Pan Darcy nie żyje
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Word Audio Publishing International
- Data wydania:
- 2023-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-17
- Liczba stron:
- 318
- Czas czytania
- 5 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9789180545051
- Tagi:
- literatura polska
Jakby światu brakowało kolejnej ekranizacji Dumy i uprzedzenia, pewien producent postanowił nakręcić nową. Przeprowadził casting, wybrał scenerię, zatrudnił ekipę. Wszystko wydaje się gotowe… I co z tego, że pana Darcy’ego gra przygłupi lokaty blondyn, który zdobył popularność w jakimś idiotycznym serialu o londyńskich prawnikach i nie nadaje się do roli? I że wszyscy na planie rozprawiają, czy aktorka zaangażowana do roli Elizabeth Bennet walczy z anoreksją i przewróci się przy pierwszym podmuchu wiatru? Nie wspominając już o tym, że główni aktorzy się nienawidzą i najchętniej by się pozabijali. A ta, co gra Jane Bennet to w ogóle jest za stara i nie da się jej nawet ucharakteryzować na młodszą. A scenarzysta złączył Lydię, Kitty i Mary w jedną postać i wyszła z tego trochę dziewczyna z zaburzeniami osobowości. Przecież to i tak będzie wielkie wydarzenie i kasowy sukces. Na pewno. Szkoda tylko, że ktoś zamordował pana Darcy’ego… „Pan Darcy nie żyje” to intrygująca powieść z gatunku cosy crime pełna błyskotliwych dialogów, intrygujących zagadek i niespodziewanych zwrotów akcji. Zafascynuje nie tylko wielbicieli Jane Austen!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 641
- 429
- 108
- 15
- 10
- 10
- 9
- 8
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Początek mnie zniechęcił. Postaci w pewnym momencie było za dużo i się pogubiłam. Aż nie mogłam się doczekać aż tytuł się ziści. Ruszyło dopiero po pierwszej połowie. Sięgnęłam ze względu na tytuł. Spodziewałam się zakończenia i miałam swoje podejrzenia, które okazały się słuszne.
Początek mnie zniechęcił. Postaci w pewnym momencie było za dużo i się pogubiłam. Aż nie mogłam się doczekać aż tytuł się ziści. Ruszyło dopiero po pierwszej połowie. Sięgnęłam ze względu na tytuł. Spodziewałam się zakończenia i miałam swoje podejrzenia, które okazały się słuszne.
Pokaż mimo toZ twórczością Magdaleny Knedler zetknęłam się w zeszłym roku, kiedy przeczytałam ,,Panią Labiryntu”, która została moja ulubioną powieścią 2022 roku i nadal jestem pod jej wrażeniem. Postanowiłam lepiej poznać tę autorkę i padło chyba na jej pierwszą książkę - ,,Pan Darcy nie żyje”.
Powstaje nowa ekranizacja kultowej powieści Jane Austen ,,Duma i uprzedzenie”. Jednak od początku wszystko idzie nie tak. Scenariusz zostaje uznany za kiepski i wycina postacie Mary i Kitty, ale producent nie zgadza się na zmiany. Grająca główną rolę Zoe Alcott jest piękna i utalentowana, ale ma trudny charakter i od początku plotkuje się o jej wychudzonej sylwetce, z kolei odgrywająca Jane Bennet Rosie dostaje rolę za względu na zdolności aktorskie, ale musi zmagać się z plotkami ekipy, że jest zbyt dojrzała i brzydka. Największe kontrowersje budzi grający Darcy’ego Peter Murphy, nieco tępy, pozbawiony osobowości i charyzmy. Prawdziwe problemy zaczynają się jednak, gdy Peter zostaje zamordowany.
Byłam ciekawa, czy twórczość pani Knedler przemówi do mnie w całkowicie innym wydaniu – uwielbiam retellingi i mitologiczne klimaty, natomiast ze współczesnymi kryminałami mi nie po drodze, ale tutaj bardzo dobrze się bawiłam. ,,Pan Darcy nie żyje” to lekka, przyjemna, humorystyczna opowieść, która rozluźnia i wciąga. Zagadka jest dość ciekawa i może zaskoczyć, ale jest podana w spokojny i luźny sposób, kojarzący mi się z powieściami Agathy Christie, także ze względu na zawężony krąg podejrzanych. Bohaterowie są dobrze zarysowani, ludzcy i da się ich lubić. Chyba najbardziej polubiłam Rosie i Bell – silne, mądre kobiety, które jednak miały swoje słabości i uczyły się sobie z nimi radzić, ale bliski był mi też Paul, który uzewnętrznił mój własny problem z dziełami Jane Austen: no, nie jestem w stanie tam dojrzeć sprzeciwiania się konwenansom i porządkowi społecznemu samemu w sobie. Ale chyba najbardziej interesującą postacią była Zoe – na początku możemy mieć wrażenie, że okaże się płytką, zapatrzoną w siebie gwiazdą, ale z czasem pokazuje o wiele więcej skomplikowanych motywacji i emocji.
Ale dla mnie największą zaletą tej książki była warstwa ,,meta”. Sam styl nie sili się na przesadnie współczesny i nawiązuje do sposobu pisania Jane Austen. Pojawiają się także aluzje do wspomnianej wyżej Agathy Christie. Bohaterowie toczą dyskusje na temat poprzednich ekranizacji powieści Jane, zachwycają się jej twórczością, dyskutują nad motywami, ale też w osobie Paula – wytykają słabostki, o których nie chcemy pamiętać. Pojawiają się tu także refleksje nad ekranizacjami i przemysłem filmowym, co w dzisiejszych czasach, kiedy producenci prześcigają się w tym, kto wprowadzi więcej zmian w adaptacji wydaje mi się jeszcze bardziej aktualne 😉 I ze zdziwieniem możemy sobie przypomnieć, że w 2005 chodzenie z rozpuszczonymi włosami w filmie kostiumowym uchodziło za okropne złamanie konwenansów, a internauci wprost twierdzili, że szczupła sylwetka Keiry Knightley to niedopuszczalne mijanie się z realiami.
,,Pan Darcy nie żyje” to przyjemna i zabawna pozycja na lekkie popołudnie. Polecam dla relaksu, szczególnie fanom Jane Austen, Agathy Christie czy brytyjskich produkcji kostiumowych.
,, Życie człowieka może się wywrócić do góry nogami. Można się wspiąć na szczyt w zastraszającym tempie, a później spektakularnie z niego spaść…”
Z twórczością Magdaleny Knedler zetknęłam się w zeszłym roku, kiedy przeczytałam ,,Panią Labiryntu”, która została moja ulubioną powieścią 2022 roku i nadal jestem pod jej wrażeniem. Postanowiłam lepiej poznać tę autorkę i padło chyba na jej pierwszą książkę - ,,Pan Darcy nie żyje”.
więcej Pokaż mimo toPowstaje nowa ekranizacja kultowej powieści Jane Austen ,,Duma i uprzedzenie”. Jednak od...
Miła komedyjka kryminalna.
Tą książkę przeczytałam już lata temu, lecz do tej chwili mniej więcej pamiętam o czym była. A najważniejsze, że nadal chcę ja mieć na swojej półce, bo wiem, że mi się spodobała.
Miła komedyjka kryminalna.
Pokaż mimo toTą książkę przeczytałam już lata temu, lecz do tej chwili mniej więcej pamiętam o czym była. A najważniejsze, że nadal chcę ja mieć na swojej półce, bo wiem, że mi się spodobała.
empikgo #reklama
empikgo #reklama
Pokaż mimo toMiłe rozczarowanie, a dlategóż, że to nie romansidło lecz bardzo zgrabnie uszyta komedia kryminalna, którą uwielbiam, i do tego z wątkiem filmowym, który mnie kupił w całości czyli zaspokojonam w 100%
Miłe rozczarowanie, a dlategóż, że to nie romansidło lecz bardzo zgrabnie uszyta komedia kryminalna, którą uwielbiam, i do tego z wątkiem filmowym, który mnie kupił w całości czyli zaspokojonam w 100%
Pokaż mimo toTytuł sprytny. Przyciąga fanów Jane Austen, a zarazem jest użyty w sposób całkowicie zrozumiały dla przebiegu fabuły. Jednakże brakowało mi czegoś w tej książce lub czegoś było w niej za dużo. Doczytałam ją do końca, ale bez nadmiernej ekscytacji.
