„Koniec się pani nie udał” Jacka Galińskiego czyli ostatnia część mojej ulubionej, komediowej serii o przygodach starszej pani Zofii Wilkońskiej. Tym razem nasza bohaterka trafia do zupełnie wyjątkowego miejsca w którym tradycyjnie narobi niezłego zamieszania. Odkrywa nikomu wcześniej nieznane rejony i trafia do grupy innych zbłąkanych owieczek wykonując prace przy których tradycyjnie nieźle ponarzeka. Cała seria to solidna dawka humoru i rozrywki, którą polecam każdemu kto chciałby oderwać się od problemów dnia codziennego. Szkoda, że to już koniec…

„Koniec się pani nie udał” Jacka Galińskiego czyli ostatnia część mojej ulubionej, komediowej serii o przygodach starszej pani Zofii Wilkońskiej. Tym razem nasza bohaterka trafia do zupełnie wyjątkowego miejsca w którym tradycyjnie narobi niezłego zamieszania. Odkrywa nikomu wcześniej nieznane rejony i trafia do grupy innych zbłąkanych owieczek wykonując prace przy których...

Największym problemem tej serii jest wplatanie wątków politycznych. Niestety, im dalej w las, tym ich więcej, a wątków kryminalnych coraz mniej.

Największym problemem tej serii jest wplatanie wątków politycznych. Niestety, im dalej w las, tym ich więcej, a wątków kryminalnych coraz mniej.

Kolejne perypetie szalonej babci. Nie zawiodłam się. Szkoda ze to juz koniec.

Kolejne perypetie szalonej babci. Nie zawiodłam się. Szkoda ze to juz koniec.

Jak na komedię kryminalną przystało jest to lektura lekka i dość przyjemna. Czytając czasem się uśmiechnęłam, jednak jak już wspominałam przy poprzednim tomie - troszkę autor przedobrzył (a przynajmniej takie jest moje zdanie).

Jak na komedię kryminalną przystało jest to lektura lekka i dość przyjemna. Czytając czasem się uśmiechnęłam, jednak jak już wspominałam przy poprzednim tomie - troszkę autor przedobrzył (a przynajmniej takie jest moje zdanie).

Czytam książki aby oderwać się od codzienności, od bełkotu w mediach itp. Autor jest stronniczy i w poprzednich częściach dało się odczuć preferencje polityczne pisarza ale mam wrażenie, że jakby mógł to by Donaldowi Tuskowi wyszedł w tyłek. O ile pierwsza część historii o pani Zofii była zabawna, ciekawa i wciągająca, tak pozostałe części są przesiąknięte jadem, wulgarnym językiem i polityką. Czuję smutek i rozczarowanie po tym, jak można spartolić coś, co tak dobrze się zapowiadało.

Czytam książki aby oderwać się od codzienności, od bełkotu w mediach itp. Autor jest stronniczy i w poprzednich częściach dało się odczuć preferencje polityczne pisarza ale mam wrażenie, że jakby mógł to by Donaldowi Tuskowi wyszedł w tyłek. O ile pierwsza część historii o pani Zofii była zabawna, ciekawa i wciągająca, tak pozostałe części są przesiąknięte jadem, wulgarnym...

W mojej ocenie najsłabsza część z całej serii :( miejscami można się pośmiać, pani Zofia zdecydowanie o to zadbać, ale po prostu czegoś brakuje.

W mojej ocenie najsłabsza część z całej serii :( miejscami można się pośmiać, pani Zofia zdecydowanie o to zadbać, ale po prostu czegoś brakuje.

Tym razem Jacek Galiński ostro zaszalał. Uśmiercił naszą poczciwą staruszkę — Zofię Wilkońską. Czym sobie na to zasłużyła? Przecież była uczciwą kobietą. Mogła dalej żyć. Oj marne to życie, marne. To dopiero początek tej tragedii. Słuchając o jej końcu, nie dowierzałam. Bałam się nie o babcię, a o tych wszystkich w zaświatach. Jak oni sobie poradzą z tak krzepką babką? Czy będą mieli jej dosyć? Zofia Wilkońska stanie w prawdzie o swoim życiu. Czy wszystko wyszło jej, tak jakby chciała? Będzie musiała odpowiedzieć na kilka pytań. Od tego zależy, gdzie dalej trafi. Dzięki niesamowitym zwrotom akcji nie wyszło jej tak, jak powinno. Nasza bohaterka trafi do niezwykłego zespołu. Będzie musiała produkować dobre uczynki. Czy nasza bohaterka podoła zadaniu? Bardzo w to wątpiłam. Bałam się, że dzięki niej ten zespół upadnie na samo dno.
W zaświatach Zofia spotkała między innymi: Boga, Jezusa, porucznika Borewicza i generała Jaruzelskiego. Zyskała nowych zwolenników i wrogów.
Czy Zofia będzie dobrym duchem dla swojego męża? Czy raczej przyprawi go o palpitację serca?
Z książki "Koniec się pani nie udał" dowiecie się, jaką wizję zaświatów ma Jacek Galiński. Czy w jego zaświatach Bóg jest mężczyzną, czy raczej kobietą? Kim tak naprawdę okazał się Kopernik?
W tej piątej części Zofia Wilkońska dozna niejednego szoku. Dzięki tej bohaterce i jej poczynaniom doznałam emocjonalnego szoku i prawie padłam ze śmiechu. Idealna satyryczna bohaterka. Można się legalnie posikać ze śmiechu. Pozytywna energia gwarantowana.
Zakończenie tej historii dało mi do myślenia, że jeszcze kiedyś babcia Wilkońska powróci.
Czy waszym zdaniem koniec Zofii Wilkońskiej się nie udał?

Tym razem Jacek Galiński ostro zaszalał. Uśmiercił naszą poczciwą staruszkę — Zofię Wilkońską. Czym sobie na to zasłużyła? Przecież była uczciwą kobietą. Mogła dalej żyć. Oj marne to życie, marne. To dopiero początek tej tragedii. Słuchając o jej końcu, nie dowierzałam. Bałam się nie o babcię, a o tych wszystkich w zaświatach. Jak oni sobie poradzą z tak krzepką babką? Czy...

W porównaniu do poprzednich pozycji z serii zupełnie nie porywająca. Być może jest zabawna, ale brakuje czegoś.

W porównaniu do poprzednich pozycji z serii zupełnie nie porywająca. Być może jest zabawna, ale brakuje czegoś.

Uwielbiałam tego babsztyla i za życia i po śmierci. Spotkała po drugiej stronie tych, których wspominała w poprzednich tomach ;)

Uwielbiałam tego babsztyla i za życia i po śmierci. Spotkała po drugiej stronie tych, których wspominała w poprzednich tomach ;)

Zofię polityka doprowadziła do grobu, trafiła do czyśćca gdzie po rozmowie wstępnej trafiła do NIEBA a tam spotkała swoich starych przyjaciół i inne ważne postacie świata. Niestety ze względu na jej "bilet" otrzymała skromne lokum no i musiała pracować, co jej nie było na rękę. Zofia próbowała swoich sztuczek gdzie się dało, nawet bywała na Ziemi, wypełniła ważną misję, odbyła wiele ciekawych rozmów.. jednak czy to miejsce na pewno było przeznaczone Zofii?

Zofię polityka doprowadziła do grobu, trafiła do czyśćca gdzie po rozmowie wstępnej trafiła do NIEBA a tam spotkała swoich starych przyjaciół i inne ważne postacie świata. Niestety ze względu na jej "bilet" otrzymała skromne lokum no i musiała pracować, co jej nie było na rękę. Zofia próbowała swoich sztuczek gdzie się dało, nawet bywała na Ziemi, wypełniła ważną misję,...