Byłem samotny i szczęśliwy

Okładka książki Byłem samotny i szczęśliwy Paweł Huelle
Okładka książki Byłem samotny i szczęśliwy
Paweł Huelle Wydawnictwo: Rosner i Wspólnicy literatura piękna
283 str. 4 godz. 43 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Rosner i Wspólnicy
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
283
Czas czytania
4 godz. 43 min.
Język:
polski
ISBN:
83-89217-16-3
Tagi:
literatura polska opowiadania
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
91 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1178
1154

Na półkach:

O tym, że Huelle to mistrz „kinderszenen” wiedziałem od 30 z górą lat od lektury „Weisera Dawidka" (jednak najlepszej do dziś jego książki),a te nostalgiczno-empatyczne opowiadania tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziły.

Wspólną ich cechą jest niepowtarzalna atmosfera dawnego Gdańska, filtrowana przez świadomość młodego chłopaka, po swojemu odkrywającego i przeżywającego tajemnice niegdyś hanzeatyckiego, a przed wojną niestety hitlerowskiego miasta, a zarazem jednak fascynującego swymi pozostałościami.

Ten mały „realizm magiczny” dotyczy także ludzi, którzy – jak zawsze i wszędzie - bywali rożni. Kilkoro z nich, zupełnie fascynujących, tu poznajemy.

To np. mocno starsza pani Greta, przekazująca młodemu narratorowi swą miłość do muzyki klasycznej. Zupełnie genialna młoda Gute Luisa, jakby żywcem przeniesiona Pippi Långstrump. Barba - poszukiwacz bursztynu i chyba największy z tej galerii oryginałów Huellego.

Ale jeszcze i wspaniały dziadek narratora przylatujący z kłopotami na dawne gdańskie lotnisko. Jeszcze ciekawszy kuzyn Lucjan, erudyta i zawzięty wróg komunistów. Tragiczny motocyklista Dżez. Z nich wszystkich bije dziwne, łagodnie nostalgiczne światło lat 60. i 70., z odwołaniami do przedwojennego Gdańska, jednego z fenomenów dawnej Europy, jak Triest, Lwów, Wiedeń…

Wartość tych wspaniałych opowiadań podnosi w moim przypadku nie tylko fakt, żem tylko o parę lat młodszy od Autora. Co roku bowiem w latach 70. przyjeżdżałem z babcią do Sopotu czy Gdańska na dłuuuugie tu wczasy .

Po bezbarwnej niestety Warszawie był to jakże kolorowy, wręcz egzotyczny świat. Dobrze pamiętam realia tu opisane, włącznie np. z lotniskiem na Zaspie świetnie widocznym z pociągu, z błękitnym pasem morza za nim. Do dziś czuję ten smutek, gdy któregoś roku na jego miejscu wyrósł najdłuższy, przykładnie ohydny, blok w Polsce (gdzie nb. kiedyś mieszkał Wałęsa). I jeszcze te krany w łazienkach z „kalte” i "warme” w mieszkaniach wynajmowanych od ludzi (żaden to był Airbnb, na szczęście),ta wymyślna architektura, „Opera Leśna”, Grand Hotel, cisza Oliwy, plaża na Stogach, ta atmosfera – dla mnie było to niczym odkrycie zatopionej Atlantydy…

W tym sensie ówczesny Gdańsk jest w dużej mierze także i ”moim” miejscem. Tym większa rozkosz czytać te opowiadania, emanujące pełną empatii miłością do ludzi, świata i miasta, którego już nie ma….A bywałem tam, może nie samotny, ale na pewno szczęśliwy - jak to chłonące nowy świat dziecko.

O tym, że Huelle to mistrz „kinderszenen” wiedziałem od 30 z górą lat od lektury „Weisera Dawidka" (jednak najlepszej do dziś jego książki),a te nostalgiczno-empatyczne opowiadania tylko mnie w tym przekonaniu utwierdziły.

