Pokaż mi, kim jesteś
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Chicago (tom 2)
- Wydawnictwo:
- NieZwykłe
- Data wydania:
- 2024-05-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-05-08
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
Drugi tom serii z nowymi bohaterami.
William Reed porzucił karierę lekarza i rozpoczął pracę w koncernie farmaceutycznym, gdzie w bardzo krótkim czasie dotarł na szczyt. Teraz jako prezes znalazł się w samym środku walki z kryzysem opioidowym w Stanach Zjednoczonych.
Audrey Evans nie planowała zostać lekarzem, lecz jej rodzina wymusiła na niej obranie właśnie takiej drogi zawodowej. Jednak kobieta w tym obowiązku odnalazła swój życiowy cel – zrezygnowała ze wszystkiego, by nieść wsparcie tym, których nie stać na otrzymanie pomocy.
Will nie miał pojęcia o istnieniu młodej, energicznej pani doktor, aż do momentu ich pierwszego spotkania w Nowym Jorku i pewnego incydentu, o którym grzmiały media. Wtedy nie przypuszczał, że Evans od dawna śledzi jego poczynania i szczerze go nienawidzi.
Audrey nie zamierza mu tego ułatwiać, a tym bardziej dać mu odetchnąć.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 79
- 36
- 5
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Czy aby na pewno ta książka jest nieodpowiednia TYLKO dla osób poniżej szesnastego roku życia?
W jakim świetle postawiona jest tu kobieta?
O zgrozo!
Czy aby na pewno ta książka jest nieodpowiednia TYLKO dla osób poniżej szesnastego roku życia?
Pokaż mimo toW jakim świetle postawiona jest tu kobieta?
O zgrozo!
[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA]
☆RECENZJA PATRONACKA☆
♧Tytuł: Pokaż mi, kim jesteś
♧Autor: Anna Falatyn
♧Cykl: Chicago
♧Tom: Drugi
♧Wydawnictwo:
♡ “Pokaż mi, kim jesteś” to historia trzydziestodziewięcioletniego Williama Reeda, który po pewnym wydarzeniu w jego życiu porzucił karierę lekarza i rozpoczął pracę w koncernie farmaceutycznym, w którym bardzo szybko dotarł na sam szczyt. W tej historii pojawia się również dwudziestosiedmioletnia Audrey, która została zmuszona przez rodzinę do zostania lekarzem, choć wcale tego nie chciała, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i Audrey dzięki tej drodze zawodowej odnalazła swój życiowy cel, czyli niesienie pomocy innym. Ich pierwsze spotkanie nie było ani trochę miłe, na pewno nie dla Williama, który przez młodą panią doktor stał się głównym tematem mediów. Nie jest to tajemnicą, że oboje od pierwszych chwil nie pałają do siebie sympatią, ale jak to się potoczy dalej?
♡ “Pokaż mi, kim jesteś” to drugi tom serii “Chicago” autorstwa Anny Falatyn. Moja historia z twórczością Ani zaczęła się właśnie od pierwszego tomu serii “Chicago”, czyli “Przypomnij mi, kim byłeś” dla którego przepadłam od pierwszych stron, natomiast dla losów Williama i Audrey dosłownie padłam na kolana już po pierwszych zdaniach. Jestem niesamowicie wdzięczna za to, że mogę być częścią tej cudownej historii.
♡ Nie wiem czy wiecie, ale Anna Falatyn jest znana z tego, że jak coś robi to na 200%, przeprowadziła tak dobry research podczas pisania tej pozycji oraz bezbłędnie poprowadziła bardzo poważny problem, który pojawia się na świecie, czyli kryzys opioidowy, uzależnienia od tych leków i wpływ ich na społeczeństwo. Jest zdecydowanie mistrzynią w tworzeniu książek z rzeczywistymi problemami, które są opisane tak jak powinny, przez co podczas czytania możemy się dowiedzieć ciekawych rzeczy o świecie.
