rozwińzwiń

Władcy światła

Okładka książki Władcy światła Ewelina Kasiuba
Okładka książki Władcy światła
Ewelina Kasiuba Wydawnictwo: Oficynka literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2023-06-23
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-23
Język:
polski
ISBN:
9788367204903
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki (Nie)realna magia D. B. Foryś, Patrycja Fraj, Camille Gale, Ewelina Kasiuba, Martyna Ludwig, Katarzyna Muszyńska, Marek Pawłowski, Joanna Krystyna Radosz, E. Raj, Sandra Rozbicka, Ludka Skrzydlewska, Grzegorz Wielgus
Ocena 7,1
(Nie)realna magia D. B. Foryś, Patryc...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
2

Na półkach: ,

Z niecierpliwością czekałam na drugą cześć i się nie zawiodłam. Dziękuję Autorce że mogłam spędzić parę godzin z tą wspaniałą książką. Pozdrawiam

Z niecierpliwością czekałam na drugą cześć i się nie zawiodłam. Dziękuję Autorce że mogłam spędzić parę godzin z tą wspaniałą książką. Pozdrawiam

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Niedawno skończyłam czytać powieść autorstwa Eweliny Kasiuba pod tytułem "Władcy światła", i tak jak po przeczytaniu jej pierwszej powieści "Władcy ciemności" nie doznałam zawodu. Wręcz przeciwnie!
Dla tych, którzy jeszcze nie zapoznali się z historią panny Eilis Ormond i Gabriela Montan we "Władcach ciemności", "Władcy światła" są jej kontynuacją, i doprawdy dobrze by było nadrobić zaległości, poznać początek ich wspólnej drogi, nie jedynie po to, aby lepiej zrozumieć przyszłe losy, ale także po to, aby w pełni nasycić się atmosferą powieści, tak jak swój głód nasycają krwią dzieci nocy. W części drugiej znajdziecie nawiązania do części pierwszej, które dla mnie, jako dla czytelniczki, zapoznanej z treścią pierwszej powieści, były swojego rodzaju sentymentalnym wspomnieniem, w których razem z Eilis mogłam spoglądać w niebo rozświetlone milionami gwiazd, widzieć w nim szansę na "inny, lepszy świat" i wraz z nią mogłam dzielnie walczyć o miłość. "Władcy światła" to nie jedynie podróż przez ponad 100 lat dzielących Gabriela i Eilis. To także podróż do starożytnego Egiptu, jego legend i podań, wierzeń, które autorka z niebywałą wrażliwością opisuje. To także podróż poprzez świat w czasach nam współczesnych- Australia, Meksyk, Londyn, Afryka.
Ewelina Kasiuba swą opowieść rozpoczyna w Nowym Orleanie 1889 roku. Targany bólem Gabriel Montan pragnie zemsty na biesiadnikach w tawernie. Wyłaniając się z ciemności, niesie im zapach śmierci. To kara jaką muszą zapłacić za to, że odebrali mu ukochaną... Następnie autorka zabiera nas do wspomnianego już Egiptu XV wieku przed naszą erą, gdzie zapoznaje czytelnika z historią Amiry i Radży, która będzie się pojawiać również i na kolejnych stronach powieści. Jest ona dość znacząca dla przebiegu kolejnych wydarzeń, więc chłońcie każde zapisane słowo i dajcie się ponieść jego magii, pozwalając aby autorka pobudziła Waszą wyobraźnię i wzbudziła zaciekawienie. Kolejnie, na powrót, Ewelina Kasiuba zabiera nas do Nowego Orleanu, tym razem do roku 2018, 126 lat po zniknięciu Eilis. Odnajdujemy tam dziewczynę, aż nazbyt podobną do ukochanej Gabriela. Ma na imię Eili, marzy o tym, aby w przyszłości studiować historię i dostarczając przesyłki zbiera na czesne. Cierpi na zanik pamięci. Nie wie kim jest, skąd pochodzi, ani co się z nią stało, ale wie, że panicznie boi się lasu... Eili dostrzega William Cane, przyjaciel Gabriela... Czy Eili jest ową Eilis, którą mu odebrano? A jeśli tak, to czy będzie jej dane ozdyskać pamięć i na nowo połączyć z ukochanym?
Szukając odpowiedzi na powyższe pytania, będziecie również, wraz z bohaterami powieści, studiować tysiące woluminów, księgi magii demonicznej, wiedzę tajemną i zakazaną, w celu odnalezienia surowicy na wampiryzm. Zostaniecie wprowadzeni w stan delikatnego mroku, który pozwoli Wam poczuć atmosferę pewnej niesamowitości, mając wrażenie jakby sama autorka czarowała, zaklinała. Musicie wiedzieć, że "Władcy światła" to coś więcej niż fantastyczna opowieść o demonach i wampirach. "Władcy światła" są dziełem, które jak ta chłodna bryza obejmuje czytelnika swym ramieniem i nie uwalniając go ze swych objęć przyprawia go o dreszcze przeszywające ciało. Ale "Władcy światła" skrywają w sobie nie tylko mrok. Są również słodkim rozmarzeniem. O potędze miłości, miłości silniejszej niż śmierć, miłości, która przetrwa stulecia, i wreszcie miłości, która jest siłą sprawczą wszelkich rzeczy i zmian, także pragnienia bycia lepszym. "Jestem potworem, ale twoim. (...) Przekonam cię do siebie, aż zaczniesz mi wierzyć." W tych słowach Gabriel zawiera chęć walki o swoje człowieczeństwo, swoją utraconą duszę i potrzebę ochrony swej ukochanej przed ciemną stroną...
Rozmyślając o powieści Eweliny Kasiuba, należy również wspomnieć, że jej struktura jest wielopłaszczyznowa. Autorka wspomina o kulcie Setian. Zachęca czytelnika do zgłębiania wiedzy, w czym upatruje "wyzwolenie od uciskających człowieka mocy". Ponadto, zachęca nas do refleksji nad naszym światem, światem straconym, w którym: "łatwość jest tylko urojeniem, prowadzącym wprost do zatracenia", w którym ludzie nie znają granic, w którym, aby osiągnąć swój cel, poświęcają wszystko i wszystkich. Co więcej, "Władcy światła" to nie jedynie bogata historia, rozważania dotyczące naszej moralności, mistyka i groza. To także soczyste i barwne opisy, Cancun tętniące nocnym życiem. To także zmysłowe opisy cielesnych uniesień, oddanie się pragnieniu i żądzy pomiędzy dwojgiem kochanków. Myślę, że zamiłowani w erotyce czytelnicy nie rozczarują się. Autorka sprawi, że Wasze serce zabije szybciej...
Mi samej bardzo smutno było rozstawać się z Eilis i Gabrielem. Kończąc powieść z nadzieją szukałam choćby maleńkiej szansy na jej kontynuację. Pokochałam ich tak samo, jak ponad 20 lat temu pokochałam historię Heathciff'a i Catherine Earnshaw z "Wichrowych Wzgórz" autorstwa Emily Brontë. Heathcliff i Catherine zostali ze mną na długo. Po dziś dzień mam niebywałą słabość do targającej nimi namiętności. I coś mi się widzi, że z Gabrielem i Eilis będzie tak samo. Pozostaną ze mną na długo. A ekranizacja obydwu powieści Eweliny Kasiuba, w moim odczuciu, mogłaby być ekranizacją na miarę sławnego "Wywiadu z wampirem".
Na koniec tylko dodam, że w każdym z nas jest zarówno światło jak i mrok. My sami decydujemy w jakim kierunku chcemy iść... I jeśli chcecie się przekonać czy bohaterowie powieści pokonali swój mrok, musicie po nią sięgnąć. Niech uczucie ponadczasowej miłości zauroczy Was, a słowa: " (...) jesteś dla mnie światłem, którego szukałem" pozostaną z nami, przenikając w najgłębsze zakamarki duszy, chroniąc nas przed ciemną stroną.

