-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Biblioteczka
Przerażający reportaż, naprawdę momentami strasznie się go czyta, przeskakiwałam wzrokiem całe paragrafy, bo aż wszystko się we mnie gotowało.
Niby człowiek wie, ale mimo wszystko zebranie tych wszystkich przykładów patologii na polskich drogach robi przeszywające wrażenie.
Aż ma się ochotę stanąć przed sprawcami tych wspomnianych wypadków, potrząsnąć nimi i wykrzyczeć, czy naprawdę nic sobie nie robią z tego, że kogoś zamordowali na drodze. Straszne.
Nauczyłam się też, że jeśli ktoś mi kiedyś zajdzie mocno za skórę to wystarczy za taką osobą jeździć po mieście i walnąć na pasach. A sędzia i tak da tylko prace społeczne albo zawiasy.
Druga połowa książki spuszcza, nomen omen, z gazu i zjeżdza na mniej budzące grozę rewiry, czyli sytuacja dostawców i dostawczyń, kierowców/ kierowczyń tirów itd.
Jedyne co na sam koniec mnie rozbawiło to bardzo jednostronne i nieobiektywne pokazanie konfliktu taksówkarze korporacyjni vs kierowcy z apki. Argument pod tytułem "ludzie są tacy skąpi, że wolą ryzykować życiem za 2 złote mniej" pomija cały szereg czynników, przez który ludzie odwrócili się od taksówek, takich jak oszukiwanie na taryfikatorach, sztuczne wydłużanie trasy, niski komfort jazdy w zapyziałych autach itd. Ale rozumiem, że to był tylko mały wycinek długiego reporażu.
Przerażający reportaż, naprawdę momentami strasznie się go czyta, przeskakiwałam wzrokiem całe paragrafy, bo aż wszystko się we mnie gotowało.
Niby człowiek wie, ale mimo wszystko zebranie tych wszystkich przykładów patologii na polskich drogach robi przeszywające wrażenie.
Aż ma się ochotę stanąć przed sprawcami tych wspomnianych wypadków, potrząsnąć nimi i wykrzyczeć,...
2020-10-25
2020-10-25
2020-10-25
2020-10-25
2020-10-25
2020-09-11
2020-09-11
2020-09-11
2020-09-11
2020-07-11
2020-08-12
2020-06-30
2020-06-26
2020-05-18
2020-03-28
Ciekawy reportaż, dobrze, że takie tematy są poruszane. Przy okazji obnaża problemy polskiej psychiatrii.
Start był mocny, ale tak od 60% książka podobała mi się coraz mniej. Zabrakło mi pogłębionej analizy problemów, jakichś ciekawych, dających do myślenia wniosków albo przedstawienia tego, jak problem "przegrywu" będzie się tylko pogarszał i będą wyrastały z niego różne radykalne ruchy społecze/polityczne.
Po kilku historiach, opowieści kolejnych chłopaków nie robiły już na mnie większego wrażenia, wszystkie były do siebie podobne i trochę nic z przytaczania tych historii nie wyniknęło.
Może pokazuje to smutną prawdę, bohaterowie tej książki często mają tragiczne życia, które są bardzo nieoryginalne w tej tragiczności a przez to nie wzbudzjące silniejszych emocji u czytelnika.
Ciekawy reportaż, dobrze, że takie tematy są poruszane. Przy okazji obnaża problemy polskiej psychiatrii.
więcej Pokaż mimo toStart był mocny, ale tak od 60% książka podobała mi się coraz mniej. Zabrakło mi pogłębionej analizy problemów, jakichś ciekawych, dających do myślenia wniosków albo przedstawienia tego, jak problem "przegrywu" będzie się tylko pogarszał i będą wyrastały z niego różne...