♡ Ania przeszła samą siebie, tworząc bohaterów w tej serii. Po poznaniu Zacharego i Abigail myślałam, że tej pary nie da się przebić, ale wtedy weszła Ania, cała na czarno i stworzyła duo Williama i Audrey. Może zacznę od Audrey, bo ta dziewczyna jest tak bardzo zniszczona przez swoją własną rodzinę, że nie jest w stanie wierzyć w to, że potrafiłaby sobie poradzić sama, całe życie spędziła na wysłuchiwaniu oskarżeń, szyderstw i kłamstw na swój temat, była manipulowana przez osoby, które powinny ją chronić. Ale jest taka jedna rzecz, podczas której Aud jest najsilniejszą kobietą, czyli pomaganie innym (no i denerwowanie Williamka). Natomiast William z początku naprawdę nienawidzi Audrey, choć coś go do niej przyciąga. William odczuwa potrzebę chronienia Aud tyle, że sam nie wie przed czym, spełnia jej marzenia i ogląda z nią bajki, bo nikt inny z nią tego nie zrobi.
♡ Znajdziecie tu: zmagania z uzależnieniami, age gap (12 lat),kryzys opioidowy, on zakochuje się pierwszy, slow burn, od wrogów do kochanków, były lekarz, prezes koncernu farmaceutycznego i młoda lekarka. No i tak jak już wspominałam wcześniej Ania odwaliła kawał świetnej roboty, tworząc tę historię.
[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA]
więcej Pokaż mimo to☆RECENZJA PATRONACKA☆
♧Tytuł: Pokaż mi, kim jesteś
♧Autor: Anna Falatyn
♧Cykl: Chicago
♧Tom: Drugi
♧Wydawnictwo:
♡ “Pokaż mi, kim jesteś” to historia trzydziestodziewięcioletniego Williama Reeda, który po pewnym wydarzeniu w jego życiu porzucił karierę lekarza i rozpoczął pracę w koncernie farmaceutycznym, w którym bardzo szybko dotarł na sam...
Pierwsza część podobała mi się bardziej, ale ta też jest mega!
Przez pierwsze 100 stron jakoś nie mogłam się wciągnąć, ale potem mnie pochłonęła ta historia! Kilka razy śmiałam się na głos
No i wyczekuję kolejnej części
Pierwsza część podobała mi się bardziej, ale ta też jest mega!
Pokaż mimo toPrzez pierwsze 100 stron jakoś nie mogłam się wciągnąć, ale potem mnie pochłonęła ta historia! Kilka razy śmiałam się na głos
No i wyczekuję kolejnej części
Znacie odwieczny dylemat odnośnie tego, co było pierwsze - jajko czy kura?
Cóż, w tej historii wszystko zaczęło się od jajek. Właśnie w takim stylu wracamy do Chicago.
William, William, William. Mężczyzna, który stoi na szczycie drabiny przemysłu farmaceutycznego. Jako prezes koncernu stał się twarzą branży, jego nazwisko zna każdy, a tym samym to właśnie na niego spada również walka z trwającym w Stanach kryzysem opioidowym. Biedak, pewnie żałuje, że z pewnych przyczyn musiał zrezygnować z kariery lekarskiej, zwłaszcza, gdy dosłownie obrywa jajkami rzuconymi przez pewną krzykliwą, rudą istotę, a w dodatku to wszystko uwieczniają media. Zanosi się na zemstę.
Audrey to kobieta, która zdecydowanie najpierw działa, a później myśli o ewentualnych konsekwencjach, a może nawet i nie. Bardzo zależy jej na tym, aby móc pomagać tym, którzy sami nie są w stanie sobie poradzić. Młoda pani doktor ma za sobą przeszłość, która diametralnie wpłynęła na jej sposób bycia. Czy poradzi sobie z charakterem Willa? Jak skończy się wojna między tą dwójką? Walka na pewno jest bardzo ciekawa i przynosi wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Zacznijmy od wspomnianego kryzysu opioidowego, który idealnie wtopił się w tło. Uważam, że temat został doskonale rozwinięty, tym samym nie przynudza, a wręcz wywołuje jeszcze większą chęć zagłębienia się w nim. To kolejna książka, która pokazuje, jak Ania dopracowuje to, o czym pisze. Mimo faktu, iż "Pokaż mi, kim jesteś" ma przede wszystkim zapewnić czytelnikowi chwilę ksiazkowej rozrywki, możemy wynieść z tej historii wiele ciekawostek naukowych. Tak więc, albo Ania już ma na tyle dużo ciekawostek w swojej głowie albo poświęca na research sto dwadzieścia pięć procent swojego czasu. Gratulacje.