Wspólną ich cechą jest niepowtarzalna atmosfera dawnego Gdańska, filtrowana przez świadomość młodego chłopaka, po swojemu odkrywającego i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
11

Na półkach:

Czytalam dawno, ale są takie książki, których smak pamiętamy na lata. Nie zostały w pamięci konkretne historie, ale sam sposób opowiadania, malowania świata, czułość jaką wyczuwało się przy opisywaniu Gdańska swojego dzieciństwa. Książka dającą bogate przeżycia.

Czytalam dawno, ale są takie książki, których smak pamiętamy na lata. Nie zostały w pamięci konkretne historie, ale sam sposób opowiadania, malowania świata, czułość jaką wyczuwało się przy opisywaniu Gdańska swojego dzieciństwa. Książka dającą bogate przeżycia.

Pokaż mimo to

avatar
12
8

Na półkach:

ta książka całkowicie mnie oczarowała. Tragiczna przeszłość 2giej Wojny i przymusowych wysiedleń, socjalistyczna i toporna teraźniejszość, widziane oczami dziecka, nabierają magii i barwności, jakie trudno czasem dostrzec w szarej codzienności. hymn na cześć Wolnego Miasta i jego mieszkańców, szczególnie tych z przeszłości, którzy musieli opuścić to miejsce, albo pozostali, zredukowani to podrzędnej egzystencji. Opowiadania skupiają się na tym co ludzi łączy raczej niż na tym co ich dzieli.

ta książka całkowicie mnie oczarowała. Tragiczna przeszłość 2giej Wojny i przymusowych wysiedleń, socjalistyczna i toporna teraźniejszość, widziane oczami dziecka, nabierają magii i barwności, jakie trudno czasem dostrzec w szarej codzienności. hymn na cześć Wolnego Miasta i jego mieszkańców, szczególnie tych z przeszłości, którzy musieli opuścić to miejsce, albo pozostali,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
445
52

Na półkach:

„Byłem samotny i szczęśliwy” to zbiór opowiadań Pawła Huelle uknuty z wcześniejszych wydań które, teraz już wiem, że pechowo dla mnie, nie trafiły w moje ręce. Zanurzyłam się w świat powojennego Gdańska z wyraźną niechęcią i złorzeczeniem na ustach, skierowanym przeciwko wszystkim polskim pisarzom urodzonym przed 1950 rokiem. Jakże miło się rozczarowałam! Opowiadania reprezentują ukochany przeze mnie realizm magiczny, tak pomijany przez polską literaturę. A skoro Gdańsk i powojnie, mój mózg od razu zaczął bić na alarm – pamiętasz „Blaszany bębenek”? Pamiętasz tę mękę? Pamiętałam i z trwogą przerzucałam kolejne strony. Trwoga szybko ustąpiła na rzecz zachwytu, oniryczny nurt prozy Huellego porwał mnie, zupełnie bezbronną wobec jego magii i powiódł Motławą przez Trójmiasto, ukazując moim oczom niezwykłe historie, opisane w sposób zapierający dech w piersiach. W większości opowiadań występuje niedorosły bohater, w jednym mężczyzna wracający myślą do chwil swej młodości, jakby autor szukał usprawiedliwienia dla takiej wizji świata, gdzie niezwykłe i nieprawdopodobne funkcjonuje na równi z powszednim i opatrzonym. Wspomnienia i sny łączą się niezauważalnie z nurtem Wielkiej Historii, przekuwając ją na literaturę prawie mimochodem. Bezkształtne tłumy nasycają się wyrazistymi bohaterami, bezimienne miejsca stroją się w suknie miejskich legend. Rzeczywistość przestaje być anonimowa i zastana, zmieniając się w bliską, plastyczną masę, miękko układającą się w dłoniach, jak ciasto na pierogi, lepione z babcią. Huelle zdradza nam tajemnice, pulsujące gdzieś na zrębie realnego świata i jego literackiego odpowiednika, mistrzowsko między nimi oscylując i raz za razem puszczając do czytelnika oko, nalewając kielicha i zapraszając do dalszego zanurzania się w opowiadanych historiach. Co czytelnik czyni z niewątpliwą przyjemnością.

