Taka tragedia w Tałtach
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Kryminał z pazurem (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2022-03-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-03-09
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327161932
W Tałtach, małej mazurskiej wiosce, w willi znanego piosenkarza pięciu starych przyjaciół świętuje Nowy Rok. Niestety, jeden z nich nie doczeka pokazu fajerwerków...
Dwa miesiące później u brzegu jeziora operator koparki natrafia na ciało mężczyzny. Sprawą zajmuje się komisarz Paweł Ginter. Czy przyczyn zabójstwa należy szukać w pamiętnej imprezie sylwestrowej? Okazuje się, że nie tylko koledzy nieboszczyka mieli motyw, by się go pozbyć. Podejrzanych jest więcej.
Tymczasem Rozalia Ginter, odnosząca sukcesy zawodowe weterynarka, a prywatnie żona komendanta, ma twardy orzech do zgryzienia. Ktoś poznał jej największą tajemnicę. Jeśli sekret wyjdzie na jaw, Rozalia trafi do więzienia.
Wszystkiemu przygląda się z boku kotka Burbur. I zapisuje pełne ironii spostrzeżenia w swoim nowym pamiętniku.
"U Marty Matyszczak nawet martwy sezon nie jest nudny! Morderstwo na Mazurach, coraz więcej sekretów rodzinnych i język ostry jak pazury kotki Burbur to dopiero początek…" kryminalnatalerzu.pl
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Taka tragedia w Tałtach
"Taka tragedia w Tałtach" to druga już historia kryminalna z rodziną Ginterów i kotką o męsko brzmiącym imieniu - Burbur oraz ich znajomymi. Dość dobra kontynuacja, lecz przybywa zagadek, te z pierwszej części przeplatają się z nowymi. A dzieje się bardzo dużo. Wczesną wiosną w trakcie prac budowlanych w Tałtach zostaje wykopane ciało mężczyzny. Okazuje się, że to deweloper budujący luksusowe osiedle, którego nikt nie widział od Sylwestra. A spędzał go w gronie starych znajomych ze Śląska właśnie w Tałtach, w willi obok której znaleziono jego zwłoki... Policja musi ściągnąć na Mazury znanego piosenkarza, do niego należy dom a właściciel przebywa tu tylko latem lub okazyjnie w weekendy. Zaczyna się żmudne śledztwo. W trakcie dochodzenia okazuje się, że niemal wszyscy znajomi nieboszczyka mieli i motyw i okazję aby go zlikwidować. Bardzo dobra i przemyślana zagadka kryminalna, super dialogi poczucie humoru autorki oraz nowe pamiętniki kotki to atuty tej książki. Przez długi czas uśmiech nie schodził mi z ust. A nawet wybuchałam głośnym śmiechem. Chociaż Rozalia Ginter nie ma zbyt dużo powodów do śmiechu, ma na głowie problem z ubiegłego roku, nowe kłopoty z mężem oraz słowne utarczki z bliźniaczkami, które są coraz bardziej niesforne i kłótliwe. Na dodatek brak poprawy zdrowia syna i do tego żadnych perspektyw w tej kwestii. Na dodatek to nie koniec jej problemów, jakby starych było zbyt mało - pojawiają się nowe. Ktoś poznał jej sekret i próbuje ją szantażować. Śledztwo w sprawie śmierci teściowej Rozalii prowadzą nowi śledczy z Mrągowa i dokonują bardzo rewelacyjnego odkrycia. "Rozalia spoglądała przez okno, ale nie rejestrowała widoków." Kotce Burburce nie brakuje inteligencji o czym sama często przypomina. Ma ona również świetny zmysł obserwacji i jak każdy kot potrafi odróżnić dobrego człowieka od złego. Wszystkie swoje przemyślenia opisuje w tajemniczym pamiętniku, gdyż poprzedni Rozalia odkryła i zniszczyła doszczętnie. Chociaż kotka jest typowym kotem salonowym, to nie zawsze udaje się jej zachować klasę. I jej zdarzają się wpadki. "Zeskoczyłam z huśtawki dość niefortunnie, dowodząc kłamliwości powiedzenia, że kot spada zawsze na cztery łapy. No na pewno nie ja. Ja - wstyd się przyznać - spadłam raczej na ryło." Niemal wszyscy bohaterowie maja coś na sumieniu, i mimo tego, że nie są kryształowi a może właśnie dlatego są tacy niecodzienni, nieidealni, nietuzinkowi. A na dodatek, żeby chronić swoich często mrocznych sekretów są zrobić wszystko aby nie wypłynęły one na światło dzienne. Z pewnością nie cofną się przed niczym w zachowaniu swoich tajemnic. Lecz przecież każdy ma jakąś w sobie mroczną stronę. Zauważyłam, że pani Marta wprowadziła już dwie osoby z poprzedniego cyklu z pieskiem Guciem. Dobrze jest poczytać co nowego u znajomych postaci. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy komisarzowi Pawłowi Ginterowi uda się znaleźć zabójcę znalezionego mężczyzny? Czy Rozalia pozbędzie się kłopotów? Czy posterunkowy Radek Romaniuk poradzi sobie z bliźniaczkami?