[SPOILER]
Bardzo spodobało mi się, że poruszono wątek, dotyczący różnic stanowych w czasach Jane Austen. Rzeczywiście, zgodnie ze słowami jednego z bohaterów książki, jako wielka fanka Austen nigdy nie zwróciłam uwagi, że pomimo tego, iż główne postaci z Jej książek są ubogie w swoim stanie szlacheckim, należą przecież do warstwy uprzywilejowanej. Znacznie gorsze życie miały zwykłe służące - kobiety, które często żyły na skraju nędzy, które były uzależnione od swoich rodzin i pracodawców, które miały znikomą moc stanowienia o swoim losie.
Cieszę się, że uwidoczniono ten wątek. Moim poglądom daleko do socjalistycznych, ale kwestia ubóstwa, zwłaszcza dziedzicznego, zawsze porusza moje współczucie dla jego ofiar. Ludzie w obecnych czasach, mieszkający na tej szerokości geograficznej, żyją w naprawdę wyjątkowo korzystnych warunkach, być może w najlepszych, jakie kiedykolwiek zaistniały równocześnie dla tak licznej grupy ludzi.
Jeżeli chodzi o inne wątki, to doceniam nawiązania kulturalne, do książek, kinematografii, czy teatru. Niestety jednak naszła mnie przykra refleksja, że niezwykle trudno jest tworzyć prozę na wzór Agathy Christie, stanowiącej połączenie wartkiej akcji z jej interesującym przebiegiem, a nawet lekkim humorem.
Zawarta w tej książce intryga nie posiadała takich cech, a nawet trochę mnie męczyła. Interesował mnie wyłącznie wątek Alana i Rosie oraz detektywa. Pozostałe postaci wydały mi się miałkie, a czasami wręcz irytujące, pomimo tego, że zapewne miały odegrać ciekawsze role.
Książka nie jest beznadziejna. Moim zdaniem jest po prostu mocno przeciętna.
Tytuł sprytny. Przyciąga fanów Jane Austen, a zarazem jest użyty w sposób całkowicie zrozumiały dla przebiegu fabuły. Jednakże brakowało mi czegoś w tej książce lub czegoś było w niej za dużo. Doczytałam ją do końca, ale bez nadmiernej ekscytacji.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to[SPOILER]
Bardzo spodobało mi się, że poruszono wątek, dotyczący różnic stanowych w czasach Jane Austen. Rzeczywiście, zgodnie...
Na początku długo się rozkręcała, potem było ciekawiej. Dużo intryg, słabości ludzkich i tajemnic. Nie porwała mnie jednak ta opowieść.
Na początku długo się rozkręcała, potem było ciekawiej. Dużo intryg, słabości ludzkich i tajemnic. Nie porwała mnie jednak ta opowieść.
Pokaż mimo toTo było całkiem niezłe. Te wszelkie machlojek weszły jak złoto, nawet nie obchodziła mnie tożsamość mordercy🤣
To było całkiem niezłe. Te wszelkie machlojek weszły jak złoto, nawet nie obchodziła mnie tożsamość mordercy🤣
Pokaż mimo toPrzyznam, że pierwsze 40 stron w żadnym stopniu mnie nie porwało i zastanawiałam się czy nie odłożyć tejże książki... Uznałam, że jednak dam jej jeszcze szansę i naprawdę mile się zaskoczyłam :). Ilość intryg i tajemnic wręcz zwala z nóg :).
Przyznam, że pierwsze 40 stron w żadnym stopniu mnie nie porwało i zastanawiałam się czy nie odłożyć tejże książki... Uznałam, że jednak dam jej jeszcze szansę i naprawdę mile się zaskoczyłam :). Ilość intryg i tajemnic wręcz zwala z nóg :).
