"Skorpion" to pierwszy tom serii "Prawniczka Camorry" oraz zarazem debiut literacki Anny Falatyn, której pozostałe publikacje niewchodzące w skład tej serii doskonale znam i uwielbiam. Już przy okazji lektury "Mecenasa" podjęłam decyzję o przeczytaniu w niedalekiej przyszłości wcześniejszych książek autorki, dlatego nie wahałam się ani chwili i zgłosiłam się do wzięcia udziału w booktourze organizowanym przez @livrocat, gdy tylko zobaczyłam, że to właśnie "Skorpion" będzie tą wędrującą książką. Czy w mojej ocenie debiut Anny Falatyn był równie świetny, jak inne dzieła autorki? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką historii jest Lisa — młoda prawniczka, która poznajemy w momencie, gdy przegrywa sprawę o gwałt. Dziewczynie nie udało się wybronić syna jednego z wpływowych ludzi w Neapolu, ale w głębi duszy zgadza się z zasądzonym wyrokiem. Nawet, pomimo że ma świadomość, iż jej porażka zostanie bardzo źle odebrana przez pracodawcę. Czy rodzina skazanego będzie chciała za wszelką cenę uprzykrzyć życie prawniczce?

Jedno jest pewne. W tym mafijnym świecie zemsta najlepiej smakuje na zimno. Czy zatem Lisa otrzyma cios w najbardziej niespodziewanym momencie? Tego nie zdradzę, ale mogę zapewnić, że gdy kobieta odkryje tajemnicze zapiski swojego ojca oraz trafi na celownik Jamesa Morettiego, włoskiego miliardera i przedsiębiorcy, a nieoficjalnie szefa najpotężniejszej rodziny mafijnej w Kampanii zrobi się naprawdę gorąco. Czy Lisa oprze się przystojnemu Morettiemu? Czy wspólnie uda im się dowieść, że śmierć ojca dziewczyny nie była przypadkowa? Co stanie się, kiedy na jaw zaczną wychodzić kolejne rewelacje? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że "Skorpion" jako debiut literacki wypadł całkiem dobrze. Myślę, że gdyby była to faktycznie moja pierwsza książka autorki, byłabym zachwycona. Miałam już jednak okazję zapoznać się z jej późniejszymi dziełami, więc wiem, że zdecydowanie stać ją na więcej, stąd moja ocena.

Z początku miałam mały problem, żeby wgryźć się w historię, ale w miarę rozwoju fabuły czytało mi się ją zdecydowanie lepiej. Jednak w ogólnym rozrachunku trochę przytłoczyła mnie ilość suchych faktów na temat mafii. Oczywiście nie mówię, że wiedza na temat wszystkich układów, przemytów, wyłudzeń czy innych tego typu rzeczy nie była potrzeba, ale w mojej ocenie było tego zdecydowanie za dużo. W pewnym momencie trochę zwątpiłam w to, o czym tak naprawdę jest ta książka.

Bardzo podobał mi się wątek tajemniczej śmierci ojca Lisy i pozostawionych przez niego wskazówek. Świetnie bawiłam się podczas odkrywania wszelkich powiązań i łączenia ze sobą faktów. Aż szkoda, że ten motyw nie został bardziej rozbudowany i zagmatwany!

Polubiłam również głównych bohaterów. Chociaż Lisa z początku mogła wydawać się nieco irytująca, dla mnie była idealna. Właśnie tak wyobrażam sobie temperamentne włoszki. Jej charakter w połączeniu z tym należącym do Jamesa sprawił, że tych dwoje to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Jednak żałuję, że ich relacja nie rozwinęła się nieco szybciej. Lubię slow burny, ale w tym konkretnym przypadku, wielokrotnie zadawałam sobie pytanie, kiedy wreszcie wybuchnie między nimi ta namiętność, na którą tak czekam.

