Antologia "(Nie)realna magia" to zbiór dwunastu opowiadań, które wciągają czytelnika w fantastyczne światy pełne bogów, demonów, czarownic oraz niezwykłych istot takich jak androidy czy półmechaniczni lordowie. Przedstawione historie oscylują wokół tematyki erotycznej, tworząc fascynujące połączenie fantastyki z namiętnością.

Jednym z największych atutów tego zbioru jest jego zróżnicowanie zarówno pod względem warsztatowym, jak i fabularnym. Każde opowiadanie wyróżnia się własnym stylem i narracją, co sprawia, że lektura staje się dynamiczna i nieprzewidywalna. Autorzy prezentują zarówno tradycyjne motywy fantastyki, jak i świeże, oryginalne pomysły, co przyciąga uwagę czytelnika od pierwszych stron.

Jednakże, jak to często bywa w zbiorach opowiadań, nie wszystkie teksty mogą spotkać się z równie pozytywnym odbiorem. Choć niektóre opowieści z pewnością trafią w gusta czytelników, inne mogą być mniej przystępne lub nieco trudne do przebrnięcia. Niemniej jednak, różnorodność zawartości sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie, a poszukiwanie ulubionych tekstów staje się przyjemną przygodą.

(Nie)realna magia nie tylko przenosi czytelnika przez fantastyczne światy pełne niezwykłych istot, ale również przez czas i przestrzeń.

Jednym z najbardziej fascynujących aspektów tej antologii jest sposób, w jaki autorzy eksplorują tematykę erotyczną. Choć niektóre sceny mogą wzbudzać kontrowersje, to właśnie one nadają opowiadaniom ich wyjątkowy charakter i sprawiają, że czytelnik nie może oderwać się od lektury. Nie jest to jednak tylko ostra erotyka - opowieści są subtelne, pełne napięcia i zmysłowości, co dodaje im głębi i emocjonalnego bogactwa.

Przez różnorodność zawartości i wyjątkową atmosferę, (Nie)realna magia może być traktowana jako odważne eksplorowanie granic fantastyki i erotyki. To antologia, która nie boi się sięgać po niekonwencjonalne pomysły i prezentować je w nieco gorących formach przekazu. Jednakże, mimo swojej odważnej tematyki, opowieści zawarte w tej książce mają także lekkość i swobodę, które sprawiają, że czytelnik czuje się zaproszony do magicznego świata pełnego przygód i zmysłowych doznań.

W rezultacie, (Nie)realna magia może być postrzegana jako inspirująca podróż przez fantazyjne światy, która wzbudza emocje, refleksje i dyskusje. To antologia, która nie pozostawia obojętnym, zachęcając czytelników do odkrywania nowych wymiarów literatury erotyczno-fantastycznej i otwierając drzwi do niezwykłych, czasem kontrowersyjnych, ale zawsze fascynujących historii.

Słuchając (Nie)realnej magii w formie audiobooka, możemy doświadczyć dodatkowych warstw opowieści dzięki interpretacji lektora. Jednakże, jak w przypadku każdej audiobookowej produkcji, wybór lektora może mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego wrażenia odbiorcy. W tym przypadku, choć lektorka wykonała kawał solidnej roboty, można odczuć, że niektóre opowiadania mogłyby lepiej brzmieć z innym głosem.

Głos lektorki, który był (jak dla mnie) sztuczny i niepasujący do atmosfery niektórych opowiadań, co może być wyzwaniem dla odbiorcy, który oczekuje spójnego i przekonującego wykonania. Niemniej jednak, warto docenić starania lektorki oraz wysiłek, jaki wkładała w oddanie różnorodnych postaci i nastrojów zawartych w antologii.

Jednakże, choć lektor może wpłynąć na ostateczne wrażenia z audiobooka, warto pamiętać, że samą treść opowiadań i ich jakość literacką warto oceniać osobno. Nawet jeśli wykonanie lektora nie spełniło oczekiwań, opowiadania zawarte w (Nie)realnej magii, nadal mogą przyciągać uwagę czytelników swoją oryginalnością, pomysłowością i emocjonalnym głębokiem. W rezultacie, mimo potencjalnych niedociągnięć w wykonaniu audiobooka, sama antologia nadal może stanowić fascynującą podróż.

