Jak czytać „Diunę”? Kolejność czytania cyklu Franka Herberta
Dla wielu to cykl science fiction wszech czasów, który na stałe wszedł do kanonu gatunku. Za sprawą ekranizacji w reżyserii Denisa Villeneuve’a „Diuna” zyskuje też nowe rzesze fanów. Jeśli wasze oczy zwróciły się ku Arrakis, ale nie jesteście pewni, jak czytać „Diunę”, dobrze trafiliście.
„Diuna” jest dziś na ustach wszystkich. I trudno się dziwić. Pierwsza część superwidowiska Denisa Villeneuve’a zachwyciła nawet najbardziej wymagających fanów prozy Franka Herberta, zgarnęła sześć Oscarów i rozbiła box-office’owy bank. Filmową kontynuację losów Paula Atrydy poznamy zaś jeszcze w tym roku. „Diuna: Część druga” pojawi się w kinach już w 29 lutego 2024 roku.
Uniwersum Diuny poznają tym samym kolejne pokolenia, a czekanie na premierę „Diuny 2” – co cieszy nas szczególnie – umilają sobie odkrywaniem cyklu zapoczątkowanego przez Herberta w połowie lat sześćdziesiątych.
I tu trafiają na pewien problem. Świat Diuny jest wyjątkowo bogaty, opowieść wykracza dziś daleko poza klasyczny sześcioksiąg („Kroniki Diuny”). Po Herbercie historię kontynuuje jego syn, Brian, a na uniwersum składa się dziś ponad 20 książek, które bynajmniej nie prowadzą fabuły w sposób chronologiczny. Uniwersum żyje. I stale się rozrasta.
A zatem: Jak czytać „Diunę”?
Diuna – jak czytać cykl?
Wybory mamy dwa: sięgać po książki, trzymając się kolejności ich wydania, lub czytać tak, by zachować chronologię wydarzeń.
Przyjrzyjmy się pierwszej drodze. W tej sytuacji powinniśmy rzecz jasna zacząć od „Kronik Diuny”, oryginalnego cyklu autorstwa Franka Herberta stanowiącego oś opowieści, na który składa się sześć książek: „Diuna”, „Mesjasz Diuny”, „Dzieci Diuny”, „Bóg Imperator Diuny”, „Heretycy Diuny” i „Kapitularz Diuną”.
Herbert senior zmarł podczas prac nad siódmą częścią cyklu. Korzystając z notatek i szkiców ojca, uniwersum postanowił rozwijać jego syn Brian Herbert wraz z Kevinem J. Andersonem. Duet stworzył do dziś kilkanaście powieści rozgrywających się w świecie Diuny. Część z nich kontynuuje oryginalną historię, inne ją poprzedzają, jeszcze inne zaś – uzupełniają.
W styczniu 2022 roku nakładem Domu Wydawniczego REBIS na rynku pojawiła się powieść „Diuna. Książę Kaladanu”, która rozpoczyna cykl „Trylogia Kaladanu” opowiadający losy Leto Atrydy, ojca kluczowego dla cyklu Paula. Dowiadujemy się tym samym, co doprowadziło do wydarzeń, które poznaliśmy w pierwszej „Diunie” z 1966 roku. Tym samym opowieść zatoczyła koło.
Diuna – ile jest książek?
- Diuna (oryg. Dune, 1965)
- Mesjasz Diuny (oryg. Dune Messiah, 1969)
- Dzieci Diuny (oryg. Children of Dune, 1976)
- Bóg Imperator Diuny (znana też jako Bóg Cesarz Diuny; oryg. God Emperor of Dune, 1981)
- Heretycy Diuny (oryg. Heretics of Dune, 1983)
- Kapitularz Diuną (znana też pod tytułami Diuna: Kapitularz oraz Kapituła Diuną; oryg. Chapterhouse: Dune, 1985)
- Ród Atrydów (oryg. Dune: House Atrides, 1999)
- Ród Harkonnenów (oryg. Dune: House Harkonnen, 2000)
- Ród Corrinów (oryg. Dune: House Corrino, 2001)
- Dżihad Butleriański (oryg. The Butlerian Jihad, 2002)
- Krucjata przeciw maszynom (oryg. The Machine Crusade, 2003)
- Bitwa pod Corrinem (oryg. The Battle of Corrin, 2004)
- Łowcy Diuny (oryg. Hunters of Dune, 2006)
- Czerwie Diuny (oryg. Sandworms of Dune, 2007)
- Paul z Diuny (oryg. Paul of Dune, 2008)
- Wichry Diuny (oryg. The Winds of Dune, 2009)
- Zgromadzenie żeńskie z Diuny (oryg. The Sisterhood of Dune, 2012)
- Mentaci Diuny (oryg. Mentants od Dune, 2014)
- Nawigatorzy Diuny (oryg. Navigators of Dune, 2018)
- Diuna. Książę Kaladanu ( oryg. Dune: The Duke of Caladan, 2020)
- Diuna. Pani Kaladanu (oryg. Dune: The Lady of Caladan, 2021)
- Diuna. Dziedzic Kaladanu (oryg. Dune: The Heir of Caladan, 2022)
Sprawa wygląda jednak zgoła inaczej, jeśli mamy zamiar czytać „Diunę” zgodnie z chronologią wydarzeń.
