Hunting For Online Demons

Okładka książki Hunting For Online Demons Katt Lett
Okładka książki Hunting For Online Demons
Katt Lett Wydawnictwo: Kotori horror
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Kotori
Data wydania:
2014-12-15
Data 1. wyd. pol.:
2014-12-15
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363650339
Tagi:
kotori nowela
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
262 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
503
161

Na półkach:

Styczeń jest tylko początkiem. Sammie jest przerażona widokiem jaki spotyka ją tuż po wystrzałach i fajerwerkach wybuchających za oknem. Nie może zrozumieć, dlaczego to ona widzi te zjawy a inni nie...
Historia jest mega pokręcona a sama końcówka to już totalnie miszmasz. Albo zbyt mało stron albo zbyt szybka akcja, jak wolicie.
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby trochę rozwlec tę akcję, jednak autorka nie zdecydowała się na to. I tak mamy na 120 stronach historię miłosną, paranormalną, dramat i kryminał. Wszystko jest zbyt szybkie.
Choć naprawdę warto zapoznać się z tą niezwykłą historią dzieciaków z HFOD.

Styczeń jest tylko początkiem. Sammie jest przerażona widokiem jaki spotyka ją tuż po wystrzałach i fajerwerkach wybuchających za oknem. Nie może zrozumieć, dlaczego to ona widzi te zjawy a inni nie...
Historia jest mega pokręcona a sama końcówka to już totalnie miszmasz. Albo zbyt mało stron albo zbyt szybka akcja, jak wolicie.
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

opis okładka i początek historii super, ilustracje też pięknie wykonane ale im więcej czytałam tym gorsze było. ten wpleciony romans to jakiś żart czułam się jakbym czytała fanfik z wattpada napisany przez randomową 13 latke. zepsulo to całą książkę :/

opis okładka i początek historii super, ilustracje też pięknie wykonane ale im więcej czytałam tym gorsze było. ten wpleciony romans to jakiś żart czułam się jakbym czytała fanfik z wattpada napisany przez randomową 13 latke. zepsulo to całą książkę :/

Pokaż mimo to

avatar
173
84

Na półkach:

Jak to mówią: szukałem miedzi, a znalazłem… złoto? Nie, raczej nie to, bardziej półsrebro. Ale i tak fajnie. Jeśli szukacie czegoś lżejszego (w tym przypadku jedynie nieco ponad 100-stronicowego),to bez wahania mogę polecić chyba najbardziej horrorową książkę Katt Lett (Michaliny Daszuty). Zainteresowałem? Nie? Śpicie tam już? No to po „HFOD” niektórzy z Was mogą mieć z tym lekki problem.
Akcja rozgrywa się w czasach obecnych, wiecie - Facebook, koty na YouTube, fora internetowe dla osób widzących demony… Normalka. Przychodzi bowiem taki magiczny czas w ciągu roku, kiedy niektórzy odczuwają subtelny dreszczyk na plecach, widząc, jak z paszczy potwora, uczepionego sufitu w ich pokoju, skapują gęste strużki mazi, daleko odbiegającej od śliny. Czy ci ludzie oszaleli? Może tak, może nie, ale nawet jeśli, to przecież mają siebie nawzajem.
Bowiem tytułowe „Hunting For Online Demons” to portal, poprzez który komunikują się ze sobą osoby dotknięte tą samą przypadłością – równo z wybiciem nowego roku, w ich otoczeniu pojawiają się przerażające byty, które trwają przy nich aż do końca miesiąca. To zawsze jest smród, wizja powykręcanych i zdeformowanych „ludzkich” sylwetek oraz przeszywające spojrzenie pustych oczu. Nikt oprócz wspomnianych nastolatków (bo tylko o takich wiemy w tej historii) nie widzi zjaw, a próby wyjawienia „daru” kończą się śmiechem, groźbami albo kozetką u terapeuty.
Tyle o fabule, teraz nieco o formie i stylu, w jakim napisana została książka, bo nie jest to coś „klasycznego”. Czy to dobrze, czy to źle? Na pewno jest inaczej i na tym się skupmy. Mamy tu bowiem do czynienia z językiem lekkim, jednak momentami jakby naciąganym. Historia jest o nastolatkach i z ich perspektywy pisana – to co nieco tłumaczy, jednak nie oszczędziło mi potykania się o sporą część zdań. Niektóre decyzje bohaterów też pozostawiają sporo do życzenia. Czujecie – wszędzie śmierć, leje się krew, ogólnie masakra, a nasza protagonistka hyc hyc w ramiona świeżo poznanego chłopaka. Tu mały spojler niczym wisienka na torcie: to się dzieje praktycznie zaraz po tym, jak jej poprzedni niedoszły chłopak przeciągnął sobie nożem po gardle na oczach pozostałych przy video-chacie. Ale któż może walczyć z miłością…
Jeśli z nią nie, to może chociaż z demonami się da. Tak więc próbują, brnąc coraz głębiej w, jak się okazuje, szerszy spisek. Pojawia się wprost cudownie klasycznie opisana postać pewnego szaleńca i przyznam, że jak przez większość książki miałem spore obiekcje do ogółu, tak dzięki temu naprawdę p o w a l o n e m u dzieciakowi szybko o nich zapomniałem.
Słowem podsumowania, jeśli lubicie ekscesy nastolatków, zjawy, samobójców i miasto obsypane prochami, jakich poszukuje sam Watykan – zapraszam na Hunting For Online Deamons.
A, i byłbym zapomniał. Historia jest jak dla młodych, ale krwi autorka nam zdecydowanie nie szczędziła. Elementy gore są tu tak obecne, jak sami bohaterowie i ich demony.