Co do samego zakończenia to przychodzi mi na myśl tylko jedno — irytująca przerwa na reklamy jednego z polskich kanałów telewizyjnych, do niedawna kojarzonego ze słoneczkiem. Tak się po prostu nie robi!

Niemniej jednak jestem bardzo ciekawa, jak dalej potoczą się losy Lisy i Jamesa, więc niebawem sięgnę po kolejną odsłonę serii "Prawniczki Camorry".

"Skorpion" to pierwszy tom serii "Prawniczka Camorry" oraz zarazem debiut literacki Anny Falatyn, której pozostałe publikacje niewchodzące w skład tej serii doskonale znam i uwielbiam. Już przy okazji lektury "Mecenasa" podjęłam decyzję o przeczytaniu w niedalekiej przyszłości wcześniejszych książek autorki, dlatego nie wahałam się ani chwili i zgłosiłam się do wzięcia...

Książka dość ciekawa, akcja mimo że idrealnjona, to całkiem trzymająca w napięciu, ale główna bohaterka tak irytująca, że momentami odechciewa mi się czytać dalej.

Książka dość ciekawa, akcja mimo że idrealnjona, to całkiem trzymająca w napięciu, ale główna bohaterka tak irytująca, że momentami odechciewa mi się czytać dalej.

Bardzo dobra książka, choć czasem trudno było mi się zorientować, o co chodzi w tych wszystkich mafijnych sprawach

Bardzo dobra książka, choć czasem trudno było mi się zorientować, o co chodzi w tych wszystkich mafijnych sprawach

Zastanawiam się, czy tylko mnie ciężko było się wgryźć na początku w tę lekturę? Mnogość wątków jak i osób przewijających się jest chyba powodem tej delikatnej dezorientacji. Przyznam się szczerze, że niektóre dialogi czytałam dwa razy, aby załapać kto w danym momencie się wypowiada. Nie mniej jednak książka na szczęście w pewnym momencie nabiera płynności i czyta się o niebo lepiej. Historia rozbudowana, dobrze dopracowana i nieprzeciętna. Nie jest to lekka pozycja, mafia w niej aż kipi brutalnością, korupcją i zepsuciem. Bardzo ciekawy, mroczny i tajemniczy główny bohater. Autorka jak na debiut, potrafi porwać i zaskoczyć. Bardzo mi się podobały wstawki z realnego życia, taki zabieg sprawił, że książka stawała się niepokojąco prawdziwa.
Sięgam po kolejną część :) Polecam fanom mafijnych pozycji.
Autorce gratuluję udanego debiutu ! :)

Zastanawiam się, czy tylko mnie ciężko było się wgryźć na początku w tę lekturę? Mnogość wątków jak i osób przewijających się jest chyba powodem tej delikatnej dezorientacji. Przyznam się szczerze, że niektóre dialogi czytałam dwa razy, aby załapać kto w danym momencie się wypowiada. Nie mniej jednak książka na szczęście w pewnym momencie nabiera płynności i czyta się o...

Ojj ... dobra. Nic więcej nic mniej. 6/10
Nie rozumiem zachwytu nad tą seria i jej wysokich ocen. Mnie 1 i 2 tom strasznie wymęczył. Głową bohaterkę trzepałabym tak aby faktycznie zasłużyła sobie na inteligencje potrzebna dla prawnika. Miałam wrażenie że pustak niesamowity. Później się rozwinęło ale nie za wiele.
Faktem jest jednak, że książka dopracowana w najdrobniejszych szczegółach.

Ojj ... dobra. Nic więcej nic mniej. 6/10
Nie rozumiem zachwytu nad tą seria i jej wysokich ocen. Mnie 1 i 2 tom strasznie wymęczył. Głową bohaterkę trzepałabym tak aby faktycznie zasłużyła sobie na inteligencje potrzebna dla prawnika. Miałam wrażenie że pustak niesamowity. Później się rozwinęło ale nie za wiele.
Faktem jest jednak, że książka dopracowana w...