Oceny
Książka na półkach
- 251
- 107
- 36
- 29
- 11
- 7
- 6
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
"Taka tragedia w Tałtach" Marta Matyszczak
To druga odsłona kryminalnej serii z pazurem i kolejna dawka lekkiego humoru i zaskakujących zwrotów akcji.
Najpierw napiszę o plusach i tym co przykuwało moją uwagę. Zdecydowanie były to urokliwe mazurskie klimaty, wprowadzenie nowych postaci, ciekawy wątek kryminalny i "docinki" kotki Burbur.
Jak to w kryminale bywa musi być też trup i jakaś zagadka do rozwiązania. A zagadka była wciągająca, do tego autorka wciąż myliła tropy dorzucając coraz to nowe fakty z życia zamordowanego współwłaściciela budowanego osiedla domków. Miejscowa policja znów musiała się wykazać profesjonalizmem, żeby rozwiązać tę tajemnicę. A nie było im łatwo.
Autorka zręcznie połączyła elementy komedii, dramatu i kryminału, tworząc wartką opowieść, w której każdy bohater skrywał jakieś mroczne sekrety. Dialogi, ostre riposty i subtelne aluzje napędzały akcję, ale odsłaniały też charaktery postaci. Czułam się zaangażowana w ich losy.
Mam jednak pewne ale... Trochę zaczęła mi zgrzytać ta rodzinka Ginterów, bo jakoś wierzyć się nie chce, że szanowana pani weterynarz i jej mąż policjant są tak uwikłani w różne morderstwa i inne przestępcze uczynki. To mi tu nie pasowało. Tak jak w pierwszej części było to wiarygodne, to teraz już zbyt nieprawdopodobne. Nie da się jednak ukryć, że życiowe rozterki głównej bohaterki, problemy rodzinne, zdrada męża i walka z własnymi demonami tworzą jej bogaty portret.
Autorka w tej części kontynuuje swój styl pełen napięcia, humoru i zaskakujących zwrotów akcji. Pokazała, że nawet pozornie spokojna mazurska wieś skrywać może ciemne sekrety.
"Taka tragedia w Tałtach" Marta Matyszczak
więcej Pokaż mimo toTo druga odsłona kryminalnej serii z pazurem i kolejna dawka lekkiego humoru i zaskakujących zwrotów akcji.
Najpierw napiszę o plusach i tym co przykuwało moją uwagę. Zdecydowanie były to urokliwe mazurskie klimaty, wprowadzenie nowych postaci, ciekawy wątek kryminalny i "docinki" kotki Burbur.
Jak to w kryminale bywa musi być...
Anglicy powiadają, że ciekawość zabiła kota. Tym razem zwierzak ujdzie z życiem, zagrożony natomiast jest czytelnik. Może nie przeżyć z nudów. Albo z niedowierzania. Bohaterowie wydumani i tak nieprawdziwi, że aż zęby bolą od zgrzytania. Rozumiem intencje autorki. Miało być zabawnie. Niestety nie jest. Nawet kot, który z niewiadomych powodów w zdenerwowaniu wtrąca pojedyncze słowa z gwary śląskiej zapisując je w swoim pamiętniczku schowanym w szafce kuchennej, nie był w stanie mnie rozśmieszyć. Cóż, przebrnęłam do końca. Pomimo tego, że autorka postarała się nie zakończyć wszystkich wątków, nie sięgnę po kolejny tom. Po co się męczyć?
