rozwińzwiń

La danse macabre. Raciborz - Rybnik, zbrodnie na granicy

Okładka książki La danse macabre. Raciborz - Rybnik, zbrodnie na granicy Szewczyk Marcin
Okładka książki La danse macabre. Raciborz - Rybnik, zbrodnie na granicy
Szewczyk Marcin Wydawnictwo: Silesia Progress Seria: Seria ze Zicherkōm kryminał, sensacja, thriller
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Seria ze Zicherkōm
Wydawnictwo:
Silesia Progress
Data wydania:
2022-03-05
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-05
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365558497
Tagi:
Rybnik Racibórz kryminał górny śląsk narkotyki morderstwa
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
182
71

Na półkach: ,

Nie czytōm normalnie kryminałōw, ale tego żech był ciekow bo je po ślōnsku a akcyjo idzie we moji okolicy :-) I trza pedzieć: fest dobrze mi sie ta historyjo widzi! Rychtyk dobrze szrajbnyte po ślōnsku, tak jako sie to u nos godo :p Ku tymu, ciekawo akcją, wziōn go fest! Aż musza poczytać piyrszo tajla :-) Idze polecić!
Eszcze jedno: jo je zwyknyty do czytanio po ślōnsku, ale jak kiery ni ma, to to je tak jak z inkszymi jynzykami: trza prōbować a dać se czasu, trynowani zrobi tukej swoji!

Nie czytōm normalnie kryminałōw, ale tego żech był ciekow bo je po ślōnsku a akcyjo idzie we moji okolicy :-) I trza pedzieć: fest dobrze mi sie ta historyjo widzi! Rychtyk dobrze szrajbnyte po ślōnsku, tak jako sie to u nos godo :p Ku tymu, ciekawo akcją, wziōn go fest! Aż musza poczytać piyrszo tajla :-) Idze polecić!
Eszcze jedno: jo je zwyknyty do czytanio po ślōnsku,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
432
37

Na półkach: , ,

Ni ma to jak porzondny, ślonski kryminał. Gynał na taki mroczne, zimowe wieczory.

Ni ma to jak porzondny, ślonski kryminał. Gynał na taki mroczne, zimowe wieczory.

Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

Czarna jak węgiel historia sprzed wieku.

Marcin Szewczyk (znany szerszej publice dzięki powieści "Silesia Noir") powraca w "La danse macabre" na Górny Śląsk, a także do poruszanej już przez siebie kilka lat temu kryminalnej tematyki. Autor powraca także do znanego nam już bohatera - detektywa Hermana Foxa. Zawitamy zatem ponownie do krainy kopalń i węgla, którą ujrzymy w nostalgicznych (ale i groźnych) barwach sprzed blisko wieku. Przed nami czarna jak węgiel historia o zbrodniach, które czyniły polsko-niemiecką granicę wybitnie niebezpiecznym miejscem.

Rzecz dzieje się, jako się rzekło, na polsko-niemieckim pograniczu pod koniec lat 20-tych XX wieku (konkretnie w 1928 roku). Detektyw Herman Fox staje wobec konieczności rozwiązania coraz bardziej palącego problemu kryminalnych zajść na linii Racibórz-Rybnik, które obejmują nie tylko zabójstwa, ale także szeroko zakrojony proceder przemytniczy. Szmugiel staje się na pograniczu zjawiskiem coraz bardziej powszechnym, a jest ono tym bardziej problematyczne, im więcej zostawia ono za sobą krwi i trupów... Foxa czeka szereg trudnych dochodzeń, a przeczytamy o nich za sprawą tej odmiany polszczyzny, która jest być może najbliższa jej lingwistycznego sedna - całość książki spisano bowiem po śląsku!

Fox nie jest w łatwej sytuacji, próbuje jednak zrozumieć, co tak naprawdę dzieje się na geograficznie zawężonej do odcinka Rybnik-Racibórz linii. Nie pomaga mu bynajmniej otoczenie, zmowa milczenia, brak współpracy ze strony zatrzymanych oraz jego własne słabości, do których należy przede wszystkim zaliczyć zbyt częste zaglądanie do butelki i męczące go ciągle wyrzuty sumienia, które co jakiś czas dają Hermanowi o sobie znać w związku z tym, co zdarzyło się kiedyś w jego życiu... Czy Fox rozwiąże kryminalną zagadkę pomimo wszystkich przeciwności losu?

"La danse macabre" to nie tylko bardzo dobra kryminalna historia (już sama w sobie będąca argumentem wystarczającym do sięgnięcia po tę książkę),ale także znakomity portret epoki, która niestety przeminęła i już nigdy nie powróci. Mowa o zaklętych w książce obrazach rodem z Górnego Śląska sprzed wieku, a więc z czasów, w których węgiel wciąż był największym bogactwem tej krainy, a jej największą tragedią było rozdarcie pomiędzy odrodzoną Polską, a Republiką Weimarską. Biegnąca przez polską ziemię granica sprzed wieku rozdzielała serca, umysły i przede wszystkim rodziny, w łonie których bracia i siostry stawali się wrogami w imię odmiennych stempli w paszportach, wydanych przez obce sobie kraje. Tę prawdziwą tragedię i właściwy sposób jej postrzegania widać w "La danse macabre" bardzo dobrze - i to nawet jeśli nie stanowi ona sedna tej historii, a tylko podskórne tło opisywanych tutaj zdarzeń.

Główną wartością lektury jest niesamowicie wyraziste oddanie tego, co zawsze leży na sercu wydawnictwu Silesia Progress, a mianowicie prawdziwego ducha Górnego Śląska, który stanowi o jego (zatraconej w dużej mierze, lecz sukcesywnie odzyskiwanej) prawdziwej tożsamości. W tym miejscu warto zaznaczyć, że nie chodzi tylko o sentyment do czasów, w których ta ziemia była silna, bogata i ważna - i to nie tylko dzięki swym naturalnym bogactwom (choć po prawdzie także o to tutaj chodzi).

Sedno wymykającej się dzisiejszemu pojmowaniu tożsamości Górnego Śląska błąka się nie tylko gdzieś pomiędzy dawnym Rybnikiem, a Raciborzem, ale także gdzieś we mgle przeszłości, w której za drzwiami familoków kryły się prawdziwe tradycje, uczciwość, etos pracy i właściwy Ślązakom hart ducha, który brał się z przywiązania do rodziny, do tradycji i do ciężkiej pracy. Marcin Szewczyk bierze na tapetę co prawda przede wszystkim konwencję kryminału i wątki sensacyjne, jednak stara się to wszystko - mam na myśli to, co pod kątem zestawu wartości zawsze było na Górnym Śląsku najważniejsze - nieustannie w jakiś sposób pomiędzy wierszami uchwycić. I chwała Mu za to.

Wśród szeregu zalet książki pozostaje jeszcze kwestia napisania jej po śląsku. Być może część publiki będzie temu niechętna i/lub w efekcie pełna obaw co do zrozumienia treści, pragnę więc uspokoić i wyjaśnić - nawet, jeśli nie operujecie na co dzień śląskim, to jest on na tyle związany z polszczyzną i w wielu miejscach na tyle intuicyjnie zrozumiały, że pojęcie sensu lektury nie powinno Wam nastręczać wielkich trudności.

Cóż jeszcze dodać... Polecam! :)

Silesia Progress - dziękuję.

#ladansemacabre #marcinszewczyk #silesiaprogress #pośląsku #górnyśląsk #hermanfox #cosnapolce #dobraksiazka #seriazezicherkom #czytamksiazki #bookstagram #bookreview

https://cosnapolce.blogspot.com/2022/05/la-danse-macabre-raciborz-rybnik.html

Czarna jak węgiel historia sprzed wieku.

Marcin Szewczyk (znany szerszej publice dzięki powieści "Silesia Noir") powraca w "La danse macabre" na Górny Śląsk, a także do poruszanej już przez siebie kilka lat temu kryminalnej tematyki. Autor powraca także do znanego nam już bohatera - detektywa Hermana Foxa. Zawitamy zatem ponownie do krainy kopalń i węgla, którą ujrzymy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
106

Na półkach:

Rozwiązana sprawa. Herman Fox ma już dość problemów, postanawia odwiedzić na cmentarzu dawnego przyjaciela. W biurze okazuje się, że czeka na niego zadanie, które może stać się początkiem jego problemów.
W średniowieczu dominuje motyw danse macabre( taniec śmierci) jest to nic innego jak metafora, która mówi o tym, że śmierć dosięgnie każdego. Śmierć nie patrzy na tytuły, pieniądze, koneksje. Ona sięga po kogo chce w odpowiednim dla siebie momencie. Główny bohater w pewnym sensie jest tego zaprzeczeniem, ponieważ wielokrotnie stawał w pobliżu śmierci, a ona nie chciała go złapać. Jak mówił parę razy nasz bohater choć za nią wielokrotnie gonił. Jaki on jest ten Fox? Ma nałóg, jak niemal każdy detektyw, ale odznacza się niewyobrażalnym sprytem, zawziętością i pracowitością. Jednak ma bardzo trudny charakter, który nie pozwala mu na rozwinięcie jakiejkolwiek głębszej relacji z kobietami. A w zasadzie jedną kobietą, która pokaże jeszcze swoją prawdziwą twarz. Detektyw jest bezpośredni, ale potrafi zachować zimną krew. Jego umiejętności dokładnie współgrają z tymi, które mają jego pracownicy. Tło to nic innego jak czysta historia. Na końcu autor dokładnie nam wszystko tłumaczy. Co ciekawe, kiedy akcja posuwa się naprzód okazuje się, że sprawa sięga o wiele głębiej niż się na początku wydawało. Jest to łańcuch, który rozpoczął dziwny ciąg zdarzeń i zależności. Warto wspomnieć, że pozycja została całkowicie napisana w Języku śląskim. Ja jako mieszkanka Śląska rozumiałam 90 procent słówek, czasem zdarzało się, że nie potrafiłam sobie przypomnieć niektórych zdarzeń, ale można było je wykoncypować z kontekstu zdania.
Serdecznie polecam. Dynamiczna, ciekawa, z wieloma zwrotami akcji.

Rozwiązana sprawa. Herman Fox ma już dość problemów, postanawia odwiedzić na cmentarzu dawnego przyjaciela. W biurze okazuje się, że czeka na niego zadanie, które może stać się początkiem jego problemów.
W średniowieczu dominuje motyw danse macabre( taniec śmierci) jest to nic innego jak metafora, która mówi o tym, że śmierć dosięgnie każdego. Śmierć nie patrzy na tytuły,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
30

Na półkach:

Wciągająca historia jak w Silesia Noir. Znowu detektyw Fox działa na linii Rybnik-Racibórz, gdzie w 1928 na polsko-niemieckiej granicy kwitnie handel narkotykami.

Wciągająca historia jak w Silesia Noir. Znowu detektyw Fox działa na linii Rybnik-Racibórz, gdzie w 1928 na polsko-niemieckiej granicy kwitnie handel narkotykami.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    6
  • 01 2022
    1
  • Fabuła
    1
  • Szpiegowskie / thrillery
    1
  • Współpraca
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki La danse macabre. Raciborz - Rybnik, zbrodnie na granicy


Podobne książki

Przeczytaj także