Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę dostałam w prezencie od Ukochanego:) Od dawna chciałam ją mieć w swojej biblioteczce. I wreszcie stałam się jej szczęśliwą posiadaczką.
Bloga Kasi Tusk śledzę już od bardzo dawna, nie powiem żebym jakoś wybitnie interesowała się modą jednak po prostu lubię tam zaglądać. Cenię schludność, przejrzystość i minimalizm i to właśnie można tam zobaczyć.
Sama posiadam całą szafę ciuchów i często myślę sobie, że nie mam się w co ubrać:) w tej książce znalazłam odpowiedz na to dlaczego tak jest. Co robię nie tak chodząc na zakupy.
W tej książce można znaleźć odpowiedz na wiele pytań, poszukać inspiracji, poczytać ciekawe historie z jej dzieciństwa i pooglądać piękne zdjęcia.
Na pewno wrócę do tej książki przy okazji najbliższych zakupów.
Ja już wiem co robiłam źle i zgodziłam się z różnymi spostrzeżeniami zawartymi w tej książce.
Naprawdę warta przeczytania.

Wydanie w twardej oprawie prezentuje się naprawdę świetnie.
Bardzo polecam :)

Książkę dostałam w prezencie od Ukochanego:) Od dawna chciałam ją mieć w swojej biblioteczce. I wreszcie stałam się jej szczęśliwą posiadaczką.
Bloga Kasi Tusk śledzę już od bardzo dawna, nie powiem żebym jakoś wybitnie interesowała się modą jednak po prostu lubię tam zaglądać. Cenię schludność, przejrzystość i minimalizm i to właśnie można tam zobaczyć.
Sama posiadam...

Oto kolejna część historii Jamesa Bowena i jego ukochanego przyjaciela kota Boba. Ja jestem ogromną kociarą i gdy tylko przeczytałam pierwszą książkę Jamesa o życiu z tym cudownym rudym kotkiem -zakochałam się i z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnych książek. Doczekałam się i trzeciej. Książka tak samo wspaniała i wciągająca jak poprzednie, dla mnie jest to lektura, którą pochłaniam w jedno popołudnie, po prostu nie jestem w stanie się oderwać od czytania. W tej książce czytamy o świętach Bożego Narodzenia, które James spędził w towarzystwie swojego kota, opowiada tu o smutnych sytuacjach w których nie mieli pieniędzy by zapłacić za rachunki czy za co kupić jedzenie jednak nigdy się nie poddali. Kot towarzyszył mu w naprawdę trudnych sytuacjach i nie raz pokazał, że jego obecność daje coś więcej niż tylko kocie towarzystwo. Dzięki temu, że kot jest tak niezwykły ludzie pokochali ich i pomagali w najcięższych sytuacjach, również finansowo. James opowiada tu o najwspanialszej rzeczy, że magia świąt to nie tylko suto zastawiony stół, prezenty czy choinka(wiadomo są ważne i miło gdy są) jednak towarzystwo z którym się spędza święta, radość ze sprawiania innym przyjemności, bezinteresowność jest najpiękniejszą rzeczą i nic nie uszczęśliwia tak jak szczęście innych. Po raz kolei los się do nich uśmiechnął a ich przyjaźń trwa nadal.
Książki Jamesa urzekają ciepłem, przyjaźnią kota do człowieka i na odwrót, skromnością i prawdą. Dla mnie to lektury obowiązkowe nie tylko dla kocich mam czy kocich świrusów:) dla wszystkich tych, którzy cenią sobie dobro i ciepło. Lubią szczere historie o przyjaźni czasami kłopotach, które kończą się szczęśliwie. Bardzo Polecam :)

Oto kolejna część historii Jamesa Bowena i jego ukochanego przyjaciela kota Boba. Ja jestem ogromną kociarą i gdy tylko przeczytałam pierwszą książkę Jamesa o życiu z tym cudownym rudym kotkiem -zakochałam się i z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnych książek. Doczekałam się i trzeciej. Książka tak samo wspaniała i wciągająca jak poprzednie, dla mnie jest to lektura,...

Nie jestem w stanie opisać uczuć i wrażeń jakich doznałam czytając tą książkę. Historia jaka jest tutaj przedstawiona jest tak niesamowita, ze aż trudno jest uwierzyć, że tak mała dziewczynka i jej rodzice muszą borykać się z tak poważną chorobą jaką jest schizofrenia.Próbują wszystkiego by jej pomóc dopóki nie pada najgorsza z możliwych diagnoz.

Historia małej Jani zawładnęła moim umysłem tak, że czytając tą książkę ciągle o niej myślałam i zastanawiałam się ile siły i woli walki muszą mieć jej rodzice. Jestem pełna podziwu dla nich.

W internecie postanowiłam poszukać informacji na temat małej Jani i znalazłam film dokumentalny poświęcony właśnie jej, który mam zamiar obejrzeć żeby jeszcze bardziej zrozumieć tą historię.I na własne oczy zobaczyć to co przez czas czytania sobie wyobrażałam.