https://skoliotyk.pl/recenzje/61-hounting-for-online-deamons-katt-lett.html

Jak to mówią: szukałem miedzi, a znalazłem… złoto? Nie, raczej nie to, bardziej półsrebro. Ale i tak fajnie. Jeśli szukacie czegoś lżejszego (w tym przypadku jedynie nieco ponad 100-stronicowego),to bez wahania mogę polecić chyba najbardziej horrorową książkę Katt Lett (Michaliny Daszuty). Zainteresowałem? Nie? Śpicie tam już? No to po „HFOD” niektórzy z Was mogą mieć z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
58

Na półkach:

Fanfiki na wattpadzie są lepsze od tego tworu. Pomijając już problemy ze składnią i błędy ortograficzne to nowelka nic sobą nie oferuje. Ciekawy koncept związany z chorobami psychicznymi został całkowicie wręcz zmarnowany. Jak to w "dziełach" Katt Lett jest zawsze - protagonistka nie istnieje. Wszystkie wątki wplatane są znikąd i często nic nie wnoszą. Jedyny plus to staranna grafika.

Fanfiki na wattpadzie są lepsze od tego tworu. Pomijając już problemy ze składnią i błędy ortograficzne to nowelka nic sobą nie oferuje. Ciekawy koncept związany z chorobami psychicznymi został całkowicie wręcz zmarnowany. Jak to w "dziełach" Katt Lett jest zawsze - protagonistka nie istnieje. Wszystkie wątki wplatane są znikąd i często nic nie wnoszą. Jedyny plus to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
9

Na półkach: ,

Na początku myślałem, że to taki średniak, który z każdą następną stroną będzie coraz ciekawszy. Jednak myliłem się. Książkę czytałem chyba z miesiąc, ale w końcu udało mi się ją ukończyć. Czułem się jakbym czytał wypociny przeciętnej gimnazjalistki, a nie osoby dorosłej. Do tego te błędy językowe. Nie jestem polonistą i daleko mi do niego, ale jeśli ja coś takiego wychwyciłem, to dużo świadczy o autorze książki. Fabuła na początku mogła wydawać mi się ciekawa, ale z każdą następną stroną rozwiewane miałem wątpliwości. Postacie, a zwłaszcza główna bohaterka bardzo irytujące.

Na początku myślałem, że to taki średniak, który z każdą następną stroną będzie coraz ciekawszy. Jednak myliłem się. Książkę czytałem chyba z miesiąc, ale w końcu udało mi się ją ukończyć. Czułem się jakbym czytał wypociny przeciętnej gimnazjalistki, a nie osoby dorosłej. Do tego te błędy językowe. Nie jestem polonistą i daleko mi do niego, ale jeśli ja coś takiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1914
277

Na półkach: ,

Mam słabość do groteskowych, tandetnych horrorów, książek tak złych, że aż zabawnych. Krwiożercze chomiki? Świetnie! Nawiedzony toster? Pewnie! I nawet chętnie przeczytam kontynuację, w której łączy siły z lokówką.