Podsumowując, antologia "(Nie)realna magia" to lektura, która przyciąga uwagę. Mimo pewnych nierówności w jakości poszczególnych opowiadań, zdecydowanie warto dać szansę tej zbiorowej pracy, która zapewnia niezapomniane przygody, zaskakujące zwroty akcji i niezwykłe postaci.

I na koniec temat okładki. Jest fenomenalna.

Antologia "(Nie)realna magia" to zbiór dwunastu opowiadań, które wciągają czytelnika w fantastyczne światy pełne bogów, demonów, czarownic oraz niezwykłych istot takich jak androidy czy półmechaniczni lordowie. Przedstawione historie oscylują wokół tematyki erotycznej, tworząc fascynujące połączenie fantastyki z namiętnością.

Jednym z największych atutów tego zbioru jest...

A mi się podobało, zwłaszcza motyw ze spaleńcem.

A mi się podobało, zwłaszcza motyw ze spaleńcem.

Zaskakują mnie wysokie opinie tej antologii. Jeśli ona ma 7,1 to muszę chyba niżej ustawić poprzeczkę i przewartościować wszystkie pozycje przeczytane do tej pory!
Szczerze przyznam, że dotarłam do 7 opowieści i odpuszczam. Z tą książką wszystko jest źle. Lektor fatalnie dobrany do tematu, okładka całkowicie odbita od rzeczywistości (tam powinna być grafika z jakiegoś filmu p*no),z resztą tak samo, jak tytuł; w większości przypadków brak jakiejkolwiek fabuły, ewentualnie tylko jej zarys, byleby usprawiedliwić pikantne strony - wiecie, pół akapitu tym, dlaczego przychodzi hydraulik i kolejne 10 o.. na pewno nie o armaturze. I żeby te strony jeszcze faktycznie były tylko ostre, ale niektóre są po prostu... agresywne?
Koneserom może się spodoba, u mnie DNF.

Zaskakują mnie wysokie opinie tej antologii. Jeśli ona ma 7,1 to muszę chyba niżej ustawić poprzeczkę i przewartościować wszystkie pozycje przeczytane do tej pory!
Szczerze przyznam, że dotarłam do 7 opowieści i odpuszczam. Z tą książką wszystko jest źle. Lektor fatalnie dobrany do tematu, okładka całkowicie odbita od rzeczywistości (tam powinna być grafika z jakiegoś filmu...

Zapraszam do antologii pt. "(nie) REALNA MAGIA”.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @wydawnictwohm

"Niech żyje król" - autorem jest Grzegorz Wielgus. To historia Fais, mścicielki, która powraca zza grobu po 4 latach, by na królu Jehanie dokonać zemsty. Król lubi przepych, pochlebstwa, podnieca go torturowanie kobiet. Na balu nosi maskę lwa. Czy może być ujmujący, a jednocześnie sadystą i mordercą? To on kazał hrabiemu Klovisowi wyrzucić jej okrutnie zmasakrowane ciało po "zabawie" do rzeki. Teraz jest Tesą z Ferres i markizą, wszyscy są nią zauroczeni nawet książę Carel, następca tronu. To z nim chodziła na wspólne schadzki, a potem zniknęła. Jakiej najpotężniejszej trucizny użyje Fais? Czy pragnienie zemsty dało jej nowe, inne życie?

Elfie serce - Katarzyny Muszyńskiej. To świat pełen uprzedzeń i nienawiści, niesprawiedliwości i konfliktów między rasami. Liranna, córka samego władcy długouchych szuka uprowadzonej elfki, Aurayi. Widząc ją we Wściekłym Psie Kyle ofiaruje swoją pomoc. Kyle 15 lat tropił takie istoty jak ona, był zmiennokształtny. Jaką tajemnicę skrywał łowca? Liranna zawierzyła życie swoje i Aurayi zmiennokształtnemu udają się do Zahiru, miasta niewolników. Czy uda się uwolnić Aurayę? Jest cenna, to córka Króla Puszczy. Jak zakończy się kilkumiesięczna wędrówka Liry, Czystokrwistej? Kim był Nevan, ratujący jej życie?