Tutuł filmu dokumentalnego w jęz ang. " Born Schizophrenic: January's Story" myślę, że warto będzie go zobaczyć.

Książkę polecam do przeczytania wszystkim, którzy chcieliby się dowiedzieć jak wygląda "piekło" życia z dzieckiem chorym na najbardziej tajemniczą i najstraszniejszą z chorób umysłowych.

Czytając zakończenie po prostu się popłakałam.
Polecam WSZYSTKIM. Warta przeczytania jak żadna inna.

Nie jestem w stanie opisać uczuć i wrażeń jakich doznałam czytając tą książkę. Historia jaka jest tutaj przedstawiona jest tak niesamowita, ze aż trudno jest uwierzyć, że tak mała dziewczynka i jej rodzice muszą borykać się z tak poważną chorobą jaką jest schizofrenia.Próbują wszystkiego by jej pomóc dopóki nie pada najgorsza z możliwych diagnoz.

Historia małej Jani...

Jestem wielką kociarą i za każdym razem gdy w księgarni lub bibliotece widzę książkę o kotach lub z kotem na okładce bez zastanowienia po nią sięgam. I nigdy jeszcze się nie rozczarowałam. Dla prawdziwych kocich mam lub ludzi, którzy kochają te stworzenia czytanie o ich pupilach jest szczęściem i relaksem samym w sobie.
Wiadomo nie każdy koty lubi nie każdy je rozumie jednak uważa, że jeśli poświęci się im czas, pozna je to wtedy nie ma odwrotu - tak jakby rzucały na nas swój czar.
Ta książka jest encyklopedią wiedzy na temat Naszych kocich czworonogów. Możemy się dowiedzieć jak żyły w Starożytnym Egipcie a jak w czasach gdy palono je razem z Czarownicami bo wierzono, że są wcieleniem diabła. Czytając tą książkę przemierzamy epoki, czytamy o przeróżnych historiach tych zwierząt, które pomimo tego, że wiele wycierpiały są Naszymi najwspanialszymi przyjaciółmi. Ufają Nam i tak naprawdę pomimo tego, że żyją z Nami na co dzień tak naprawdę żyją własnym życiem, Nie dały się udomowić na tyle by robiły co im każemy. One robią to co chcą! Bo taka jest właśnie ich kocia natura.

Świetna książka. Z całego Serca polecam wszystkim kocim miłośnikom:)
Została moją ulubioną:)

Jestem wielką kociarą i za każdym razem gdy w księgarni lub bibliotece widzę książkę o kotach lub z kotem na okładce bez zastanowienia po nią sięgam. I nigdy jeszcze się nie rozczarowałam. Dla prawdziwych kocich mam lub ludzi, którzy kochają te stworzenia czytanie o ich pupilach jest szczęściem i relaksem samym w sobie.
Wiadomo nie każdy koty lubi nie każdy je rozumie...

Nie ma takich słów, którymi można opisać to co czuje się gdy czyta się o okrucieństwie wobec kobiet, o bezsilności i męce kobiet, które są okaleczane tylko po to by nie czerpać przyjemności ze współżycia z partnerem. W Somalii skąd pochodzi Waris Dirie, kobieta która nie została obrzezana jako dziecko jest nic nie warta, jest traktowana jak dziwka, wyklęta z rodziny. Ten rytuał zabija niewinne kobiety a one gdy przeżyją, trwają w przekonaniu, że tak ma być. Godzą się na życie w męczarni.
Waris żyła na pustyni Somalii wraz ze swoją rodziną Matką, Ojcem i rodzeństwem. Prowadzili tryb koczowniczy. Gdy w wieku 5 lat została obrzezana a w wieku 13 miała zostać sprzedana i wydana za mąż postanawia zawalczyć o swoje życie i ucieka.Przemierza w samotności pustynie, bez picia, jedzenia walczy o każdy dzień. Spotyka ją wiele zła jednak nadal walczy o to czego pragnie - o lepsze życie.
Los nie raz jest po jej stronie, trafia do Londynu gdzie pracuje jako pokojówka u Ambasadora Somalii. Jednak jej życie zmienia się gdy zauważa ją znany fotograf i wtedy z prostej dziewczyny z Somalijskiej pustyni powoli staje się gwiazdą światowych wybiegów i czołówek gazet.

Życie nie raz kładzie jej kłody pod nogi jednak Ona nauczona życia w najcięższych warunkach stawia czoła problemom i nigdy się nie poddaje. Gdy osiąga już wszystko za swój cel bierze sobie pomoc kobietom takim jak Ona, w bezlitosny sposób pozbawionych kobiecości.

Piękna historia o wiecznej walce, o potrzebie mówienia o problemach obrzezania kobiet, o sile jaką mają marzenia.
Waris pokazała, że jeśli się bardzo chce można zdobyć świat.
I za to cenią ją miliony na całym świecie.
Ja nigdy nie słyszałam o tej historii jednak obejrzałam film na którym płakałam jak na żadnym innym. Jednak dziś po przeczytaniu tej książki stwierdzam, że książka ukazuje nie pokazane w filmie fakty.

To książka, która zostaje w sercu. Bardzo polecam.

Nie ma takich słów, którymi można opisać to co czuje się gdy czyta się o okrucieństwie wobec kobiet, o bezsilności i męce kobiet, które są okaleczane tylko po to by nie czerpać przyjemności ze współżycia z partnerem. W Somalii skąd pochodzi Waris Dirie, kobieta która nie została obrzezana jako dziecko jest nic nie warta, jest traktowana jak dziwka, wyklęta z rodziny. Ten...

Po raz kolejny czytam książkę, która naprawdę wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Od jakiegoś czasu poszukiwałam naprawdę dobrej książki erotycznej, która mało obiecuje a wiele ma do zaoferowania i chyba właśnie ją znalazłam. Historia przedstawiona przez mężczyznę jest tak wciągająca, że brakuje tchu gdy się ją czyta nie ma się ochoty przerywać bo ma się wrażenie, że przerwanie lektury to stracony czas.
Zaczęłam czytać ją wczoraj i nie skończyłam dopóki nie dotarłam do ostatniej strony. Może właśnie to, że autorem jest mężczyzna sprawia,że książka jest tak inna i tak interesująca?Jezyk jakim jest napisana jest wrecz elektryzujacy, czarujacy ale nie wulgarny choc jest wiele momentow ze az chcialoby sie by taki byl. Zazwyczaj historie romantyczno/erotyczne przedstawione przez kobiety są napisane w sposób delikatny wręcz nudny. Tutaj Autor idealnie dobiera słowa.Opisuje sytuacje w sposób ciekawy nie nudny tak jak większość tego typu książek. Autor,który nie potwierdza ani też nie zaprzecza, że jest bohaterem tej historii idelnie pokazuje swoje uczucia i emocje. Każde szczęście odczuwamy razem z Nim tak jak każdy zawód. Historia o sile pożądania i namiętności, która graniczy z bólem, o tym jak trudno jest być razem a jak źle może być osobno, o zranionych uczuciach o złudnych nadziejach i miłości wręcz w pewien sposób toksycznej, wykańczającej i trudnej a jednak nie możliwej do zapomnienia.
Znajomość z piękną blond dziewczyną zmienia jego życie na zawsze. Tylko w niej widzi sens swojego życia, dla niej był w stanie wszystko zmienić jednak Ona oczekiwała czegoś innego nie tego co jej dawał.
Dawal jej rozkosz jednak dla niej Nimfomanki to bylo za malo.Ona szukala milosci.
Naprawdę świetna historia o tym jak toksyczna może być miłość o tym,że z niektórych uczuc nie jesteśmy w stanie się wyleczyć. O kobiecie, która była jak narkotyk, której posiadanie nie dawało zadowolenia. On pragnął jej ciągle więcej i więcej.
Czytając tą historię widziałam podobieństwo do książki " Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" (kto przeczyta obie może będzie widział o co mi chodzi) Obie
Polecam przeczytać.
Ta trafia do moich ulubionych.

Po raz kolejny czytam książkę, która naprawdę wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Od jakiegoś czasu poszukiwałam naprawdę dobrej książki erotycznej, która mało obiecuje a wiele ma do zaoferowania i chyba właśnie ją znalazłam. Historia przedstawiona przez mężczyznę jest tak wciągająca, że brakuje tchu gdy się ją czyta nie ma się ochoty przerywać bo ma się wrażenie, że...

"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" poleciła mi koleżanka z pracy a że mamy dość podobny "gust" jeśli chodzi o literaturę postanowiłam ją przeczytać.
Na początku trochę ciężko było mi się w nią wbić, momentami miałam takie obawy, że jednak zanudzi mnie bo na początku nic specjalnego się nie dzieje jednak wraz z przewracaniem kolejnych stron coraz bardziej interesowało mnie to co się wydarzy aż do tego stopnia,że nie czytając jej kilka razy przyłapałam się na rozmyślaniu o bohaterach.

Nasi bohaterowie poznają się w dzieciństwie jakie spędzili w Peru.
Niegrzeczna dziewczynka od samego początku pociągała Ricardo była tajemnicza, lubiła kokietować i miała ten swój "szelmowski uśmiech" którym zdobyła serce Ricardo jak się okazało - na zawsze.
On cichy, opanowany i do bólu wyrozumiały swoją miłość do Niegrzecznej dziewczynki w jakiś sposób celebrował, był w stanie znieść wszystko byle tylko móc być z Nią. Los krzyżował ich drogi wiele razy w różnych okolicznościach jednak finał zawsze był ten sam... Ona znudzona znikała niczym sen a On zostawał z pustką, żalem i ...nadzieją,że powróci, że znów będzie mógł ją mieć i kochać choć przez chwilę.
Jest w tym coś pięknego ale i nie zrozumiałego bo z jednej strony mamy na zabój zakochanego faceta, który wybacza wszystko, nawet największe świństwa a z drugiej jest obraz tego co miłość może zrobić z człowiekiem.
Przez uczucie Ricarda do Niegrzecznej Dziewczynki stracił czas, który mógł poświęcić na związanie się z kobietą która będzie go kochać, dbać o Niego itd. a nie pojawiać się akurat wtedy gdy życie da jej w kość lub gdy ma kłopoty.
Niegrzeczna dziewczynka to postać nieokreślona, przez cały czas czytania książki nie mamy do końca pewności jak się skończy ta historia czy Ona faktycznie się zmieniła czy może po raz kolejny wykorzysta miłość Grzecznego chłopczyka i ucieknie bo znudzi ją rutyna i życie za mało dla niej " światowe" .
Lubiła luksus, pieniądze i pozycje, dla tych rzeczy była w stanie zrobić wszystko nie patrząc na nic. Kobieta bezwzględna, wyzwolona prawdziwa Famme fatale.
Historia Ricardo i Niegrzecznej dziewczynki nie kończy się zaskakująco. Ja czuję niedosyt. Miałam jednak cichą nadzieję, że Ricardo się opamięta i nie pozwoli się znów "omotać"
On sam w pewnym momencie stwierdził,że Jego miłość do niej jest jak choroba z której nie może się wyleczyć. I taka niestety była prawda.