Pokaż mimo to"Pan Darcy nie żyje" był na moim radarze od momentu zapowiedzi - przemawiało do mnie wszystko: koncept, nawiązanie do Dumy i uprzedzenia, forma kryminału... Słowem: książka idealna. Przez lata znajdowała się na moich kolejnych listach książek do kupienia, do wypożyczenia, do zdobycia - za każdym razem coś jednak mi przeszkadzało w sięgnięciu po debiut Knedler. Gdy zobaczyłam, że jest dostępna w mojej bibliotece - słowem nie da się opisać mojej ekscytacji.
A potem ją otworzyłam i zaczęłam czytać. I rozczarowanie wylało się na mnie niczym kubeł lodowatej wody. Na palcach jednej ręki mogę wyliczyć elementy, które mi się podobały, a na wady potrzebowałabym całej listy.
Przede wszystkim - jak na kogoś, kto spędził kilka lat na pracy związanej z Jane Austen (na pracy magisterskiej czy pracy na portalach poświęconych jej twórczości),to w kryminale czuć przede wszystkim pogardę dla "Dumy i uprzedzenia" i wszystkich jej ekranizacji. Nie wiem, czy jest to zabieg celowy, czy też Knedler wyszło to przypadkiem, ale absolutnie wszyscy bohaterowie nienawidzą i gardzą "Dumą i uprzedzeniem" - szczególnie tą filmową. Wszyscy pracujący przy filmie muszą koniecznie powiedzieć jak to granie w klasyce jest całkowicie poniżej ich standardów.
Jest w tym pewien snobizm, jest też sporo ignorancji - przywoływane są jedynie dwie ekranizacje powieści Austen (miniserial z 1995 i film z 2005),nakręcenie kolejnej ekranizacji w 2015 traktowane jest jako coś, co jest niepotrzebne, ale i jako coś, co wydarza się jedynie raz na dekadę. Knedler ustami kolejnych bohaterów twierdzi, że nie da się już nic nowego powiedzieć, nakręcić inaczej "Dumy i uprzedzenia". W tym miejscu chciałabym wspomnieć o bollywoodzkiej ekranizacji powieści, webseries "Lizzy Bennet Diaries" czy miniserialu BBC "Death Comes to Pemberley" - wszystkie dość głośne, pokazujące, że można pokazać tę historię inaczej, a pan Darcy nie musi nosić twarzy Colina Firtha.
Problemem są także powtórzenia. Zarówno te dosłowne (przysięgam, w przeciągu 3 stron zdanie "Pan Darcy nie żyje" zostało powtórzone z 8 razy),jak i jeśli chodzi o informacje. Knedler stosuje mnóstwo ekspozycyjnych dialogów i opisów, które irytują tym bardziej, gdy pięć stron dalej te same dane zostają podane w innym dialogu, opisie czy anegdocie. Do tego dochodzi jeszcze niemal całkowite powtarzanie tych samych scen oczyma różnych bohaterów - tu zabrakło redaktora, który powiedziałby, że to można pokazać zgrabniej, przyjemniej i lepiej.
Przez te liczne powtórzenia cała powieść się rozwleka jeszcze mocniej niż mogłaby. Knedler opóźnia celowo podanie jakichkolwiek informacji, co sprawia, że prędzej czy później czytelnik zaczyna się irytować. Nieustannie powraca do tych samych rozmów i wątków, nie podając ani jednej nowej informacji. A że sama zagadka jest kiepsko zbudowana, to rozczarowanie w finale jest jeszcze większe.
"Pan Darcy nie żyje" może być - i nie ma tu krztyny przesady - moim osobistym rozczarowaniem roku. Autentycznie żałuję tego, że w końcu udało mi się zdobyć egzemplarz tej książki, tego, że moje wyobrażenia i nadzieje zderzyły się z twardą, rozczarowującą rzeczywistością.
"Pan Darcy nie żyje" był na moim radarze od momentu zapowiedzi - przemawiało do mnie wszystko: koncept, nawiązanie do Dumy i uprzedzenia, forma kryminału... Słowem: książka idealna. Przez lata znajdowała się na moich kolejnych listach książek do kupienia, do wypożyczenia, do zdobycia - za każdym razem coś jednak mi przeszkadzało w sięgnięciu po debiut Knedler. Gdy...
więcej Pokaż mimo to