„Byłem samotny i szczęśliwy” to zbiór opowiadań Pawła Huelle uknuty z wcześniejszych wydań które, teraz już wiem, że pechowo dla mnie, nie trafiły w moje ręce. Zanurzyłam się w świat powojennego Gdańska z wyraźną niechęcią i złorzeczeniem na ustach, skierowanym przeciwko wszystkim polskim pisarzom urodzonym przed 1950 rokiem. Jakże miło się rozczarowałam! Opowiadania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
141

Na półkach:

Był rok 2010., sierpień. Kończył się mój pierwszy pobyt w Pradze. Akademik opustoszał, a redakcja, w której odbywałem staż, nie była zbyt wymagająca. Wpadłem w nieokreśloną melancholię. Stan lekkiej samotności, ale samotności nie przytłaczającej. W końcu w Pradze trudno pogrążyć się w nieskończonej depresji.

Wtedy też wpadł mi w ręce zbiór opowiadań Huellego. O Gdańsku oczywiście. Zacząłem powoli oswajać się z tym, że zaraz wrócę do mej nadbałtyckiej macierzy. Że skończą się studenckie, beztroskie czasy, a zacznie się pracowniczy dryl. Że będę musiał kupić sobie garnitur i zarabiać sensowniejsze pieniądze. Ale też, że wrócę do miejsca magicznego, za którym tęskniłem bardziej niż bym się spodziewał. I jakoś tak, mimo tych pustych korytarzy akademika czy braku ciekawych perspektyw po powrocie, byłem przez tę prozę trochę mniej samotny i trochę bardziej szczęśliwy.

Był rok 2010., sierpień. Kończył się mój pierwszy pobyt w Pradze. Akademik opustoszał, a redakcja, w której odbywałem staż, nie była zbyt wymagająca. Wpadłem w nieokreśloną melancholię. Stan lekkiej samotności, ale samotności nie przytłaczającej. W końcu w Pradze trudno pogrążyć się w nieskończonej depresji.

Wtedy też wpadł mi w ręce zbiór opowiadań Huellego. O Gdańsku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
575
274

Na półkach: ,

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pawła Huelle, z pewnością nie ostatnie. "Byłem samotny..." to zbiór opowiadań, w których autor opisuje życie w okresie powojennym widziane oczyma dziecka. Poznajemy dawny Gdańsk i jego mieszkańców, stosunki panujące między Polakami a Niemcami, nastroje towarzyszące codziennym sprawom zwykłych ludzi. Warto przeczytać.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pawła Huelle, z pewnością nie ostatnie. "Byłem samotny..." to zbiór opowiadań, w których autor opisuje życie w okresie powojennym widziane oczyma dziecka. Poznajemy dawny Gdańsk i jego mieszkańców, stosunki panujące między Polakami a Niemcami, nastroje towarzyszące codziennym sprawom zwykłych ludzi. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
1167
260

Na półkach:

Napiszę jedną opinię dla większości przeczytanych przeze mnie książek lub opowiadań Pawła Huelle. Dla mnie mają niesamowity klimat. Zacząłem je czytać zanim poznałem miejsca o których pisze ale o je tak sugestywnie opisywał, że czułem jakbym znał je od zawsze. Autor powoduje,też, że od razu czuje związek z bohaterami jego twórczości. Pewien znany ss man z Gdańska nie posiada tego daru i po przeczytaniu jednej jego książki po inne nie będę sięgał. A Huelle tak magicznie opisuje przeszłość czy bliższą czy dalszą, czy Gdańska czy Kresów, że aż ciarki przechodzą. Naprawdę ta literatura mnie rusza. I będę jeszcze wielokrotnie do niej wracał.
Tak na marginesie miałem przyjemność być jakiś czas temu na rodzinnym spotkaniu gdzie poleciały opowieści o Gdańsku lat 50 do 70 tych i klimat był jak u Huelle i była wódka i antykomunistyczne piosenki i różne przekręty w szkole na Strzyży...

Napiszę jedną opinię dla większości przeczytanych przeze mnie książek lub opowiadań Pawła Huelle. Dla mnie mają niesamowity klimat. Zacząłem je czytać zanim poznałem miejsca o których pisze ale o je tak sugestywnie opisywał, że czułem jakbym znał je od zawsze. Autor powoduje,też, że od razu czuje związek z bohaterami jego twórczości. Pewien znany ss man z Gdańska nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
614
175

Na półkach: , ,

Bardzo lubię dobre opowiadania,a opowiadania Pawła Huelle są bardzo dobre.Po przeczytaniu kilku opinii jestem mocno zmartwiony,jak niewielu spośród czytelników dostrzegło czar,płynący z historii przekazanych przez autora.Książkę dostałem w prezencie 10 lat temu,ale pierwsze czytanie i to z tego roku,było dla mnie dużą przyjemnością.Musiałem wręcz spowalniać czytanie kolejnych stron,bo zbyt dużo emocji w krótkim czasie,powoduje wewnętrzne rozstrojenie i kłopoty ze snem.Nie potrafię wybrać jednego najlepszego i najbardziej czarodziejskiego opowiadania,ale to każdy może uczynić samodzielnie.Po dość długim namyśle,dziś numerem jeden dla mnie jest Gute Luisa,ale wcale nie jest pewne,że jutro wybrałbym inne opowiadanie.Gorąco polecam lekturę szczególnie tym czytelnikom,którzy kochają Gdańsk i czują się związani z tym miastem.

Bardzo lubię dobre opowiadania,a opowiadania Pawła Huelle są bardzo dobre.Po przeczytaniu kilku opinii jestem mocno zmartwiony,jak niewielu spośród czytelników dostrzegło czar,płynący z historii przekazanych przez autora.Książkę dostałem w prezencie 10 lat temu,ale pierwsze czytanie i to z tego roku,było dla mnie dużą przyjemnością.Musiałem wręcz spowalniać czytanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
70

Na półkach: ,

Mimo iż autor w dośc łatwy sposób zabiera czytelnika w swój świat, skupia się w nim za bardzo na rzeczach mało ważnych i mało intrygujących. Zaskakujące jest jak dobrze i klarownie pamięta szczegóły ze swoich lat młodzieńczych oraz opisuje czasy podczas II wojny światowej, natomiast brakuje trochę spontaniczności i ciekawych momentów, przez co książka w ogólnym zarysie prezentuje się jako nudna.

Mimo iż autor w dośc łatwy sposób zabiera czytelnika w swój świat, skupia się w nim za bardzo na rzeczach mało ważnych i mało intrygujących. Zaskakujące jest jak dobrze i klarownie pamięta szczegóły ze swoich lat młodzieńczych oraz opisuje czasy podczas II wojny światowej, natomiast brakuje trochę spontaniczności i ciekawych momentów, przez co książka w ogólnym zarysie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Nowy, stary wybór, bo część była drukowana w poprzednich zbiorkach. A więc, i zarzuty podobne. Ponuractwo, nadęta powaga powodująca u mnie znudzenie i senność. Na dłuższy czas biorę rozwód z jego twórczością.

Nowy, stary wybór, bo część była drukowana w poprzednich zbiorkach. A więc, i zarzuty podobne. Ponuractwo, nadęta powaga powodująca u mnie znudzenie i senność. Na dłuższy czas biorę rozwód z jego twórczością.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    129
  • Chcę przeczytać
    75
  • Posiadam
    22
  • Ulubione
    4
  • Literatura polska
    2
  • 2014
    2
  • 2021
    1
  • Z biblioteki/pożyczone
    1
  • Gdańsk
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Byłem samotny i szczęśliwy


Podobne książki

Przeczytaj także