🦂"Prze­szłość wróci i znaj­dzie nas prę­dzej czy póź­niej. Nawet nie bę­dzie­my wie­dzieć, kiedy sta­nie się znowu naszą te­raź­niej­szo­ścią i co naj­gor­sze przy­szło­ścią".
.
.
Elektryzująca, fascynująca, zaskakująca, oryginalna, naszpikowana brutalnością, niebezpieczeństwem, a także nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Trzymająca w napięciu do ostatniej strony, unikatowa, fabularnie zagmatwana, intensywna i nieobliczalna. Wypełniona inteligentnymi, błyskotliwymi dialogami, tajemnicami, intrygującymi zagadkami, lecz momentami ciut przytłaczająca. Dopracowana w każdym calu, zabawna, wielobarwna emocjonalnie, utrzymana w niezwykłym, mafijnym klimacie opowieść obrazująca, iż ludzie mają zazwyczaj dwie maski, a niektórzy nawet trzy lub cztery. Zmieniają je, przebierają, dobierają do otoczenia, niczym krawat do koszuli. Ta umiejscowiona w brutalnej, krwawej rzeczywistości Camorry lektura pokazuję, że przeszłość potrafi bez problemu rozszarpać naszą duszę na malutkie kawałeczki, ale również zwraca uwaga na to, jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, aby dowiedzieć się prawdy.
.
“Skorpion” to książka, która początkowo w ogóle mnie nie zainteresowała. Z pewnością wiecie, iż na co dzień nie sięgam po powieści polskich autorek, a już te o tematyce mafijnej zwyczajnie omijam szerokim łukiem. Aczkolwiek wysokie noty, a także liczne polecenia moich bookstagramowych koleżanek sprawiły, że finalnie skusiłam się na ten tytuł. Powiem Wam, iż nie spodziewałam się po nim zbyt wiele, zwłaszcza, że to debiut, a do tego osadzony w bezwzględnym świecie włoskiej Camorry, jednak Anna Falatyn naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Stworzyła powieść nieszablonową, nietuzinkową, nieoczywistą, dla której zarwałam nockę.
.
Osobiście nie nazwałabym pierwszego tomu serii “Prawniczka Camorry” romansem – dla mnie to bardziej kryminał, bądź też powieść sensacyjna. Nie ukrywam, że trochę brakowało mi tutaj zbliżeń pomiędzy bohaterami, ale z drugiej strony cieszę się, iż pisarka postanowiła stopniowo, krok po kroku budować ich relację. Przez pierwsze rozdziały “Skorpiona” ciężko było mi przebrnąć. Nie dość, że zostały one napisane w narracji trzecioosobowej, za którą nie przepadam, to jeszcze królowały w nich obszerne, szczegółowe, nużące opisy, lecz po pewnym czasie w końcu przyzwyczaiłam się do sposobu, w jaki została stworzona ta książka, dzięki czemu o wiele lepiej mi się ją czytało. Zdradzę Wam, iż największe wrażenie wywarła na mnie szczegółowa, wręcz drobiazgowa wiedza Anny Falatyn na temat środowiska mafijnego, struktur czy schematów działania włoskiej organizacji przestępczej. Widać, że autorka pokusiła się o bardzo dobry research i nie przepisywała informacji żywcem z Wikipedii. “Skorpion” to bez wątpienia dzieło wymagające od czytelnika skupienia. Pojawia się tutaj mnóstwo różnych dat, miejsc, nazwisk, przez co kilkakrotnie musiałam wracać do wcześniejszych rozdziałów, aby między innymi przypomnieć sobie, kto jest tutaj kim. Na kolejny plus zasługuje też genialna, skrupulatnie przemyślana, realistyczna kreacja głównych postaci. Elisabeth oraz James to osoby charyzmatyczne, wyraziste, posiadające zarówno wady jak i zalety. On mnie intrygował, ona zaś irytowała, jednak oboje mieli w sobie pewnego rodzaju magnetyzm, który sprawił, iż nawet po skończonej lekturze ciężko było mi o nich zapomnieć.
.
James Moretti to pełen sprzeczności, nieprzeciętnie inteligentny, uroczy, sprytny, bezwzględny facet. Ten jeden z najmłodszych miliarderów we Włoszech zbijał majątek na nieruchomościach, hotelach, klubach czy restauracjach. Przeistaczał w złoto wszystko, czego się dotknął. Określano go mianem młodego geniusza, uważano za przyszłość włoskiej gospodarki. Aczkolwiek nieoficjalnie był szefem jednej z najpotężniejszych rodzin mafijnych, nie tylko w Kampanii, ale i całych Włoszech. Człowiekiem bezwzględnym, nieprzewidywalnym, nieliczącym się z nikim ani z niczym. Jego firmy pełniły funkcję pralni brudnych pieniędzy pochodzących z handlu bronią, ludźmi oraz lekami. Prasa określała go jako dziwaka, lekkoducha, playboya, ekscentryka z huśtawką nastrojów. Jamesa charakteryzowała bierna postawa, ale również psychopatyczne opanowanie. Sprawiał wrażenie osoby, która miała wszystko gdzieś i kompletnie nie przejmowała się otaczającym go światem. Jednak on w parę sekund potrafił przemienić się w żądnego krwi potwora, którego nikt ani nic nie było w stanie zatrzymać. Morettiego można porównać do skorpiona. Stworzenia na pozór spokojnego, ostrożnego, wydającego się małe oraz nieszkodliwe. Aczkolwiek w rzeczywistości to śmiertelnie niebezpieczny drapieżnik budzący lęk, zastraszający, powodujący chęć ucieczki.
“Skorpion. Inteligentny, do potyczki podchodzi taktycznie. Nie atakuje na oślep, dzięki czemu może pokonać dużo większego i silniejszego przeciwnika. I co najważniejsze, uderza tylko w przypadku zagrożenia”.
James żył wyłącznie dla zemsty – nie miał nikogo dla kogo żył lub mógłby żyć. Przeszłość rozszarpywała jego teraźniejszość. Zza pleców playboya, który brał z życia pełnymi garściami, bawiąc się kosztem innych, wyłaniał się bezbronny chłopiec. Skrzywdzone dziecko, które wcale nie szukało poklasku czy nowych wrażeń, tylko rozmowy, zrozumienia, miłości. Chociaż zaciekle bronił się przed tym, żeby świat nie ujrzał jego prawdziwej twarzy. Jego rzeczywistość wypełniała czarna plama, pustka i coraz większe rozdrażnienie tym, że nigdy tak naprawdę nie miał w życiu wyboru.
.
Natomiast Elisabeth Davis z całą pewnością mogę zaliczyć do grona kobiet nietuzinkowych. Ta dwudziestodziewięciolatka była silną, niezależną, upartą, sarkastyczną, tryskającą pewnością siebie, specjalizującą się w prawie finansowym i gospodarczym prawniczką. Na sali sądowej lub przed klientami przywdziewała maskę. W pracy stawała się zupełnie innym człowiekiem: wydawała się zimna, arogancka, cyniczna, nieustępliwa, czasami nawet bezwzględna. Wykonywanie zawodu adwokata w rządzonym przez mafię Neapolu stanowiło nie lada wyzwanie. Ojciec Lisy starał się być prawym człowiekiem, kierował się własnymi zasadami i nigdy nie zbaczał z wyznaczonej drogi. Takie wartości wpoił też córce, która postanowiła pójść w jego ślady. Kobieta przez paręnaście lat życia zdążyła poznać większość mechanizmów oraz praw, jakimi rządził się Neapol. Począwszy od jego wpływowych, pławiących się w luksusach mieszkańcach, aż po dzieci handlujące prochami na ulicach. Lisa pracowała od prawie dwóch lat jako rodzinny prawnik włoskiego potentata nieruchomości. To zajęcie miało być dla niej początkiem świetlanej kariery, stało się jednak więzieniem, pułapką, z której pozornie nie dało się znaleźć wyjścia, a ona zdała sobie z tego sprawę zdecydowanie zbyt późno. Panna Davis trafiła do świata, z którym zawsze starał się walczyć jej ojciec – do świata malwersacji, nadużyć, a także podwójnej moralności.
.
Relacja głównych bohaterów rozwijała się naturalnie, powoli, autentycznie, aczkolwiek już teraz ostrzegam Was, że w tym tomie na gorące zbliżenia pomiędzy Lisą, a Jamesem nie macie, co liczyć. Przypadły mi do gustu rozmowy protagonistów, a ich przekomarzania, potyczki słowne wywoływały nieustannie szeroki uśmiech na mojej twarzy. Panna Davis zawsze uważała, iż związki są tylko niepotrzebnym komplikowaniem sobie życia. Pewnego dnia doszła do wniosku, że u każdego mężczyzny szukała mniejszych lub większych minusów. Rzeczy, które doprowadzały ja do szału, odrzucały, a nawet dyskredytowały. Wszystko, byleby przypadkiem kiedyś nie stwierdzić, iż to jej ideał, ten odpowiedni, wymarzony facet, jednakże James roztaczał wokół siebie taką dziwną aurę. Lisa odnosiła wrażenie, że bił od niego chłód. Jawił jej się niczym powiew lodowatego powietrza, piekący w policzki i podrażniający boleśnie skórę. Marmurowy, zimny posąg, pozbawiony emocji, z nieprzeniknionym wyrazem twarzy. Ten zaborczy, władczy mężczyzna budził w niej strach połączony z niewytłumaczalną, pustą nienawiścią. Nie potrafiła go rozgryźć, gdyż raz był wyrytym w skale skurwysynem, który nie znosił sprzeciwu, kochał tylko siebie, adrenalinę oraz szybki seks. Za chwilę natomiast stawał się małym chłopcem, a jeszcze innym razem ucieleśnieniem sennych marzeń o facecie idealnym. Tak samo Moretti w obecności Lisy czuł się dziwnie, niepewnie, nieswojo. Ta irytująca, przemądrzała kobieta miała stać się dla niego tylko środkiem do realizacji celów. Kolejnym pionkiem w grze, który będzie ustawiał według własnych upodobań. Jednak jemu wydawało się, że dostrzegł w jej wzroku swoje własne odbicie: te same rozterki, ten sam ból, zwątpienie, na które codziennie spoglądał w lustrze. Nie opuszczało go wrażenie, iż spojrzeniem docierała do najgłębszych zakamarków jego umysłu i przeglądała jego myśli. Lisa kompletnie nie była w jego typie, mimo to coś w niej przyciągało go jak magnes. Była w jego życiu pierwszą kobietą, z którą potrafił normalnie porozmawiać. Czuł przy niej dziwną potrzebę otwierania się, mówienia o rzeczach, jakich nikomu innemu nigdy by nie zdradził. Przy pannie Davis opuszczał gardę, pozwalał nieznanym uczuciom, w końcu ujrzeć światło dzienne. Główni bohaterowie to dwie skrajnie różne osobowości, ale pod pewnymi względami okazali się do siebie bardzo podobni. Nie dość, iż uczucia były dla nich obce to jeszcze chcieli pomścić ukochane osoby, pragnęli zemsty. Wywoływali w sobie wodospad skrajnych emocji, z którymi nie potrafili sobie poradzić.
.
Anna Falatyn oddała w ręce czytelników pozbawioną schematów powieść mafijną z prawdziwego zdarzenia. Do tej pory trudno mi uwierzyć, że ta fantastyczna, świetnie napisana, dopracowana książka to debiut literacki. “Skorpion” to tekst będący powiewem świeżości wśród innych niebezpiecznych lektur. To historia, którą z ogromną przyjemnością obejrzałabym na kinowym ekranie. Jeśli jeszcze nie znacie cyklu “Prawniczka Camorry” to w najbliższym czasie koniecznie musicie nadrobić zaległości!