Czarne ptaszydło - Sandry Rozbickiej debiut. W opowiadaniu mamy klimat słowiański, wierzenia, obyczaje, a w nim historie demona i odważnej córki grododzierżcy. Jutrowoj, syn Budziwoja chce wydać za mąż swoją córkę Dąbrówkę za starego Dziwigora. Od tego zależy istnienie całego grodu. Ślub miał zapewnić dobry byt Jutrowej córce, a także połączyć rody. Rudowłosa Dąbrówka nie chciała swaćby z obleśnym Dziwigorem, marzyła o prawdziwej miłości, silnym przystojnym mężczyźnie, który będzie ją chronił przed całym światem. Na polanie z mroku przed dziewczyną wyłania się młodzieniec, zwie się Miłodar , ma skrytą naturę. Gdy pojawiają się tropiciele jej ojca, Miłodar przechodzi transformację i znika. Dąbrówka zwróciła się o pomoc do opiekuńczego bóstwa, Łady, dopełniając obrzędu. Na palisadzie pojawił się Miłodar. Czy Miłodar przemieni Dąbrówkę w czarne ptaszydło i będzie wolna? Co wybierze Dąbrówka dobrobyt czy wolność?

Android - E. Raj. Opowiadanie przedstawia historie renegatki i androida. Renegatka, pilotka myśliwców katapultuje się i staje się więzieniem androida, łowcy. Android jest eksperymentalnym modelem produkcji Belush - Nano, Van, z którym nie da się negocjować. Jego poduszkowiec nie odleci, są komplikacje, a to za sprawą renegatki. Unieruchamiając jego pojazd pozbawiła ich szybkiego dotarcia do bazy. Nie wiedziała, że w atmosferze tej planety są lotne substancje halucynogenne, a z każdej strony czyhają śmiertelne zagrożenia. Czy renegatka Ariella i android zyskają wolność? Czy renegatka zobaczy jeszcze cuda jakie skrywa kosmos, który odbierany jest ludziom przez chciwe syndyki?

Świt bogów - Ludki Skrzydlewskiej. To historia złodziejki i celtyckiego boga, nieśmiertelnika. Aisling marzy o normalnym życiu, nie chce już kraść i oszukiwać, jednak przyjmuje zlecenie od Catriny, bo marzy o Szetlandach. Prawdziwy zleceniodawca pochodzi z Grecji. Ma wydostać kostur lorga móra, okraść celtyckiego boga. Udaje się na przyjęcie bogów, to sex-impreza, odbywa się w edynburskim zamku. Co oznacza lorg mór? Kim tak naprawdę jest Aisling? Dowiaduje się, że jest związana ze światem bogów, urodziła się 20 lat temu w Edynburgu. Kim jest Bóg Hermes? Czy jest inkarnacją celtyckiej bogini Morrigan? Czy bóg Dagda i śmiertelniczka będą razem?

Książka jest dla osób pełnoletnich, zainteresowanych tematyką fantasy połączonego z erotyką. Zawiera mocne elementy erotyczne. Antologię czyta się z dużym zaciekawieniem. To antologia 12 opowiadań, autorów wydających już na polskim rynku i debiutantów. Czytelnik odnajdzie w opowiadaniach bogów, demonów, zmiennokształtnych, czarownice, androida, kupidyna, modliszkę, nieumarłą i półmechanicznego lorda. Mamy różnorodne klimaty mystery, grozę, epokę wiktoriańską, przedchrześcijańską, epokę celtyckich bogów, epokę apokalipsy, słowiańskich wierzeń... Polecam wszystkim fanom erotyki historiach fantasy.

Zapraszam do antologii pt. "(nie) REALNA MAGIA”.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @wydawnictwohm

"Niech żyje król" - autorem jest Grzegorz Wielgus. To historia Fais, mścicielki, która powraca zza grobu po 4 latach, by na królu Jehanie dokonać zemsty. Król lubi przepych, pochlebstwa, podnieca go torturowanie kobiet. Na balu nosi maskę lwa. Czy może być ujmujący, a...