Anglicy powiadają, że ciekawość zabiła kota. Tym razem zwierzak ujdzie z życiem, zagrożony natomiast jest czytelnik. Może nie przeżyć z nudów. Albo z niedowierzania. Bohaterowie wydumani i tak nieprawdziwi, że aż zęby bolą od zgrzytania. Rozumiem intencje autorki. Miało być zabawnie. Niestety nie jest. Nawet kot, który z niewiadomych powodów w zdenerwowaniu wtrąca...
więcej Pokaż mimo toRozalio, strzeż się! Ktoś zna Twoje sekrety i chce to wykorzystać. W Twojej rodzinie też nie dzieje się dobrze. Nic więc dziwnego, że mniej skupiasz się na zagadce kryminalnej niż na własnych kłopotach.
Dobrze, że jest Burbur, trochę irytująca, ale "trzymająca łapę na pulsie". Dzięki niej poznajemy tę sprawę kryminalną z innej - kociej perspektywy. Na marginesie dodam, że jednak wolę "Guciową" (z wcześniejszego cyklu napisanego przez Panią Martę, ale wiadomo "psiara" tak ma.
Bezwiednie wpisałam tę powieść na listę książek do przeczytania tuż po Sylwestrze i co się okazuje? Śmierć ofiary miała miejsce właśnie w sylwestrową noc.
Rozalio, strzeż się! Ktoś zna Twoje sekrety i chce to wykorzystać. W Twojej rodzinie też nie dzieje się dobrze. Nic więc dziwnego, że mniej skupiasz się na zagadce kryminalnej niż na własnych kłopotach.
więcej Pokaż mimo toDobrze, że jest Burbur, trochę irytująca, ale "trzymająca łapę na pulsie". Dzięki niej poznajemy tę sprawę kryminalną z innej - kociej perspektywy. Na marginesie dodam, że...
W domu nie mam zwierząt, i to z wyboru, ale czytać o nich to czysta przyjemność. Książki są znakomite, polecam, chociaż nie znam zbytnio autorki, to dopiero druga książka.
W domu nie mam zwierząt, i to z wyboru, ale czytać o nich to czysta przyjemność. Książki są znakomite, polecam, chociaż nie znam zbytnio autorki, to dopiero druga książka.
Pokaż mimo toDruga część serii kryminał z pazurem. W jeziorze Tałty zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Szybko zostają zidentyfikowane. Są pierwsi podejrzani, koledzy denata z którymi bawił się podczas sylwestra. Polecam dla fanów kotów i twórczości autorki.
Druga część serii kryminał z pazurem. W jeziorze Tałty zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Szybko zostają zidentyfikowane. Są pierwsi podejrzani, koledzy denata z którymi bawił się podczas sylwestra. Polecam dla fanów kotów i twórczości autorki.
Pokaż mimo toChoć opowieść miejscami jest odrobinę przekombinowana, to jednak lekko i przyjemnie się czyta. Często wywołuje uśmiech. Przyjemna i niezobowiązująca lektura zwłaszcza, jeśli ktoś lubi Mikołajki.
Choć opowieść miejscami jest odrobinę przekombinowana, to jednak lekko i przyjemnie się czyta. Często wywołuje uśmiech. Przyjemna i niezobowiązująca lektura zwłaszcza, jeśli ktoś lubi Mikołajki.
Pokaż mimo tonie rozumiem tej koncepcji. Z jednej strony niby komedia (przygłupie komentarze kotki, opis i zachowanie trzech sióstr),z drugiej traktuje o prawdziwych dramatach. Serio, morderczyni jest główną bohaterką i postacią w zasadzie pozytywną?
Serio, rozmowa męża z kochanką odbywała się na łódkach na środku jeziora w pozycji stojącej?