🦂"Prze­szłość wróci i znaj­dzie nas prę­dzej czy póź­niej. Nawet nie bę­dzie­my wie­dzieć, kiedy sta­nie się znowu naszą te­raź­niej­szo­ścią i co naj­gor­sze przy­szło­ścią".
.
.
Elektryzująca, fascynująca, zaskakująca, oryginalna, naszpikowana brutalnością, niebezpieczeństwem, a także nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Trzymająca w napięciu do ostatniej strony, unikatowa,...

Zacznę od tego, że jestem ogromną fanką twórczości autorki ❤️ trochę zbierałam się do przeczytania tej serii, bo tematyka wydawała się dosyć ciężkim tematem i choć początek wymagał ode mnie podwójnego skupienia, by dobrze wszystko ogarnąć, to po tym już wpadłam w książkę na całego. Postrach Neapolu, bezlitosny gangster i wyszczekana prawniczka, nie spotykają się przez przypadek. Okazuje, się że każda ze stron, chce wykorzystać tą druga, by zdobyć coś co ma im nadać życiu sens. Nie spodziewają się jednak, że mimo wszystko zacznie pojawiać się między nimi wzajemna sympatia(jeśli tak można to nazwać 🤪). Dodatkowo bardzo podobało się opisywanie Neapolu i całej tej mafijnej historii, dzięki czemu można było porządnie wsiąknąć w historie i oddać się czytaniu na całego.

