-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać83
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Biblioteczka
2024-02-04
2023-11-11
Jacek Bartosiak to taki Liroy polskiej sceny geopolitycznej ;). Otworzył oczy wielu osobom wcześniej nie zainteresowanych sprawami geopolitycznymi, tworząc wręcz modę na tę dziedzinę nauki, a gdy za bardzo urósł, również modnym stało się jego atakowanie. Skąd ten wstęp? A no stąd, że chce uniknąć "oskarżeń", że dość niska ocena tej książki wynika właśnie z tej przyczyny.
Książka jest ciekawym zapisem rozmów autorów na temat sytuacji na świecie, ze szczególnym naciskiem na wojnę na Ukrainie i związanymi z tym konsekwencjami dla Polski. Dla osób w miarę śledzących sytuacje na świecie nie wnosi ona wiele nowego, choć na plus należy dodać, że Bartosiak nie sili się na wszechwiedzącego i w pewnych sytuacjach potrafi przyznać, że nie wie jak potoczy się sytuacja.
Niestety od początku lektury mam wrażenie, że jest to pewnego rodzaju skok na kasę, wykorzystanie aktualnej koniunktury i głośnego nazwiska Bartosiaka. Niskim kosztem spisano kilka rozmów, a że okazało się, że to mało dołożono alfabet na koniec, żeby wyszło choć tych niecałe 300 stron.
Jacek Bartosiak to taki Liroy polskiej sceny geopolitycznej ;). Otworzył oczy wielu osobom wcześniej nie zainteresowanych sprawami geopolitycznymi, tworząc wręcz modę na tę dziedzinę nauki, a gdy za bardzo urósł, również modnym stało się jego atakowanie. Skąd ten wstęp? A no stąd, że chce uniknąć "oskarżeń", że dość niska ocena tej książki wynika właśnie z tej przyczyny....
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-22
2023-09-27
Cała książka oparta jest na schemacie, gdzie autor w kilku zdaniach prezentuje młodość i początki kariery twórcy gier, a następnie opisuje stworzone przez niego gry. Po kilku rozdziałach koncepcja się wyczerpuje i w zasadzie do końca czytałem tę książkę tylko z chęci jej skończenie, bez większych emocji. Mam wrażenie, że wysokie oceny wynikają z braku konkurencji na rynku i dużym zapotrzebowaniem na taki materiał, a jednocześnie z faktu, że czytają to osoby zafascynowane tematyką.
Cała książka oparta jest na schemacie, gdzie autor w kilku zdaniach prezentuje młodość i początki kariery twórcy gier, a następnie opisuje stworzone przez niego gry. Po kilku rozdziałach koncepcja się wyczerpuje i w zasadzie do końca czytałem tę książkę tylko z chęci jej skończenie, bez większych emocji. Mam wrażenie, że wysokie oceny wynikają z braku konkurencji na rynku...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-07
2023-06-04
2023-05-18
2023-03-30
2023-01-29
2023-01-01
2022-12-18
Odkąd pamiętam zawsze miałem w planie przeczytać Wiedźmina, jednak ciągle coś mnie od niego odciągało. To inne książki, to słaby serial Netflixa, nawet świetne gry z tego uniwersum nie mogły mnie przekonać, że przyszedł już czas na Geralta. I to był błąd. Bo książka jest świetna i uczciwie mogę powiedzieć, że Sapkowski nie dobiega swym kunsztem gigantom gatunku. Krew elfów ma wszystko co powinno się znaleźć w literaturze tego nurtu. Wspaniały, złożony świat, z mnogością ras, krain i elementów otoczenia. Dobrze napisane postacie, o wyrazistych cechach charakteru, które łatwo wyobrazić sobie w czasie lektury. Czytając książkę ma się wrażenie jakby stało się gdzieś obok obserwując opisane wydarzenia. Lekkie pióro autora sprawia, że całość czyta się płynnie i szybko. Dodatkowo wplatane, nawet w poważne sceny, elementy humorystyczne są wyważone i inteligentne. Jednak najmocniejszą stroną Wiedźmina jest kreacja świata, gdzie często błahe historie prostych ludzi przeplatają się z światem wielkiej polityki, walk interesów i wojny, a stworzone uniwersum jest bogate, wielowymiarowe i skomplikowane. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.
Odkąd pamiętam zawsze miałem w planie przeczytać Wiedźmina, jednak ciągle coś mnie od niego odciągało. To inne książki, to słaby serial Netflixa, nawet świetne gry z tego uniwersum nie mogły mnie przekonać, że przyszedł już czas na Geralta. I to był błąd. Bo książka jest świetna i uczciwie mogę powiedzieć, że Sapkowski nie dobiega swym kunsztem gigantom gatunku. Krew elfów...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-11
2022-11-01
2022-09-27
2022-09-04
Trochę za dużo obiecywałem sobie po tej książce. Niestety wplatanie w tekst olbrzymiej ilości tekstu źródłowego, w postaci pamiętników osób raczej nie mających wielkiego wpływu na losy regionu, sprawiło, że książka jest bardzo chaotyczna i ciężko się ją czyta. Strasznie mnie ona wymęczyła i niestety odnoszę wrażenie, że niewiele się z niej dowiedziałem. Ale doceniam ogrom pracy włożony w jej napisanie i pokazania narracji z perspektywy zwykłego człowieka, co jest nieczęste w literaturze historycznej.
Trochę za dużo obiecywałem sobie po tej książce. Niestety wplatanie w tekst olbrzymiej ilości tekstu źródłowego, w postaci pamiętników osób raczej nie mających wielkiego wpływu na losy regionu, sprawiło, że książka jest bardzo chaotyczna i ciężko się ją czyta. Strasznie mnie ona wymęczyła i niestety odnoszę wrażenie, że niewiele się z niej dowiedziałem. Ale doceniam ogrom...
więcej Pokaż mimo to