Crescendo

Okładka książki Crescendo
Becca Fitzpatrick Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Szeptem (tom 2) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Szeptem (tom 2)
Tytuł oryginału:
Crescendo
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2011-01-12
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-12
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7515-132-9
Tłumacz:
Agnieszka Fulińska
Tagi:
szeptem crescendo becca

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
700
202

Na półkach: ,

Po przeczytaniu „Szeptem” stwierdziłam, że jest to "drugi Zmierzch" tylko z aniołami i Nefilami zamiast wampirów i wilkołaków. Jednak uznałam "dzieło" Becci za coś lepszego od "dzieła" Stephenie. Głównie dlatego, że Nora nie była tak beznadziejna jak Bella, Patch nie był tak do bólu słodki jak Edward - jak na upadłego anioła, można było zauważyć w nim dwoistość jego natury i był taki bardziej realny, a zakończenie nie było takie cudowne słodkie...

W trakcie czytania „Crescendo” - kontynuacji „Szeptem” i zaczynałam zmieniać zdanie... Nora dosłownie od pierwszej strony irytuje, mentalnie zachowuje się młodziej niż Bella i w ogóle czytanie tej książki to droga przez mękę... (szczególnie jeśli czyta się ją po czymś tak genialnym jak „Millennium” Larssona) Najbardziej załamało mnie zdanie Nory: "Nie należę do osób, które pogrywają sobie z innymi..." no cóż, ja mam wrażenie, że od początku książki (a to zostało wypowiedziane gdzieś w połowie) właśnie to robi w stosunku do Patcha... Nora przez całą książkę jest denerwującą i irytującą hipokrytką. Mówi i myśli jedno, a zachowuje się inaczej. O ile wzbudziła u mnie sympatię w pierwszej części, o tyle tutaj całkowicie ją straciła.

Sama historia sprawia wrażenie, że pisarka chciała koniecznie napisać drugą część bestselleru, bez większego pomysłu. Ciągnie się to i wlecze, i nie widać końca. Miałam wrażenie, że czytałam cały czas jedno i to samo. Jedynym plusem był fakt, że jednak coś mnie w tej historii zaskoczyło. Ale jestem pewna, że osoby, które mają większą zdolność dedukcji ode mnie bez problemu szybciej domyślą się „kto za tym wszystkim stoi?”. Do tego Becca zastosowała idealny patent, by zdobyć czytelników dla trzeciej książki pt. „Cisza” – ostatnia scena tak się kończy, że większość czytelników z niecierpliwością będzie czekać na kontynuację, by dowiedzieć się, co się stało dalej. Normalnie tego typu sceny też tak na mnie działają, ale nie tutaj...

O ile „Szeptem” przypadło mi do gustu, jako przyjemny odmóżdżacz na jeden czy dwa wieczory, to przy „Crescendo” się nudziłam. Między obiema częściami jest spora przepaść, a obawiam się, że między drugą a
trzecią będzie również taka przepaść, bądź większa...

Nawet jeśli ktoś stwierdził, że „Szeptem” jest całkiem ok, niech was ręka Boska broni przed sięgnięciem po drugą część... Chyba, że na własne ryzyko...

Po przeczytaniu „Szeptem” stwierdziłam, że jest to "drugi Zmierzch" tylko z aniołami i Nefilami zamiast wampirów i wilkołaków. Jednak uznałam "dzieło" Becci za coś lepszego od "dzieła" Stephenie. Głównie dlatego, że Nora nie była tak beznadziejna jak Bella, Patch nie był tak do bólu słodki jak Edward - jak na upadłego anioła, można było zauważyć w nim dwoistość jego natury...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    19 482
  • Chcę przeczytać
    4 724
  • Posiadam
    3 989
  • Ulubione
    2 262
  • Chcę w prezencie
    469
  • Fantastyka
    200
  • Teraz czytam
    191
  • Fantasy
    136
  • 2011
    111
  • 2012
    98

Cytaty

Więcej
Becca Fitzpatrick Crescendo Zobacz więcej
Becca Fitzpatrick Crescendo Zobacz więcej
Becca Fitzpatrick Crescendo Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także