"Hunting..." mnie przerosło. Nawet jeśli uznać pomysł za niezły, to jego wykonanie powoduje ból zębów. Skróty i nielogiczności to jedno, drugie - fatalne prowadzenie postaci, a do tego jeszcze błąd na błędzie (od problemów z rozróżnieniem między "każe" i "karze", aż do poważnych nieporozumień ze składnią).
Świetnie, że Autorka snuje swoją fantazję na temat pisania opowieści grozy, ale serio nikt w wydawnictwie nie powiedział "stop"? Nikt nie uznał, że oczekiwanie zapłaty za tę książkę jest szczególnym rodzaje świństwa wobec czytelnika?

Mam słabość do groteskowych, tandetnych horrorów, książek tak złych, że aż zabawnych. Krwiożercze chomiki? Świetnie! Nawiedzony toster? Pewnie! I nawet chętnie przeczytam kontynuację, w której łączy siły z lokówką.

"Hunting..." mnie przerosło. Nawet jeśli uznać pomysł za niezły, to jego wykonanie powoduje ból zębów. Skróty i nielogiczności to jedno, drugie - fatalne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
182
54

Na półkach: , ,

Dobry był pomysł... i to wszystko. Nie wiem ile autorka miała lat pisząc tę historię, ale miałam wrażenie, że czytam wypociny 13-latki. Dojrzałość przedstawionego świata i bohaterów na to wskazywała. Na początku nawet sprawiało mi to swojego rodzaju wstydliwą przyjemność, sama poczułam się jak nastolatka czytająca bloga z opowiadaniem. Ale później pojawił się najgłupszy wątek miłosny z jakim kiedykolwiek się spotkałam (a ja naprawdę nie mam szczęścia do wątków miłosnych) do tego przeplatany dramatami rodem z podstawówki... no i brakło mi cierpliwości. Nie wiem, bardzo spaczone to wszystko jest i ciężko było mi przez to przebrnąć, a książka nie ma nawet 200 stron! Nawet język tego nie ułatwiał. Rozumiem, że miał być potoczny i bardziej przystępny, ale wyszło karykaturalnie, aż boli.
Bardzo dawno nie czytałam czegoś tak złego.

Dobry był pomysł... i to wszystko. Nie wiem ile autorka miała lat pisząc tę historię, ale miałam wrażenie, że czytam wypociny 13-latki. Dojrzałość przedstawionego świata i bohaterów na to wskazywała. Na początku nawet sprawiało mi to swojego rodzaju wstydliwą przyjemność, sama poczułam się jak nastolatka czytająca bloga z opowiadaniem. Ale później pojawił się najgłupszy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3316
1931

Na półkach: , , ,

O ja pie..ę, co ja czytam? To był błąd.

O ja pie..ę, co ja czytam? To był błąd.

Pokaż mimo to

avatar
578
439

Na półkach: ,

Krótko, z błędami, niedokończone i takie jakieś słabe? Nie wiem nawet jak to opisać. 5 to i tak bardzo duży wynik jaki ta książka ode mnie dostała, ale chyba mam za dobre serce i za wielką wiarę "Czy aby na pewno jest taka słaba?".. no cóż.
Nie polecam raczej, chyba, że ktoś lubi wyzwania.

Krótko, z błędami, niedokończone i takie jakieś słabe? Nie wiem nawet jak to opisać. 5 to i tak bardzo duży wynik jaki ta książka ode mnie dostała, ale chyba mam za dobre serce i za wielką wiarę "Czy aby na pewno jest taka słaba?".. no cóż.
Nie polecam raczej, chyba, że ktoś lubi wyzwania.

Pokaż mimo to

avatar
121
74

Na półkach:

Fajna, króciutka historia wraz z rysunkami. Może nie jest to książka górnych lotów, bardzo prosta i zwyczajna, ale mnie się podobała.

Też kiedyś zastanawiałam się, czy w okół nas nie ma przypadkiem duchów, których po prostu nie widać...

Fajna, króciutka historia wraz z rysunkami. Może nie jest to książka górnych lotów, bardzo prosta i zwyczajna, ale mnie się podobała.

Też kiedyś zastanawiałam się, czy w okół nas nie ma przypadkiem duchów, których po prostu nie widać...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    366
  • Posiadam
    151
  • Chcę przeczytać
    113
  • Ulubione
    18
  • Light Novel
    12
  • 2015
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Książki
    4
  • Light novel
    4
  • Manga
    4

Cytaty

Więcej
Katt Lett Hunting For Online Demons Zobacz więcej
Katt Lett Hunting For Online Demons Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także