(...) co tu mogę więcej powiedzieć, jak nie to, że to rzecz dla zagorzałych miłośników gatunku. Takich, którzy przywykli już, że erotyki nie są dobrze pisane, nie mają żadnych ambicji ani polotu i wszystko to jest jakieś takie mechaniczne. Miał być seks, miała być namiętność, a było… cóż, wrażenia, jakby… Właśnie, jakbym zamiast rozbierać piękną kobietę, otwierał owinięte w szary papier opakowanie z używaną seks-lalką w środku.

https://sztukater.pl/ksiazki/item/40836-nie-realna-magia.html

(...) co tu mogę więcej powiedzieć, jak nie to, że to rzecz dla zagorzałych miłośników gatunku. Takich, którzy przywykli już, że erotyki nie są dobrze pisane, nie mają żadnych ambicji ani polotu i wszystko to jest jakieś takie mechaniczne. Miał być seks, miała być namiętność, a było… cóż, wrażenia, jakby… Właśnie, jakbym zamiast rozbierać piękną kobietę, otwierał owinięte w...

Lubicie książki, które są zbiorem krótkich opowiadań różnych autorów? A może jednak wolicie dłuższe historie?
Osobiście preferuję długie, wielotomowe historie, choć muszę przyznać, że takie antologie dają nam spore możliwości w poznaniu warsztatu literackiego wielu autorów na raz.
Możemy zobaczyć, które powieści przypadną nam do gustu.
Natomiast (Nie)realna magia jest jedną z lepszych antologii, jakie czytałam.
Jest to zbiór 12 opowiadań fantasy z wątkiem erotycznym każda.
Od razu zaznaczam, że książka jest przeznaczona dla osób 18+.
Tym, którzy nie lubią wątków erotycznych w fantastyce nie będę jej polecać.
Jednak jeśli nie przeszkadzają ci takie tematy, a wręcz szukasz takich historii polecam ją w 100%.
Są to naprawdę świetne opowiadania zarówno bardziej znanych autorów, jak i ciekawie piszących debiutantów.
I powiem wam, że jestem bardzo przyjemnie zaskoczona naprawdę wysokim poziomem opisanych historii.
Jeśli chodzi o gatunek, to opowiadania wpisują się w: historyczne alternatywne fantasy, high fantasy, połączenie romansu historycznego z elementami fantasy, urban fantasy, space romanse, folk fantasy, postapo czy erotyczne fantasy z elementami bizarro fiction.
Na pewno każdy znajdzie coś interesującego dla siebie.
Niektóre mogą was bardzo zaskoczyć.
Najbardziej podobały mi się:
❤️Niech żyje król - Grzegorz Wielgus
❤️Łowy - Ewelina Kasiuba
❤️Świt Bogów - Ludka Skrzydlewska
❤️Dama Pik - D.B. Foryś (historia z uniwersum Tessy Brown)
❤️Android - mojej ulubionej Ella Raj
❤️Druga szansa - Camille Gale
❤️Modliszka - Marek Pawłowski.

Lubicie książki, które są zbiorem krótkich opowiadań różnych autorów? A może jednak wolicie dłuższe historie?
Osobiście preferuję długie, wielotomowe historie, choć muszę przyznać, że takie antologie dają nam spore możliwości w poznaniu warsztatu literackiego wielu autorów na raz.
Możemy zobaczyć, które powieści przypadną nam do gustu.
Natomiast (Nie)realna magia jest jedną...

Zwykle nie czytam zbiorów opowiadań za jednym zamachem, tylko dawkuję sobie stopniowo opowiadania, czytając w przerwach między seriami książek. Tutaj było zupełnie inaczej i muszę przyznać, że pochłonęłam ciągiem całą antologię. To było spore zaskoczenie i nie sądziłam, że tak spodoba mi się fantastyka z erotycznym zabarwieniem, zwłaszcza, że nie znałam wcześniej żadnego z autorów.
Jak to bywa ze zbiorami, są nierówne i po przeczytaniu całości, jedne teksty pozostają w pamięci, a inne ulatują.
Mamy tutaj cały szereg różnych zagadnień, światów i historii, które łączą płomienne romanse, opisane w prawie wszystkich przypadkach, ze smakiem i wyczuciem. Przyjemnie, lekko, z delikatnym rumieńcem pojawiającym się co kilka stron - o to chodziło.
Opowiadanie, które zdecydowanie najbardziej przypadło mi do gustu? "Łowy" Eweliny Kasiuby - czytałam z wypiekami na twarzy. Poza tym mogę wyróżnić "Modliszkę" Marka Pawłowskiego oraz "Niech żyje król" Grzegorza Wielgusa - jednak męska wyobraźnia jest zdecydowanie bardziej hardcorowa, chociaż po "W nocy wszystkie koty są czarne" Joanny Krystyny Radosz, "Paktach" Martyny Ludwig oraz "Androidzie" Elli Raj, nie jestem już tak pewna trafności tej tezy. Najsłabsze, odrobinę infantylne wydało mi się "Elfie serce" Katarzyny Muszyńskiej oraz kompletnie nie weszłam w klimat "Świtu Bogów" Ludki Skrzydlewskiej.
Reasumując, to niezła antologia, zawierająca kilka udanych debiutów i gwarantująca miło spędzony czas z książką. Na pewno do niej wrócę.

Zwykle nie czytam zbiorów opowiadań za jednym zamachem, tylko dawkuję sobie stopniowo opowiadania, czytając w przerwach między seriami książek. Tutaj było zupełnie inaczej i muszę przyznać, że pochłonęłam ciągiem całą antologię. To było spore zaskoczenie i nie sądziłam, że tak spodoba mi się fantastyka z erotycznym zabarwieniem, zwłaszcza, że nie znałam wcześniej żadnego z...

Ciekawe opowiadania, erotyki było trochę ale jakoś nie raziła jak większości tego typu książek. Chętnie poznałabym kontynuację niektórych historii.

Ciekawe opowiadania, erotyki było trochę ale jakoś nie raziła jak większości tego typu książek. Chętnie poznałabym kontynuację niektórych historii.

Antologie mają to do siebie, że dzięki krótkim opowiadaniom mamy okazję poznać naraz wielu autorów. I choć fantastyka kiedyś nie była gatunkiem za którym szczególnie przepadałam to właśnie dzięki kilku autorom ją pokochałam. Niewątpliwie jedną z takich autorek jest D. B. Foryś, której opowiadanie tutaj również znajdziemy. To właśnie m.in. dzięki jej cyklu o Tessie Brown pokochałam ten gatunek. Dlatego niezwykle miło było mi się ponownie spotkać z Tessą oraz Kilianem, którzy już dawno temu skradli moje serce. Lubię twórczość Foryś za jej niezwykły dar pisania i czarny humor zawarty w tekście, który zawsze poprawia mi humor. Autorka zdecydowanie wie, jak pokierować losami swoich bohaterów, aby było ciekawie, czasem groźnie, ale i zabawnie.

„Odkąd poznałam Kiliana, mój świat jeszcze bardziej przyspieszył. Nie potrafiłam wszystkiego pogodzić. Kiedy wychodziłam na poszukiwania potencjalnego kandydata do bójki, tęskniłam za ukochanym, jednak będąc w jego objęciach, myślami uciekałam do porządnej konfrontacji z jakimś arcyłotrem.”


Podobało mi się również opowiadanie Grzegorza Wielgusa, którego twórczości jeszcze nie miałam okazji wcześniej poznać. Fais to dobrze wykreowana postać, którą obdarzyłam sympatią od razu. Jej mocny charakter i silna wola napędzona chęcią zemsty tylko potęgowała ciekawość jak to się dalej potoczy. Historia ta pokazuje nam również niezwykłą wyobraźnię autora.
Miło czytało się również „Elfie serce” Katarzyny Muszyńskiej, która zabiera nas w świat elfów i łowców. „Świt bogów” Ludki Skrzydlewskiej to również kolejna historia, która porwała mnie w swój świat.

„Nie wiem jeszcze, co będzie potem – jak poradzimy sobie z faktem, że wciąż jestem tylko śmiertelniczką, jak przyzwyczaję się do życia z bogiem, jednym z tych, którymi do tej pory gardziłam, i co będzie, gdy zwyczajnie, po ludzku, poznamy się lepiej – ale mam to gdzieś.
Wiem, że my i tak będziemy razem.
Po to się urodziliśmy.”


