rozwińzwiń

Wichry Diuny

Okładka książki Wichry Diuny Kevin J. Anderson, Brian Herbert
Okładka książki Wichry Diuny
Kevin J. AndersonBrian Herbert Wydawnictwo: Mako_new Cykl: Herosi Diuny (tom 2) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Herosi Diuny (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Winds of Dune
Wydawnictwo:
Mako_new
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Język:
polski
Tłumacz:
Andrzej Jankowski
Tagi:
Diuna Arraki Brian Patrick Herbert Kevin J. Anderson
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Diuna Powieść graficzna. Księga 3. Prorok Raúl Allén, Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Frank Herbert, Patricia Martin
Ocena 0,0
Diuna Powieść ... Raúl Allén, Kevin J...
Okładka książki Diuna: Ród Harkonnenów, tom 1 Kevin J. Anderson, Patricio Delpeche, Brian Herbert, Michael Shelfer
Ocena 0,0
Diuna: Ród Har... Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Piaski Diuny Kevin J. Anderson, Brian Herbert
Ocena 7,3
Piaski Diuny Kevin J. Anderson, ...
Okładka książki Princess of Dune Kevin J. Anderson, Brian Herbert
Ocena 7,0
Princess of Dune Kevin J. Anderson, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
441
396

Na półkach: , ,

Alia wyrosła na bardzo niebezpieczną kobietę i mam nadzieję, że za jej działaniami kryją się większe cele niż dżihad i władza. Z przyjemnością wracam do świata Diuny, bardzo wczułam się w ten świat. Jestem ciekawa czego dowiem się dalej i jak potoczą się losy bohaterów.

Alia wyrosła na bardzo niebezpieczną kobietę i mam nadzieję, że za jej działaniami kryją się większe cele niż dżihad i władza. Z przyjemnością wracam do świata Diuny, bardzo wczułam się w ten świat. Jestem ciekawa czego dowiem się dalej i jak potoczą się losy bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
700
141

Na półkach:

Taki słaby zapychacz między Mesjaszem a Dziećmi Diuny można przeczytać ale nie stracimy jeśli nie przeczytamy.

Taki słaby zapychacz między Mesjaszem a Dziećmi Diuny można przeczytać ale nie stracimy jeśli nie przeczytamy.

Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach: ,

Jeżeli faktycznie jest tu cokolwiek bazowane na notatkach Franka Herberta to doskonale jestem w stanie oddzielić te fragmenty fabuły od gnoju który władował tam jego syn.
Niektóre aspekty Jessiki zostały przeniesione do innych postaci w tomach 5 i 6 (o ile wierzyć w to że faktycznie były jakieś notatki).
Zachowania Paula i wogóle cały wątek związany z jego dzieciństwem przeczy oryginalnemu zamysłowi postaci. jego zachowania są nielogiczne i irracjonalne, a może nawet głupie. A pamiętajmy, że był on zawsze mądrym dzieckiem.
Inne postacie również są strasznie płytkie i w dodatku nie pasują do świata, gdzie walka o władzę i pieniądze jest na porządku dziennym.

Nie warto psuć sobie uniwersum Diuny czytając którąkolwiek z publikacji Briana. Albo nie rozumie zamysłu ojca, albo nie stara(ją bo jeszcze Kevin J. Anderson) się.

Żałuję, że to przeczytałem. Albo dobra, będę szczery, końcówki nie przeczytałem, gdyż dodano nowy wątek w przeszłości, który nie istnieje w późniejszych (oryginalnych) Diunach.

Dziękuję, nie czytajcie tego, proszę.

Jeżeli faktycznie jest tu cokolwiek bazowane na notatkach Franka Herberta to doskonale jestem w stanie oddzielić te fragmenty fabuły od gnoju który władował tam jego syn.
Niektóre aspekty Jessiki zostały przeniesione do innych postaci w tomach 5 i 6 (o ile wierzyć w to że faktycznie były jakieś notatki).
Zachowania Paula i wogóle cały wątek związany z jego dzieciństwem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
31

Na półkach: ,

Książka napisana z zachowaniem dwubiegunowości akcji, jednak do mistrzostwa Franka Herberta wiele jej brakuje. Czytając ją miałem silne odczucie , że brakowało autorom weny , aby uczynić akcję bardziej interesującą.