Mimo to polecam bo jest w tej historii coś przyciągającego nie jest to zwykły romans tylko historia poruszająca, zostawiająca Nas z pytaniem: Ile My bylibyśmy wybaczyć, znieść w imię miłości?

Z twórczością Vargas Llosy spotkałam się pierwszy raz jednak już wiem, że polubiłam ten styl pisania i w planie mam zakup kolejnej Jego książki.

Serdecznie Polecam.

"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" poleciła mi koleżanka z pracy a że mamy dość podobny "gust" jeśli chodzi o literaturę postanowiłam ją przeczytać.
Na początku trochę ciężko było mi się w nią wbić, momentami miałam takie obawy, że jednak zanudzi mnie bo na początku nic specjalnego się nie dzieje jednak wraz z przewracaniem kolejnych stron coraz bardziej interesowało...

I oto znów przepadłam.
"Świat według Boba" Jamesa Bowena, kolejna część opowieści o przyjaźni człowieka z kotem. Gdy tylko zobaczyłam tą książkę w księgarni po raz kolejny przepadłam, po prostu musiałam ją kupić i natychmiast przeczytać.
Oczywiście czytałam w każdej możliwej chwili.
Uwielbiam takie książki. Są tak niesamowicie pozytywne, pełne miłości do zwierząt, więzi jaka można stworzyć między człowiekiem a kotem. Tak jak pochłonęłam w dwa dni pierwszą część tak i też było z tą.

W drugiej części James opowiada o dalszym życiu z Bobem na ulicy o tm jak każdego dnia walczą o każdy grosz by przetrwać.
Opowiada o tm jak silną więź stworzył z kotem i jak bardzo są sobie nawzajem potrzebni.
Pomimo tych wszystkich dobrych rzeczy są niestety i te złe a tych gdy żyje się na ulic nie brakuje.Kłopoty z pieniędzmi, ze zdrowiem i z policją.
James każdego dnia stara się przeżyć jak normalny człowiek. Zapewnić sobie i kotu bezpieczeństwo dach nad głową i jedzenie. Dla kogoś kto jest byłym narkomanem nie jest to proste zadanie. James czuje się odrzucony przez społeczeństwo, zepchnięty na margines to dzięki Bobowi poczuł się znów coś wart. Oboje Byli sobie nawzajem potrzebni.
To Bob motywuje go do działania, sprawia że James czuje się za niego odpowiedzialny. Co jeszcze bardziej ukazuje obraz bezgranicznej przyjaźni i zaufania.

W tej części mamy również wzmiankę o okolicznościach powstawania pierwszej części " Kot Bob i Ja" oraz to jak została przyjęta przez czytelników.
Sama uwielbiam czytać te historie, ten kot jest tak niesamowicie uroczy, że nie można przejść obok tej książki obojętnie.
A już na pewno gdy przeczyta się tą historię na zawsze zapadnie w pamięci.

Polecam wszystkim kociarzom i koto-maniakom :)
Coś cudownego. Oby takich książek <3

I oto znów przepadłam.
"Świat według Boba" Jamesa Bowena, kolejna część opowieści o przyjaźni człowieka z kotem. Gdy tylko zobaczyłam tą książkę w księgarni po raz kolejny przepadłam, po prostu musiałam ją kupić i natychmiast przeczytać.
Oczywiście czytałam w każdej możliwej chwili.
Uwielbiam takie książki. Są tak niesamowicie pozytywne, pełne miłości do zwierząt, więzi...

I znów nadszedł ten piękny moment kiedy mogę podzielić się opinią o książce, która zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie, że nie mogę znaleźć odpowiednich słów by opisać to co czulam czytając ją.
Kiedy Tylko zobaczyłam ją w bibliotece nawet się nie wahałam, musiałam ją przeczytać i przeczytałam... w jeden wieczór. Jednym tchem. Miałam takie odczucie, że przerwanie czytania to stracony czas a tyle mogłam się jeszcze dowiedzieć. Nie przestałam dopóki nie skończyłam ostatniej strony.