Opowiadanie Camille Gale również wywarło na mnie pozytywne wrażenie. Autorka ta nie była mi obca, gdyż czytałam już jej debiut. Apokalipsa przedstawiona w opowiadaniu pokazuje jak bardzo świat potrafi być zepsuty, i że demony są zdolne do wszystkiego. Jednak jak widać są też takie, które mimo wszystko mają w sobie jakieś ludzkie odruchy. Autorka stara się nam uświadomić, że każdy z nas zasługuje na drugą szansę.

„- Jestem młoda, chcę czuć, że żyję, chcę kochać, ryzykować, próbować nowych rzeczy, czerpać z życia przyjemność. Nie chcę uciekać przed demonami i ukrywać się w takich miejscach jak to. Ja z pewnością nie zasłużyłam na taki los. A nawet jeśli, to przecież każdy zasługuje też na drugą szansę.”

Z debiutów do gustu przypadło mi opowiadanie „Zanurzeni” Patrycji Fraj i z całą pewnością czekam na więcej twórczości autorki. Przedstawiony przez nią świat wodnika został dobrze wykreowany i przedstawiony, ukazując nam każdy swój zakamarek.

A opowiadaniem, że tak powiem z najmocniejszym przytupem na pewno jest te pozostawione na sam koniec, czyli „Modliszka” Marka Pawłowskiego. Znajdziemy na początku ostrzeżenie, że zawiera mocne elementy erotyki, przeznaczone dla czytelnika 18+. Muszę dodać, że to również debiut autora. Ci, którzy nie widzą czym jest modliszka i jak bardzo potrafi być drapieżnym owadem, koniecznie muszą zapoznać się z tą historią.

Każde z opowiadań w antologii łączy zawsze jakiś wspólny mianownik. Tutaj oprócz fantastyki w różnych jej gatunkach, wspólnym mianownikiem jest erotyka. Każde z opowiadań ma w sobie elementy erotyki, ale nie są one przesadzone, wręcz odwrotnie – opisane ze smakiem i umiarem. Dodają każdej z tych historii swoistej pikanterii.
Jako, że opowiadania to krótka forma przekazu nie sposób napisać coś o każdym z nich. Niemniej są opowiadania, które mi się spodobały i takiej które troszkę mniej. Ale muszę przyznać, że autorzy stanęli na wysokości zadania i każdy z nich wykazał się swoją kreatywnością, pomysłem i nietuzinkowymi bohaterami. Przeniosłam się w dwanaście różnych światów, poznając przeróżne istoty takie jak bogowie, demony, czarownice, zmiennokształtni, kupidyn czy też modliszka. Każdy z tych światów zaoferował mi inne doznania, a jednak w każdym z nich mogłam popuścić wodze własnej fantazji za co serdecznie dziękuję autorom.

"(Nie)realna magia" to zbiór dwunastu opowieści w klimacie fantasy okraszonych nutką erotyzmu. Dzięki niej wybierzecie się w wiele ciekawych miejsc, poznacie nietuzinkowych bohaterów i oderwiecie się od rzeczywistości. Zachęcam do przeczytania.

Antologie mają to do siebie, że dzięki krótkim opowiadaniom mamy okazję poznać naraz wielu autorów. I choć fantastyka kiedyś nie była gatunkiem za którym szczególnie przepadałam to właśnie dzięki kilku autorom ją pokochałam. Niewątpliwie jedną z takich autorek jest D. B. Foryś, której opowiadanie tutaj również znajdziemy. To właśnie m.in. dzięki jej cyklu o Tessie Brown...

Antologie lubię pod kilkoma względami: różnorodność tekstu, możliwość poznania nowych autorów, krótkie opowiadania, które mogą być miłą odskocznią od długich książek lb początkiem nowej przygody z jakąś większą serią, możliwość przenoszenia się w różne światy w ciągu jednej książki.
"(Nie)realna magia" wydawnictwa HM, to zbiór opowiadań, która właśnie ma wszystkie te cechy. Zaznaczam jednak, że pod względem treści nie jest to fantastyka skierowana do młodzieży 15+, lecz do osób dorosłych, ponieważ historie są doprawione ziarenkami erotyki ( ostatnie opowiadanie zawiera nawet ostrzeżenie- o mocnych, kontrowersyjnych elementach erotycznych , przeznaczonych tylko dla dojrzałego czytelnika 18+).

