Hi, my name is Megan. I write books.
And this is the place where you can find out more information about them! Covers, excerpts, news, playlists...trivia...random crazy ramblings...
And if you're of the social media loving sort, you can find me on Facebook and Twitter. So don't be shy! I'm mostly pretty nice.http://meganhart.com/
Po dwóch poprzednich tomach, w których przedstawione historie zupełnie nie są ze sobą związane, naiwnie założyłam, że autorka i tym razem postawi na happy end z najbardziej tajemniczym z bohaterów.
Po nieudanym małżeństwie Paige wynurza się z popiołu niczym Feniks. Niezależna finansowo kobieta, stara się poukładać życie na nowo.
Pewnego dnia dostaje tajemniczy list, który okazuje się początkiem fascynującej przygody. I mimo iż przesyłka ta trafiła do jej skrytki przez przypadek, kobieta sumiennie wypełnia każde polecenie, wrzucając następnie list do skrytki adresata. Tajemniczość nadawcy wzbudza w Paige niesamowite pożądanie. Kiedy odkrywa kim jest odbiorca, zabawa staje się jeszcze bardziej ekscytującą. W chwili, w której autor listow postanawia zakończyć erotyczna przygodę, postanawia kontynuować tą grę.
Dokąd zaprowadzi ją ta zabawa? Czy przypadki się zdarzają?
Zazwyczaj czytając książkę, szufladkuję bohaterów, kierując ich na polki:
LUBIĘ
NIE LUBIĘ
OBOJĘTNI.
Tym razem, mając nadzieję na fantastyczny romans Pagie, totalnie się zawiodłam. Cóż, autorka zapewne celowo dokonała takiego, a nie innego wyboru ze względu na jego nieprzewidywalność.
W książce poruszonych zostaje kilka wątków, z którymi główna bohaterka świetnie sie odnajduję. Jej siła oraz zawziętość w dążeniu do celu zaimponowała mi, jednak niestety nie jest to książka do której wrócę.
Najprawdopodobniej za bardzo zdenerwowało mnie zakonczenie🙈😂
To kolejna powieść Megan Hart, tym razem bardziej udana. Kiedy otrzymałam trzy pięknie prezentujące się książki tej autorki, pomyślałam, że są one ze sobą powiązane. Dopiero czytając ten tom, zorientowałam się, że nie mają one ze sobą żadnych powiązań i przyjęłam to z ulgą, bo poprzednia książkia nie zrobiłą na mnie wrażenia. Ta podobała mi się o wiele bardziej. Sama bohaterka i tym razem trochę mnie denerwowała ze względu na swoje niezdecydowanie, ale była o wiele bardziej sympatyczna i polubiłam ją. Podobnie jak męskich bohaterów. Zarówno nowopoznany sąsiad jak i były mąż okazali się świetnymi facetami, chociaż nie pozbawionymi wad, ale dzięki temu wydawali się prawdziwi. Po tej książce mam tylko nadzieję, że kolejna okaże się jeszcze lepsza.