Historia jest dogłębnie poruszająca tym bardziej, że narratorem tej książki jest osoba,której lekarze postawili diagnozy nie dające najmniejszych szans. " On jest jak roślina", " Mateusz nigdy nie będzie chodził, nawet nigdy nie bedzie się czołgał" " to wybryk natury" i tym podobne odbierały nadzieję i wiarę wyleczenie Mateusza.
Mateusz Rusiecki urodził się z porażeniem mózgowym czterokończynowym.
Później stwierdzono również, że Jego mózg tak jak ciało również się nie rozwija - jest jak roślina.
Mieszkał z rodziną Mamą, tatą bratem Tomkiem i siostrą Matyldą.
Co dziennie wszyscy uczyli Mateusza się czołgać a później brali pod ramię i prowadzali po mieszkaniu.
Codziennie ćwiczenia przyniosły rezultaty.

Po śmierci Ojca i wyjeździe Brata Tomka do wojska siostra wraz z schorowaną matką postanowiła oddać Mateusza do specjalnego ośrodka dla osób z porażeniem mozgowym i innymi przypadkami.
Tam poznał wiele przyjaznych mu osób, które wierzyly w to, ze On rozumie i czuje. To właśnie tam, nauczył się porozumiewać ze światem.
Za pomocą obrazków i zaciskania powiek.

Przez cały ten okres gdy nie mógł porozumieć się ze światem, normalnie myślal i czuł. Każda jego "próba" kontaktu z rodziną była brana za atak epileptyczny.

Wzruszająca historia o chorobie, o sile walki o swoje życie.
Mateusz choć tyle lat nie mógł nic zrobić ani pokazać, ze czuje sam sobie przyrzekł, że da radę!
Jestem pod wielkim wrażeniem tej historii i pod wielkim wrażeniem Jego samego. Za to, że mimo tego co mu się w życiu przytrafiło CHCIAŁ ŻYĆ! mimo wszystko.

Polecam Serdecznie wszystkim lekturę tej książki - niezapomniana i wspaniała.

I znów nadszedł ten piękny moment kiedy mogę podzielić się opinią o książce, która zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie, że nie mogę znaleźć odpowiednich słów by opisać to co czulam czytając ją.
Kiedy Tylko zobaczyłam ją w bibliotece nawet się nie wahałam, musiałam ją przeczytać i przeczytałam... w jeden wieczór. Jednym tchem. Miałam takie odczucie, że przerwanie czytania...

Jak Tylko zobaczyłam tego cudownego kota na okładce od razu wiedziałam, że muszę mieć tę książkę.Po przeczytaniu opisu z tyłu książki bez namysłu ją wzięłam i ... przeczytałam w dwa dni:)
Pochłonęłam ją po prostu:)

Uwielbiam takie książki, ta jest tak totalnie pozytywna i pełna miłości do zwierząt, że aż wiele razy miałam łzy w oczach. Sama mam kota i wiem jak bardzo się o niego martwię i jak bardzo jest dla mnie ważny. Nazywanie kota swom dzieckiem jednak coś w sobie "ma" bo ja również czasami myslę o swoim kocie jak o swoim dziecku.
Chcę dla niego jak najlepiej, dbam o niego.Tak samo jak James Bowen.

Historia Jamesa Bowena, który leczy się z uzależnienia od narkotyków, jest bez pracy na mieszkaniu socjalnym i tak naprawdę nie ma nikogo.Jest zdany tylko na siebie i nagle pewnego dnia na jego drodze staje On. Piękny, samotny i bezdomny kot. Siedział na wycieraczce u sąsiada Bowena, gdy tylko okazało się, że to nie jego kot James postanowił go przygarnąć.

"Kot Bob i Ja" to historia wielkiej przyjaźni między kotem a człowiekiem.Udowadnia, że koty mimo że uważane za "głupsze" od psów wcale takie nie są. Tytulowy BOB towarzyszył Jamesowi w pracy gdy był ulicznym grajkiem czym wzbudzał zainteresowanie na ulicach Londynu w ten sposób James zarabial więcej by móc zapewnić kotu jedzenie i kąt.
Sam James nauczył się odpowiedzialności za drugą istotę.


Naprawdę cudowna historia.
O cudownym kocie. I wpaniałym człowieku, ktory choć sam miał problemy ze sobą i poszukiwał samego siebie to znalazł serce i czas by zająć się bezdomnym kotem.
Polecam wszystkim posiadaczom kotów lekturę tej książki.
Czytelnikom bez kotów również gdyż jest to miła lektura o przyjaźni.
Polecam!!

Jak Tylko zobaczyłam tego cudownego kota na okładce od razu wiedziałam, że muszę mieć tę książkę.Po przeczytaniu opisu z tyłu książki bez namysłu ją wzięłam i ... przeczytałam w dwa dni:)
Pochłonęłam ją po prostu:)

Uwielbiam takie książki, ta jest tak totalnie pozytywna i pełna miłości do zwierząt, że aż wiele razy miałam łzy w oczach. Sama mam kota i wiem jak bardzo się...

