Kiedy zobaczyłam, że to książka o jodze i medytacji to nie byłam zbyt przekonana, ale zaczęłam czytać i zainteresowała mnie. Czyta się szybko, bo rozdziały są krótkie. Książka ładnie wydana. Treść przyjemna i wyciszająca, ciekawie ujęta w rozdziały. Bez poradnikowych rad, wywyższania się i nadęcia. W zasadzie nic nowego się nie dowiedziałam, ale czytało się naprawdę miło - sama książka uspokoiła mnie, bez przejścia do jogi i medytacji ;) więc polecam na wyciszenie. Treść dobra dla początkujących w tym temacie, albo dla pozostałych dla przypomnienia, poukładania, relaksu. Ładna na prezent dla osoby, która interesuje się jogą i kulturami Wschodu.

Kiedy zobaczyłam, że to książka o jodze i medytacji to nie byłam zbyt przekonana, ale zaczęłam czytać i zainteresowała mnie. Czyta się szybko, bo rozdziały są krótkie. Książka ładnie wydana. Treść przyjemna i wyciszająca, ciekawie ujęta w rozdziały. Bez poradnikowych rad, wywyższania się i nadęcia. W zasadzie nic nowego się nie dowiedziałam, ale czytało się naprawdę miło -...

Spoiler: żeby mieć szczęśliwe życie mniej się stresuj, zostań joginem, rzuć pracę w korpo, nie gnaj za pieniędzmi, spędzaj czas na łonie natury.
Książka naiwnie pozytywna, ale nie na „czasy zachodu.”

Spoiler: żeby mieć szczęśliwe życie mniej się stresuj, zostań joginem, rzuć pracę w korpo, nie gnaj za pieniędzmi, spędzaj czas na łonie natury.
Książka naiwnie pozytywna, ale nie na „czasy zachodu.”

Ksiazka pomaga wyciszyc umysl. Znajduja sie w niej przyklady prostych medytacji. Dobra dla nowicjuszy i nie tylko. Zminila moje myslenie na bardziej pozytywne. Bede do niej wracac. Polecam kazdemu!

Ksiazka pomaga wyciszyc umysl. Znajduja sie w niej przyklady prostych medytacji. Dobra dla nowicjuszy i nie tylko. Zminila moje myslenie na bardziej pozytywne. Bede do niej wracac. Polecam kazdemu!

Hej!
Dzisiaj opinia bardzo ważnej dla mnie książki!

Myślałam, że ten poradnik będzie taki jak wszystkie inne. W jakim byłam szoku, jak z każdą stroną czułam, że jest to coś czego potrzebowałam. Powoli wprowadzam rzeczy, o których w bardzo przystępny sposób mówi autorka. Książka z pozoru głównie skupia się na medytacji i jodze, z której coraz częściej korzystam na co dzień, jednak Ci co nie praktykują również mogą z niej wiele wyciągnąć, spojrzeć w inny sposób na życie! <3
Ta książka daje uzdrowienie, odpuszczenie, jest pełna mądrości, które warto poznać!

Życie nie jest łatwe, autorka jest tego w pełni świadoma, ale pokazuje nam świetną metodę poradzenia sobie z codziennymi sytuacjami.
Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, ale już czuję efekty praktykowania jogi i medytacji i jestem ogromnie wdzięczna, że staje się ona moją codziennością i przynosi efekty!

Jeśli nie robiłeś nigdy medytacji.
To właśnie znak dla Ciebie!
Odłóż telefon, daj odpocząć umysłowi i ciału i skorzystaj z tej cudotwórczej praktyki*
Na pewno poczujesz różnice, z czasem jest coraz bardziej dostrzegalna!;)

Mam nadzieję, że mój post zachęci Was do sięgnięcia po nią i poznacie jaką ogromną wiedzę ona przekazuje. Warto z niej skorzystać żeby było nam po prostu lepiej żyć, przede wszystkim szczęściu i zgodzie ze samym sobą! <3

Hej!
Dzisiaj opinia bardzo ważnej dla mnie książki!

Myślałam, że ten poradnik będzie taki jak wszystkie inne. W jakim byłam szoku, jak z każdą stroną czułam, że jest to coś czego potrzebowałam. Powoli wprowadzam rzeczy, o których w bardzo przystępny sposób mówi autorka. Książka z pozoru głównie skupia się na medytacji i jodze, z której coraz częściej korzystam na co dzień,...

Książka przypadkowo kupiona na promocji w jednym z dyskontów. Nie uprawiam jogi, nie jestem także wielkim fanem literatury motywacyjnej etc. Niemniej jednak, polecam ja, pokazuje troszkę inne spojrzenie na sposób życia. Treść nie jest w formie poradnika. Nie zgadzam się ze wszystkim, np z teoria ze trzeba pozbyć się ambicji aby buc szczęśliwym. Aczkolwiek prawda jest, ze szukamy szczęścia w życiu materialnym, a szczęście jest w nas. Powinnismy czerpać radość w momentach gdy jesteśmy sami, a nie szukać bodźców w świecie zewnętrznym. Polecam, czas napewno niezmarnowany.

Książka przypadkowo kupiona na promocji w jednym z dyskontów. Nie uprawiam jogi, nie jestem także wielkim fanem literatury motywacyjnej etc. Niemniej jednak, polecam ja, pokazuje troszkę inne spojrzenie na sposób życia. Treść nie jest w formie poradnika. Nie zgadzam się ze wszystkim, np z teoria ze trzeba pozbyć się ambicji aby buc szczęśliwym. Aczkolwiek prawda jest, ze...

Macie tak, że czasami roztrząsacie w głowie jakieś sytuację lub zdarzenia i nie możecie przestać o nich myśleć.

Aby się nauczyć odpuszczać negatywnych myśli, podobno dobrze jest ćwiczyć jogę i wyciszyć się poprzez wyrównanie swojego oddechu.

A teraz wszyscy głęboki wdech - wydech i pozwalamy negatywnym myślą uciec z naszej głowy oraz się wyciszamy.

Macie tak, że czasami roztrząsacie w głowie jakieś sytuację lub zdarzenia i nie możecie przestać o nich myśleć.

Aby się nauczyć odpuszczać negatywnych myśli, podobno dobrze jest ćwiczyć jogę i wyciszyć się poprzez wyrównanie swojego oddechu.

A teraz wszyscy głęboki wdech - wydech i pozwalamy negatywnym myślą uciec z naszej głowy oraz się wyciszamy.

No cóż. Generalnie chodzi o to, żeby mieć wyje*ane.
W skrócie:
1. Jest tak jest i tyle.
2. Albo się ma rację albo relację.
3. A to co możesz zrobić jutro, to zrób jutro, bo jutra to przecież możesz nawet nie dożyć.

Książka która pokazuje, że lajtowe podejście do wszystkiego może dać nam spokój ducha. Wszystko się jakoś poukłada - czasem dobrze, czasem źle, ale zawsze jakoś. Zamiast się spinać, lepiej skupić się na teraźniejszości, celebrować dzień i to co nas otacza. Cieszyć się chwilą. A pomocna w tym wszystkim ma być medytacja i joga.

W dzisiejszych czasach podejście nietypowe, ale... zapewne z takim nastawieniem można być szczęśliwym.

No cóż. Generalnie chodzi o to, żeby mieć wyje*ane.
W skrócie:
1. Jest tak jest i tyle.
2. Albo się ma rację albo relację.
3. A to co możesz zrobić jutro, to zrób jutro, bo jutra to przecież możesz nawet nie dożyć.

Książka która pokazuje, że lajtowe podejście do wszystkiego może dać nam spokój ducha. Wszystko się jakoś poukłada - czasem dobrze, czasem źle, ale zawsze...

Dzisiejsze czasy nie sprzyjają, aby być dla siebie łagodnym i dobrym. Ciągły bieg, pogoń za lepszym, dostatnim życiem, jeszcze więcej i szybciej 💨 Pośpiech powoduje, że często podejmujemy niewłaściwe decyzje. Zgiełk i chaos w życiu coraz bardziej przytłacza.

Często o tym zapominam i cieszę się, że ta książka przydarzyła mi się teraz, pod koniec roku. Potrzebowałam przypomnienia, że ja wcale nie muszę gnać przed siebie, ciągle się rozwijać i udoskonalać, bo życie paradoksalnie wcale nie polega na byciu zajętą. Można inaczej: bez napięcia, bez planu, wolniej, radośniej, swobodniej. Własne myśli, plany, potrzeba kontroli, to jest coś co często mnie ogranicza i unieszczęśliwia, a puszczenie sterów wywołuje strach przed katastrofą. Fajnie sobie przypomnieć, że można odpuścić, bo jak pisze Kasia Bem sztuka odpuszczania prowadzi do szczęśliwego życia. A sztuką odpuszczania jest umiejętność bycia tu i teraz.

W natłoku spraw, informacji, dźwięku, obowiązków warto na chwilę się zatrzymać. Cisza w umyśle i głębokie wczucie się w chwilę obecną pozwala być szczęśliwszym i wolnym.

Może brzmi to niewiarygodnie, ale autorka ma podstawie własnego doświadczenia i w prostym w odbiorze językiem udowadnia, że to prawda. Dzięki tej książce dostaniemy mnóstwo inspiracji (nie rad!) jak zacząć żyć spokojniej korzystając z treningu uważności i jogi (na końcu każdego rozdziału znajdują się ciekawe ćwiczenia, które można zaliczyć do buddyjskiej praktyki).

Wspomnę jeszcze o cudownym wydaniu książki – samo trzymanie jej w rękach, przeglądanie, dotykanie to czysta przyjemność. Kolorowe strony, mandale, cytaty – takie to wszystko kojące, uspokajające… Prezent idealny.

Nie bardzo podobało mi się jednak to, że autorka pisze w sumie przez całą książkę na ten sam temat używając innych słów. Jeśli chodzi o całość to polecam osobom, które dopiero poznają mindfulness, medytację, jogę – znajdą w tej książce wskazówki jak wpleść uważność do codziennych czynności, dowiedzą się jak ważna jest cisza i skupienie na oddechu.

Dla mindfulnessowych wyjadaczy będzie to raczej powtórka i łagodne przypomnienie tego, co już wiedzą. Jednak warto, dla ukojenia ciała i duszy.

Dzisiejsze czasy nie sprzyjają, aby być dla siebie łagodnym i dobrym. Ciągły bieg, pogoń za lepszym, dostatnim życiem, jeszcze więcej i szybciej 💨 Pośpiech powoduje, że często podejmujemy niewłaściwe decyzje. Zgiełk i chaos w życiu coraz bardziej przytłacza.

Często o tym zapominam i cieszę się, że ta książka przydarzyła mi się teraz, pod koniec roku. Potrzebowałam...

"Happy Life" to pozycja dla tych, którzy uwielbiają jogę oraz medytację. Rady zamieszczone w książce nie są niczym odkrywczym, a ja mimo że jogę lubię (nie pałam do niej aż tak wszechogarniającą miłością) - zdecydowanie się z nią nie polubiłam.

"Happy Life" to pozycja dla tych, którzy uwielbiają jogę oraz medytację. Rady zamieszczone w książce nie są niczym odkrywczym, a ja mimo że jogę lubię (nie pałam do niej aż tak wszechogarniającą miłością) - zdecydowanie się z nią nie polubiłam.

„Sztuka odpuszczania to nic innego jak umiejetność bycia tu i teraz bez oczekiwań…” (str.12)
Czy we współczesnym świecie potrafimy tak żyć? Ciągle czegoś od siebie wymagając, stajemy się więźniami własnych potrzeb. Nie musimy być najlepsi we wszystkim, bo w pewnym momencie, zamiast stawać się wolnymi, stajemy się wydajnymi, a co za tym idzie nie zwracamy uwagi na to czy w gruncie rzeczy jesteśmy szczęśliwi. Nie musimy przesuwać gór, wystarczy je obejść. I o tym jest ta książka. Autorka opierając się na własnych doświadczeniach pokazuje jak proste rozwiązania bywają najbardziej efektywne. Pokazuje, co powinniśmy robić, a czego się wystrzegać, by zacząć żyć spokojnie i być zadowolonym z tego co osiągnęliśmy...

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/KsiazkaZamiastKwiatka/photos/a.967792129913564/8645282842164416

„Sztuka odpuszczania to nic innego jak umiejetność bycia tu i teraz bez oczekiwań…” (str.12)
Czy we współczesnym świecie potrafimy tak żyć? Ciągle czegoś od siebie wymagając, stajemy się więźniami własnych potrzeb. Nie musimy być najlepsi we wszystkim, bo w pewnym momencie, zamiast stawać się wolnymi, stajemy się wydajnymi, a co za tym idzie nie zwracamy uwagi na to czy w...