatora. Pozycja jest bardzo dobra i rzuca nowe światło na postać znienawidzonego przez wszystkich zwyrodnialca, który przecież kiedyś był zwykłym, współczującym człowiekiem, o czym możemy przeczytać w tym prequelu do komiksu. Jeśli ktoś spodziewał się historii dopisanej do serialu to tu jej nie znajdzie. Zresztą jeden odcinek poświęcony Gubernatorowi pojawił się w serialu i nawet częściowo był podobny do fabuły z książki (mam tu na myśli spotkanie z rodziną Chalmersów),więc "serialowcy" nie mogą narzekać, że nie dostali swojej wersji historii. Narodziny Gubernatora czyta się szybko, sprawnie i przyjemnie nawet pomimo faktu, że już mocno nasyciłem się klimatem Żywych Trupów. Lekturę można polecić szczególnie fanom tej obszernej franczyzy.

Bardzo dawno mnie nie było na lubimyczytac.pl, ale to dlatego, że stałem się fanem Żywych Trupów. Obejrzałem wszystkie sezony The Walking Dead, Fear the Walking Dead, The Walking Dead: World Beyond, Tales of the Walking Dead, związane z nimi webisody, a także przeczytałem 192 komiksy. Trochę mi to czasu zajęło, więc nie bardzo kiedy miałem czas czytać książki. Ale gdy tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5374
78

Na półkach: ,

Mieszane uczucia po przeczytaniu pierwszego tomu - brak logiki widać na każdym kroku - martwi z których sika krew jakby wciąż żyli, albo żądanie pieniędzy (40 dolców) przez majora Gavina w sytuacji gdy może w każdym momencie wejść do opuszczonego banku/sklepu/domu i je sobie wziąć - pytanie też po co???
Autorzy sobie nie radzą z tymi przyzwyczajeniami i prawami jakie obowiązują na co dzień i w jakich się wychowali i nadal je wdrażają jakby były normą. Treść - nie zaskakuję, wszystkie powieści o zombie są praktycznie takie same - epidemia, gdzieś jest niby bezpieczne miejsce do którego się trzeba dostać i tyle. Oryginalności tu się nie znajdzie.

Mieszane uczucia po przeczytaniu pierwszego tomu - brak logiki widać na każdym kroku - martwi z których sika krew jakby wciąż żyli, albo żądanie pieniędzy (40 dolców) przez majora Gavina w sytuacji gdy może w każdym momencie wejść do opuszczonego banku/sklepu/domu i je sobie wziąć - pytanie też po co???
Autorzy sobie nie radzą z tymi przyzwyczajeniami i prawami jakie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
107

Na półkach:

Nie jest wybitna, ciężko chyba przekazać klimat zombie w książce, jednak fani TWD powinni sięgnąć i po tą pozycję.

Nie jest wybitna, ciężko chyba przekazać klimat zombie w książce, jednak fani TWD powinni sięgnąć i po tą pozycję.

Pokaż mimo to

avatar
305
98

Na półkach:

Wciagająca. To moje pierwsze spotkanie z cyklem. Nie znam ani komiksu ani serialu. Mimo to nie jest zawiedziona chociaż ksiazka jest chwilami ciezka do "strawienia", a swiat z ksiazki kompletnie nie taki, jaki by sie chcialo., aby choc trochę byl

Wciagająca. To moje pierwsze spotkanie z cyklem. Nie znam ani komiksu ani serialu. Mimo to nie jest zawiedziona chociaż ksiazka jest chwilami ciezka do "strawienia", a swiat z ksiazki kompletnie nie taki, jaki by sie chcialo., aby choc trochę byl

Pokaż mimo to

avatar
291
157

Na półkach: ,

Moja czytelnicza przygoda z "żywymi trupami" rozpoczęła się w ... bibliotece.
Oczywiście słyszałam o serialu "The walking dead" ale nigdy nie interesowała mnie tego typu fabuła, nie mniej jednak postanowiłam, wypożyczyć książkę i dowiedzieć się "o co tyle hałasu".
W "Narodzinach..." poznajemy Philipa Blake'a, jego córkę Penny, młodszego Blake'a, którzy podróżując poszukują miejsca, wolnego od zombi.Jest to najdelikatniejsza pod względem agresywnym część, co nie oznacza, że powiewa nudą, książka wciąga, czyta się ją szybko, lecz nie przyjemnie, ale jeśli mówimy o książce o umarlakach to chyba tak powinno być.

Moja czytelnicza przygoda z "żywymi trupami" rozpoczęła się w ... bibliotece.
Oczywiście słyszałam o serialu "The walking dead" ale nigdy nie interesowała mnie tego typu fabuła, nie mniej jednak postanowiłam, wypożyczyć książkę i dowiedzieć się "o co tyle hałasu".
W "Narodzinach..." poznajemy Philipa Blake'a, jego córkę Penny, młodszego Blake'a, którzy podróżując poszukują...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
64

Na półkach:

Po obejrzeniu całego Fear The Walking Dead i byciu na bieżąco z The Walking Dead (elo Rick),postanowiłam zabrać się za cykl książek The Walking Dead: Gubernator. W serialu nienawidziłam Gubernatora, był dla mnie parszywą purchawą, jeszcze ta chora akcja z Dyniuszkiem, która została przedstawiona w 1 tomie Gubernatora w zaskakujący sposób - wreszcie dowiadujemy się, co spowodowało, że Blake profanuje zwłoki własnej córki, a także czemu nie ma przyjaciół :(. Będę szczera: 1 tom w porównaniu do drugiego tomu, bądź po prostu w porównaniu do serialu jest bardzo, ale to bardzo traumatyczny, chyba to jest adekwatne określenie. Ok, dobra szczerze: chory, zaskakujący, popieprzony - co trzeba mieć z głową żeby coś takiego wymyśleć? Dorównują temu chyba tylko Szeptacze i śmierć Glenna. Nie mogę zdradzić co, żeby nie spoilerować, ale Gubernator, Phillip Blake nie jest do końca tym, za kogo go uważacie...

Robert Kirkman i Jay Bonansinga są geniuszami i wcale się nie dziwię, że TWD w każdej odsłonie ma tyle fanów.
Polskie tłumaczenie Gubernatora, moim zdaniem, jest znakomite i świetnie oddaje klimat. Zdarzyło się parę literówek, ale w porównaniu do niektórych książek jest to nic - dodatkowo dostrzegłam dość rażący błąd w postrzeganiu czasu; w pewnym momencie bohaterowie rozmawiają o ważnym dniu, bowiem "dziś mijają 2 tygodnie od wybuchu epidemii", natomiast parę dni później udają się do miasta i rozmawiają o tym, że "już półtora tygodnia od wybuchu epidemii...". Za to autorom od pierwszych stron udało się wciągnąć mnie w ten świat, bo nawet w zatłoczonym, śmierdzącym autobusie dawałam radę czytać, gdzie zazwyczaj się poddaję. Niesamowity, niesamowity i jeszcze raz, NIESAMOWITY klimat walki o przetrwanie, który nie udał się wielu autorom postapo. Kirkman ma już swój świat i doskonale wie, czego od niego chce. Kreacja postaci jest na najwyższym poziomie, nawet z drugoplanową postacią, która żyła zaledwie kilka zdań bardzo łatwo jest się zżyć (mi było żal Detroita - żył 3 zdania [*]). Wewnętrzna walka bohaterów, ich dysonans poznawczy prowadzący do okutnych czynów, rozterki moralne - to jest to! Na to składa się ten tom.

Polecam wszystkim fanom zombie - nie musicie znać nic z uniwersum TWD, aby spokojnie się odnaleźć w tej serii, bo we wszystko jesteście wprowadzani od nowa. Jakby co Gubernator to ten zły co walczył z Rickiem, odciął głowę Hershelowi i wysłał czołg na Daryla.

Więcej na: https://www.instagram.com/polzywe_recenzje/

Po obejrzeniu całego Fear The Walking Dead i byciu na bieżąco z The Walking Dead (elo Rick),postanowiłam zabrać się za cykl książek The Walking Dead: Gubernator. W serialu nienawidziłam Gubernatora, był dla mnie parszywą purchawą, jeszcze ta chora akcja z Dyniuszkiem, która została przedstawiona w 1 tomie Gubernatora w zaskakujący sposób - wreszcie dowiadujemy się, co...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach:

Wszystko, co dotyczy serii „the Walking Dead” (serial, komiksy, seria książek) z całą pewnością trafi w gusta sympatyków survivalu, tematyki post-apokaliptycznej czy zombie. Uniwersum żywych trupów to szerokie spektrum śmierci, strachu, nieustającej walki i adaptacji do życia w ekstremalnych warunkach. Ciągła ucieczka z dala od hord „szwendaczy”, które atakują każdą żywą istotę i których samo ugryzienie z czasem staje się śmiertelne, powodując przemianę w zombie. Fabuła koncentruje się głównie na problemach grup, których podstawowym celem jest utrzymanie własnego życia oraz stawianie czoła trudnym sytuacjom w kontaktach z innymi ludźmi, którzy przetrwali po katastrofie. Przyjrzyjmy się „Narodzinom Gubernatora”...

Zachęcam Wam do przeczytania pełnej recenzji tej książki na naszym BLOGu "BOOK wie co", zapraszamy:

https://bookwieco.wixsite.com/home/post/the-walking-dead-narodziny-gubernatora-jay-bonansinga

Wszystko, co dotyczy serii „the Walking Dead” (serial, komiksy, seria książek) z całą pewnością trafi w gusta sympatyków survivalu, tematyki post-apokaliptycznej czy zombie. Uniwersum żywych trupów to szerokie spektrum śmierci, strachu, nieustającej walki i adaptacji do życia w ekstremalnych warunkach. Ciągła ucieczka z dala od hord „szwendaczy”, które atakują każdą żywą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 280
  • Chcę przeczytać
    790
  • Posiadam
    529
  • Ulubione
    61
  • Teraz czytam
    37
  • Chcę w prezencie
    25
  • 2013
    21
  • Zombie
    15
  • 2014
    14
  • Horror
    13

Cytaty

Więcej
Robert Kirkman Narodziny Gubernatora Zobacz więcej
Robert Kirkman Narodziny Gubernatora Zobacz więcej
Robert Kirkman Narodziny Gubernatora Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także