Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Genialna książka! Nie spodziewałam się w ogóle takiej końcówki, miałam kilka wersji, ale taka do głowy mi nawet nie przyszła. To jedna z rzeczy, którą bardzo sobie cenię. Zdecydowanie polecam!

Genialna książka! Nie spodziewałam się w ogóle takiej końcówki, miałam kilka wersji, ale taka do głowy mi nawet nie przyszła. To jedna z rzeczy, którą bardzo sobie cenię. Zdecydowanie polecam!

Książce nie można odmówić tego, że napisana jest dobrze. Jednakże momentami mnie nudziła... Być może przez tego Nobla miałam zbyt wysokie oczekiwania.

Na pewno spróbuję podejść do autorki jeszcze raz, może inna książka bardziej przypadnie mi do gustu.

Książce nie można odmówić tego, że napisana jest dobrze. Jednakże momentami mnie nudziła... Być może przez tego Nobla miałam zbyt wysokie oczekiwania.

Na pewno spróbuję podejść do autorki jeszcze raz, może inna książka bardziej przypadnie mi do gustu.

To moja pierwsza styczność z książką w takiej formie. Nie mam porównania, ale podobała mi się. Tematy interesujące, oparte na faktach. To wszystko poprzeplatane wywiadami z policjantami pracującymi w różnych jednostkach, które przybliżają ich pracę, problemy itp.

To moja pierwsza styczność z książką w takiej formie. Nie mam porównania, ale podobała mi się. Tematy interesujące, oparte na faktach. To wszystko poprzeplatane wywiadami z policjantami pracującymi w różnych jednostkach, które przybliżają ich pracę, problemy itp.

Momentami się dłużyła, ale wciągająca. Porusza temat morderstwa w którym brały udział dzieci, pierwszy raz miałam styczność z kryminałem o takim temacie więc za to duży plus ode mnie. Na pewno warto :)

Momentami się dłużyła, ale wciągająca. Porusza temat morderstwa w którym brały udział dzieci, pierwszy raz miałam styczność z kryminałem o takim temacie więc za to duży plus ode mnie. Na pewno warto :)

Bardzo ciekawa, sam pomysł tych wszystkich warunków absurdalny. Autor potrafił mnie zmylić co do tego kto spowodował zbrodnie. A przede wszystkim pokazuje do czego są zdolni ludzie z miłości.

Warto przeczytać, wciągająca, do pożarcia nawet na raz :)

Bardzo ciekawa, sam pomysł tych wszystkich warunków absurdalny. Autor potrafił mnie zmylić co do tego kto spowodował zbrodnie. A przede wszystkim pokazuje do czego są zdolni ludzie z miłości.

Warto przeczytać, wciągająca, do pożarcia nawet na raz :)

Momentami mnie nudziła, żeby za chwilę znów całkowicie mnie pochłonąć. Kontrowersyjna!

Momentami mnie nudziła, żeby za chwilę znów całkowicie mnie pochłonąć. Kontrowersyjna!

To moja pierwsza książka Fitzka (i na pewno nie ostatnia). Przypadkiem kupiona w kiosku na dworcu, a wydaje mi się, że jest moim początkiem zarówno z tym autorem, jak i gatunkiem.

Dużo zwrotów akcji, trzyma w napięciu. Zdecydowanie ma w sobie wszystko czego oczekuję od dobrej książki!

To moja pierwsza książka Fitzka (i na pewno nie ostatnia). Przypadkiem kupiona w kiosku na dworcu, a wydaje mi się, że jest moim początkiem zarówno z tym autorem, jak i gatunkiem.

Dużo zwrotów akcji, trzyma w napięciu. Zdecydowanie ma w sobie wszystko czego oczekuję od dobrej książki!

Początkowo było ciężko, myślałam że już się poddam bo ciężko mi było przebrnąć przez opis przeszłości Toma, ale kiedy zaczęła się akcja ciężko było się oderwać. Świetnie obrazuje, że czasem z miłości ludzie posuwają się do strasznych rzeczy. Chwyta za serce!