Pięknego zaczytania Wam życzę. A autorce powieści kolejnych sukcesów. ❤

Niedawno skończyłam czytać powieść autorstwa Eweliny Kasiuba pod tytułem "Władcy światła", i tak jak po przeczytaniu jej pierwszej powieści "Władcy ciemności" nie doznałam zawodu. Wręcz przeciwnie!
Dla tych, którzy jeszcze nie zapoznali się z historią panny Eilis Ormond i Gabriela Montan we "Władcach ciemności", "Władcy światła" są jej kontynuacją, i doprawdy dobrze by było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
19

Na półkach:

Recenzja powieści Ewelina Kasiuba – Władcy światła

Nareszcie! Nareszcie dorwałam się do drugiej części powieści Eweliny Kasiuby.
Pierwszy tom, czyli „Władcy ciemności” przeczytałam dwa lata temu!
Drugi tom, zatytułowany „Władcy światła” wpadł w moje ręce dzięki super księgarni „Neptun” w Świnoujściu.
Jak się odnieść do powieści, która rozwiązuje sprawę domniemanej śmierci jednej z bohaterek? Powieść dodaje otuchy, natchnienia, wiary… gdyż odpowiada na trudne pytanie zadawane od wieków: czy istnieje drugie życie? Druga szansa? Czy można się obudzić po ponad stu letnim śnie? Zagadka związana z naszym istnieniem, wartościami kierującymi życiem, zagadka wiary…
Ewelina Kasiuba opiera swą historię na sile miłości. Czymże jest bowiem życie i miłość? Uczuciem, które prowadzi nas od narodzin po kres istnienia, a które może zmienić wszystko, czyż nie? Cały chrześcijański dekalog oparto na sile miłości.
Czy mówi Wam coś pojęcie: pamięć komórkowa? W powieści Eweliny Kasiuby czytamy:
„ Natychmiast przepełnił go zapach. Przysunął usta do kobiecej szyi rozpoznał woń skóry. Pachniała idealnie, jak jego Eilis, tak samo. To nie działo się naprawdę., to nie mogło się stać. To nie mogła być ona.
(…) Obcy mężczyzna trzymał ją w ramionach, a ona czuła tylko intensywną potrzebę bycia z nim, wzmożone uczucie szczęścia, bezpieczeństwa, żar, który rozbudził jej serce w ciągu tej jednej sekundy. Jakby odnalazła utraconą tożsamość, życie, które jej odebrano.”
Niejednokrotnie zastanawiamy się nad odczuwanym efektem Deja vu. Czy TO można nazwać pamięcią komórkową? Pamięcią podświadomości? Takiego uczucia, przeświadczenia doznaje główna bohaterka. Doświadczona niemocą utraty pamięci, najpierw czuje. Wracają do niej reakcje ciała.
Dlaczego ten fakt jest intrygujący dla czytelnika? Otóż odpowiedź na to pytanie wynika z następujących słów:
„Eilis Ormond umarła sto dwadzieścia sześć lat temu i nic ani nikt nie przywróci jej życia.”
Zaciekawieni?
Autorka niezwykle ciekawie wplata w opowiadaną historię fakty pochodzące z zachowanych ksiąg oraz artefaktów, które rozsiane po całym świecie, przyciągają uwagę badaczy. Przeprowadza się na nich naukowe doświadczenia, eksperymenty i badania, aby zgłębić tajemnicę ludzkości. Tajemnicę naszego pochodzenia. Mowa tutaj między innymi o najstarszej księdze świata pochodzącej sprzed 3,5 tysiąca lat, a napisanej w języku Etrusków, mowa o Testamencie Salomona, Koptyjskim podręczniku rytualnej mocy czy Medicinale Anglikum. A to tylko niektóre pozycje wykorzystane w powieści.
Podróż bohaterów od muzeum do muzeum świata jest wciągająca, a to, co znajdują rodzi kolejne pytania, także u czytelnika. Wielce to ekscytujący i barwny element powieści.
Ewelina Kasiuba nie obawia się nowości, jak na przykład: pigułka chroniąca przed słońcem! Wprawdzie w dzisiejszych czasach smarujemy się kremami z filtrami, aby chronić skórę przed poparzeniem słonecznym, ale o pigułce jeszcze chyba nikt nie słyszał!
Zaletą powieści jest także dotykanie tematów związanych z biblią, jej bohaterami oraz interpretacją wymienianych w niej postaci. Jest tu wyraźny związek z zainteresowaniami autorki. Atrakcyjny i dający do myślenia.
Aspekt poszukiwania wiedzy, gdy inni już tę wiedzę posiadają, ale ją ukrywają, jest także doskonałym ogniwem poprowadzonym przez autorkę. Powieść przywodzi na myśl zalety dobrego thrillera, a przecież nie należy do tego gatunku.
Polecam wszystkim czytelnikom bacznie obserwować karierę pisarską Eweliny Kasiuby.
Kto nie czytał jeszcze „Władców ciemności”, niechaj szybciutko sięga po tę powieść, gdyż nie będzie musiał czekać na drugi tom! Najlepiej od razu nabyć oba egzemplarze.
Serdecznie polecam!

