Przyjemna lektura, bardzo szybko się czyta. Trafne, zabawne i zgryźliwe komentarze Marcina Prokopa bardzo do mnie trafiają, z wieloma jego przemyśleniami się zgadzam. Polecam fanom felietonów

Przyjemna lektura, bardzo szybko się czyta. Trafne, zabawne i zgryźliwe komentarze Marcina Prokopa bardzo do mnie trafiają, z wieloma jego przemyśleniami się zgadzam. Polecam fanom felietonów

Zbiór refleksji, opinii i spostrzeżeń znanego chyba wszystkim dziennikarza tvn. Autor odpowiada na pytania przede wszystkim kobiet, na przeróżne tematy. Robi to naprawdę z dużym humorem, często celnie nawiązując do obecnej sytuacji w polityce czy wśród celebrytow. Czyta się szybko, przeważnie z uśmiechem na twarzy. Fajna pozycja na wieczór przy kawie czy winku. Polecam

Zbiór refleksji, opinii i spostrzeżeń znanego chyba wszystkim dziennikarza tvn. Autor odpowiada na pytania przede wszystkim kobiet, na przeróżne tematy. Robi to naprawdę z dużym humorem, często celnie nawiązując do obecnej sytuacji w polityce czy wśród celebrytow. Czyta się szybko, przeważnie z uśmiechem na twarzy. Fajna pozycja na wieczór przy kawie czy winku. Polecam

Refleksje Prokopa dotyczaca wspolczesnosci, ludzi i swiata wokol. Zaskoczyl mnie temat klonowania i wpywu sztucznej inteligencji. Lubie sposob bycia i humor Pana Marcina, dlatego 7 gwiazdek :) Na poprawe nastroju, ale z dawka informacji na tematy, o ktory nie czytam, wiec dla mnie ciekawe.

Refleksje Prokopa dotyczaca wspolczesnosci, ludzi i swiata wokol. Zaskoczyl mnie temat klonowania i wpywu sztucznej inteligencji. Lubie sposob bycia i humor Pana Marcina, dlatego 7 gwiazdek :) Na poprawe nastroju, ale z dawka informacji na tematy, o ktory nie czytam, wiec dla mnie ciekawe.

Zbiór ciekawych i śmiesznych felietonów.
Fajnie jest się pośmiać, ale w tym śmiechu przyznać mu(w niektórych momentach) rację. Fajnie tak się oderwać i poczytać coś lekkiego. Marcina bardzo lubie z telewizji, czy to ze śniadaniówki na TVN (chociaż telewizja SSIE, a najbardziej TVN) czy to Mam Talent, lubie jego humor. Przeszedł swoje w życiu - możemy się tego dowiedzieć na pierwszych stronach książki. (..)
Jak to by teraz młodzież powiedziała ? "Chłop potrafi cisnąc bękę z samego siebie"? Chyba tak.

Zbiór ciekawych i śmiesznych felietonów.
Fajnie jest się pośmiać, ale w tym śmiechu przyznać mu(w niektórych momentach) rację. Fajnie tak się oderwać i poczytać coś lekkiego. Marcina bardzo lubie z telewizji, czy to ze śniadaniówki na TVN (chociaż telewizja SSIE, a najbardziej TVN) czy to Mam Talent, lubie jego humor. Przeszedł swoje w życiu - możemy się tego dowiedzieć na...

Chciałam coś lekkiego na wakacje i zdecydowanie znalazłam. Trochę obawiałam się, że skoro to książka celebryty to pewnie nic nie warta, ale wcale nie. Prokop to mądry facet i świetnie się te jego krótkie formy czyta. Takie przemyślenia o świecie i społeczeństwie, nowych przerażających technologiach.

Chciałam coś lekkiego na wakacje i zdecydowanie znalazłam. Trochę obawiałam się, że skoro to książka celebryty to pewnie nic nie warta, ale wcale nie. Prokop to mądry facet i świetnie się te jego krótkie formy czyta. Takie przemyślenia o świecie i społeczeństwie, nowych przerażających technologiach.

Marcina Prokopa bardzo lubię za dziennikarstwo, za inteligencję, za pracę z Dorotą Wellman - duet idealny. Świetnie, że powstała ta książka bo nie zawsze mogłam na łamach Glamour przeczytać jego felietony, a są na prawdę fajnie napisane. Cały Marcin Prokop :) I z większością zdań wypowiedzianych na łamach tej książki poprzez felietony się zgadzam.

"Idąc za głosem mięknącego z wiekiem serca, wstawiłbym się także za całą resztą naszych braci mniejszych, mieszkańców borów, lasów i puszcz, którzy nie do końca kumają, dlaczego ktoś chce do niech strzelać z czystej, perwersyjnej przyjemności zabijania".

" Do tego dochodzi cały okołoświąteczny klimat masowego mordu na tych biednych karpiach, którymi przez cały rok nikt się nie interesuje (bo generalnie - nie oszukujmy się - smakują podle),a kiedy już przychodzi ich "wielki dzień", od razu stają się ofiarą rytualnych tortur"

"mówię o ludziach starszych, samotnych, schorowanych, wyrzuconych na społeczny śmietnik jak opakowania po dawno zjedzonych jogurtach"

Marcina Prokopa bardzo lubię za dziennikarstwo, za inteligencję, za pracę z Dorotą Wellman - duet idealny. Świetnie, że powstała ta książka bo nie zawsze mogłam na łamach Glamour przeczytać jego felietony, a są na prawdę fajnie napisane. Cały Marcin Prokop :) I z większością zdań wypowiedzianych na łamach tej książki poprzez felietony się zgadzam.

"Idąc za głosem...

Jeśli ktoś lubi Marcina Prokopa, a nie gustuje w gazecie, do której pisze swoje felietony, to ma okazję poznać je przy pomocy tej książeczki.
Zgrabny styl, którym posługuje się autor sprawia, że czyta się ją jednym tchem, dlatego polecam na wolny weekend, jako świetną lekturę na poprawę humoru.

Jeśli ktoś lubi Marcina Prokopa, a nie gustuje w gazecie, do której pisze swoje felietony, to ma okazję poznać je przy pomocy tej książeczki.
Zgrabny styl, którym posługuje się autor sprawia, że czyta się ją jednym tchem, dlatego polecam na wolny weekend, jako świetną lekturę na poprawę humoru.