Jak kocham Mazury i uwielbiam kryminały w tej scenerii, tak to doświadczenie było mi całkowicie zbędne.
nie rozumiem tej koncepcji. Z jednej strony niby komedia (przygłupie komentarze kotki, opis i zachowanie trzech sióstr),z drugiej traktuje o prawdziwych dramatach. Serio, morderczyni jest główną bohaterką i postacią w zasadzie pozytywną?
więcej Pokaż mimo toSerio, rozmowa męża z kochanką odbywała się na łódkach na środku jeziora w pozycji stojącej?
Jak kocham Mazury i uwielbiam kryminały w...
📜RECENZJA 📜
Sekret ,który Rozalia tak usilnie próbowała ukryć poznał ktoś jeszcze. Kobieta jest szantażowana co rusz nowymi zdjęciami z miejsca wypadku.Na domiar złego odkrywa romans męża z recepcjonistka ,która pracuje w jej gabinecie.
Rozalia zbiera dowody na niewierność męża, które mogą okazać się jej niezwykle przydatne.
Niczego nieświadomy Paweł nadal kontynuje romans.A także zajmuje się w wraz ze swoim partnerem zawodowym wyjaśnieniem kolejnych znalezionych zwłok.
W Tałtach przy domu znanego muzyka Norberta zostaje znalezione ciało.Denatem okazuje się deweloper i przyjaciel muzyka.W sylwestrową noc bawił się w towarzystwie kilku znajomych, po czym nikt nie wie co wydarzyło się później. Sprawa należy do tych poważnych i skomplikowanych,gdyż podejrzanych ciągle przybywa.....
,,Taka tragedia w Tąpałach ,, to drugi tom serii #kryminałzpazurem.Historia o życiowych rozterkach i problemach.O próbie rozwiązania problemu na zimno i chęci zemsty.O samotnym borykaniu się wieloma przeciwnościami losu. O życiu w ciągłym napięciu I obawie.O więzi rodzinnej ,która została mocno nadszarpnięta. Historia pełna tajemnic, sekretów I trudnych spraw do rozwiązania. O licznych przeszkodach w dotarciu do prawdy.O relacjach międzyludzkich choć nie zawsze tych łatwych. Historia gdzie dziwne przypadki to normalność.
A to wszystko okraszone komentarzami i spostrzeżeniami wydrapanymi tym razem na szafce kuchennej...
Po przewróceniu ostaniej kartki w pierwszym tomie tej serii wiedziałam, że chętnie sięgnę po kontynuacje.
Autorka po raz kolejny zabiera czytelnika do pieknych mazurskich okolic.Stworzyła ciekawą historię z wciągającą fabułą, którą czytałam z zainteresowaniem.Akcja toczy się dość dynamicznie I momentami zaskakująco z licznymi zagadkami do rozwiązania.
Bohaterowie fajnie wykreowani i dostarczający wielu wrażeń. A liczne ich grono tworzy wybuchową mieszankę,tworząc spójną całość.
W tym tomie autorka postawiła na więcej wątków kryminalnych i tajemnic co jest dużym plusem.
Pamiętniczek niesfornej i ciekwaskiej kotki powoduje inne spojrzenie na moje własne pupile .I niejednokrotnie patrząc na nie zastanawiam się czy też mają takie pomysły.
Książkę czyta się niezwykle szybko, a to poprzez swobodny i lekki styl pisania okraszny dobrym humorem I sarkazmem.Czytajac tą historię niejednokrotnie pojawił się uśmiech na mojej twarzy.
Ja chętnie jeszcze sięgnę po dalsze losy bohaterów
📜RECENZJA 📜
więcej Pokaż mimo toSekret ,który Rozalia tak usilnie próbowała ukryć poznał ktoś jeszcze. Kobieta jest szantażowana co rusz nowymi zdjęciami z miejsca wypadku.Na domiar złego odkrywa romans męża z recepcjonistka ,która pracuje w jej gabinecie.
Rozalia zbiera dowody na niewierność męża, które mogą okazać się jej niezwykle przydatne.
Niczego nieświadomy Paweł nadal kontynuje...
50/52/2023
50/52/2023
Pokaż mimo toAkcja niby się zagęszcza, ale całość jakaś taka mniej dynamiczna. Zobaczymy jak będzie dalej.
Akcja niby się zagęszcza, ale całość jakaś taka mniej dynamiczna. Zobaczymy jak będzie dalej.
Pokaż mimo to