Profil użytkownika: Mamerkus
Biblioteczka
Opinie
Powieściowy kom-rom w angielskiej szacie, przyjemna, niezobowiązująca opowiastka, trochę tu Bridget Jones, trochę Richarda Curtisa, zgrabne czytadełko.
Pokaż mimo to
Coś może być klasyką, ale niekoniecznie być arcydziełem. Co jest niewątpliwie świetne, to czyta się wybornie, fabuła, dialogi, relacje pomiędzy postaciami, wszystko jest naturalne, płynne, akcja dynamiczna i wciągająca, wspaniałe czytadło, do tego klasyczne.
Gorzej jest z samą intrygą, wydumaną, pokręconą i jak się tak nad tym chwilę zastanowić, niezbyt wiarygodną w swej...
Powieść jest z 1963 roku, a już wtedy alarmujące były sygnały o nadmiernym konsumpcjonizmie i związanym z tym życiem na kredyt klasy biednej i średniej. Autor w tym zakresie dostrzega bolączki kredytów konsumenckich (okazuje się, że taka instytucja pojawiła się dopiero po wojnie), kumulacji kapitału, a przede wszystkim oderwaniu wartości pieniądza od dóbr naturalnych i...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Mamerkus
Coś może być klasyką, ale niekoniecznie być arcydziełem. Co jest niewątpliwie świetne, to czyta się wybornie, fabuła, dialogi, relacje pomiędzy postaciami, wszystko jest naturalne, płynne, akcja dynamiczna i wciągająca, wspaniałe czytadło, do tego klasyczne.
Gorzej jest z samą intrygą, wyd...
Powieść jest z 1963 roku, a już wtedy alarmujące były sygnały o nadmiernym konsumpcjonizmie i związanym z tym życiem na kredyt klasy biednej i średniej. Autor w tym zakresie dostrzega bolączki kredytów konsumenckich (okazuje się, że taka instytucja pojawiła się dopiero po wojnie), kumulacj...
RozwińZaskoczenie - Zelazny, którego dało się przeczytać bez bólu głowy i konieczności zgrzytania zębami. Koncepcyjnie coś analogicznego do "Tufa wędrowca" trzy niezależne fabularnie historie połączone jednym światem przedstawionym, protagonistą i wiodącą idee fixe - wolność i anonimowość jednos...
Rozwiń
Arcydzieło. To powinna być lektura szkolna w liceum, ile tu jest prawdy o życiu, która przydałaby się młodzieży przy wchodzeniu w dorosłość.
Nie jestem zaskoczony, że w swoich czasach Tyrmand uchodził za pisarza kontrowersyjnego, potrafił odzierać normy i relacje społeczne z wszelkich złu...
Kryminał zapada w pamięć swą niecodzienną formułą, uzupełnioną świetnym stylem pisarza, szkoda tylko że pod tą warstwą lukru kryje się intryga cienka jak sik węża. Ilość nieprawdopodobnych splotów okoliczności przerasta wszelkie wyobrażenia, czytając łudziłem się, że autor zaproponuje jaki...
Rozwińulubieni autorzy [22]
Ulubione
Dodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie