Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2009
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Kroki w nieznane
- Wydawnictwo:
- Solaris
- Data wydania:
- 2009-12-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 614
- Czas czytania
- 10 godz. 14 min.
- Język:
- polski
Mirek Obarski: Przedmowa
- Tony Ballantyne*: Nowy rozdział (A New Beginning); przeł. Konrad Kozłowski
- Gustavo Nielsen: Marvin (Marvin); przeł. Tomasz Pindel
- Meghan McCarron: Dom Maga (The Magician's House); przeł. Martyna Plisenko
- Ian McDonald: Mała bogini (The Little Goddess); przeł. Martyna Plisenko
- Paolo Bacigalupi: Ludzie piasku i popiołu (The People of Sand and Slag); przeł. Martyna Plisenko
- Howard Waldrop: Szkaradne kuraki (Ugly Chickens); przeł. Dariusz Kopociński
- Nancy Kress: Zbawiciel (Saviour); przeł. Jolanta Pers
- Ted Kosmatka: Prorok z wyspy Flores (The Prophet of Flores); przeł. Martyna Plisenko
- Aleksiej Kaługin: Syndrom Łazarza (Синдром Лазаря); przeł. Paweł Laudański
- John Kessel: Duma i Prometeusz (Pride and Prometheus); przeł. Jolanta Pers
- Greg Egan: Gloria (Glory); przeł. Konrad Kozłowski
- Julia Ostapienko: Stygmaty (Стигматы); przeł. Paweł Laudański
- Connie Willis: Usiądźcie wszyscy wraz... (All Seated on the Ground); przeł. Patryk Sawicki
- Rachel Swirsky: Zaślubiny ze Słońcem (Marrying the Sun); przeł. Patryk Sawicki
- Eric Brown: Przyjęcie pożegnalne (The Farewell Party); przeł. Patryk Sawicki
- Robert Silverberg: Imperator i Maula (The Emperor and the Maula); przeł. Jacek Smycz
Noty o autorach
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 131
- 81
- 55
- 9
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Jeżeli rozumieć ideę corocznych antologii Kroki w nieznane wydawnictwa Solaris, to powinny to być utwory, które w mniej lub bardziej wyrazisty sposób tchną świeżością pomysłów lub wykonania. Różnie to wyglądało w Krokach z 2005, 2007 i 2008, z którymi miałem niewątpliwą przyjemność się zapoznać, niemniej Kroki w nieznane rocznik 2009 wydają się spełniać dosyć wiernie. Większość opowiadań stanowi mniej lub bardziej udaną próbę wprowadzenia nowego spojrzenia na sf i fantasy.
Poniżej krótko i ocennie o poszczególnych opowiadaniach:
1. Tony Ballantyne: Nowy rozdział - 4
Interesujący świat przedstawiony, pomysł także, tylko morał na tyle łopatologiczny, że istotnie zaniża ocenę noweli.
2. Gustavo Nielsen: Marvin - 2,5
Olaboga co to ma być? Co to za historia i po co? Fajnie się to czyta, ale takie coś, to powinno się raczej znaleźć w jakimś zbiorku opowiadań wydawanym przez Carrefoura, a nie w renomowanej antologii fantastycznej. Panie Obarski czasami różnicowanie na siłę prowadzi na manowce.
3. Meghan McCarron: Dom Maga - 1
O żesz, kolejne cudo. Faktycznie krok w nieznane, tak bardzo, że non stop miałem skojarzenia z wampirycznymi mdłościami Stephenie Meyer. Jak wynika z notki biograficznej pani McCarron tworzy opowiastki psychologiczne pod przykrywką fantasy. Dodam bardzo toporna ta domorosła psychologia. Tutaj występuje to jako dojrzewanie dziewczyny i odkrywanie własnej seksualności poprzez naukę magii pod okiem doświadczonego maga (czytaj zramolałego dziada przechodzącego kryzys wieku średniego). Morał wychodzi na to jest taki, że dla prawidłowej inicjacji seksualnej każda nastolatka powinna dać się naiwnie wykorzystać dojrzałemu mężczyźnie (nauczycielowi w gimnazjum/liceum?)i wytarzać nago w trawie/ziemi/błocie w parku miejskim w towarzystwie dojrzałych kobiet. Redakcyjny strzał kula w płot.
4. Ian McDonald: Mała bogini - 6
Na szczęście zaraz po tym następuje nostalgiczny powrót do świata "Rzeki Bogów", jednak bez związku z fabułą powieści. Odcinanie kuponów zazwyczaj nie dodaje świeżości dla świata przedstawionego, ale w tym przypadku to i tak jest jedno z najlepszych opowiadań ostatnich lat.
5. Paolo Bacigalupi: Ludzie piasku i popiołu - 4
Sytuacja podobna jak z opowiadaniem "Nowy rodział", łopatologiczny morał niweczy solidny pomysł fabularny.