W tym przypadku czytanie powinniśmy rozpocząć od cyklu „Legendy Diuny”, którego akcja dzieje się tysiące lat przed wydarzeniami z oryginalnego sześcioksięgu Franka Herberta. Trylogia, którą rozpoczyna „Dżihad Butleriański”, opowiada o epoce, w której doszło do znanego fanom uniwersum konfliktu pomiędzy myślącymi maszynami a ludźmi. Tymczasem na odległej, na wpół zapomnianej planecie Arrakis kupcy odkrywają dobrodziejstwo nieznanej przyprawy – melanżu.
Nie oznacza to bynajmniej, że następnie od razu powinniśmy chwycić za „Kroniki Diuny”. Czekają na nas bowiem kolejne trzy trylogie, które przybliżą nas do właściwej historii – „Wielkie Szkoły Diuny”, „Preludium do Diuny” oraz wspomniany już cykl „Trylogia Kaladanu” opowiadający dzieje ojca Paula Atrydy.
Dalej będzie już prosto. Prawda? PRAWDA?
I tak, i nie. Bezpośrednio po „Trylogii Kaladanu” historia powinna doprowadzić nas do oryginalnego cyklu Herberta. Ten warto jednak uzupełnić „Herosami Diuny” – w zamyśle tetralogią, która dotychczas doczekała się dwóch tomów. Tak oto „Paul z Diuny” uzupełnia wydarzenia między „Diuną” a „Mesjaszem Diuny”, a „Wichry Diuny” przeniosą nas do wydarzeń rozgrywających się po „Mesjaszu Diuny” i przed „Dziećmi Diuny” (trzeci tom oryginalnego cyklu Herberta seniora). Patrząc pod kątem chronologii wydarzeń, powieści składające się na „Herosów Diuny” stanowiłyby niejako tomy 1.5 i 2.5 „Kronik Diuny”.
Tak oto dochodzimy do „Diuny 7”, cyklu będącego kontynuacją oryginalnej historii.
Brzmi skomplikowanie? Dokładną rozpiskę znajdziecie poniżej.
Kolejność czytania Diuny zgodnie z chronologią wydarzeń
Cykl: Legendy Diuny
- Dżihad Butleriański
- Krucjata przeciwko maszynom
- Bitwa pod Corrinem
Cykl: Wielkie Szkoły Diuny
- Zgromadzenie Żeńskie Diuny
- Mentaci Diuny
- Nawigatorzy Diuny
Cykl: Preludium do Diuny
- Ród Atrydów
- Ród Harkonnenów
- Ród Corrinów
Cykl: Trylogia Kaladanu
- Książę Kaladanu
- Pani Kaladanu
- Dziedzic Kaladanu
Cykl: Kroniki Diuny (wzbogacony o Herosów Diuny)
- Diuna
- Paul z Diuny
- Mesjasz Diuny
- Wichry Diuny
- Dzieci Diuny
- Bóg Imperator Diuny
- Heretycy Diuny
- Kapitularz Diuną
Cykl: Diuna 7
- Łowcy Diuny
- Czerwie Diuny
Który sposób na czytanie „Diuny” jest lepszy? Odpowiedź na to pytanie musicie znaleźć sami. Obie metody mają swoje plusy. Czytanie zgodnie z chronologią wydawniczą wrzuca nas w sam wir wydarzeń, a następnie pozwala odkrywać złożoność uniwersum stworzonego przez Herberta.
Trzymanie się chronologii wydarzeń pozwoli nam z kolei mieć pełną kontrolę nad poznawanym światem i obedrze historię z niejasności.
Są też, rzecz jasna, i tacy, dla których „Diuna” rozpoczęła się i zakończyła wraz z oryginalnym cyklem Herberta seniora.
Wybór należy do was. Tymczasem opowieść osadzona w świecie planety Arrakis stale rośnie, a już za kilka miesięcy poznamy filmową kontynuację losów Paula Atrydy. What a time to be alive! – chciałoby się wykrzyknąć.
„Diuna 2” – co wiemy? Kiedy premiera?
Reżyser Denis Villeneuve zapowiedział już, że w kontynuacji historii znacznie większą rolę odgrywał będzie ród Harkonnenów. Na ekranie zobaczymy ponadto więcej Chani, w którą wcieliła się Zendaya, oraz granego przez Javiera Bardema Stilgara. Rzecz jasna na ekranie ponownie ujrzymy Timothéego Chalameta, Rebeccę Ferguson i Josha Brolina.