Zacznę od tego, że jestem ogromną fanką twórczości autorki ❤️ trochę zbierałam się do przeczytania tej serii, bo tematyka wydawała się dosyć ciężkim tematem i choć początek wymagał ode mnie podwójnego skupienia, by dobrze wszystko ogarnąć, to po tym już wpadłam w książkę na całego. Postrach Neapolu, bezlitosny gangster i wyszczekana prawniczka, nie spotykają się przez...

Debiutancka książka o bardzo tajemniczym tytule już na etapie zapowiedzi intrygowała.
Tajemniczą prawniczką tej jakże już znanej grupy jest Lisa Davis, którą poznajemy w niezbyt komfortowej dla prawnika sytuacji,czyli podczas przegranego procesu.
Porażka podczas obrony syna jednego z najbardziej wpływowych ludzi zmusza ją do znalezienia sobie innego miejsca w tym jakże okrutnym świecie.
Jako córka nigdy nie pogodziła się z rzekomym przedawkowaniem narkotyków przez ojca. Okazuje się, że jego śmierć to tylko wierzchołek nieprawidłowości, z jakimi mierzył się na codzień. Lisa chce oczyścić imię ojca i w tym celu łączy swoje siły z dziedzicem Moretti,Jamesem.
Ten młody chłopak nie chce kontynuować woli swojego poprzednika. Prywatna strata Jamesa i chęć zemsty pcha go w stronę najbardziej brutalnej prawdy.

Debiut liczący ponad 420 stron to nie lada wyczyn. "Skorpion" otwiera cykl 4 tomów ,gdzie poznamy działalność mafii od kulis. Osobiście przeszladzały mi nieco zbyt długie opisy. Ale z drugiej strony dowodzi to dokładnemu przygotowaniu się do przedstawienia historii. Ogrom informacji może momentami przytłaczać. Neapol słynie z tego niesamowitego klimatu i wielu legendarnych postaci. Osadzenie akcji właśnie w tym miejscu wymaga dosyć ciekawego pomysłu.
Oczywiście znajdziemy tu duże pieniądze, układy, przekręty i piękne kobiety. Przy tej historii musimy dosłownie ruszyć szare komórki i połączyć kropki.Co mnie zdziwiło, to bardzo mało scen przeznaczonych dla dorosłych czytelników 🤨
Obszerna książka, ale pozytywną rzeczą jest to, że autorka nie próbowała na siłę rozbijać jej np na 2 części. Wtedy straciłaby swój urok.