6.Howard Waldrop: Szkaradne kuraki - 6
Aj, cóż za cudne opowiadanie! Doprawdy to nie tylko rewelacyjny w swej prostocie pomysł, ale też wykonanie, momentami groteskowy humor i, o dziwo, delikatny klimat Nowej Przygody w stylu Harrisona Forda. Redakcyjny strzał w dziesiątkę.
7. Nancy Kress: Zbawiciel - 6
Najlepsze opowiadanie zbioru i jeden z najlepszych motywów kontaktu z obcą cywilizacją. Pierwszy kontakt z prozą Nancy Kress i od razu zachwyt. Więcej poproszę :)
8. Ted Kosmatka: Prorok z wyspy Flores - 5
Jak zwykle u Kosmatki klimat i pomysł, niemniej nie do końca przemówił do mnie motyw istnienia całego życia na świecie dopiero od niecałych kilku milionów lat (w recenzjach uznaje się, że to historia alternatywna). Jest to uzasadnione w kontekście ogólnego konceptu noweli (świetny!), niemniej jes to zwyczajnie sztuczne, biorąc pod uwagę, że całość jest mocno zakorzeniona we współczesnej nauce (genetyka i archeologia).
9.Aleksiej Kaługin: Syndrom Łazarza - 1
Jedno z najbardziej irytujących doświadczeń czytelniczych ostatnich tygodni. Nie dosyć, że Kaługin brutalnie trawestuje historię biblijnego Łazarza w osobie pierwszej(postać autentyczna, bodajże biskup Cypru po wskrzeszeniu), to w dodatku czyni to topornie, nieudolnie i obrazoburczo, kniajacko wręcz, do tego śmiertelnie poważnie zwyczajnie przy tym zanudzając czytelnika. Panie Autorze, gratulacje, pobiłeś pan samego mistrza świata Dana Browna.
10. John Kessel: Duma i Prometeusz - 3
Motyw Frankensteina w konwencji Jane Austen? Wbrew pozorom nic w tym odkrywczego, Mary Shelley i Jane Austen żyły w tym samym czasie. Jeden wielki zieeew, czyta sie bezboleśnie i szybko zapomina.
11. Greg Egan: Gloria - 4,5
Po niesamowitym rozdziale 1, w którym Egan zapodaje na kilku stronach najbardziej hard hard sf jaką dane mi było czytać, potem następują jakieś zupełnie nieistotne i mało wciągające blubry w ramach kosmicznego fantasy z mało konkretnym wątkiem matematycznym. Bardzo dziwne.
12. Julia Ostapienko: Stygmaty - 2
Ojoj, kolejna śmiertelnie poważna opowiastka psychologiczna pod przykrywką magii. Ci Ruscy to naprawdę dystansu nie mają. Sztampowe, łopatologiczny motyw z przewidywalnym zakończeniem. Przy tym świat przedstawiony mocno niekonkretny.
13. Connie Willis: Usiądźcie wszyscy wraz... - 5,5
Ach Connie Willis, utwory tej pisarki niemal zawsze wywołują we mnie nadprodukcję endorfin. Mocno wesolutka soft-fantastyka, poprowadzona energicznie, dowcipnie i w ogóle przefajnie. Równie dobre jak "Przewodnik stada" i "Nie licząc psa".
14. Rachel Swirsky: Zaślubiny ze Słońcem - 1
Totalna porażka. Kolejna wersja "nadprzyrodzonej" miłości tylko, że zamiast wampirów występują greccy bogowie. Do tego łopatologiczna psychologia i metaforyka na poziomie gimnazjalnym (małżeństwo jako alegoria istotnych zmian w życiu i podstawa do refleksji nad tymże).
15. Eric Brown: Przyjęcie pożegnalne - 1
Nie takie pewnie były intencje autora, ale wyszła z tego kryptoreklama:
- eutanazji, lub
- scjentologii.
W każdym razie omijać szerokim łukiem.
16. Robert Silverberg: Imperator i Maula - 2
Te nazwy własne Silverberga, normalnie śmiech na sali :) Prze pierwszą połowę miałem wrażenie, że to jakiś spin-off "Kronik Majipooru". Do tego typowe dla Silverberga łopatologiczny morał i historia po nic.
Jeżeli rozumieć ideę corocznych antologii Kroki w nieznane wydawnictwa Solaris, to powinny to być utwory, które w mniej lub bardziej wyrazisty sposób tchną świeżością pomysłów lub wykonania. Różnie to wyglądało w Krokach z 2005, 2007 i 2008, z którymi miałem niewątpliwą przyjemność się zapoznać, niemniej Kroki w nieznane rocznik 2009 wydają się spełniać dosyć wiernie....
więcej Pokaż mimo to