Zamachowiec
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Annika Bengtzon (tom 4)
- Seria:
- Czarna seria
- Tytuł oryginału:
- Sprängaren
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2010-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-04-01
- Liczba stron:
- 472
- Czas czytania
- 7 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375541670
- Tłumacz:
- Paweł Pollak
- Tagi:
- literatura szwedzka Annika Bengtzon
Zamachowiec to thriller, którego akcja toczy się we współczesnym Sztokholmie. Południowy port Hammarby. Jest trzecia siedemnaście rano, tydzień przed świętami Bożego Narodzenia. Eksplozja bomby zrównuje z ziemią Stadion Olimpijski. Na powalonej przez wybuch trybunie policja znajduje szczątki energicznej, powszechnie podziwianej szefowej igrzysk olimpijskich, Christiny Furhage. Za pół roku w Sztokholmie ma się odbyć letnia olimpiada. Zamachowiec musi zostać schwytany za wszelką cenę.
Dziennik wieczorny "Kvällspressen" wyznacza Annikę Bengtzon, młodą mamę, która właśnie została mianowana szefową redakcji kryminalnej, aby nadzorowała sprawę morderstwa.
Dziennikarka zaczyna rozsupływać zawiłą przeszłość ofiary. Pod perfekcyjną fasadą Christiny Furhage kryje się coś, co doprowadziło do tej okrutnej zbrodni. Nie zdając sobie z tego sprawy, Annika Bengtzon wprawia w ruch moce, które zaczynają zagrażać jej własnemu życiu...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 429
- 649
- 297
- 21
- 16
- 14
- 13
- 13
- 12
- 10
Opinia
I oto zagościł u mnie pierwszy autor kobieta. Po prawdzie niby Casey Hill to w połowie kobieta, ale ciężko określić, która dokładnie połowa, więc się nie liczy. W związku z płcią autora mam nielichy dylemat: jak zjadę książkę, to wyjdę na szowinistyczną męską świnie jak pochwale to na ciepłe kluchy i pantoflarza, i co ja mam biedna sierotka teraz zrobić? Wiem, tak ogólnie sobie ponarzekam, to nikt się nie będzie czepiać, bo i o co?
Jak biorę ostatnimi czasy kryminał do ręki, to patrzę jaki zawód wykonywał ten co go napisał. Spytacie czemu? Od razu wiem, kto będzie prowadził śledztwo. Jak pisarz był lekarzem, to sprawę rozwiąże Chirurg Poirot; koronerem, to śledztwo przeprowadzi Szerlok Patolog Holmski; dziennikarzem, redaktor Marlowe na tropie itd. Nie sprawdza się to tylko wtedy, kiedy autorem jest pisarz, bo wtedy, to nawet jakiś detektyw rozwiązuje zagadkę. Co nudniejsze, potrafi to być zwykły policyjny detektyw, zero wyobraźni po prostu. Przecież wszyscy wiemy, że w policji, to tylko durnie pracują, a na dokładkę analfabeci, i całe szczęście, bo jakby to któryś przeczytał, to dopiero miałbym przerąbane. Co najlepsze, ci pozapolicyjni śledczy zupełnie spokojnie radzą sobie, bez odcisków, śladów, ton raportów, broni masowego rażenia i o dziwo są skuteczni jak cały Interpol do kupy. I tylko takie dwie myśli mi nie dają teraz spokoju: kto wpadł na pomysł "Ojca Mateusza", i całe szczęście, że za pióro nie chwycił nikt z wodociągów i kanalizacji, bo to dopiero mogłaby być śmierdząca sprawa.
Pisarstwem zajmuję się o tak właśnie, piszę sobie, a muzom, nie wiem więc jak wyglądają umowy i na czym to polega. Jednak patrząc po półkach w księgarni takie podejrzenie się wdarło w me myśli, zarobek zależy od ilości stron. Przychodzi, dajmy na to, jakaś Marklund do wydawcy. - Nie popisała się pani, tylko 400 stron. Proszę popatrzeć na Stiega ten to pojechał, ponad 600 i to tylko dlatego, że mu redakcja i korekta dwieście wycięła. O albo taki King, 1000 stron. Proszę się poprawić pani Marklund albo polecimy po premii. I potem mamy jakieś takie wątki, o jakimś synu z pierwszego małżeństwa. Ni w pięć, ni w dziewięć, po co, na co, co ten wątek wniósł do opowieści poza kilkoma stronami, ani nie zmylił pogoni, ani nie dołożył nowych tropów. Za to książka spęczniała, doszło po kilka stron i ma ich teraz 470, i premia wpadła. Chyba jest to jedyne w miarę logiczne wyjaśnienie niektórych fragmentów, ja innego nie widzę.
Znacznie więcej na http://niepamietnikfprefecta.blogspot.com/2012/03/zamach-owiec-na-barana.html
I oto zagościł u mnie pierwszy autor kobieta. Po prawdzie niby Casey Hill to w połowie kobieta, ale ciężko określić, która dokładnie połowa, więc się nie liczy. W związku z płcią autora mam nielichy dylemat: jak zjadę książkę, to wyjdę na szowinistyczną męską świnie jak pochwale to na ciepłe kluchy i pantoflarza, i co ja mam biedna sierotka teraz zrobić? Wiem, tak ogólnie...
więcej Pokaż mimo to