Początkowo było ciężko, myślałam że już się poddam bo ciężko mi było przebrnąć przez opis przeszłości Toma, ale kiedy zaczęła się akcja ciężko było się oderwać. Świetnie obrazuje, że czasem z miłości ludzie posuwają się do strasznych rzeczy. Chwyta za serce!

Świetna książka. Ani przez moment się nie dłużyła. Wiele zwrotów akcji można uznać za wielki plus, a dodając do tego niespodziewane (przynajmniej dla mnie) zakończenie wychodzi z tego naprawdę warta przeczytania książka.

Świetna książka. Ani przez moment się nie dłużyła. Wiele zwrotów akcji można uznać za wielki plus, a dodając do tego niespodziewane (przynajmniej dla mnie) zakończenie wychodzi z tego naprawdę warta przeczytania książka.

Świetna książka pisana z perspektywy trzech kobiet: byłej żony, obecnej żony i kochanki. Bardzo wciągająca, lekka, ciekawa, masa wątków. Powinna spodobać się tym, którzy lubią thillery psychologiczne, natomiast jeśli ktoś woli akcję od takich zagmatwanych spraw natury psychicznej i miłosnej, momentami może się trochę męczyć. W każdym razie: książka dobra na wolny weekend, na podróż, a też fajnie czyta się ją 'na części'. Polecam!

Świetna książka pisana z perspektywy trzech kobiet: byłej żony, obecnej żony i kochanki. Bardzo wciągająca, lekka, ciekawa, masa wątków. Powinna spodobać się tym, którzy lubią thillery psychologiczne, natomiast jeśli ktoś woli akcję od takich zagmatwanych spraw natury psychicznej i miłosnej, momentami może się trochę męczyć. W każdym razie: książka dobra na wolny weekend,...

A moim zdaniem opisane jest dokładnie to co czuł Oliver, ukazany jest obraz człowieka, który cierpiał i który próbował sobie z tym radzić na wiele sposobów m.in. przez to wybujałe ego. Jego walka zresztą się nie udała, bo nadal był sam.

Jak dla mnie zakończenie dosyć nieprzewidywalne, myślałam że ożeni się po raz drugi, jak to zazwyczaj bywa w takich historiach.

Myślę, że dla kogoś, kto przeczytał już 'Love story' to lektura obowiązkowa.

A moim zdaniem opisane jest dokładnie to co czuł Oliver, ukazany jest obraz człowieka, który cierpiał i który próbował sobie z tym radzić na wiele sposobów m.in. przez to wybujałe ego. Jego walka zresztą się nie udała, bo nadal był sam.

Jak dla mnie zakończenie dosyć nieprzewidywalne, myślałam że ożeni się po raz drugi, jak to zazwyczaj bywa w takich historiach.

Myślę,...

Jak dla mnie książka jak najbardziej na plus. Lekka, język dopasowany do dzisiejszych czasów, słownictwo niezbyt wyszukane- po prostu realistyczne.

Sytuacje, ulice, miejsca, uczelnie... Wszystko wydaje się bardzo znajome. To z pewnością ogromny plus tej książki.

To tak zwana książka na raz, szybko i łatwo wchodzi!

Jak dla mnie książka jak najbardziej na plus. Lekka, język dopasowany do dzisiejszych czasów, słownictwo niezbyt wyszukane- po prostu realistyczne.

Sytuacje, ulice, miejsca, uczelnie... Wszystko wydaje się bardzo znajome. To z pewnością ogromny plus tej książki.

To tak zwana książka na raz, szybko i łatwo wchodzi!

Co mogę powiedzieć... Wzruszająca historia o rodzinie, przeplatana kontrowersyjnymi religijnymi kwestiami i rozprawą sądową na koniec, opisaną z dokładnością. Myślę, że dzięki temu książka spodoba się zarówno tym lubiącym książki obyczajowe, prawnicze oraz z zagadkami do rozwiązania.

Nie jest to może książka na raz (ze względu na obszerność), ale z pewnością jest to lekka książka do przeczytania w weekend.

Co mogę powiedzieć... Wzruszająca historia o rodzinie, przeplatana kontrowersyjnymi religijnymi kwestiami i rozprawą sądową na koniec, opisaną z dokładnością. Myślę, że dzięki temu książka spodoba się zarówno tym lubiącym książki obyczajowe, prawnicze oraz z zagadkami do rozwiązania.

Nie jest to może książka na raz (ze względu na obszerność), ale z pewnością jest to lekka...

Poczucie humoru, ciekawy życiorys, zamiłowanie do kobiet, bezpośredniość... Za to cenię tę książkę.

Poczucie humoru, ciekawy życiorys, zamiłowanie do kobiet, bezpośredniość... Za to cenię tę książkę.

Strasznie ciężko jest tę książkę ocenić. Jest zdecydowanie zbyt skomplikowana i zbyt zagmatwana, żeby jednoznacznie stwierdzić, czy była dobra, czy słaba.

Najmocniejszą stroną moim zdaniem są poszczególne cytaty. To skarbnica naprawdę wielu prawdziwych wypowiedzi na temat miłości i seksu, to najważniejsze: prawdziwych, nie marzycielskich.

Historia w książce jest jako taka, forma zbyt skomplikowana, ale słowa całkiem dobrze dobrane. Oceniam więc jako przeciętną.

Strasznie ciężko jest tę książkę ocenić. Jest zdecydowanie zbyt skomplikowana i zbyt zagmatwana, żeby jednoznacznie stwierdzić, czy była dobra, czy słaba.

Najmocniejszą stroną moim zdaniem są poszczególne cytaty. To skarbnica naprawdę wielu prawdziwych wypowiedzi na temat miłości i seksu, to najważniejsze: prawdziwych, nie marzycielskich.

Historia w książce jest jako...

Książka, którą wpaja się dzieciom od malucha! Na początku liczy się sam bohater, kwiatuszki, zwierzątka i tak dalej, dopiero gdy czyta się ją mając już trochę lat (to lektura chyba w gimnazjum?) już można zobaczyć i zrozumieć trochę więcej poza tą sferą dosłowną.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że "Mały Książe" to mistrz? Krótkie, proste i z przekazem, czego chcieć więcej.

Książka, którą wpaja się dzieciom od malucha! Na początku liczy się sam bohater, kwiatuszki, zwierzątka i tak dalej, dopiero gdy czyta się ją mając już trochę lat (to lektura chyba w gimnazjum?) już można zobaczyć i zrozumieć trochę więcej poza tą sferą dosłowną.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że "Mały Książe" to mistrz? Krótkie, proste i z przekazem, czego chcieć więcej.

Żulczykiem zainteresowałam się w bardzo tandetny, głupkowaty sposób- poprzez cytaty, których można znaleźć kupę na tumblerze. Sposób pisania zdecydowanie dla buntowniczej młodzieży i tych młodszych dorosłych, ale właściwie kim ja jestem?

Początkowo historia z życia Agnieszki mnie nudziła, jednak z czasem zarówno przeszłość jak i teraźniejszość zaczęła być bardziej interesująca. Dla mnie plusem było napisanie książki przez Polaka, nawiązanie do typowo polskich spraw czy miejsc np. uczelnie, dzięki czemu mam wrażenie, że jest to bardziej realne niż jak czytam o czymś, co działo się na drugim końcu świata. A ja lubię, gdy coś wydaje się być rzezcywiste.

Stwierdzenie 'Żulczyk to Coelho dla hipsterów' uważam częściowo za słuszne, z tym że u Żulczyka oprócz smętnych cytatów o życiu przyciąga także akcja, która może trochę poprzestawiać w głowie.

