Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W dużym skrócie "Kroniki Bane’a" to nic innego jak brakujący fragment dwóch istniejących już serii spod pióra Cassandry Clare. Jeśli wcześniej mieliśmy pewne wątpliwości dotyczące jakiegoś bohatera czy historii, podczas lektury tej książki na pewno zostaną one rozwiane. Cóż więcej mówić.. Gorąco zachęcam do przeczytania!
Pełna recenzja: http://biblioteczka-blanki.blogspot.com/2015/07/42-cassandra-clare-sarah-rees-brennan.html

W dużym skrócie "Kroniki Bane’a" to nic innego jak brakujący fragment dwóch istniejących już serii spod pióra Cassandry Clare. Jeśli wcześniej mieliśmy pewne wątpliwości dotyczące jakiegoś bohatera czy historii, podczas lektury tej książki na pewno zostaną one rozwiane. Cóż więcej mówić.. Gorąco zachęcam do przeczytania!
Pełna recenzja:...

Jest to czwarta książka tego autora z serii o znanym i szanowanym Robercie Langdonie. Tym razem historyk budzi się z bólem głowy w nieznanym sobie miejscu, nie pamięta nic sprzed dwóch dni, i chwilę po odzyskaniu świadomości musi uciekać, aby nie zginąć. Od początku pomaga mu młoda lekarka Sienna Brooks, która również skrywa przed światem wiele sekretów. Największym problemem jednak okaże się pewien „szalony naukowiec” Bertrand Zobrist, który postanowił rozsiać po świecie wirusa gorszego niż sama dżuma.
Książka oparta jest na znanym wszystkim poemacie Dantego – Boskiej Komedii. Po raz kolejny powtarza się utarty już schemat – zagrożenie na skalę światową, piękna kobieta pomagająca Langdonowi, wiele tajemnic i symboli, ciągłe ucieczki, aż w końcu pokonanie „tego złego”. W tym przypadku jednak Brown postawił czytelników w obliczu realnego zagrożenia, które może dotknąć nasz świat w każdej chwili.

Jest to czwarta książka tego autora z serii o znanym i szanowanym Robercie Langdonie. Tym razem historyk budzi się z bólem głowy w nieznanym sobie miejscu, nie pamięta nic sprzed dwóch dni, i chwilę po odzyskaniu świadomości musi uciekać, aby nie zginąć. Od początku pomaga mu młoda lekarka Sienna Brooks, która również skrywa przed światem wiele sekretów. Największym...

Jest to czwarta książka tego autora z serii o znanym i szanowanym Robercie Langdonie. Tym razem historyk budzi się z bólem głowy w nieznanym sobie miejscu, nie pamięta nic sprzed dwóch dni, i chwilę po odzyskaniu świadomości musi uciekać, aby nie zginąć. Od początku pomaga mu młoda lekarka Sienna Brooks, która również skrywa przed światem wiele sekretów. Największym problemem jednak okaże się pewien „szalony naukowiec” Bertrand Zobrist, który postanowił rozsiać po świecie wirusa gorszego niż sama dżuma.
Książka oparta jest na znanym wszystkim poemacie Dantego – Boskiej Komedii. Po raz kolejny powtarza się utarty już schemat – zagrożenie na skalę światową, piękna kobieta pomagająca Langdonowi, wiele tajemnic i symboli, ciągłe ucieczki, aż w końcu pokonanie „tego złego”. W tym przypadku jednak Brown postawił czytelników w obliczu realnego zagrożenia, które może dotknąć nasz świat w każdej chwili.

Jest to czwarta książka tego autora z serii o znanym i szanowanym Robercie Langdonie. Tym razem historyk budzi się z bólem głowy w nieznanym sobie miejscu, nie pamięta nic sprzed dwóch dni, i chwilę po odzyskaniu świadomości musi uciekać, aby nie zginąć. Od początku pomaga mu młoda lekarka Sienna Brooks, która również skrywa przed światem wiele sekretów. Największym...

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Zanim się za nią zabrałam, byłam przekonana, że będzie to naprawdę ciekawa lektura, którą pochłonę dosyć szybko. Niestety, im bliżej końca byłam, tym coraz większą miałam chęć pożegnania się z powieścią. Zbyt dużo postaci, zbyt dużo szczegółów, zbyt dużo wszystkiego. Jedyne, co mnie wciągnęło, to fabuła, która jest naprawdę ciekawa.
Gdyby "Mistrz i Małgorzata" nie był dla mnie obowiązkowy, to muszę przyznać, że nawet nie zmuszałabym się do kończenia lektury.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Zanim się za nią zabrałam, byłam przekonana, że będzie to naprawdę ciekawa lektura, którą pochłonę dosyć szybko. Niestety, im bliżej końca byłam, tym coraz większą miałam chęć pożegnania się z powieścią. Zbyt dużo postaci, zbyt dużo szczegółów, zbyt dużo wszystkiego. Jedyne, co mnie wciągnęło, to fabuła, która jest naprawdę...

Nie powiem, książka mnie trochę zawiodła. Po opisie oraz krótkiej biografii autora spodziewałam się czegoś oszałamiającego - jak to bywa w kulturze steampunkowej. Tymczasem przeczytałam historie początków I wojny światowej, w której to brytyjska dziewczyna udająca chłopaka dostaje się na pokład wielkiego wieloryba, oraz syna króla Austro-Węgier. Niby wszystko fajnie, pięknie, ale jednak zabrakło "tego czegoś".

Nie powiem, książka mnie trochę zawiodła. Po opisie oraz krótkiej biografii autora spodziewałam się czegoś oszałamiającego - jak to bywa w kulturze steampunkowej. Tymczasem przeczytałam historie początków I wojny światowej, w której to brytyjska dziewczyna udająca chłopaka dostaje się na pokład wielkiego wieloryba, oraz syna króla Austro-Węgier. Niby wszystko fajnie,...