Jak można wywnioskować z tego, co napisałam we wprowadzeniu, relacja głównych bohaterów rozpoczyna się od soczystego enemies. Jeśli pomyślicie, że nie będą w stanie przebić swojego pierwszego spotkania, potrzymajcie Ani piwo i czekajcie. Tu wchodzą idealne dla mojego poczucia humoru potyczki słowne, ale i małe występki, które trudno znosić im z godnością, ale zadzierają wysoko brody i brną w to dalej. Chociaż nikt nie wie, ile serce Williama jeszcze da to rade wyrzymać 😅 właśnie wtedy okazuje się, że ta nienawiść zaczyna nabierać nieco innego znaczenia, bo przecież kto się czubi...
Każde kolejne spotkanie zaczyna ich zbliżać, spojrzenia są coraz dłuższe, iskry zaczynają przeskakiwać z zupełnie innego powodu. To on czuje to wszystko pierwszy.
Napięcie się kumuluje, każda postać łapie się na zwracaniu uwagi na szczegóły dotyczące tej drugiej, a czytelnik przepada wraz z nimi z każdą chwilą. Zwłaszcza, że tak idealnie dostrzegalne są przemiany tej dwójki. Chociaż różni ich dwanaście lat, oboje chcieliby zapomnieć o przeszłości, która ich dotknęła. Trafiając na siebie, zdecydowanie to sobie ułatwili.
Ta książka stanowi świetny przykład nienachalnie rozwijającej się relacji. Bohaterowie stopniowo odkrywają kolejne karty idąc od ogółu do szczegółu. Nie jest to przeprawa pozbawiona przeszkód, wywoła wiele emocji, ukaże, jak bardzo zniszczony psychicznie może być człowiek. Znajdzie się też kilku bohaterów, których chętnie obrzuciłoby się jajkami z salmonellą, ale musicie sami sprawdzić, o kim mowa.
Pokochałam Dee i Willa, bo po prostu nie da się inaczej. Mam nadzieję, że przepadniecie dla nich tak samo, bo to, co wymyśliła Ania, dopracowane zostało w każdym możliwym aspekcie. Fabularnie każdy element odnalazł swoje miejsce, a język został dostosowany do konkretnej sceny, konkretnych postaci.
Aaaaa, prawie zapomniałam! Wspaniałe trio (Z-W-B) nadal w formie! Taka przyjaźń potrzebna jest każdemu. Tak, tak, Zachary nadal żyje, żadne problemy natury żołądkowej go nie pokonały.
Znacie odwieczny dylemat odnośnie tego, co było pierwsze - jajko czy kura?
więcej Pokaż mimo toCóż, w tej historii wszystko zaczęło się od jajek. Właśnie w takim stylu wracamy do Chicago.
William, William, William. Mężczyzna, który stoi na szczycie drabiny przemysłu farmaceutycznego. Jako prezes koncernu stał się twarzą branży, jego nazwisko zna każdy, a tym samym to właśnie na niego spada...
Co było pierwsze? Jajko czy kura? Oczywiście, że jajko.
Co było pierwsze? Jajko czy kura? Oczywiście, że jajko.
Pokaż mimo to"Milczenie nie zawsze jest złotem. Nie ma w nim nic szlachetnego, kiedy milczy się w cierpieniu."
Nie mam totalnie pojęcia jak mam ocenić tę historię. Jest tyle elementów, które mi się nie podobały, że aż ciężko je wszystkie wypisać. Na plus że dość szybko przez nią przemknęłam i xanax 😉
A reszta to nic innego jak historia kobiety, która została psychicznie stłamszona i zmanipulowana przez wszystkich i tak naprawdę na to się godziła. Czytając o relacji z Willem miałam poczucie jakby dziewczyna była uzależniona od mężczyzny, który jest starszy, pomaga jej i bez niego niemal nie była w stanie funkcjonować. No bo przecież on ją obiecał chronić.... zdrowe? A czy syndrom sztokholmski jest zdrowy? Nie bardzo.
