Ostatnie kwietniowe dni spędzam na kończeniu wszystkiego. „Gusła” byłyby w sumie chyba najlepszą częścią z całej trójki. Tu komedii było o wiele mniej, za to było więcej mroku, tajemnicy i ogólnego pokrewieństwa między mieszkańcami podlaskiej wsi w zimowej odsłonie. Nie będę tu opowiadać kto z kim, gdzie i jak, bo musicie sami po to sięgnąć, zdecydowanie za dużo zawiłości, jeszcze bym coś pokręciła. W dodatku bohaterów jest tu od pewnego momentu jeszcze więcej, bo do Siedliska zjeżdżają się rodziny jego właścicielek, Boże Narodzenie też jest blisko. Od razu wykorzystam moment i coś powiem o całości serii, skoro ją skończyłam. Otóż: jak na moją pierwszą styczność z takimi książkami źle nie było, czasami się uśmiechnęłam przez jakąś sytuację, ale głównie czytałam w skupieniu, bo autorka wpakowała tu bohaterów od groma i jeszcze trochę. W miarę płynięcia fabuły poznajemy całą charakterystykę wsi razem w jej fantastyczną stroną (szeptuchy, zielarstwo),co pod sam koniec się w sumie fajnie łączy w całość i trochę wyjaśnia, historia zakończona. Ogólnie było w porządku. Czy są minusy? Może niektóre teksty były trochę... ale odbiłam sobie ostatnią częścią, wszystko się wyrównało. (˶◕‿◕˶✿)

Ostatnie kwietniowe dni spędzam na kończeniu wszystkiego. „Gusła” byłyby w sumie chyba najlepszą częścią z całej trójki. Tu komedii było o wiele mniej, za to było więcej mroku, tajemnicy i ogólnego pokrewieństwa między mieszkańcami podlaskiej wsi w zimowej odsłonie. Nie będę tu opowiadać kto z kim, gdzie i jak, bo musicie sami po to sięgnąć, zdecydowanie za dużo zawiłości,...

Nie potrafię ocenić tej pozycji - z jednej strony jestem fanką p. Małgorzaty, książkę czyta się dość szybko, jest, jak zwykle, napisana pięknym językiem, bez wulgaryzmów wszechobecnych w literaturze kryminalnej tworzonej w dzisiejszych czasach, z drugiej strony - uważam, że to nie jest komedia kryminalna, skoro pojawiają się w niej opisy procesu czarownic i wszystkiego, co się z tym tematem wiąże. W drugiej połowie po prostu je pomijałam, bo komedie kryminalne czytam wieczorami dla relaksu po długim dniu w pracy i na drastyczne sceny nie mam wtedy ochoty. To nie jest lektura "lekka, łatwa i przyjemna", więc jeśli takiej szukacie, to nie tutaj.

To kolejna już książka, po którą sięgam w ostatnim czasie, a której opis wydawcy "rozjeżdża się" z treścią. I już sama nie wiem, czy ja mam takiego pecha, czy na okładkach pojawiają się informacje od osób, z całkowitym pominięciem szacunku dla czytelnika, które opisywanej książki w ogóle nie czytały. Do tej pory często sugerowałam się opisem z okładki, ale najwyraźniej czas zmienić tę praktykę.

Nie potrafię ocenić tej pozycji - z jednej strony jestem fanką p. Małgorzaty, książkę czyta się dość szybko, jest, jak zwykle, napisana pięknym językiem, bez wulgaryzmów wszechobecnych w literaturze kryminalnej tworzonej w dzisiejszych czasach, z drugiej strony - uważam, że to nie jest komedia kryminalna, skoro pojawiają się w niej opisy procesu czarownic i wszystkiego, co...

Najlepsza z trzech części.
Czarownice, przeszłość, gusła, opętanie 😁 fajnie się czyta 😁

Najlepsza z trzech części.
Czarownice, przeszłość, gusła, opętanie 😁 fajnie się czyta 😁

Znakomita.
Humor, zagadka, trup ścielący się gęsto ale ze smakiem. I wszechobecna magia.
Historia dziejąca się w dwóch strefach czasowych, w których współcześnie przeżywamy losy czwórki ulubionych bohaterek z poprzednich tomów (Szczęśliwy los i Miłość i inne klątwy). W retrospekcjach totalnie zauroczyła mnie opowieść o Ance Arciszewskiej.
To jest magia. Po prostu MAGIA.
Czekam na inne powieści w tym klimacie.
Gorąco polecam

Znakomita.
Humor, zagadka, trup ścielący się gęsto ale ze smakiem. I wszechobecna magia.
Historia dziejąca się w dwóch strefach czasowych, w których współcześnie przeżywamy losy czwórki ulubionych bohaterek z poprzednich tomów (Szczęśliwy los i Miłość i inne klątwy). W retrospekcjach totalnie zauroczyła mnie opowieść o Ance Arciszewskiej.
To jest magia. Po prostu...

"Miał misję. A jed­nak z ja­kie­goś po­wo­du od nie­daw­na cho­dzi­ło mu po gło­wie spo­koj­ne życie eme­ry­ta."
⠀
To za ile lat ta emerytura i gdzie się widzisz wtedy? Ja siebie widzę siedząc w uszaku z książką w ręce oczywiście, albo morsując, albo na rowerze :)
⠀
Fajnie było wrócić po dłuższej przerwie do Babiboru i poznać dalsze losy czterech przyjaciółek. A one oczywiście nie mają czasu na nudę.
⠀
Dochodzi do morderstwa, za które do więzienia poszła Malwina Maślankiewicz.
Szelest za cel sobie wziął, żeby to morderstwo oskarżonej udowodnić.
Przyjeżdża nowy ksiądz - Radosław Robak. Przez jednych lubiany, przez innych trochę mniej.

Nie mniej jednak nie brakuje tu dobrego humoru, "sprawy czterech" i tajemnic.
Mając ją w planach, pamiętajcie, że to część III :)

"Miał misję. A jed­nak z ja­kie­goś po­wo­du od nie­daw­na cho­dzi­ło mu po gło­wie spo­koj­ne życie eme­ry­ta."
⠀
To za ile lat ta emerytura i gdzie się widzisz wtedy? Ja siebie widzę siedząc w uszaku z książką w ręce oczywiście, albo morsując, albo na rowerze :)
⠀
Fajnie było wrócić po dłuższej przerwie do Babiboru i poznać dalsze losy czterech przyjaciółek. A one...

ojeju a co tu się wydarzyło??
nie no, najsłabsza część :(

ojeju a co tu się wydarzyło??
nie no, najsłabsza część :(

Dalsze losy bohaterek z siedliska na Podlasiu. Jak zawsze z humorem.

Dalsze losy bohaterek z siedliska na Podlasiu. Jak zawsze z humorem.

„Historia kołem się toczy... - szepnął pop, chowając piórko do kieszeni płaszcza. - Niech Pan Bóg ma nas w opiece. I ci inni bogowie też."
Lekko pochmurny dzień sprzyja czytaniu czyli czas na powrót do Siedliska gdzie do rozwiązania pozostaje zagadka śmierci Moniki Melskiej.

„Jak trwoga, to do Boga, a jak Bóg milczy, to szeptucha na ratunek."
Malwina Maślankiewicz przebywa w areszcie oskarżona o morderstwo, ale czy jest winna?
Sierżant Stanisław Szelest samozwańczy komendant uważa, że tak i będzie robić wszystko by to udowodnić.
Radosław Robak zajmuje miejsce Antoniego, czy nowy ksiądz będzie taki jak jego poprzednik, czy może gusła nie będą już miłe widziane w Baliborze Podlaskim?
Powrót do przeszłości jest konieczny by na światło wyszły pewne tajemnice i tak zwana „sprawa czterech".
Kto tak na prawdę zabija?
Jakie ma motywy?
Mieszkańcy dzieła się na pół, jedni chcą niezmienności inni nagle są „za paleniem na stosie", co z tego wyniknie?

„„O gusłach się nie dyskutuje..." - przeczytała Melania nad ramieniem batiuszki -Też mi odkrycie. Wiadomo, że się nie dyskutuje: w gusła albo się wierzy, albo nie."
Małgorzata Starosta tworzy cykl o małej społeczności, w której trup pojawia się częściej niż nowe życie, gdzie gusła i szeptucha są na równi z wiara w Boga, gdzie każdy każdego zna i o każdym wszystko wie. Zabawne dialogi, ciekawi bohaterowie, nietuzinkowa historia. Polecam serdecznie.

„Historia kołem się toczy... - szepnął pop, chowając piórko do kieszeni płaszcza. - Niech Pan Bóg ma nas w opiece. I ci inni bogowie też."
Lekko pochmurny dzień sprzyja czytaniu czyli czas na powrót do Siedliska gdzie do rozwiązania pozostaje zagadka śmierci Moniki Melskiej.

„Jak trwoga, to do Boga, a jak Bóg milczy, to szeptucha na ratunek."
Malwina Maślankiewicz...

Trzeci i ostatni tom cyklu Pt” “W Siedlisku”.
Dalsze losy czterech przyjaciółek w ich Siedlisku. W Babiborze grzmi od plotek, kiedy żona sołtysa zostaje aresztowana pod zarzutem morderstw Moniki Bielskiej i pierwszego męża. Ale to nie koniec zabójstw. We wsi pojawia się nowy ksiądz, i on też ginie.
Wiedźmy, gusła, czarcie moce, nalewki, trucizny. Ta część moim zdaniem jest najmocniejsza, czuć że jest dopieszczona fabularnie i autorka zrobiła ogromny research. Wielkie brawa. Średniowieczne polowanie na czarownice, inkwizycje kościoła, słowiańskie wierzenia wciągnęły mnie bez reszty. Ksiądz Robak, palenie na stosie i próby wody, dramat i groza.

Pani Małgorzata jest mistrzynią komedii kryminalnych i obyczajówek. Absolutnie kocham jej plastyczny język, cięte riposty i komizm sytuacyjny. Ta genialna seria jest pełna humoru i ciepła. Trafia na moją osobistą półkę MUST READ. I po cichu liczę, że to jednak nie koniec, i autorka zabierze nas jeszcze kiedyś do Babiboru.
Bardzo polecam!

Trzeci i ostatni tom cyklu Pt” “W Siedlisku”.
Dalsze losy czterech przyjaciółek w ich Siedlisku. W Babiborze grzmi od plotek, kiedy żona sołtysa zostaje aresztowana pod zarzutem morderstw Moniki Bielskiej i pierwszego męża. Ale to nie koniec zabójstw. We wsi pojawia się nowy ksiądz, i on też ginie.
Wiedźmy, gusła, czarcie moce, nalewki, trucizny. Ta część moim zdaniem jest...

świetne, czekam na kolejne losy bohaterów!

świetne, czekam na kolejne losy bohaterów!