Najnowsze artykuły
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Camilla Ceder
Źródło: salomonssonagency.se
2
6,2/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodziła się w 1976 roku i mieszka w Göteborgu. Zadebiutowała powieścią Śmiertelny chłód (2009),która przyniosła jej ogromny sukces. Powieść została już sprzedana do Niemiec, Holandii, Francji, Włoch, Hiszpanii i Danii. Camilla Ceder pracuje jako kurator i pracownik socjalny, ale ostatnio coraz więcej czasu poświęca pisaniu.http://www.camillaceder.com/
6,2/10średnia ocena książek autora
544 przeczytało książki autora
486 chce przeczytać książki autora
11fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Śmiertelny chłód
Camilla Ceder
Cykl: Christian Tell (tom 1)
6,1 z 319 ocen
705 czytelników 43 opinie
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Śmiertelny chłód Camilla Ceder
6,1
Za książkę Camilii Ceder sięgałam lekko zniechęcona mało pochlebną opinią mojego chłopaka o niej. Byłam jednak mile zaskoczona, gdyż była lepsza niż sądziłam na początku. Historia wykreowana przez autorkę jest ciekawa, a postaci charakterystyczne i wyraziste. Minusem tej pozycji jest zbytnie jej rozciągnięcie. Ta historia mogłaby zająć co najmniej 100 stron mniej, dzięki czemu byłaby bardziej esencjonalna i łatwiej, i z większą ciekawością by się ją czytało. Mimo wszystko opinię wystawiam pozytywną :)
Babilon Camilla Ceder
6,2
Dobrnęłam do końca i przypomniała mi się scena z "Ani na uniwersytecie", jak pan Harrison krytykuje nowelkę Ani pt. "Pokuta Aweryli", głównie kwestionując sposób wyrażania się głównego bohatera. Nieprawdopodobnie długie przemówienia, szalenie wg Ani poetyczne, skierowane do jego wybranki serca. O ile pamiętam to pan Harrison uważał, że dziewczyna takiego dżentelmena wyrzuciłaby za drzwi...Miałam dokładnie to samo odczucie, czytając drugą już książkę pani Ceder. Jest po prostu przegadana! A już te psychologiczna przemowa Sei do jej partnera - cała strona poświęcona na to, żeby wytłumaczyć, dlaczego nie będzie się z nim spotykać. Jakoś mam wrażenie, że w normalnym życiu albo wyszłaby trzasnąwszy drzwiami, albo się wykrzyczała i też sobie poszła. I takich psychologizujących dłużyzn są takie masy, że gdyby wyciąć z książki to "głębokie" życie wewnętrzne wszystkich postaci, to zostałby cienki kryminał na parę godzin czytania. I co więcej, byłby to dość słaby kryminał. Mamy tu owszem dwa trupy, włamanie, potem (ni stąd ni zowąd zresztą) trzeciego i czwartego trupa, ale mniej więcej w 3/4 książki autorka "włącza" wewnętrzny monolog jednego z bohaterów, który natychmiast wyjaśnia, że to właśnie ten dziwak jest mordercą i wiadomo też dlaczego (znów psychologia, bo jakżeby inaczej). No przepraszam bardzo, ale tak napisany kryminał odbiera czytelnikowi całą przyjemność czytania, całe napięcie znika, balon zostaje przekłuty i pozostaje tylko dojechanie do końca powieści niejako z obowiązku. O ile pierwszą książki autorki przeczytałam jeszcze dając jej kredyt zaufania, o tyle ta druga pozbawiła mnie złudzeń i więcej do pani Ceder i jej psychologizujących kryminałów nie wrócę!