Dodajmy do tego z czym bohaterka musiała się mierzyć i czego doświadczała całe swoje życie. I jak bez wsparcia specjalisty, z dnia na dzień, poradziła sobie z tym co ją spotkało a szczególnie w ostatnich rozdziałach książki... można? Wg autorki oczywiście że można....
Ja wiem, że Pani Falatyn ma swoich stałych fanów i starałam się bez uprzedzeń podejść do tej serii ale niestety - ja raczej do tego zacnego grona nie dołączę akolejne części (dla własnego dobra) sobie daruję.
"Milczenie nie zawsze jest złotem. Nie ma w nim nic szlachetnego, kiedy milczy się w cierpieniu."
więcej Pokaż mimo toNie mam totalnie pojęcia jak mam ocenić tę historię. Jest tyle elementów, które mi się nie podobały, że aż ciężko je wszystkie wypisać. Na plus że dość szybko przez nią przemknęłam i xanax 😉
A reszta to nic innego jak historia kobiety, która została psychicznie...
Przeczytana na wattpad, pochłonięta na Legimi ! Rewelacyjna, wzruszająca, emocjonalna. Jednym słowem- czytajcie!
Przeczytana na wattpad, pochłonięta na Legimi ! Rewelacyjna, wzruszająca, emocjonalna. Jednym słowem- czytajcie!
Pokaż mimo to„– Nie znoszę cię, Evans – rzucił rozbawiony do pleców kobiety.
– Ja ciebie bardziej – odgryzła się.
– I bardzo się cieszę z tego powodu, to przecież ciągle »bardziej«.”
Kto choć raz miał styczność z twórczością Anny Falatyn, ten wie, że każda jej powieść zachwyca dopracowaniem i nietuzinkową fabułą. Autorka ponownie zabiera nas do Chicago, tym razem wciągając w środek kryzysu opioidowego, który w rzeczywistości stał się solą w oku Amerykanów. Wątek ten dodał atrakcyjności, budzi ciekawość, przy tym ma spory wpływ na przebieg fabuły, a jego realny wydźwięk nadaje niebanalnego charakteru całej historii.
Głównymi bohaterami powieści są William i Audrey. On – były lekarz, który ze względu na pewne okoliczności porzucił swój zawód i postanowił spełniać się w branży farmaceutycznej. Jako prezes koncernu nie ma jednak łatwo, bo to właśnie on stał się tarczą odpierającą wszystkie ataki. Ona – lekarka i aktywistka działająca na rzecz wycofania leków bazujących na opioidach. Wyczuwacie związek? Ich pierwsze spotkanie jest barwne, emocjonujące i naznaczone… jajkami. A im dalej w las, tym wcale nie lepiej. Ich potyczki słowne i małe zemsty to złoto! Ania stworzyła bardzo wyrazistych bohaterów, a chemia między jest elektryzująca. Gdzieś po drodze rodzi się między nimi fascynacja i przyciąganie. Uwielbiam to, jak zostało zbudowane między nimi napięcie. Czytelnik doprowadzony jest wręcz do wrzenia potęgowanym między nimi pożądaniem. Sceny zbliżeń opisane są w delikatny, niewulgarny, ale pobudzający zmysły sposób. Stanowią przyjemny dodatek, na który trzeba i WARTO poczekać. Coś niewiarygodnego!
„Przez myśl przemknęło mu, że jest nią zafascynowany. Intrygowała go jej natura, opryskliwość, zaciętość oraz to, że nie potrafił jej rozgryźć. Ekscytowało go to, że kobieta nim gardziła i traktowała jak wroga.”
