Jacek Bartosiak

- Pisze książki: publicystyka literacka, eseje, biznes, finanse, pozostałe, czasopisma, militaria, wojskowość
- Urodzony: 1976 (data przybliżona)
Ekspert do spraw geopolityki i strategii, nowoczesnej sztuki wojennej i wojny morskiej, Ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego oraz Senior Fellow w Potomac Foundation w Waszyngtonie. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, adwokat i partner zarządzający w kancelarii adwokackiej zajmującej się obsługą biznesu. Współpracuje na stałe z miesięcznikiem „Nowa Konfederacja”, jest członkiem Rady Budowy Okrętów w Gdyni, był współzałożycielem Narodowego Centrum Studiów Strategicznych. W Potomac Foundation zajmuje się geopolityką, bezpieczeństwem oraz konfliktami zbrojnymi, w tym planowaniem przyszłego pola walki.
Na powyższe tematy publikuje i wypowiada się w mediach w Polsce i za granicą. W szczególności interesuje się polityką bezpieczeństwa USA oraz rywalizacji największych mocarstw, w tym kwestiami bezpieczeństwa na Zachodnim Pacyfiku i w Eurazji.
Doktor nauk społecznych, obronił doktorat w Polskiej Akademii Nauk na temat sytuacji geostrategicznej Stanów Zjednoczonych i Chin na Zachodnim Pacyfiku i w Eurazji w kontekście amerykańskiej koncepcji wojny powietrzno-morskiej.
- 1 668 przeczytało książki autora
- 2 837 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Wszystkie państwa pragną pokoju, ale pragną pokoju, który promuje ich interesy.
Wszystkie państwa pragną pokoju, ale pragną pokoju, który promuje ich interesy.
Nigdy nie można mieć stałych przyjaciół ani stałych sojuszników, stałe jest tylko przywiązanie do równowagi. Sojusznik dziś - jest wrogiem jutro. Stąd Brytyjczycy byli nazywani przez ludzi na kontynencie - "perfidnym Albionem". Można powiedzieć: Albionowi nigdy się nie nudzą jego przyjaciele, gdyż tak szybko się zmieniają.
Nigdy nie można mieć stałych przyjaciół ani stałych sojuszników, stałe jest tylko przywiązanie do równowagi. Sojusznik dziś - jest wrogiem j...
Rozwiń ZwińJeden kraj może popierać sprawę innego, ale nigdy nie zrobi tego równie poważnie jak sprawę własną. Odpowiednie siły zostaną wysłane z pomocą, ale jeśli sprawy pójdą źle, operacja zostanie spisana na straty i pojawi się próba wycofania się z najmniejszym możliwym kosztem.
Jeden kraj może popierać sprawę innego, ale nigdy nie zrobi tego równie poważnie jak sprawę własną. Odpowiednie siły zostaną wysłane z pomoc...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE