rozwińzwiń

Mój wybór

Okładka książki Mój wybór Justyna Leśniewicz
Okładka książki Mój wybór
Justyna Leśniewicz Wydawnictwo: Plectrum literatura obyczajowa, romans
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Plectrum
Data wydania:
2022-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-30
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367155205
Tagi:
Związek Przemoc Miłość Przyjaźń
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
279
2

Na półkach:

Hmm przewidywalna, aczkolwiek wciągająca i lekka w czytaniu

Hmm przewidywalna, aczkolwiek wciągająca i lekka w czytaniu

Pokaż mimo to

avatar
322
211

Na półkach:

Ciężko się czyta, bez ładu i składu.

Ciężko się czyta, bez ładu i składu.

Pokaż mimo to

avatar
301
64

Na półkach:

Ksiazka piękna, z niecierpliwością czekałam na zakończenie, warto było. Polecam wszystkim ☺️

Ksiazka piękna, z niecierpliwością czekałam na zakończenie, warto było. Polecam wszystkim ☺️

Pokaż mimo to

avatar
364
364

Na półkach:

"Kiedy stajemy na ślubnym kobiercu, wydaje nam się, że małżeństwo to coś, co jest dane raz na zawsze."

Trudno zakładać od razu najczarniejszy scenariusz w tym wyjątkowym dniu. Niesieni na skrzydłach miłości często jesteśmy ślepi na wszelkie niedociągnięcia drugiej osoby. Wraz z biegiem czasu młodzi ludzie docierają się do siebie, uczą nawzajem swoich zachowań, by wspólnie iść przez życie. Niestety, bywają osoby, których sposób postępowania nie mieści się w ogolnoprzyjętych normach. Czy naszym obowiązkiem jest trwać przy boku kogoś takiego? W końcu wspólnie przysięgaliśmy "dopóki śmierć nas nie rozłączy"?

"Dni różniły się tylko humorami Wojtka (...)"

Myślę, że przed takim dylematem moralnym staje wiele osób. Również Małgorzata musiała się z nim zmierzyć, choć przecież po zawarciu sakramentu małżeństwa mieli z Wojciechem żyć długo i szczęśliwie. Niestety, mimo że jej wybranek już wcześniej przejawiał pewne niepokojące cechy, to dopiero po ślubie dał się poznać w pełnej okazałości. Dopiero wtedy kobieta zaczeła żałować, że tak szybko zdecydowała się wkroczyć w dorosłość. Jednak, jest to często spotykane zjawisko, gdy dom rodzinny zamiast stanowić źródło ciepła i miłości jest miejscem, w którym można tylko zaznać upokorzenia i bólu.

"(...) Wojciech był despotyczny i chorobliwie zazdrosny."

Przyznam, że od samego początku historia Małgorzaty chwyciła mnie za serce. Trudne dzieciństwo mocno wpłynęło na bohaterkę, która z całych sił pragnęła znaleźć kogoś, kto ją pokocha. Ta potrzeba zaślepiła ją, przez co nie potrafiła odpowiednio wcześnie zareagować na niepokojące sygnały, tylko wolała przymknąć na nie oko w nadziei, że okażą się bez znaczenia. Niestety, Małgorzata wpadła z deszczu pod rynnę. Złakniona ciepła i miłości kobieta trafiła na psychopatę, który w miarę upływu czasu dopuszczał się względem niej coraz gorszych rzeczy.
Czy bohaterka będzie w stanie przeciwstawić się swojemu oprawcy?

"Dobra żona to nie służąca."

"Mój wybór" Justyny Leśniewicz to wzruszająca powieść o niewłaściwych decyzjach, które determinują nasze życie. Często nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, co się stanie, ale niestety, bywa też i tak, że wolimy pozostać ślepi na jakiekolwiek niepokojące sygnały, które odwiodłyby nas od upragnionego kroku. Jak to mówią, pośpiech jest złym doradcą, dlatego czasem warto kilkukrotnie przemyśleć pewne postanowienia, a zwłaszcza te, które mają decydujące znaczenie w naszym życiu.

"Chcę nauczyć się stawiać granice, zaakceptować siebie i przede wszystkim zacząć szanować samą siebie."

Powieść "Mój wybór" to studium toksycznej relacji oraz znajdującej się w nim kobiety. Autorka nie tłumaczy dlaczego mężczyzna zachowuje się w taki sposób, choć czytamy, że jego ojciec wykazywał podobne tendencje, za to szczegółowo opisuje odczucia Małgorzaty, która miota się i gorączkowo zastanawia jak postąpić. Trudne dzieciństwo oraz nieszczęśliwe małżeństwo pozbawiły ją wiary we własne siły, sprawiły że kobieta straciła chęć do życia.
Czy będzie umiała dokonać właściwego wyboru? Zechce uwierzyć w siebie i pokochać się prawdziwą miłością?
A Ty, czy akceptujesz się mimo wszelkich wad i niedoskonałości?

Moja ocena 8/10.

"Kiedy stajemy na ślubnym kobiercu, wydaje nam się, że małżeństwo to coś, co jest dane raz na zawsze."

Trudno zakładać od razu najczarniejszy scenariusz w tym wyjątkowym dniu. Niesieni na skrzydłach miłości często jesteśmy ślepi na wszelkie niedociągnięcia drugiej osoby. Wraz z biegiem czasu młodzi ludzie docierają się do siebie, uczą nawzajem swoich zachowań, by wspólnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
105

Na półkach: , , , ,

Mam problem z oceną tej książki. Bardzo starałam się wczuć w sytuację głównej bohaterki, ale chwilami nie potrafiłam. To od początku była toksyczna znajomość. Od SAMEGO początku! Jak można być aż tak ślepym i głuchym na wielkie znaki ostrzegawcze? A jeszcze, o zgrozo, okrutne zachowania tłumaczyć tym, że przecież chłopak jest taki zazdrosny bo ją kocha. Tragedia.
Szczerze współczułam Margo, naprawdę. To co przeżyła to istny koszmar. Tego nie można zaprzeczyć, jednak tego, że na własne życzenie się w to wpakowała również nie można zapomnieć. Chęć porzucenia przeszłości i ucieczki sprawiła, że stała się totalnie zaślepiona i otumaniona fałszywym poczuciem szczęścia i miłości.
Oh Grzesiu. On był natomiast zbyt idealny. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to postać, którą ciężko nie polubić. Chyba każdy chciałby mieć takiego przyjaciela.
Dużym minusem jest fatalna korekta. Ile tu było błędów językowych i literówek. Masakra. I jeszcze uwielbienie autorki to sformułowania "ryknął". Rozumiem, że toksyczny mąż wiele razy "ryknął" na żonę, ale w normalnych dyskusjach to nadużywanie było strasznie irytujące.

Mam problem z oceną tej książki. Bardzo starałam się wczuć w sytuację głównej bohaterki, ale chwilami nie potrafiłam. To od początku była toksyczna znajomość. Od SAMEGO początku! Jak można być aż tak ślepym i głuchym na wielkie znaki ostrzegawcze? A jeszcze, o zgrozo, okrutne zachowania tłumaczyć tym, że przecież chłopak jest taki zazdrosny bo ją kocha. Tragedia.
Szczerze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
176
151

Na półkach:

Justyna Leśniewicz „Mój wybór” wydawnictwo Plectrum

Książka przyjechała ze mną z Targów Książki w Krakowie. Teraz się zastanawiam jak to się stało, że trzymałam dwa miesiące na półce taką historię.
Opowieść o Małgosi pisana jest w formie pierwszoosobowej co mi bardzo odpowiada. Oddaje w pełni emocje bohaterki. Akcja toczy się dwutorowo. Teraźniejszość jest przeplatana wspomnieniami z przed kilku lat, żeby wprowadzić czytelnika lepiej w bieżącą sytuację.
Małgorzata nie miała łatwego dzieciństwa. Niestety wychowywała się w rodzinie, w której alkohol i codzienne imprezy były normą. Nie miała okazji poczuć co to ciepły dom, miłość i troska rodziców. Naturalnym jest że pragnęła miłości i zainteresowania. Były fragmenty, w których potrafiłam się utożsamić z bohaterką i poczuć jej emocje. Kiedy przypadkiem poznała kilka lat starszego Wojciecha zakochała się i trzymała się kurczowo tej miłości. Odruchowo czytelnik ma ochotę zatrzymać tą dziewczynę, potrząsnąć nie, by nie chciała dalej brnąć w ten związek. I co z tego że jeszcze przed ślubem miała sygnały, że nie koniecznie będzie szczęśliwa. Co z tego że najlepszy przyjaciel Grześ na różne sposoby przekonywał ją by nie wyjeżdżała z Wojciechem.
Małgosia spragniona nowego lepszego życia chętnie wyszła z mąż. Chociaż wiele sytuacji nie godziło się z jej wyobrażeniem miłości zawsze sobie tłumaczyła męża, niejednokrotnie biorąc winę jego zachowań na siebie. Tak niestety często mają ofiary przemocy, której doświadczają od bliskiej osoby. I nie zawsze jest to przemoc fizyczna. Małgosia jako dziecko z rodziny dysfunkcyjnej niestety miała zaniżone poczucie własnej wartości, co sprawiło, że bardzo łatwo było jej wpaść w toksyczną relację i zatracić w niej siebie. Niejedna z Was czytając tą historię pomyślałaby „to niemożliwe” by się godzić na wszystkie warunki narzucone przez męża, który chce uczynić z żony własność. Wierzcie mi jednak że takich sytuacji dookoła nas jest wiele. Czy Małgosia, zwana Margot zdoła zrozumieć co jest nie tak z jej małżeństwem życiem? Czy zostawi męża? Czy dalej będzie ulegała jego czułym słowom i gestom, którymi raczył ja tylko wtedy, kiedy czuł że wcześniej przesadził?
Polecam. Książkę czyta się szybko i mimo, że autorka podejmuje w niej bardzo trudny temat, czy się to po prostu dobrze

Justyna Leśniewicz „Mój wybór” wydawnictwo Plectrum

Książka przyjechała ze mną z Targów Książki w Krakowie. Teraz się zastanawiam jak to się stało, że trzymałam dwa miesiące na półce taką historię.
Opowieść o Małgosi pisana jest w formie pierwszoosobowej co mi bardzo odpowiada. Oddaje w pełni emocje bohaterki. Akcja toczy się dwutorowo. Teraźniejszość jest przeplatana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
132

Na półkach:

Powieść "Mój wybór" Justyny Leśniewicz poznałam dzięki akcji BookTour organizowanej przez Strefę Booki.

Książka jest naprawdę dobra, porusza trudny temat toksyczności w związku, wyborów, siły jaką trzeba nabyć, by móc przeciwstawić się osobie, która cię niszczy. Mimo to powieść, fabuła i bohaterowie nie poruszyły mną tak jak się spodziewałam.

Najpierw miałam problem z narracją pierwszoosobową. Generalnie taka narracja sama w sobie mi nie przeszkadza, jednak tutaj mam wrażenie, że coś nie wyszło. Może to kwestia opisów, emocji. Brakowało mi tego dosyć mocno w trakcie czytania i taki mocniejszy moment, który do mnie trafił był tylko jeden.

Do bohaterów nie mogę się przyczepić, przedstawieni są dobrze. W pełni rozumiem podejście Małgosi, wpadanie z jednej toksycznej relacji w drugą. Wiem jak to działa, rozumiem, nie dziwię się. Wojtek pomimo swojego zachowania nie wzbudza we mnie jakichś silnie negatywnych emocji. Nie czułam tego, widziałam, czytałam co robił, jak się zachowywał, ale nie miałam ochoty zrobić mu krzywdy. Grzesiek i jego koledzy są fajni, ale to tyle. Nie mam nic do zarzucenia, ale do wychwalania też nie. Jedyną osobą wzbudzającą więcej moich emocji jest cudowna Olga - ciotka Wojtka. Naprawdę wspaniała kobieta i to co mówi, robi bardzo ze mną współgrało.

Kolejna rzecz, wobec której mam mieszane uczucia to warsztat autorki. Jest on poprawny, ale dosyć prosty i ciężki. Jestem przyzwyczajona do znacznie lepszego warsztatu, tu zabrakło mi opisów, wiecej emocji, napięcia. Wiem, że to nie jest debiut autorki, bo ma na koncie już kilka powieści, więc tym bardziej miałam duże oczekiwania. Nie znaczy to, że jest źle. Jest dobrze, ale bez rewelacji.

"Mój wybór" wciąga, czyta się bardzo szybko. Moja lektura trwała w sumie jeden dzień. Do tego powieść jest krótka. Nie uważam tego za stratę czasu i polecam, szczególnie osobom, które lubią trudniejsze tematy. To dobra powieść pokazująca, że warto mieć w sobie siłę, by walczyć o siebie i swój wybór. :)

Powieść "Mój wybór" Justyny Leśniewicz poznałam dzięki akcji BookTour organizowanej przez Strefę Booki.

Książka jest naprawdę dobra, porusza trudny temat toksyczności w związku, wyborów, siły jaką trzeba nabyć, by móc przeciwstawić się osobie, która cię niszczy. Mimo to powieść, fabuła i bohaterowie nie poruszyły mną tak jak się spodziewałam.

Najpierw miałam problem z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
597
528

Na półkach:

"Mój wybór" Justyna Leśniewicz Wydawnictwo Plectrum to przejmująca i podejmująca trudne tematy powieść. Jest to apel do kobiet, że warto walczyć o siebie i swoje marzenia. Żyć tak jak chcemy, nie pod dyktando. Wiele z tego, jak wyglądają nasze dorosłe relacje, wynosimy z domu rodzinnego. Często bycie w toksycznych związkach wiąże się z brakiem miłości rodziców. Szukanie miłości, wsparcia w innych często powoduje lokowanie uczuć w niewłaściwych osobach.

"Nie mogłam narzekać, musiałam docenić to, co miałam, bo miałam więcej, niż potrafiłabym osiągnąć sama".

Wydawałoby się że Małgosia znalazła mężczyznę swojego życia. Dziewczyna postanawia zamknąć rozdział swojego życia i oddać się miłości i szczęściu u boku Wojciecha. Zaślepiona uczuciem nie dostrzega pewnych sygnałów, które wysyła chłopak. Do tego chęć ucieczki od libacji pijackich i braku miłości ze strony rodziców jest dodatkowym zapalnikiem. Niestety szczęście Gosi nie trwa długo, Wojciech coraz częściej pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Dziewczyna stara się tłumaczyć jego zachowanie, problemami w pracy. Dopiero pewne wydarzenia otwierają jej oczy. Uświadamia sobie wtedy, że nie o takim życiu marzyła.

"Wiedziałam, że nasz związek jest toksyczny, nie byłam ślepa i głupia, jednak moje zaburzenia poczucia własnej wartości nie pozwalały mi ruszyć naprzód".

Czy Gosia znajdzie w sobie odwagę na zmiany w życiu? Co takiego musiało się wydarzyć, aby w końcu przejrzała na oczy? Czy jest ktoś, kto wyciągnie do niej pomocną dłoń?

"Nie mogłam tak dłużej żyć, powinnam już dawno się spakować i uciec. Jednak ciągle wmawiałam sobie, że jest dobrze. Nie było".

Autorka zaserwowała nam fabułę pełna bólu i emocji. Powinna ją przeczytać każda kobieta. Być może historia bohaterki otworzy niejednej czytelniczce oczy na swoją sytuację. Czasem warto coś przeanalizować, umieć poprosić o pomoc. By wyjść na prostą po doświadczeniu niekochania przez rodziców, czy związku,
w którym była przemoc psychiczna, niezbędna jest pomoc nie tylko bliskich,
ale i terapeuty.
Tak jak autorka mam do Was prośbę jeśli widzicie, że komuś dzieje się krzywda reagujcie. Czasami wystarczy drobny gest i zapewnienie, że na Waszą pomoc można liczyć. Dla nas to tak niewiele, a dla krzywdzonej osoby, może to być ratunkiem i walką o lepsze jutro.

"Mój wybór" Justyna Leśniewicz Wydawnictwo Plectrum to przejmująca i podejmująca trudne tematy powieść. Jest to apel do kobiet, że warto walczyć o siebie i swoje marzenia. Żyć tak jak chcemy, nie pod dyktando. Wiele z tego, jak wyglądają nasze dorosłe relacje, wynosimy z domu rodzinnego. Często bycie w toksycznych związkach wiąże się z brakiem miłości rodziców. Szukanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
344
305

Na półkach:

Książka pełna smutku, bólu i upokorzeń. Przemoc domowa fizyczna i psychiczna to główny temat książki. Margo dorasta w domu alkoholików, pragnie szczęścia i bezpieczeństwa. Jej jedyny przyjaciel Grzegorz wspiera ją każdego dnia, mimo podobnej sytuacji rodzinnej. Gdy dziewczyna poznaje Wojciecha zakochuje się w nim. Wtedy jej życie zmienia się na gorsze, to pasmo nieszczęść. Po czasie zaczyna rozumieć swoją sytuację i chce postawić na siebie. Musi dokonać właściwego wyboru. Autorka poradziła sobie bardzo dobrze z tym trudnym tematem. Książka jest bardzo wciągająca i poruszająca. Pokazuje, że prawdziwość przyjaźń może przetrwać najgorsze chwile. Książkę polecam każdej kobiecie.

Książka pełna smutku, bólu i upokorzeń. Przemoc domowa fizyczna i psychiczna to główny temat książki. Margo dorasta w domu alkoholików, pragnie szczęścia i bezpieczeństwa. Jej jedyny przyjaciel Grzegorz wspiera ją każdego dnia, mimo podobnej sytuacji rodzinnej. Gdy dziewczyna poznaje Wojciecha zakochuje się w nim. Wtedy jej życie zmienia się na gorsze, to pasmo nieszczęść....

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
108

Na półkach:

RECENZJA
MÓJ WYBÓR
JUSTYNA LEŚNIEWICZ
Moja ocena ? To coś więcej niż książka! To przesłanie! Dla kogo zapytacie? Dla wszystkich kobiet które są poniżane każdego dnia. Dla kobiet które tkwią w martwym związku i nie mogą ruszyć na przód. Dla kobiet które poświęciły swoje ,,ja,, w imię zadowolenia innych osób zapominając kompletnie o tym, że też są coś warte. Dla kobiet, które mają obok siebie znajomą, której nie wiedzą jak mogą pomóc, lub o zgrozo! udają, że nic nie widzą. Pamiętajcie, że przemoc to nie tylko gesty. To też raniące do głębi słowa, które wdzierają się w głowę szykanowanej osoby ... i nie mogą już stamtąd uciec, bez pomocy z zewnątrz. Dziękuję Ci Justynko za to dzieło, a Twój apel na końcu książki zdecydowanie wywołał we mnie wzruszenie i wdzięczność.
Świetny przykład na to, że pisząc książkę możemy zrobić też coś dobrego dla innych. Biegnijcie kupować !

RECENZJA
MÓJ WYBÓR
JUSTYNA LEŚNIEWICZ
Moja ocena ? To coś więcej niż książka! To przesłanie! Dla kogo zapytacie? Dla wszystkich kobiet które są poniżane każdego dnia. Dla kobiet które tkwią w martwym związku i nie mogą ruszyć na przód. Dla kobiet które poświęciły swoje ,,ja,, w imię zadowolenia innych osób zapominając kompletnie o tym, że też są coś warte. Dla kobiet, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    47
  • Chcę przeczytać
    40
  • Posiadam
    7
  • Ulubione
    2
  • Brak Legimi A
    1
  • PATRONAT NUTKI
    1
  • Posiadam 🤗
    1
  • 2023
    1
  • Obyczajówki/Romanse 💟
    1
  • 52 książki (2022)
    1

Cytaty

Więcej
Justyna Leśniewicz Mój wybór Zobacz więcej
Justyna Leśniewicz Mój wybór Zobacz więcej
Justyna Leśniewicz Mój wybór Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także