Jednakże to emocje odgrywają tu kluczową rolę. Zarówno Will, jak i Audrey dźwigają ze sobą potężny bagaż, który odpowiada za ich wycofanie i niepewność. Zaufanie rodzi się między nimi stopniowo, a czytelnik nie ma wrażenia, że coś jest sztuczne i płytkie. Biorąc pod uwagę ich doświadczenia, nie mogło być inaczej. Z tej dwójki to Will jest tą stroną, która szybciej wie czego, a właściwie kogo chce. Tutaj odkrywamy jego czułą i wrażliwą stronę, a to jest niezwykle odświeżające, bo dla świata zewnętrznego pokazuje się wyłącznie jako arogancki i nadęty buc. Im lepiej go poznajemy, tym bardziej przekonujemy się, jak wartościowy i lojalny człowiek skrywa się pod skrojonym na miarę garniturem. Jego starania względem Dee topiły moje serducho. Gdzie mogę znaleźć takiego Willa? Chyba nie zdziwię Was, gdy powiem, że trafił na czołowe miejsce na liście moich mężów książkowych?
Audrey przeszła w życiu naprawdę wiele, jest złamaną duszą, która tak naprawdę nie spotkała na swojej drodze osoby, która byłaby tylko dla niej. To, czego doświadczyła, odcisnęło na jej psychice trwałe piętno, a jej trauma jest obecna, widzimy, jak stale się z nią zmaga, jak odpowiada za jej brak pewności siebie i destrukcyjne myśli na swój temat. To trudna tematyka i uważam, że Ania poradziła sobie świetnie, portretując Audrey, jej słabości i chwile zawahania. Jednocześnie ta strona osobowości naszej głównej bohaterki, która popycha ją do pomocy innym, jest niezwykle ujmująca. Jest prawdziwym słoneczkiem, zwłaszcza w kontaktach z Willem. Audrey momentami może nie jest łatwą do lubienia bohaterką, ale jest prawdziwa, popełnia błędy jak każdy z nas i tutaj tkwi jej urok.
„Dzięki tobie odważyłam się przełamać ciszę, w której żyłam. Dziękuję za pokazanie mi, że słowa potrafią być piękne. Za to, że pokazałeś mi, kim tak naprawdę jesteś, dzięki temu ja mogłam pokazać siebie.”
„Pokaż mi, kim jesteś” jest powieścią kompletną, dopracowaną w najdrobniejszych szczegółach, a jej romantyczna strona urzeka. Tutaj każdy dialog ma sens, każda rozmowa wnosi coś nowego, nawet te wzajemne docinki Willa, Zacka i Bena, bo pokazują, jak silna i wartościowa jest ich przyjaźń. Anna Falatyn stworzyła historię, która porywa od pierwszych stron, bawi, ale też porusza poprzez realne ludzkie problemy. To prawdziwy emocjonalny rollercoaster, a przy tym stanowi bezpieczne i komfortowe miejsce, którego nie chce się opuszczać. Historia Willa i Audrey jest wyjątkowa, a ich droga nie należała do łatwych. Naznaczona jest wieloma wybojami, bólem, problemami z zaufaniem, ale nie brakuje w niej promieni słońca. To jedna z tych powieści, która karmi duszę, pozostawiając w sercu i głowie trwały ślad. Ja jestem zachwycona i nie skłamię, gdy stwierdzę, że Anna Falatyn należy do grona najlepszych polskich autorek. Każda jej powieść stanowi dowód fenomenalnego kunsztu i dbałości o detale. Każda z nich wnosi ogromną wartość literacką, którą czytelnik rozkoszuje się jak najlepszą ucztą. Po prostu czytajcie Willa, jestem pewna, że też się zakochacie!
„– Nie znoszę cię, Evans – rzucił rozbawiony do pleców kobiety.
więcej Pokaż mimo to– Ja ciebie bardziej – odgryzła się.
– I bardzo się cieszę z tego powodu, to przecież ciągle »bardziej«.”
Kto choć raz miał styczność z twórczością Anny Falatyn, ten wie, że każda jej powieść zachwyca dopracowaniem i nietuzinkową fabułą. Autorka ponownie zabiera nas do Chicago, tym razem wciągając w środek...
Cudowna historia ❤️
Cudowna historia ❤️
Pokaż mimo toNajlepsza książka tej autorki! Will Reed - ideał
Najlepsza książka tej autorki! Will Reed - ideał
Pokaż mimo to