Książka napisana z zachowaniem dwubiegunowości akcji, jednak do mistrzostwa Franka Herberta wiele jej brakuje. Czytając ją miałem silne odczucie , że brakowało autorom weny , aby uczynić akcję bardziej interesującą.

Pokaż mimo to

avatar
943
914

Na półkach: ,

Za książkę dziękuję @dom_wydawniczy_rebis
Drugi tom „Herosów Diuny” jest zaskakująco dobrym tworem.
Książka toczy się dwutorowo – poznajemy losy młodego Paula Atrydy, a z drugiej strony obserwujemy jak Brons Vernius z Ixa skupia wszelkie wysiłki na obaleniu legendy nowego Imperatora . I muszę przyznać, że to właśnie ten drugi wątek jest ciekawszy, młody Paul jest uroczą odskocznią, ale to tyle.
Sam Paul trochę traci w tej książce. Jasne, zostaje nam pokazany jako zwykły człowiek, którego władza przytłacza i nie jest w stanie jej podołać, więc odchodzi. I właśnie coś mi w tym nie pasowało.
W drugim wątku mamy okazję obserwować trzy silne kobiece postacie – Lady Jessicę, Irulan oraz Alię, które starą się z całych sił powstrzymać Bronsa. Kobiety są silne i bezwzględne w walce o dzieło Paula. Praktycznie są niepowstrzymane i gotowe na każdy krok. Obserwowałam ich działania z zapartym tchem. Chociaż nie jestem fanką Alii, które jest zwyczajnie świrnięta, to nie mogę powiedzieć, że nie jestem zafascynowaną tą powieścią.
Polecam wszystkim fanom Diuny. Warto!
~lyl3th

Za książkę dziękuję @dom_wydawniczy_rebis
Drugi tom „Herosów Diuny” jest zaskakująco dobrym tworem.
Książka toczy się dwutorowo – poznajemy losy młodego Paula Atrydy, a z drugiej strony obserwujemy jak Brons Vernius z Ixa skupia wszelkie wysiłki na obaleniu legendy nowego Imperatora . I muszę przyznać, że to właśnie ten drugi wątek jest ciekawszy, młody Paul jest uroczą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
916
915

Na półkach:

Pod względem konstrukcji nie są "Wichry Diuny" równie dobre, jak wcześniejsza powieść - rozpoczynająca cykl "midqueli" / "prequeli" ukazujących się w ramach cyklu "Herosi Diuny" - "Paul z Diuny" i z pewnością wciąż o całe lata świetlne od poziomu książek Franka Herberta, okazują się jednak książką całkiem przyzwoitą i pomysłowo wykorzystującą lukę pomiędzy finałem "Mesjasza Diuny" a wydarzeniami opisanymi w "Dzieciach Diuny".

Podobnie jak w przypadku "Paula z Diuny" książka podąża dwoma liniami fabularnymi - jedną opisującą między innymi przypadki z życia młodszego Paula i jego "galaktyczne wagary" z przyjacielem Bronsem Verniusem z Ixa i drugą, w której dawny druh Muad'Diba skupia wszelkie wysiłki na obaleniu legendy i boskości nowego Imperatora a z różnym skutkiem i z różnych przyczyn próbują go powstrzymać Lady Jessica, Irulana (której zadaniem powierzonym przez Paula było ów mit utrwalać) i dążąca do bezwzględnej dominacji regentka Alia.

I to w zasadzie na knowaniach i posunięciach tej trójki kobiecych postaci - nie bez przyczyny pierwotnym tytułem tego tomu miał być "Jessica z Diuny" - opiera się fabuła. Jej podłożem są więc tym razem nie spiski wrogów Muad'Diba - choć niegdysiejszy Imperator Szaddam IV i jego poplecznicy nadal knują - ale właśnie walka o wpływy, dominację i kontynuację (realizowanych przez każdą z bohaterek na swój sposób...) dzieła Paula Atrydy - skierowania torów ludzkości na "złotą drogę". I w ramach tych działań nie omieszkają się podjąć drastycznych ruchów i zaplanować spektakularnych intryg zakończonych brutalnymi - i niekiedy zaskakującymi! - finałami, wzorem bohaterów z książek George R. R. Martina.

Książka dobra - miejscami kuriozalna, ale w jakiś taki uroczy sposób (element kosmicznej ucieczki trzynastoletniego Paula i Bronsa z Ixa dość blisko powieści młodzieżowej, ale z drugiej strony również przygodowemu sztafażowi niektórych powieści z cyklu o "Fundacji" Isaaca Asimova) - choć w ocenie o "oczko" słabsza od "Paula z Diuny". Niemniej jednak - ku swemu własnemu zaskoczeniu - polecam!

Pod względem konstrukcji nie są "Wichry Diuny" równie dobre, jak wcześniejsza powieść - rozpoczynająca cykl "midqueli" / "prequeli" ukazujących się w ramach cyklu "Herosi Diuny" - "Paul z Diuny" i z pewnością wciąż o całe lata świetlne od poziomu książek Franka Herberta, okazują się jednak książką całkiem przyzwoitą i pomysłowo wykorzystującą lukę pomiędzy finałem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
934
287

Na półkach:

Miło wrócić do diuny po dłuższym czasie, choć nie powiem książa już tak nie porywa. Nie ma co się rozklejać... Aczkolwiek brakuje pierwszych tego czegoś z pierwszych tomów... jest prawie idealnie

Miło wrócić do diuny po dłuższym czasie, choć nie powiem książa już tak nie porywa. Nie ma co się rozklejać... Aczkolwiek brakuje pierwszych tego czegoś z pierwszych tomów... jest prawie idealnie

Pokaż mimo to

avatar
524
511

Na półkach:

Ach ta suka Alia! Po tym tomie przypomniałam sobie jak bardzo zawsze wkurzała mnie ta baba i jak bardzo nie lubiłam jak Herbert o niej pisał.. A tu miałam powtórkę z rozrywki.. zawsze się dziwiłam jak Paul mógł pozwolić jej żyć..Ta część może przez to, że główne skrzypce gra nielubiana przeze mnie postać, nie podobała mi się tak bardzo jak poprzednia, jednak nie można jej odmówić, że jest dobra. Tak jak w poprzednim tomie Panowie pisarze naprawdę robią dobrą robotę i nie ma się absolutnie do czego przyczepić. Wszystko jest jak najbardziej ok. Nachodzi mnie tylko taka refleksja jak bardzo tragicznymi postaciami są władcy Ixa. Masakra jka bardzo od samego początku od czasów Dominika do Bronsa oni mieli pecha i jak bardzo biedni byli,,to jest naprawdę niesamowite ile pecha, łez, bólu i niesprawiedliwości może spaść na jedną rodzinę..No nic nie będę tu siać spoilerów, po prostu naprawdę trochę bez sensu. W każdym razie reasumując powieść bardzo dobra, pisana w sposób Herbertowy, wszystko się zgadza i gra.. jeno ta Alia od noża wrrr niech zdycha. Polecam, fanom cyklu Diuny, naprawdę dobrze się to czyta.

Ach ta suka Alia! Po tym tomie przypomniałam sobie jak bardzo zawsze wkurzała mnie ta baba i jak bardzo nie lubiłam jak Herbert o niej pisał.. A tu miałam powtórkę z rozrywki.. zawsze się dziwiłam jak Paul mógł pozwolić jej żyć..Ta część może przez to, że główne skrzypce gra nielubiana przeze mnie postać, nie podobała mi się tak bardzo jak poprzednia, jednak nie można jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
145

Na półkach:

Przeczytałem to jakiś rok temu i już właściwie nie pamiętam, o czym to było. Autorzy chyba nawet zorientowali się, że coś im bardzo nie wyszło i zrezygnowali z pisania trzeciej części tego cyklu.

Przeczytałem to jakiś rok temu i już właściwie nie pamiętam, o czym to było. Autorzy chyba nawet zorientowali się, że coś im bardzo nie wyszło i zrezygnowali z pisania trzeciej części tego cyklu.

Pokaż mimo to

avatar
1560
697

Na półkach: ,

„Wichry Diuny” to bezpośrednia kontynuacja „Paula z Diuny”. Co ciekawe ta książka jest poświecona regencji Alii Dziwnej, siostry Paula, a tak naprawdę poznajemy jeszcze lepiej Paula Muad’Diba. Interesujące jest to, że mamy tu nie tylko portret władcy imperatora, a także fremeńskiego mesjasza ale przede wszystkim autorzy próbują nakreślić Paula jako zwykłego człowieka, który wcale nie jest ideałem. Jako człowiek i jako władca robi błędy, bo czyż na przykład unicestwienie 90 planet można tłumaczyć tylko i wyłącznie wizjami jakie ma Paul w czasie konsumowania esencji przyprawowej? Czy po prostu dżihad jest samonakrecającą się maszynerią przemocy, którą Paul musi podążać bo zasadzie nie ma innego wyjścia. Pozostaje pytanie czy Paul Muad’Dib nadal jest zwykłym człowiekiem?

Niewątpliwie to co my tu mamy to bardzo dobre uzupełnienie „Kronik Diuny” Franka Herberta. Szczególnie rozpracowany mamy motyw przyjaźni Paula i Bronso Verniusa. Przy tej okazji dowiadujemy się jakim sposobem jeden i drugi nauczyli się manipulować ludźmi. Tylko inny robi to na swój sposób. Paul został wybitnym politykiem a ten drugi udowadnia, że jego przyjaciel Paul jest sobą. Żeby przeżyć i nie dać się złapać musi być sprytny. Ten motyw przyjaźni Bronso i Paula zainteresował autorów w szczególności. Oficjalnie Ci panowie są wrogami, w dodatku Bronso upublicznia prawdę o Paulu Muad’Dibie, pisze o nim, że jest po prostu normalnym człowiekiem, za co przyjdzie mu zapłacić olbrzymią cenę, najwyższą, zapłaci własnym życiem, bo go w końcu dorwą ludzie regentki Alii. Bronso w jego działalności wspiera lady Jessica i Gurney Halleck i wiele innych postaci, w tym maskaradnicy. Ogólnie paskudne typki, ale czasami bywa, że złe postaci odgrywają czasem, nawet wbrew sobie dobre role. Dowiadujemy się zaskakujących rzeczy, że Bronso i koncepcja pisania o Paulu takim jakim jest naprawdę powstał w głowie samego Paula. To Paul poprosił przyjaciela, żeby podjął się tej niezwykle trudnej misji i pisaniem prawdy zdjął z niego ogum świętości jakie przysługuje mesjaszowi, który prowadzi Fremenów i nie tylko przecież na dżihad. I tu jest pewien kłopot natury czysto politycznej, bo przecież osoba Paula to jest byt ideologicznie polityczny. To zwycięzcy piszą historię. I tu na zlecenie Paula i Alii, rolę nie tyle dziejopisarza, a raczej ideologa odgrywa księżniczka Irulana, żona Paula.

Ta książka ma strukturę podobną co poprzednia część cyklu ‘Bohaterowie Diuny”, mamy naprzemienność rozdziałów, a wiec co chwila wchodzimy w retrospekcje, ma to na celu, w tej części to jest bardziej widoczne, zrozumienie kim był Paul. Czytelnik ma zrozumieć, że Paulowi nie odbiło tylko dlatego, że zdobył władzę i jest najpotężniejszym człowiekiem w Starym Imperium. Po prostu musi podążać swoja drogą, bo nie ma innego wyjścia, ale w głębi serca pozostał tym samym Paulem Atrydą, może czasem sobie nie radzi z tą władzą, odpowiedzialnością i wszystkimi problemami, ale czy normalny człowiek jest w stanie temu wszystkiemu sprostać? Dobre pytanie. Pual przynajmniej ma tego świadomość i dobrowolnie po 14 latach sprawowania władzy odchodzi na pustynię. Pojawi się później jako kaznodzieja i będzie wszystkich surowo oceniał i opieprzał, zanim trafi w niego zabłąkany sztylet.

Książka jest niewątpliwie ciekawa.
Przeczytać warto.

„Wichry Diuny” to bezpośrednia kontynuacja „Paula z Diuny”. Co ciekawe ta książka jest poświecona regencji Alii Dziwnej, siostry Paula, a tak naprawdę poznajemy jeszcze lepiej Paula Muad’Diba. Interesujące jest to, że mamy tu nie tylko portret władcy imperatora, a także fremeńskiego mesjasza ale przede wszystkim autorzy próbują nakreślić Paula jako zwykłego człowieka,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    407
  • Przeczytane
    220
  • Posiadam
    150
  • Diuna
    28
  • Chcę w prezencie
    11
  • Fantastyka
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Ulubione
    6
  • Sci-fi
    4
  • Science Fiction
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wichry Diuny


Podobne książki

Przeczytaj także