Kto z Nas nie chciałby czasem cofnąć się w czasie lub zatrzymać czas tak by chwila trwała dłużej? Ilu z Nas zastanawiało się nad istnieniem czasu w Naszym życiu? Nie wyobrażamy sobie życia bez czasu, ciągle zerkamy na zegarek, ciągle w biegu umówieni na konkretną godzinę, lub danego dnia.
Zaklinacz czasu pomaga zrozumieć istnienie czasu, jego początki i to jak bardzo jest dla nas ważny, jak bardzo komplikuje Nam życie. Wielu z Nas chciałoby móc żyć nie licząc godzin i lat jednak we współczesnym świecie nie jest to możliwe.
Historia Ojca Czasu i dwóch przypadkowych osób Sarah, która ciągle się gdzieś śpieszy i Victora śmiertelnie chorego 80 latka, który postanawia oszukać swoje życie i czas który mu pozostał.

Poruszająca książka, czytając ją zdałam sobie sprawę, że jestem niewolnikiem czasu i nic tego nie zmieni.
Polecam wszystkim.Takie książki po prostu warto przeczytać.

Kto z Nas nie chciałby czasem cofnąć się w czasie lub zatrzymać czas tak by chwila trwała dłużej? Ilu z Nas zastanawiało się nad istnieniem czasu w Naszym życiu? Nie wyobrażamy sobie życia bez czasu, ciągle zerkamy na zegarek, ciągle w biegu umówieni na konkretną godzinę, lub danego dnia.
Zaklinacz czasu pomaga zrozumieć istnienie czasu, jego początki i to jak bardzo jest...

" Małżeństwo we Troje" Erica-Emmanuela Schmitta to druga książka tego autora, którą miałam okazję przeczytać.Upewniłam się tylko, że ten autor zasługuje na miano jednego z kilku moich ulubionych i koniecznie muszę przeczytać jego inne książki.

"Małżeństwo we Troje" to zbiór pięciu opowiadań o życiu, o miłości do dzieci i ich stracie, o miłości ludzi do zwierząt, i miłości homoseksualnej.Wszystko to opisane tak głębokim a zarazem łatwym językiem, że czyta się te opowiadania jednym tchem. Zapadają w pamięć lecz cyztanie ich nie nudzi, nie męczy nie pozostawia "niedosytu".

Dwóch Panów z Brukseli - dwóch mężczyzn żyjących w cieniu małżeństwa heteroseksualnego postanawia złożyć sobie przysięgę małżeńską pdczas ceremonii tego drugiego małżeństwa od tej pory śledzą ich życie i obserwują ich syna.Zmagają się z problemami jednak mimo niewiedzy małżenstwa heteroseksualnego uczestniczą w ich życiu każdego dnia.

Pies- Pies najlepszym przyjacielem człowieka. Dostrzega cos czego człowiek nie jest w stanie dojrzeć, pomaga przetrwać udrękę obozu koncetracyjnego, jest przyjacielem na dobre i złe gdy ginie, razem z nim ginie jego Pan.

Małżeństwo we Troje - czy zmarły moze uczestniczyć w Naszym życiu pośmiertnie? Może o ile pamięć o Nim nie zginęła. Podczas gdy Konstacja próbuje zapomnieć o bylym mężu jej Nowy mąż podziwia i ceni zmarłego na tyle, że to przyćmiewa mu rzeczywistość.
Ciągle go wspomina i pragnie by Mozart ( były mąż Konstancji) żył w ich duszach na zawsze.

Serce w popiele - Opowieść o matczynej miłości do utraconego dziecka, o szukaniu prawdy i godzeniu się z losem. O walce dobra ze złem.
By jeden człowiek mógł przezyć inny musi odejść.

Dziecko upiór - Utrata choreg dziecka, dokonanie aborcji i pogodzenie się z losem trwało w małżeństwie Benjamina i Severine długi czas. Obarczeni wadą genetyczną mieli przyjąć na świecie dziecko chore na mucowiscydozę zdecydowali o przerwaniu ciąży, żyli w cieniu grzechu i wyrzutów sumienia jednak myśląc iż postąpili słusznie. Wszystko zmienia się w dniu gdy dziewczyna , która uratowała im życie równiez jest chora dokładnie na tą samą chorobą co ich nienarodzone dziecko.

Wszystkie te opowiadania mają wspólną cechę. Opowiadają o miłości czy to do partnera, czy do psa czy dziecka. wszystkie w jakiś sposób są nieszczęśliwe ale pogodzone ze swym losem.

Polecam tą książkę bo otwiera oczy na wiele spraw, jest poprostu piękna.

" Małżeństwo we Troje" Erica-Emmanuela Schmitta to druga książka tego autora, którą miałam okazję przeczytać.Upewniłam się tylko, że ten autor zasługuje na miano jednego z kilku moich ulubionych i koniecznie muszę przeczytać jego inne książki.

"Małżeństwo we Troje" to zbiór pięciu opowiadań o życiu, o miłości do dzieci i ich stracie, o miłości ludzi do zwierząt, i miłości...

