-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
-
Artykuły„Wisława Szymborska jest najczęściej czytaną poetką w naszym kraju”. Nie chodzi o PolskęAnna Sierant10
-
Artykuły„Ślady nocy”: sztuka przetrwania wg najmłodszej autorki nominowanej do Nagrody BookeraSonia Miniewicz4
Biblioteczka
2024-02-04
2023-09-27
Cała książka oparta jest na schemacie, gdzie autor w kilku zdaniach prezentuje młodość i początki kariery twórcy gier, a następnie opisuje stworzone przez niego gry. Po kilku rozdziałach koncepcja się wyczerpuje i w zasadzie do końca czytałem tę książkę tylko z chęci jej skończenie, bez większych emocji. Mam wrażenie, że wysokie oceny wynikają z braku konkurencji na rynku i dużym zapotrzebowaniem na taki materiał, a jednocześnie z faktu, że czytają to osoby zafascynowane tematyką.
Cała książka oparta jest na schemacie, gdzie autor w kilku zdaniach prezentuje młodość i początki kariery twórcy gier, a następnie opisuje stworzone przez niego gry. Po kilku rozdziałach koncepcja się wyczerpuje i w zasadzie do końca czytałem tę książkę tylko z chęci jej skończenie, bez większych emocji. Mam wrażenie, że wysokie oceny wynikają z braku konkurencji na rynku...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-07
2022-11-01
2023-03-30
2023-01-29
2022-12-18
Odkąd pamiętam zawsze miałem w planie przeczytać Wiedźmina, jednak ciągle coś mnie od niego odciągało. To inne książki, to słaby serial Netflixa, nawet świetne gry z tego uniwersum nie mogły mnie przekonać, że przyszedł już czas na Geralta. I to był błąd. Bo książka jest świetna i uczciwie mogę powiedzieć, że Sapkowski nie dobiega swym kunsztem gigantom gatunku. Krew elfów ma wszystko co powinno się znaleźć w literaturze tego nurtu. Wspaniały, złożony świat, z mnogością ras, krain i elementów otoczenia. Dobrze napisane postacie, o wyrazistych cechach charakteru, które łatwo wyobrazić sobie w czasie lektury. Czytając książkę ma się wrażenie jakby stało się gdzieś obok obserwując opisane wydarzenia. Lekkie pióro autora sprawia, że całość czyta się płynnie i szybko. Dodatkowo wplatane, nawet w poważne sceny, elementy humorystyczne są wyważone i inteligentne. Jednak najmocniejszą stroną Wiedźmina jest kreacja świata, gdzie często błahe historie prostych ludzi przeplatają się z światem wielkiej polityki, walk interesów i wojny, a stworzone uniwersum jest bogate, wielowymiarowe i skomplikowane. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.
Odkąd pamiętam zawsze miałem w planie przeczytać Wiedźmina, jednak ciągle coś mnie od niego odciągało. To inne książki, to słaby serial Netflixa, nawet świetne gry z tego uniwersum nie mogły mnie przekonać, że przyszedł już czas na Geralta. I to był błąd. Bo książka jest świetna i uczciwie mogę powiedzieć, że Sapkowski nie dobiega swym kunsztem gigantom gatunku. Krew elfów...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-09-27
2022-06-07
2022-02-19
2022-02-05
2022-02-05
2021-11-17
2021-05-04
2021-04-21
2021-04-06
2007-01-01
2020-10-27
2020-08-10
Wtórna. Kto czytał pierwszą książkę Bartosiaka ("Pacyfik i Eurazja. O wojnie"), ten niewiele się tu nowego dowie. Za mało informacji o Polsce, co bardzo dziwi zważając na tytuł książki. Dodatkowo ta jest za bardzo rozciągnięta i przez to nużąca. Równie dobrze można by całość skondensować w połowie objętości.
Wtórna. Kto czytał pierwszą książkę Bartosiaka ("Pacyfik i Eurazja. O wojnie"), ten niewiele się tu nowego dowie. Za mało informacji o Polsce, co bardzo dziwi zważając na tytuł książki. Dodatkowo ta jest za bardzo rozciągnięta i przez to nużąca. Równie dobrze można by całość skondensować w połowie objętości.
Pokaż mimo to
Trochę za dużo obiecywałem sobie po tej książce. Niestety wplatanie w tekst olbrzymiej ilości tekstu źródłowego, w postaci pamiętników osób raczej nie mających wielkiego wpływu na losy regionu, sprawiło, że książka jest bardzo chaotyczna i ciężko się ją czyta. Strasznie mnie ona wymęczyła i niestety odnoszę wrażenie, że niewiele się z niej dowiedziałem. Ale doceniam ogrom pracy włożony w jej napisanie i pokazania narracji z perspektywy zwykłego człowieka, co jest nieczęste w literaturze historycznej.
Trochę za dużo obiecywałem sobie po tej książce. Niestety wplatanie w tekst olbrzymiej ilości tekstu źródłowego, w postaci pamiętników osób raczej nie mających wielkiego wpływu na losy regionu, sprawiło, że książka jest bardzo chaotyczna i ciężko się ją czyta. Strasznie mnie ona wymęczyła i niestety odnoszę wrażenie, że niewiele się z niej dowiedziałem. Ale doceniam ogrom...
więcej Pokaż mimo to