Przeciętna... to i tak zawyżona opinia.

Przeciętna... to i tak zawyżona opinia.

Jeśli o mnie chodzi to straszna nuuuuda podczas czytania tej książki. Ciężko było mi dotrzeć do końca.

Jeśli o mnie chodzi to straszna nuuuuda podczas czytania tej książki. Ciężko było mi dotrzeć do końca.

Po przeczytaniu "Rzeki"od razu sięgnęłam po drugi tom cyklu Żywioły Podkarpacia. I nie zawiodłam się. Wiele wątków, wiele tropów. I pani detektyw. Dobrosława Machniewicz. I komisarz Czarnecki i owszem, też jest. I wyjaśnienie tajemnicy z przeszłości bohaterki. Dlatego warto zacząć czytanie od początku. I pewnie będzie cdn. Bo musi być. Może i związek dwojga bohaterów rozwinie się?

Po przeczytaniu "Rzeki"od razu sięgnęłam po drugi tom cyklu Żywioły Podkarpacia. I nie zawiodłam się. Wiele wątków, wiele tropów. I pani detektyw. Dobrosława Machniewicz. I komisarz Czarnecki i owszem, też jest. I wyjaśnienie tajemnicy z przeszłości bohaterki. Dlatego warto zacząć czytanie od początku. I pewnie będzie cdn. Bo musi być. Może i związek dwojga bohaterów...

Znacie cykl Żywioły Podkarpacia Anny Kusiak? Słyszeliście o tej serii? Muszę przyznać, że nie przepadam sięgać po książki, które są nieznanymi mi kontynuacjami poprzednich części, ponieważ zawsze mam obawy, że będę miała ciężko połapać się w fabule i nie będę umiała w pełni zżyć się z bohaterami. Jednak tej książki nie mogłam nie przeczytać i z chęcią poznałabym poprzedni tom, ponieważ czytało mi się ją rewelacyjnie. Autorka fantastycznie poprowadziła fabułę i kompletnie nie czułam, iż jest to drugi tom w którym poznajemy losy Dobrosławy. Znakomicie przemyślana fabuła, w której życie teraźniejsze przeplata się z wydarzeniami z przeszłości. Tragicznymi wydarzeniami, które przypieczętowały losy wielu ludzi…

Czasami jedna nieprzemyślana decyzja, zwykła błahostka czy nagły kaprys może sprawić, że nasze życie wskoczy na zupełnie inne tory. Nie takie jak byśmy chcieli… Podobno młodość rządzi się swoimi prawami i każdy na prawo popełniać błędy, ale co zrobić w momencie, gdy taki błąd przesądzi o czyimś życiu? Czy da się zapomnieć i żyć bez wyrzutów sumienia?

Bardzo dobry kryminał, w którym detektyw Dobrosława łączy swoje siły z komisarzem policji. Tylko czy oboje grają do tej samej bramki? Czy uda się kobiecie oddzielić przeszłość od teraźniejszości i czy dawna miłość nie przysłoni obiektywnej ocenie sytuacji?

Bawiłam się swietnie idąc śladami zbrodni seryjnego mordercy i poznając kolejne tropy. Pomimo tego, że akcja nie była szybka, to właśnie to stopniowo budowane napięcie dostarczało największych wrażeń. Jest jedna rzecz, która mnie odrobinę zezłościła. Pomimo tego, że historia była ciekawie przedstawiona, to nie lubię narzucania swoich poglądów i wrzucania ludzi do jednego worka. Nie każdy mieszkaniec Podkarpacia jest z ciemnogrodu, ma klapki na oczach i łyka jak pelikan co mu inni narzucą przyklaskując, byle tylko zapchać swoją kieszeń… Wkurzył mnie ten wątek i myślę, że jest to trochę krzywdzące, takie postrzeganie ludzi przez pryzmat tego, w którym miejscu mieszka.

Znacie cykl Żywioły Podkarpacia Anny Kusiak? Słyszeliście o tej serii? Muszę przyznać, że nie przepadam sięgać po książki, które są nieznanymi mi kontynuacjami poprzednich części, ponieważ zawsze mam obawy, że będę miała ciężko połapać się w fabule i nie będę umiała w pełni zżyć się z bohaterami. Jednak tej książki nie mogłam nie przeczytać i z chęcią poznałabym poprzedni...

Dziś mam dla Was historię kryminalną, oraz dalsze losy naszej Dobrosławy, młodej detektyw, której przychodzi się zmierzyć z trudnymi sprawami.
„Iskra” to druga część serii, a więc dla zainteresowanych polecam zacząć od początku.
Seria „Żywioły Podkarpacia” autorstwa @annakusiak_autorka ukazały się nakładem @wydawnictwo.kobiece

Jak możecie przeczytać na moim profilu i opinii o pierwszym tomie, miałam początkowo problem z irytacją w jaką wprawiała mnie główna bohaterka. Dobra, Dobruchna, Dobrosława! Mimo wszystko, pod koniec bohaterka ta, roztoczyła wokół nas aurę tajemniczości, nieodpowiedzenia i pewnego, mrocznego sekretu, a więc nie miałam wyjścia, musiałam koniecznie zaspokoić swą ciekawość.
I tutaj, duży plus bo jeśli porównać Dobrosławę z poprzedniego tomu, a tą obecną, widać, że ruszyła na przód. Rozwinęła się i faktycznie „ogarnęła” co trzeba przyznać, widać również zmianę w warsztacie pisarki. Brawo!
Od razu mówię, że historie te, są napisane bardzo fajnym, prostym stylem, nieprzytłaczającym czytelnika, czyta się jej bardzo przyjemnie, choć należą do lżejszych kryminałów.

Czy Dobrosława mogła spodziewać się telefonu od starej znajomej? Absolutnie nie. Jej koleżanka jednak, prosi ją o zajęcie się sprawą wypadku jej ojca, który zginął w tragicznych okolicznościach. Dla śledczych to kolejny wypadek, gdzie kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Córka Grzegorza Tretera jednak w to nie wierzy, to nie może być zwykły wypadek. Czy jej ojciec, znany dziennikarz mógł pracować nad czymś co zagrażałoby jego bezpieczeństwu?
Dobrosława podejmuje się śledztwa, jednak im coraz więcej udaje się jej ustalić, tym wracają do niej tragiczne wydarzenia sprzed lat, a wszystko ze sobą najprawdopodobniej się łączy…

Dziś mam dla Was historię kryminalną, oraz dalsze losy naszej Dobrosławy, młodej detektyw, której przychodzi się zmierzyć z trudnymi sprawami.
„Iskra” to druga część serii, a więc dla zainteresowanych polecam zacząć od początku.
Seria „Żywioły Podkarpacia” autorstwa @annakusiak_autorka ukazały się nakładem @wydawnictwo.kobiece

Jak możecie przeczytać na moim profilu i...

"Iskra" to drugi tom cyklu "Żywioły Podkarpacia". Książki są ze sobą powiązane nie tylko osobowo, więc raczej trzeba czytać je po kolei.
Tym razem detektyw Dobrosława Machniewicz zostaje poproszona o pomoc przy sprawie śmierci znanego dziennikarza Grzegorza Tretera. Sława nie chce przyjąć sprawy, ponieważ to ktoś kto w przeszłości zniszczył jej życie. Szybko zmienia zdanie kiedy okazuje się, że ostatnią osobą, z którą rozmawiał dziennikarz była jej dawna miłość - Karol.
Dziennikarz zginął w wypadku samochodowym, więc policja nie bierze pod uwagę udziału osób trzecich. Nasza Pani detektyw jednak drąży temat nie zdając sobie sprawy w co się wpakowała...
Przy okazji sprawy dziennikarza, Dobrosława trafia na trop seryjnego zabójcy sprzed lat.
Czytelnik może liczyć na szybką akcję pełną nieoczekiwanych zwrotów.
Dodatkowym plusem są wspomnienia Dobrosławy z czasów szkoły średniej kiedy to doszło do okropnego wypadku.
Sporo tu lokalnej polityki, układów i układzików.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom 😊

"Iskra" to drugi tom cyklu "Żywioły Podkarpacia". Książki są ze sobą powiązane nie tylko osobowo, więc raczej trzeba czytać je po kolei.
Tym razem detektyw Dobrosława Machniewicz zostaje poproszona o pomoc przy sprawie śmierci znanego dziennikarza Grzegorza Tretera. Sława nie chce przyjąć sprawy, ponieważ to ktoś kto w przeszłości zniszczył jej życie. Szybko zmienia zdanie...

Niestety w ogóle nie przemawia do mnie styl autorki. Akcja ciągnęła się niemiłosiernie i dopiero po przeczytaniu 2/3 książki miałam wrażenie, że coś zaczyna iść do przodu. Pomysł fajny, ale historia pozostawia niedosyt.

Niestety w ogóle nie przemawia do mnie styl autorki. Akcja ciągnęła się niemiłosiernie i dopiero po przeczytaniu 2/3 książki miałam wrażenie, że coś zaczyna iść do przodu. Pomysł fajny, ale historia pozostawia niedosyt.

Ebook.Dziennikarz z Poskarpacia ginie w wypadku .Jest śledztwo. Mamy zabójcę kobiet . Jet ciekawie to opisane . Można poznać Rzeszów .

Ebook.Dziennikarz z Poskarpacia ginie w wypadku .Jest śledztwo. Mamy zabójcę kobiet . Jet ciekawie to opisane . Można poznać Rzeszów .

To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale przyznaję, że wypadło dobrze.

Autorka stworzyła zagmatwaną, a zarazem ciekawą historię z dobrze przemyślaną fabułą. Spirala tajemnic i niewiadomych ze strony na stronę tylko się nakręca, okazuje się bowiem, że sprawa wypadku, w którym zginął Grzegorz Treter jest bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. Dobrosława staje przed trudnym wyzwaniem, czeka ją długa droga by odkryć prawdę.

Możecie spodziewać się licznych zwrotów akcji, a retrospekcje przeplatane teraźniejszością z rozdziału na rozdział będą powoli rozjaśniać w głowie, aż wszystkie elementy układanki wskoczą na właściwe miejsca.

Mimo, iż nie czytałam pierwszej części, nawet przez chwilę nie dało się tego odczuć, na pewno sięgnę jeszcze po książki autorki :)

To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale przyznaję, że wypadło dobrze.

Autorka stworzyła zagmatwaną, a zarazem ciekawą historię z dobrze przemyślaną fabułą. Spirala tajemnic i niewiadomych ze strony na stronę tylko się nakręca, okazuje się bowiem, że sprawa wypadku, w którym zginął Grzegorz Treter jest bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. Dobrosława staje przed...

Pierwsza część była jeszcze do strawienia, ale ta jest nudna. Żadnych emocji we mnie nie wywołała. Męczyłam się, czytając.

Pierwsza część była jeszcze do strawienia, ale ta jest nudna. Żadnych emocji we mnie nie wywołała. Męczyłam się, czytając.