Jak dla mnie "Instytut"warto przeczytać, choćby dla samego stylu pisanai Żulczyka, który wcale nie zdarza się często, szczególnie jeżeli chodzi o Polaków.

Żulczykiem zainteresowałam się w bardzo tandetny, głupkowaty sposób- poprzez cytaty, których można znaleźć kupę na tumblerze. Sposób pisania zdecydowanie dla buntowniczej młodzieży i tych młodszych dorosłych, ale właściwie kim ja jestem?

Początkowo historia z życia Agnieszki mnie nudziła, jednak z czasem zarówno przeszłość jak i teraźniejszość zaczęła być bardziej...

Oprócz typowego, lekkiego stylu Wiśniewskiego, w tym że podobała mi się książka mogło pomóc znajdowanie się także w podobnej sytuacji. Co więcej: fakty naukowe wplecione w rozmowy, sam podział na Ją i Jego, ilości alkoholu spożywanego przez bohaterów.

Momentami niesamowicie tkliwe i wzruszające, bardzo romantyczne, a ja przecież jestem trochę romantyczką. Do mnie trafia.

Całe szczęście, że nie zakończyło się happyend'em, bo chyba mało kto miałby odwagę zostawić męża, dla takiego Jakuba, nieważne ile by znaczył i jak był wspaniały.

Oprócz typowego, lekkiego stylu Wiśniewskiego, w tym że podobała mi się książka mogło pomóc znajdowanie się także w podobnej sytuacji. Co więcej: fakty naukowe wplecione w rozmowy, sam podział na Ją i Jego, ilości alkoholu spożywanego przez bohaterów.

Momentami niesamowicie tkliwe i wzruszające, bardzo romantyczne, a ja przecież jestem trochę romantyczką. Do mnie...

Kolejna książka o getcie, kolejna gdzie "główną rolę" gra Edelman... Zdecydowanie dobra. Przede wszystkim cenię nawiązywanie do typowych codziennych spraw, ukazywanie także tej drugiej strony getta, pozostałości ludzkości i jakichś emocji.

Dzięki spisanym wspomnieniom Edelmana zdecydowanie więcej dowiedziałam się o getcie warszawskim i powstaniu, niż na lekcjach historii. Przy okazji- wydaje się to bardziej realne i bliskie, niż czytając treść podręcznika.

Kolejna książka o getcie, kolejna gdzie "główną rolę" gra Edelman... Zdecydowanie dobra. Przede wszystkim cenię nawiązywanie do typowych codziennych spraw, ukazywanie także tej drugiej strony getta, pozostałości ludzkości i jakichś emocji.

Dzięki spisanym wspomnieniom Edelmana zdecydowanie więcej dowiedziałam się o getcie warszawskim i powstaniu, niż na lekcjach historii....

Szczerze? Nie pasjonuję się historią Polski, wszelkimi wojnami i powstaniami, Holokaustem... A zawsze książki o życiu w gettcie mnie szczególnie zajmują.

Co mi się spodobało w "Zdążyć przed Panem Bogiem"... Przede wszystkim forma i język. Także ukazanie wszystkiego co się działo z perspektywy człowieka odgrywającego dużą rolę w powstaniu w getcie warszawskim- Edelmana. Zdecydowanie warto przeczytać, książka nie jest ciężka, powiedziałabym raczej, że jest bardzo łatwo przyswajalna jak na książkę o takiej tematyce.

Każdy powinien przeczytać i nie patrzeć na nią, jak na przykry obowiązek... Trochę historii nikomu jeszcze nie zaszkodziło :)

Szczerze? Nie pasjonuję się historią Polski, wszelkimi wojnami i powstaniami, Holokaustem... A zawsze książki o życiu w gettcie mnie szczególnie zajmują.

Co mi się spodobało w "Zdążyć przed Panem Bogiem"... Przede wszystkim forma i język. Także ukazanie wszystkiego co się działo z perspektywy człowieka odgrywającego dużą rolę w powstaniu w getcie warszawskim- Edelmana....