"Spod kołdry" kusi opisem i tajemniczym facetem z okładki. Jest jedyną książką przeczytaną przeze mnie o facecie na telefon, w związku z czym nie mam za bardzo porównania z innymi książkami o takiej treści - co zamierzam nadrobić w najbliższym czasie.Zaczynając czytanie nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce.Miło mnie zaskoczyła.

Kończąc czytanie tej książki miałam uśmiech na twarzy, mi się ta książka po prostu bardzo podobała. Nie dlatego, że jest w niej wiele opisów erotycznych skutecznie pobudzających wyobraźnię tylko dlatego,że jest aż nazbyt nieprawdopodobna.
Luke przybywa do Londynu z Australii w poszukiwaniu pracy. Nie idzie mu jednak najlepiej i postanawia zostać "facetem na telefon" początkowo traktuje to jako zabawę razem z kumplem jednak szybko postanawia zająć się sprawą na poważnie. Pracuje jako żigolak w Londynie. Jest przystojny, szarmancki, seksowny i delikatny. Do każdej swojej klientki podchodzi jak do własnej kobiety. Każda z Nas marzy o takim facecie tylko nie koniecznie za pieniądze.
Podobał mi się język jakim została napisana jak na książki o prostytucji nie ma tu wulgarnych słów, jest napisana ze smakiem.
Pobudza wyobraźnię i jest po prostu wciągająca. Przeczytałam ją w dwa dni a myślałam o niej non stop. Nadal myślę mimo, że lekturę już zakończyłam.


Polecam wszystkim kobietom i facetom zresztą również:)
Została moją ulubioną.

"Spod kołdry" kusi opisem i tajemniczym facetem z okładki. Jest jedyną książką przeczytaną przeze mnie o facecie na telefon, w związku z czym nie mam za bardzo porównania z innymi książkami o takiej treści - co zamierzam nadrobić w najbliższym czasie.Zaczynając czytanie nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce.Miło mnie zaskoczyła.

Kończąc czytanie tej książki...

Do czego jesteśmy zdolni tracąc pracę, środki do życia, kochającego męża i jego wsparcie i przy tym mając na utrzymaniu dziecko?Ta książka pokazuje, że jesteśmy gotowi na wszystko byle tylko zapewnić byt i bezpieczeństwo swojemu dziecku.
Książka nie opowiada historii kolejnej ofiary handlu ludźmi ale świadomego wyboru prostytucji jako jedynego źródła zarobku na życie.
I to właśnie mnie zainteresowało.

Bohaterka książki i tym samym jej autorka zostaje sama ze swoimi problemami, kredytem hipotecznym, dzieckiem, rachunkami do tego kryzys w małżeństwie rozwód i utrata pracy są skutecznym powodem aby szukać rozwiązania we wszelkich możliwych profesjach.
Scarlett postanawia zostać Panią do towarzystwa.Początkowo nie radzi sobie z nową sytuacją jednak jej siła i samozaparcie dają jej szansę na przetrwanie w okresie kryzysu.A kolejni klienci wzbogacają jej doświadczenie i uświadamiają ją w tym, że pozory mylą.
A jej sekretna profesja wcale nie budzi w niej odrazy a wręcz daje satysfakcję z udanego życia seksualnego.


Polecam bo naprawdę Warto przeczytać tą książkę.Świetna.

Do czego jesteśmy zdolni tracąc pracę, środki do życia, kochającego męża i jego wsparcie i przy tym mając na utrzymaniu dziecko?Ta książka pokazuje, że jesteśmy gotowi na wszystko byle tylko zapewnić byt i bezpieczeństwo swojemu dziecku.
Książka nie opowiada historii kolejnej ofiary handlu ludźmi ale świadomego wyboru prostytucji jako jedynego źródła zarobku na życie.
I to...

Czy można wyrazić opinię o książce, która przedstawia prawdziwą historię? Wydaje mi się, że takich książek nie powinno się oceniać pd względem dobre/słabe. Tą książkę powinno się przeczytać.Po prostu.
Lekcja życia dla dziewczyn, które miały ciężkie dzieciństwo i mają zaburzone poczucie własnej wartości, które potrafią zaufać obcemu człowiekowi.

Nawet jeśli czytając ją tak jak ja czułam strach. W pewnych chwilach chciało mi się płakać w innych faktycznie miałam łzy w oczach w innych chciałam krzyczeć,żeby uciekała a z drugiej strony nie potrafiłam pojąć jak "przyjaciel" może zgotować takie piekło drugiej osobie. Co więcej. Jak człowiek może zgotować drugiemu człowiekowi taki los? Twierdząc, że przecież to nic takiego " ma tylko rozkładać nogi.To tak wiele?"
Przerażające opisy bestialskiego zachowania Kasa wobec Jenny/Sophie.
Niemal czułam każdy zadany w jej stronę cios, pociągnięcie za włosy.Czułam strach i wiele razy odkładałam tą książkę i mówiłam " nie będę jej czytać!to okropne nie dam rady!" po czym 3 oddechy i wracałam do lektury.Musiałam wiedzieć, ze wszystko się dla niej dobrze skończy,że będzie bezpieczna.