W „Diunie 2” zobaczymy kilka nowych twarzy. Do obsady dołączyli Léa Seydoux, Florence Pugh, Christopher Walken, a także Austin Butler, którzy wcielą się odpowiednio w: Lady Margot, księżniczkę Irulanę, Imperatora Szaddama IV i Feyda.
Już przed ukończeniem zdjęć, w rozmowie z magazynem „Empire”, Villeneuve wyjawił, że proces kreowania scenariusza „Diuny 2” ułatwiał fakt, że będzie to powrót do zbudowanego poprzednio świata. „Bardzo mi to pomoże”, podkreślił reżyser. Widzów, którzy nieco większą uwagę poświęcają technicznej stronie, ucieszy z kolei wiadomość, że przy produkcji pracował uznany operator Greig Fraser, współtwórca technologii StageCraft, która powstała podczas prac nad docenionym przez krytyków serialem „The Mandalorian”. Fraser z miejsca zapowiedział, że zamierza skorzystać z narzędzia przy „Diunie 2”.
Przypomnijmy, że wobec strajku, który opanował Hollywood, datę premiery „Diuny 2” zmieniano kilkakrotnie. Film miał zadebiutować w październiku ubiegłego roku, następnie w listopadzie, a ostatecznie premierę przeniesiono na rok 2024.
Kontynuację superwidowiska Denisa Villeneuve’a mieliśmy zobaczyć 15 marca. Międzynarodowa premiera „Diuny 2” została jednak przyspieszona z 15 na 1 marca. Twórcy najwyraźniej raz jeszcze postanowili zaskoczyć fanów.
„Diuna: Część druga” wejdzie do polskich kin 29 lutego.
komentarze [40]
Jak czytałem Diunę napisałem tu już wcześniej (lipiec' 2023). Teraz jednak ogłuszony niemal tym, co wyczytałem w recenzji blogerki „Wielkibuk" (sami znajdziecie, bo moja klawiatura nie chce adresu wybić, taki to grafoblog) odpowiadam na tytułową prowokację jak czytać? Otóż czytać na pewno nie tak bezrozumnie i bezdennie płytko, jak autorka tego bloga.
"20 000 lat w...
@reversed miałam jedno podejście i poległam na pierwszym tomie, to nie był mój czas wtedy, muszę kiedyś spróbować ponownie, więc będzie ᑐᑌᑎᕮ - SᕮᑕOᑎᑐ TᖇY 😏
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zamierzam posiąść i przeczytać tylko 6 części, w "dolepki" jakoś nie wierzę.
Co do filmu - na pewno wpisze się w klasykę kina ScFi, choć wierzyłem, że trylogia filmowej Diuny będzie w całości oparta na pierwszym tomie i w tym wypadku można by na spokojniej opowiedzieć złożoność świata.
Ja tam mam zamiar przeczytać tylko sześć części napisanych przez Franka Herberta. No chyba, że odpadnę po drodze.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ale druga cześć filmu... rozczarowała mnie i pogrążyła w smutku. Kino umarło, oddało pola ideologii. Ekranizacje mordują książki, rozrywają je na strzępy, by posklejać wedle własnej dydaktyki. Ciężko było mi znieść ośmieszenie religii Fremenów, drwiny z wiary...
Byłem na maratonie. Na pierwszej części sala oglądała w ciszy... na drugiej co jakiś czas wybuchał śmiech....
Nawet nie wiedziałam, że tyle jest tych książek. Myślałam ostatnio o przeczytaniu, ale chyba tylko te "podstawowe" książki, a potem zobaczymy ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŁomatko, aż tyle tego? Czytałem tylko kilka "podstawowych", z samą Diuną włącznie. Tak szczerze, miałem wrażenie, że tematu nie da się dalej rozwinąć, a jeśli się nawet da, to nie ma ku temu potrzeby.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWszystko się da. :) Mnie osobiście zachwyciła jedynie pierwsza część, z pozostałymi było gorzej, a kontynuacja redagowana przez syna Franka Herberta była dla mnie nie do przejścia, ale zetknąłem się z zupełnie odmiennyi opiniami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie przeczytałem trylogii kaladanu i herosów. Wszystkie mi się podobały, zarówno Franka jak te Briana. Żałuję, że nie znam nikogo, kto by podzielał moją fascynację całym uniwersum...
Nie wolno się bać, strach zabija duszę 😇
A Bóg stworzył pustynię, żeby ćwiczyć wiernych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem w trakcie czytania chronologicznie, wcześniej przeczytałam tylko Diunę. I też nie uważam, żeby tomy napisane przez syna były złe. Podzielam fascynację 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Świetna opowieść, ale momentami męcząca. Zwłaszcza ostatnia część.
Dla mnie akcja w tej części rozkręcała się 500 stron, a po kolejnych 100, gdy akcja wbiła w fotel... książka się skończyła i pozostawiła mnie z nie wyjaśnionymi wątkami.
Dlatego z całą odpowiedzialnością sięgnę po pióro syna :)
Muszę jeszcze coś skrobnąć.
Bo wiele osób wspomina o grafomani syna, ale...