Recenzja powieści Ewelina Kasiuba – Władcy światła

Nareszcie! Nareszcie dorwałam się do drugiej części powieści Eweliny Kasiuby.
Pierwszy tom, czyli „Władcy ciemności” przeczytałam dwa lata temu!
Drugi tom, zatytułowany „Władcy światła” wpadł w moje ręce dzięki super księgarni „Neptun” w Świnoujściu.
Jak się odnieść do powieści, która rozwiązuje sprawę domniemanej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
71

Na półkach:

'Władcy światła' to bezpośrednia kontynuacja 'Władców ciemności'. Tym razem większość akcji dzieje się we współczesnym świecie i w różnych miejscach na świecie. Poznajemy tu odpowiedzi na pytania pozostawione w pierwszej części. Mało. Również na masę innych, które dopiero pojawiają się na kartach tej. Wątek miłosny jest nadal kontynuowany. Oj jest bardzo poplątany. Ale to chyba domena romansów. Niestety, to element, który nie trafia do mnie. Jeśli już mówimy o tym, pierwsza część była dla mnie bardziej zrozumiała i mniej chaotyczna. Ale ja się na romansach nie znam. Również dużo mniej erotyki tym razem dostajemy. Nic na tym na szczęście nie traci całość.
Ewelina oprócz romansu wprowadza elementy genezy jej wampirów. Tworzy i przedstawia również wewnętrzny porządek w ich społeczeństwie. Poznajemy czarne owce gatunku, proces przemiany czy typowe krwiste imprezy. Tak więc intryga, akcja, brutalność oraz odrobina grozy też tu mają swoje miejsce.
Podsumowując... Nadal fanem romansów nie będę 😉 Ogólnie bardzo ciekawa wizja wampiryczna połączona z gorącym uczuciem. Dla miłośników gatunku gratka. Oczywiście polecam wszystkim 🙂

'Władcy światła' to bezpośrednia kontynuacja 'Władców ciemności'. Tym razem większość akcji dzieje się we współczesnym świecie i w różnych miejscach na świecie. Poznajemy tu odpowiedzi na pytania pozostawione w pierwszej części. Mało. Również na masę innych, które dopiero pojawiają się na kartach tej. Wątek miłosny jest nadal kontynuowany. Oj jest bardzo poplątany. Ale to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
514
487

Na półkach:

Powieść Eweliny Kasiuby zdecydowanie jest jedną z ciekawszych, jakie czytałam w tym roku. Z jednej strony to lekka lektura na wakacje, pełna namiętności. Z drugiej pokazuje też ciemniejsze strony ludzkiej (i nie tylko) natury. Poza przyjemnością z czytania wyniosłam z niej kilka pytań do samej siebie. Czy potrafiłabym kochać tak mocno? Ile można wybaczyć w imię miłości? Czemu to kobiety są silniejsze, mimo że wielu twierdzi inaczej?

“Władcy światła” to doskonała kontynuacja debiutu Eweliny Kasiuby. Widać tu postęp warsztatowy, ciekawie poprowadzoną historię z kilkoma zagadkami. Przede wszystkim jest to piękna opowieść o miłości. Takiej, o której marzy wiele z nas…

Całość: http://przeczytanki.pl/5528-wladcy-swiatla-ewelina-kasiuba/

Powieść Eweliny Kasiuby zdecydowanie jest jedną z ciekawszych, jakie czytałam w tym roku. Z jednej strony to lekka lektura na wakacje, pełna namiętności. Z drugiej pokazuje też ciemniejsze strony ludzkiej (i nie tylko) natury. Poza przyjemnością z czytania wyniosłam z niej kilka pytań do samej siebie. Czy potrafiłabym kochać tak mocno? Ile można wybaczyć w imię miłości?...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9
  • Chcę przeczytać
    7
  • Posiadam
    2
  • Kwiecień 2024 R.
    1
  • MAC
    1
  • Do kupienia/Chcę w prezencie
    1
  • ** Legimi
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Więcej
Ewelina Kasiuba Władcy światła Zobacz więcej
Ewelina Kasiuba Władcy światła Zobacz więcej
Ewelina Kasiuba Władcy światła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także