![Polski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorze](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/20600/20606/20606_1716299024_grafika800x600.jpg)
![Anna Sierant - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1823637/836107-32x32.jpg)
Leia z bliźniętami czekała na jednym z najwyżej położonych lądowisk, aż Pogromca Słońc i "Tysiącletni Sokół" skrzydło w skrzydło opadną na p...
Leia z bliźniętami czekała na jednym z najwyżej położonych lądowisk, aż Pogromca Słońc i "Tysiącletni Sokół" skrzydło w skrzydło opadną na platformę. Han przeszedł przez właz Pogromcy i zaczął schodzić po drabince, ale zanim zdążył postawić nogę na płycie, Leia podbiegła i porwała go w objęcia. - Cieszysz się, że wróciłem? - zapytał. - Tęskniłam za tobą! - odparła, a potem wycisnęła na jego ustach długi pocałunek. - Wiem o tym - odparł, szelmowsko się uśmiechając. Odsunęła się i oparła dłonie na biodrach. - Co takiego? - powiedziała. - Czy to znaczy, że ty za mną nie tęskniłeś? Han z udanym zażenowaniem spuścił oczy. - No wiesz, najpierw rozbiliśmy się na Kessel, potem utknęliśmy w kopalniach przyprawy, a później w samym środku gromady czarnych dziur pochwycili nas imperialni oprawcy. Prawdę mówiąc, wszystko działo się tak szybko, że nawet nie miałem czasu… Kiedy spojrzał na twarz Leii i stwierdził, że żona zamierza chyba wymierzyć mu cios pięścią, wyszczerzył zęby w uśmiechu. - Ale mimo tych wszystkich przygód nie pamiętam nawet dwóch sekund, podczas których nie tęskniłem za tobą całym sercem. Leia znów go pocałowała.
-Otrzymujemy jakąś wiadomość na kanale łączności o częstotliwości prywatnej - powiedział, marszcząc brwi. - Jakim cudem może ktoś znać tę cz...
-Otrzymujemy jakąś wiadomość na kanale łączności o częstotliwości prywatnej - powiedział, marszcząc brwi. - Jakim cudem może ktoś znać tę częstotliwość? Skąd może ktoś nawet w i e d z i e ć, że frachtowiec ma taki prywatny kanał? W tej samej chwili usłyszeli zagniewany głos Hana Solo. - Ktokolwiek jest na pokładzie "Tysiącletniego Sokoła", lepiej niech poda jakiś ważny powód, dlaczego leci moim statkiem! - Han! Czy to ty? - odezwał się Lando. Luke poczuł, jak jego serce przenika fala wzruszenia.