@bloody_plan_by_ann dziękuję za zaufanie i powierzenie swojego "dziecka". Trzymam kciuki i czekam na kolejne części,w którym poznamy kolejnych bohaterów kreujących nowe wyobrażenia o tym ciekawym i niełatwym świecie😉Bardzo cieszę się, że tą historią spełniasz swoje marzenia❤

Debiutancka książka o bardzo tajemniczym tytule już na etapie zapowiedzi intrygowała.
Tajemniczą prawniczką tej jakże już znanej grupy jest Lisa Davis, którą poznajemy w niezbyt komfortowej dla prawnika sytuacji,czyli podczas przegranego procesu.
Porażka podczas obrony syna jednego z najbardziej wpływowych ludzi zmusza ją do znalezienia sobie innego miejsca w tym jakże...

Pogrążony w chaosie i korupcji Neapol zainfekowany przez mafię. W tym mieście mieszka Lisa – młoda prawniczka, która właśnie przegrała sprawę o gwałt. Nie wybroniła syna bardzo wpływowego człowieka. Już wie, co może ją za to spotkać.
Jednak zamiast się ukryć i wycofać, kobieta próbuje znaleźć odpowiedź na nurtujące ją od dawna pytanie: co się stało z jej ojcem? Przypadkowo znajduje notatnik, a w nim zapiski, które tylko na pozór nic nie znaczą.
Tropy prowadzą ją prosto do Jamesa Morettiego, włoskiego miliardera i przedsiębiorcy, nieoficjalnie szefa najpotężniejszej rodziny mafijnej w Kampanii. Władza i pieniądze czynią go nietykalnym, mimo to mężczyzna czuje zaciskającą się na gardle pętlę.
Lisa i James zawierają układ. Oboje mogą wiele zyskać albo wszystko stracić. Jednak zaufanie to ostatnia rzecz, którą mogą sobie wzajemnie zaoferować.
Włoska mafia zawsze budziła i budzi wiele emocji , Wspaniała historia o tym wszystkim co mafia sobą reprezentuje od podszewki . Czyta się szybko , autorka swoją opowieścią wciąga od pierwszej strony do ostatniej, Dobrze , że już można sięgnąć po kolejny tom :)

Pogrążony w chaosie i korupcji Neapol zainfekowany przez mafię. W tym mieście mieszka Lisa – młoda prawniczka, która właśnie przegrała sprawę o gwałt. Nie wybroniła syna bardzo wpływowego człowieka. Już wie, co może ją za to spotkać.
Jednak zamiast się ukryć i wycofać, kobieta próbuje znaleźć odpowiedź na nurtujące ją od dawna pytanie: co się stało z jej ojcem? Przypadkowo...

Pisarka musi popracować nad stylem. Są momenty, gdzie można się pogubić, kto do kogo mówi. Trzeba też mieć cierpliwość zanim coś się zacznie dziać. Obleśny seks i gwałt nic nie pomoże na brak pomysłu. Wlecze się to niemiłosiernie. Brakuje emocji, współczucia. Koniec zaczyna wciągać ale się kończy. Typowe pisanie na ilość, sztuki.

Pisarka musi popracować nad stylem. Są momenty, gdzie można się pogubić, kto do kogo mówi. Trzeba też mieć cierpliwość zanim coś się zacznie dziać. Obleśny seks i gwałt nic nie pomoże na brak pomysłu. Wlecze się to niemiłosiernie. Brakuje emocji, współczucia. Koniec zaczyna wciągać ale się kończy. Typowe pisanie na ilość, sztuki.