Kogo opowiadania tu znajdziemy?
Grzegorz Wielgus - "Niech żyje król" ; gatunek: fantasy, historyczne alternatywne fantasy, mystery, grozę
Autor ma bardzo ciekawy styl pisania, nietuzinkowa historia dobrze trzyma w napięciu i nie jest aż tak oczywista. Wątek erotyczny nie jest też nachalny.
Katarzyna Muszyńska- "Elfie serce"; fantasy, high fantasy
Opowiadanie autorki przypadło mi do gustu, ponieważ lubię wątki elfów czy magów w książkach- dla mnie to taka naturalna fantastyka :),cała historia jest bardzo przemyślana, zaskakująca i trzymająca w napięciu. Sceny łóżkowe też są wyważone, a zarazem odważne. Można by rozwinąć całość i stworzyć z tego dobry romans fantastyczny.
Ewelina Kasiuba- " Łowy";romans historyczny z elementami fantastyki, mitologii słowiańskiej oraz nordyckiej
To opowiadanie najbardziej mnie urzekło, przede wszystkim ze względu na klimat. Uwielbiam wątki mitologiczne w historiach, a gdy jeszcze nie są mieszanką wybuchową wszystkiego to autor zawsze ma u mnie wielki plus. Autorka ma naprawdę dobrze dopracowane pióro, całość czytałam bardzo zainteresowana przebiegiem fabuły, jak losy głównej bohaterki się potoczą, jakie kolejne przeciwności znajdzie na swojej drodze, demony. Zakończenie było dla mnie niespodzianką (i nie chodzi mi o finał łowów a o ostanie zdania). Z wielką chęcią sięgnę po powieść autorki " Władcy ciemności".
Martyna Ludwig- "Pakty"; połączenie klimatu epoki wiktoriańskiej z elementami steampunka/ gaslamp fantasy
Czytając ten tekst czułam się jak dama w wiktoriańskiej sukni, siedząca w wygodnym, obitym wzorzystym materiałem fotelu popijając herbatę z ekskluzywnej filiżanki w białych koronkowych rękawiczkach, słuchająca opowiadania młodzieńca na niedzielnym towarzyskim spotkaniu. Zdecydowanie można poczuć klimat tamtej epoki. Historia to zbór listów (trochę klimat " Draculi") co nadaje jeszcze więcej barw i ekscytacji z czytanego tekstu. Warsztat twórczy autorki zasługuje na uznanie, naprawdę nieszablonowa to historia, zaskakująca i bardzo wciągająca. Wątek erotyczny też jest osobliwy. Ma w sobie wszystkie elementy, które są na wielkie TAK dla sięgnięcia po inną twórczość pisarki.
Ludka Skrzydlewska- " Świat bogów"; elementy urban fantasy i romansu
Historia dobrze się rozkręca, mamy tutaj klimat poszukiwacza skarbów, który otrzymuje niezłą niespodziankę od losu. Widać, że autorka dobrze przygotowała się do opowiadania, przemyślała fabułę i zakończenie. Erotyka jest też wyważona, dodająca pikanterii opowiadaniu.
Joanna Krystyna Radosz -"W nocy wszystkie koty są czarne"; urban fantasy
To opowiadanie najmniej mi przypadło do gustu, jednak nie umniejszam talentu autorki, bo historia jest przemyślana i wciągająca, widać tu niepowszechną wyobraźnię pisarki i zapewne jej twórczość znajdzie swych fascynatów.
Patrycja Fraj- " Zanurzeni";fantasy,erotyka
Kolejne opowiadanie w klimacie słowiańskim, debiut autorki i to nie byle jaki. Klimat naprawdę jest zachowany, świat i postaci są dobrze dopracowane i choć jak dla mnie jest to romans, bardzo mnie zainteresował. Autorka nie pominęła żadnego szczegółu by opisać nam swój stworzony świat Wodnika. Każde pomieszczenie, każda jego cecha wyglądu czy charakteru ma tu swój namacalny obraz. Wątek erotyczny też jest bardzo świeży. Czekam na więcej twórczości autorki.
D.B. Foryś- "Dama Pik"; urban fantasy
Autorka ma już wyćwiczony warsztat, a opowiadanie jest cząstką przygód uniwersum Tessy Brown. To jedna z paranormalnych przygód tej postaci, tym razem w klimacie świąt walentynkowych a głównym problemem jest rozczarowany i żądny zemsty kupidyn. Bardzo ciekawa historia, z dobrym wątkiem erotycznym i niezłym zabarwieniem humorystycznym.
E. Raj- " Android";space romance,sf
Bardzo się cieszę, że pojawiło się tu opowiadanie w klimacie sf, ponieważ do tego gatunku jakoś mi nie po drodze, a jednak historia naprawdę mi się podobała. Chyba zaczynam się przełamywać, ale wracając to autorki, opowiadanie jest niespontaniczne, świat wykreowany jest wyważony, wątki wyszlifowane a postaci barwne. Nie brakuje tu humoru i estetyki.
Sandra Rozbicka- " Czarne ptaszydło"; fantasy, folk fantasy, fantasy historyczne.
To trzecie opowiadanie w klimacie słowiańskim. Znajdziemy w nim dobrze wykreowaną postać demona- latawca, wątek "urabiania" sobie jedności z grodem, mieszankę uczuć i emocji, dokładne opisy oraz niepowszednią wyobraźnię autorki. Wątek erotyczny jest lekki, subtelny niczym muśniecie kochanka po policzku. Opowiadanie bardzo przypadło i do gusty.
Camille Gale- "Druga szans"; elementy postapo, urban fantasy i romansu
Świat jest zrujnowany, ludzkość stanęła przeciwko sobie, demony opanowały ziemię- tak w skrócie ( jak przystało na opowiadanie postapo). Autorka miła dobry plan na bohaterów, choć dla mnie zabrakło klimatu Voodoo, bo w końcu mamy tu historię z Nowego Orleanu. Wątek miłosny też jest dopracowany i nie nachalny, historia jest ciekawa, klimatyczna. Autorka ma już wypracowany styl bo nie jest debiutantką, a jej twórczość możemy znaleźć w cyklu "Indygo".
Marek Pawłowski- " Modliszka"; fantasy/erotyczne fantasy z elementami bizarro fiction
To opowiadanie to wisienka na torcie tej antologii i właśnie ono jako jedyne zawiera ostrzeżenie 18+, bo wątek erotyczny naprawdę jest niecodzienny. Jak przystało na bizarro fiction i sam tytuł nas ukierunkował, postaci są osobliwe. Zakończenie tej historii jest bardzo rozmyślne i zaskakujące. Jak na debiut jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, twórczość autora ma niestereotypowy charakter.

Wydawnictwo HM przyłożyło wszelkich starań do oprawy graficznej, okładka książki jest delikatna i zachęcająca do sięgnięcia po lekturę. To co mi zabrakło, to choć jednego zakończenia, które nie jest " i żyli długo i szczęśliwie". Cieszę się, że autorzy są mieszani pod względem płci, wątki erotyczne są dzięki temu zróżnicowane. Żadne z opowiadań nie było też niesmaczne co jest pozytywne. Twórczość autorów jest naprawdę ciekawa i choć nie wszystkie opowiadania przypadły mi do gustu, całość oceniam bardzo dobrze. Do był przyjemnie spożytkowany czas i zachęcam do zapoznania się z tą antologią.

(współpraca barterowa)

Antologie lubię pod kilkoma względami: różnorodność tekstu, możliwość poznania nowych autorów, krótkie opowiadania, które mogą być miłą odskocznią od długich książek lb początkiem nowej przygody z jakąś większą serią, możliwość przenoszenia się w różne światy w ciągu jednej książki.
"(Nie)realna magia" wydawnictwa HM, to zbiór opowiadań, która właśnie ma wszystkie te cechy....