Czytając tą historię cały czas miałam przyśpieszony oddech i wiem, że ja zrobiłabym to samo w trosce o swoją rodzinę.
Zastraszana w obcym kraju bez dokumentów potwierdzających Twoją tożsamość i facet kat, który tak długo wpiera, że jesteś nikim i nikogo nie obchodzisz, że zaczynasz w to wierzyć.

Podziwiam Sophie naprawdę.Nie wiem jak udało jej się przetrwać te wszystkie pobicia, stanie na mrozie noc w noc, słuchanie wyzwisk pod swoim adresem i sprzedawanie się za pieniądze.Czasami ryzykowanie własnego życia.Dla jakiegoś psychopaty ( tak dla mnie On był psychopatą bo to jak się zachowywał na pewno nie było normalne)

Dzięki tej książce zrozumiałam,że taka osoba rzadko kiedy ma szansę uciec. Ma tak wyprany mózg, ze nie jest w stanie racjonalnie i samodzielnie myśleć by podejmować jakiekolwiek decyzje.
Czułam coś w rodzaju bólu, ze to mogło się przydarzyć mi czy komukolwiek z innego kraju.
Wiem, że historia Sophie nie jest odosobnioną ale poruszyła mnie do głębi.

Zapamiętam tę książkę na zawsze.

Czy można wyrazić opinię o książce, która przedstawia prawdziwą historię? Wydaje mi się, że takich książek nie powinno się oceniać pd względem dobre/słabe. Tą książkę powinno się przeczytać.Po prostu.
Lekcja życia dla dziewczyn, które miały ciężkie dzieciństwo i mają zaburzone poczucie własnej wartości, które potrafią zaufać obcemu człowiekowi.

Nawet jeśli czytając ją tak...

Książka "Detoks" Karoliny Chłoń pokazuje jak związki z facetami wpływają na nasze emocje i jak bardzo można się od nich uzależnić.
LSD,Heroina, Marihuana i kokaina - 4 facetów w Życiu Majki - głównej bohaterki.
4 uzależnienia z których ciężko się wyplątać, o których nie da się zapomnieć i tak naprawdę trudno zakończyć bo jakaś część tego uzależnienia wciąga bohaterkę na nowo.
Detoks jest bardzo ciężki i uświadamia poziom uzależnienia od czegoś czego byśmy nawet nie przypuszczali, ze jest uzależnieniem - od miłości, ciepła i drugiej osoby.
Gdyby nie bliskość przyjaciół i rodziny Majka pewnie zaliczyłaby poważną depresję jednak oni wspierają ją i pomagają poukładać sobie życie na nowo, po każdej nie udanej znajomości.

To naprawdę wbrew pozorom bardzo mądra i pouczająca książka. Uświadomiła mi pewne sprawy, które sama przeżyłam z facetami.
Dlatego stała się moją "ulubioną" właśnie ze względu na przesłanie jakie niesie.
Moim zdaniem obowiązkowa lektura bo mimo ważnego tematu jest napisana świetnym, lekkim językiem, czyta się ją bardzo szybko i jest bardzo wciągająca.
Polecam.

Książka "Detoks" Karoliny Chłoń pokazuje jak związki z facetami wpływają na nasze emocje i jak bardzo można się od nich uzależnić.
LSD,Heroina, Marihuana i kokaina - 4 facetów w Życiu Majki - głównej bohaterki.
4 uzależnienia z których ciężko się wyplątać, o których nie da się zapomnieć i tak naprawdę trudno zakończyć bo jakaś część tego uzależnienia wciąga bohaterkę na...

"Letni Port" Susan Wilson to historia letniej miłości, która jak się okazało na zawsze zmieniła życie bohaterów.
Lekka i romantyczna opowieść o uczuciu w nadmorskiej miejscowości.

"Letni Port" Susan Wilson to historia letniej miłości, która jak się okazało na zawsze zmieniła życie bohaterów.
Lekka i romantyczna opowieść o uczuciu w nadmorskiej miejscowości.

Nie przepadam za twórczością P.Coelho ale ta książka naprawdę zrobiła na mnie wrażenie.Po jej przeczytaniu ciągle miałam ją w swojej głowie.
Godna Polecenia.

Nie przepadam za twórczością P.Coelho ale ta książka naprawdę zrobiła na mnie wrażenie.Po jej przeczytaniu ciągle miałam ją w swojej głowie.
Godna Polecenia.

"Sklep z Kapeluszami" Marity Conlon-McKenna to opowieść prawdziwie spokojna i wzruszająca. Opowiada historię młodej modystki, która po śmierci matki przejmuje jej sklep z kapeluszami. Tym samym zmienia również swoje życie.

Idealna Na zimowe wieczory.

"Sklep z Kapeluszami" Marity Conlon-McKenna to opowieść prawdziwie spokojna i wzruszająca. Opowiada historię młodej modystki, która po śmierci matki przejmuje jej sklep z kapeluszami. Tym samym zmienia również swoje życie.

Idealna Na zimowe wieczory.